Sezon bowli w NCAA nabiera przyśpieszenia. Coraz ciekawsze mecze, wielkie emocje, kolejne rekordy. Każda z drużyn walczy o honor swojej uczelni i chce zejść z boiska z trofeum za wygrany mecz. Zapraszam na zapowiedź kolejnej serii spotkań!

Tulsa Golden Hurricane-Virginia Tech Hokies. Independence Bowl.
Żegnaj Frank! Będziemy tęsknić. W sobotę na stadionie w Shreveport nastąpi ostateczne pożegnanie legendarnego coacha Virginia Tech Franka Beamera z drużyną. Wypadałoby wygrać i szanse są spore bo to Virginia jest faworytem ze swoją niesamowitą serią 23 kolejnych bowli z rzędu. Pożegnalny jubileusz będzie się starał zepsuć WR Tulsy Keyarris Garrett, który w tym roku jest drugi w kraju jak chodzi o zdobyte jardy a skompletował ich 1451 rozgrywając 6 meczów w których złapał powyżej 100 jardów i 2 powyżej 200 jardów. Tulsa gra w szybkim tempie gdyż na 51 TD ofensywnych w tym roku 30 zdobyli w czasie poniżej 2 minut a 18 w niecałą minutę. Frank Beamer też ma dobrego skrzydłowego w ekipie w osobie Isaiaha Forda, który zdobył 10 TD co jest rekordem jego uczelni. Nie wypada zepsuć święta tak dostojnemu i zasłużonemu dla Virginii Tech trenerowi więc Hokies powinni sobie poradzić wygrywając różnicą 1-2 przyłożeń.

Frank Beamer odchodzi na emeryturę.

UCLA Bruins-Nebraska Cornhuskers. Foster Farms Bowl.
Josh Rosen „Chosen”nie okazał się mesjaszem za jakiego go uważano i nie wprowadził UCLA do play off ale sezon jak na freshmana miał więcej niż przyzwoity. Zakończył go sumą 3351 jardów, 20 TD, 5 meczów powyżej 300 jardów i tylko 2 INT w ostatnich sześciu meczach. O formie Nebraski lepiej przemilczeć. Jakim cudem są w bowlu z bilansem 5-7? Jedyne co im się udało to szczęśliwa wygrana z Michigan State w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Tym niemniej Cornhuskers grają w bowlu już po raz 52 co jest trzecim najlepszym wynikiem w kraju oraz mają bardzo dobrą obronę przeciwko grze biegowej (pozwalają średnio na zdobycie 113 jardów na mecz). Te statystyki powodują, że w Santa Clara siły wydają się być wyrównane jednak moim zdaniem tak nie będzie. Otóż w Bruins jest jeszcze świetny RB Paul Perkins, który może w tym meczu zrobić znaczącą różnicę. No i grają w Kalifornii a nie w zimnej Nebrasce.

Pittsburgh Panthers-Navy Midshipmen. Military Bowl.

W „militarnym” bowlu rozgrywanym w poniedziałek w Annapolis nie mogło zabraknąć drużyny z uczelni wojskowej. Po raz ostatni będziemy mogli podziwiać w barwach Navy Midshipmen najlepszego biegacza wśród QB czyli Keenana Reynoldsa. Reynolds kończy karierę ale trener Ken Niumatalolo zostaje pomimo plotek o jego odejściu z Navy. WR Panthers Tyler Boyd ustanowił w tym roku rekord swojej uczelni odbierając piłkę 248 razy w całej karierze w tym 85 razy w tym sezonie na 873 jardy i 6 TD. Reynolds potrzebuje natomiast 3 przyłożenia by pobić rekord Kennetha Dixona z Louisiana Tech ustanowiony 19 grudnia w New Orleans Bowl. Midshipmen będą grali to co zwykle czyli swój atak biegowy a Panthers również będą robili to co zazwyczaj czyli dobrą obronę przeciwko takiej grze. Czeka nas ciekawa wymiana ciosów tym bardziej, że Pittsburgh też ma niezłego RB w postaci Quadree Ollisona. Mimo wszystko to Navy są zdecydowanym faworytem a języczkiem u wagi może być ich koncentracja i dokładność. Midshipmen zanotowali tylko 7 strat w tym sezonie.

