Czym jest posiadanie klubu NFL dla każdego z właścicieli? Dla części z nich jest to jedyne źródło utrzymania oraz praca, dla innych spełnienie marzeń i jednocześnie zabawa, a dla części po prostu inwestycja, która dzięki wpompowaniu w klub ogromnej „kroplówki” w postaci pieniędzy doprowadza do podniesienia jego wartości.
Dzięki kierowaniu się pewnymi zasadami, NFL tworzy pewną elitarność i dzięki czemu zapobiega wielu anomaliom znanym z innych sportów. Oto kilka z nich:
– nie ma możliwości by przekroczyć Salary Cap i płacić później tzw. podatku od luksusu, jak jest to chociażby w przypadku innej zawodowej ligi koszykówki NBA.
– właściciele nie mogą zatrzymywać sobie zysków z niewykorzystanych w Salary Cap środków – jak to było np. w MLB (zawodowej ligi