Central Michigan Chippewas-Minnesota Golden Gophers. Quick Lane Bowl.

Kolejny poniedziałkowy mecz rozegrany zostanie na stadionie Ford Field w Detroit. Minnesota jest faworytem mimo chwiejnego sezonu zakończonego bilansem 5-7 i odejścia trenera Jerry Killa, który musiał skupić się na walce ze swoją chorobą (epilepsja). Powinno im pójść lepiej niż w zeszłym roku kiedy to w Bahamas Bowl przegrali jednym punktem z Western Kentucky. Mocnym punktem Central Michigan będzie ich QB Cooper Rush, który w tym roku ustanowił rekord swojej uczelni zdobywając 3703 jardy i 25 przyłożeń. Pokrzyżować szyki rywalowi będzie próbował bardzo skuteczny RB Golden Gophers, Shannon Brooks, który ma średnią ponad 6 jardów na bieg, 7 TD i jest pierwszym freshmanem Minnesoty od 2005 roku, który zdobył 4 TD biegami powyżej 35 jardów. Central Michigan to groźny zespół z którym problem miały takie ekipy jak Michigan State i Oklahoma State (przegrywała jeszcze z 3 kwarcie) i w dodatku zaprezentowali najlepszą w tym roku obronę w konferencji MAC przeciwko grze biegowej i podaniowej. Niby są underdogiem ale w bowlu różnie bywa co pokazały już dotychczas rozegrane mecze (np. pierwsze wygrane Akron lub Georgia Southern)

Air Force Falcons-California Golden Bears.Armed Forces Bowl.

We wtorek przenosimy się do Forth Worth w Teksasie żeby zobaczyć w akcji jednego z najbardziej obiecujących QB ostatnich lat .Jared Goff z Golden Bears złamał w tym roku kilka rekordów swojej szkoły zdobywając 4252 jardy i 37 TD i wpadając w oko skautom z NFL.Mimo to California nie zrobiła furory gdyż mimo dobrego startu przegrali 5 z ostatnich 7 meczów. Jak to mówią prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą. Air Force również miało swoje pięć minut ale ostatecznie uległo San Diego w finale konferencji Mountain West. Jak to w wypadku uczelni wojskowych bywa, Falcons są nastawieni na grę biegową i tutaj bryluje Timothy McVey ze swoimi 227 jardami i 6 TD na tylko 29 posiadań futbolówki w 3 ostatnich meczach. Samo Air Force Falcons legitymuje się z kolei 2 miejscem w całej FBS jak chodzi o ofensywę biegową. Biorąc pod uwagę fakt, że ofensywa Californii jest teraz nieźle rozkręcona (ponad 600 jardów w 2 z ostatnich 3 meczów) możemy spodziewać się wielu punktów i efektownych akcji.

Jared Goff będzie próbował powstrzymać Air Force Falcons

North Carolina Tar Heels-Baylor Bears.Russel Athletic Bowl.

Nadal twierdzę, że gdyby nie kontuzje, które wyeliminowały dwóch świetnych QB, Baylor byliby w play off. Niestety kolejny backup nie spełnił oczekiwań ale przecież rezerwowi QB to nie jest studnia bez dna. Mecz w Orlando szykuje się jako jeden z ciekawszych bowli tym bardziej, że na przeciwko siebie staną dwa zespoły z TOP20 w rankingu NCAA. Dwie dobre ofensywy będą próbowały udowodnić w bezpośrednim starciu, że w tym roku zasługiwały na więcej a, że nie wyszło? Taki jest sport. QB Tar Heels Marquise Williams pokazał dużą klasą bijąc swój rekord w pojedynczym sezonie jak chodzi o wybiegane jardy a zdobył ich 867. Williams ma również 94 TD w całej karierze co daje mu 3 pozycję na liście wszech czasów w niezłej przecież konferencji ACC. Dla jego oponenta, Chrisa Johnsona będzie to dopiero 3 mecz w roli startera lecz mimo to nie można go lekceważyć biorąc pod uwagę świetny debiut przeciwko Oklahoma State. Prawdopodobnie zwycięży North Carolina gdyż Baylor zostało zdziesiątkowane przez kontuzje. Odpadli Coleman, Stidham, Russel a nawet Shock Linwood. I jak tu grać? Jedyna nadzieja, że Chris Johnson będzie miał „dzień konia” tak jak z Oklahoma State.

Texas Tech Red Raiders-LSU Tigers. Texas Bowl.

Czy na stadionie w Houston czeka nas ostra strzelanina i grad punktów? Niewykluczone.Sezon dla LSU była na tyle burzliwy, że wydawało się, że Les Miles nie przetrwa tego sztormu i odejdzie jeszcze przed końcem a jednak doprowadził Tigers do 16 bowla z rzędu i wygląda, że nadal będzie pracował z zespołem.Oczy kibiców będą zwrócone głównie na dwóch aktorów tego widowiska. Leonard Fournette mimo, że odpadł w walki o Heisman Trophy jak bombka z bożonarodzeniowej choinki, ustanowił biegowy rekord swojej uczelni zdobywając 1741 jardy oraz mając najlepszą średnią jardów na mecz a mianowicie ponad 158. Biorąc pod uwagę fakt, że Texas Tech raczej się do obrony nie przykładają, Leonard może w tym spotkaniu odpalić po raz kolejny. Największy atut po stronie Red Raiders to ich QB Patrick Mahomes II. Mahomes zaprezentował dobrą skuteczność na poziomie 65% podań kompletnych, 4283 jardy zdobyte podaniami i 32 TD. Większość znaków na niebie i ziemi wskazuje na LSU. Wygrali z Texas Tech 2 razy (ale jeszcze w latach 50-ych), mają bilans 48-3 z zespołami spoza swojej konferencji za kadencji Lesa Milesa oraz są na 6-4 w bowlach pod rządami obecnego trenera.Red Raiders grają radosną ofensywę i potrzebują jeszcze tylko 11 punktów żeby pobić szkolny rekord ilości punktów w jednym sezonie (obecny to 569 z 2008 roku). Pewnie ten rekord pobić się uda ale czy to wystarczy do wygranej? Śmiem wątpić. Na pewno warto zobaczyć ten mecz i to co tym razem wymyśli słynny „szalony kapelusznik” czyli Les Miles.

Les Miles. „Szalony kapelusznik” ciągle w akcji.

W ostatnim wtorkowym meczu Nevada gra z Colorado State w Arizona Bowl w Tucson.

• O autorze
• Ostatnie wpisy

About Remigiusz Czyżewski

Od około 4 lat zagorzały fan rozgrywek NCAA, choć oczywiście zaczynał od oglądania NFL. Od około 3 lat kibic Ohio State Buckeyes. Jego dewiza brzmi: "Dzień bez meczu futbolowego, to dzień stracony. Chcę codziennie obejrzeć przynajmniej jedną kwartę. Ja po prostu kocham ten sport, to jest lepsze od seksu! Jeśli miałbym wybierać-noc z piękną kobietą lub finał NCAA, to nie mam wyboru- muszę zobaczyć ten mecz!".

• TRENERSKA KARUZELA. CZĘŚĆ 2 - 23 stycznia 2016
• TRENERSKA KARUZELA. CZĘŚĆ 1 - 20 stycznia 2016
• ALABAMA MISTRZEM NCAA!! - 13 stycznia 2016
• ZAPOWIEDŹ FINAŁU NCAA - 9 stycznia 2016
• PODSUMOWANIE OSTATNICH BOWLI - 5 stycznia 2016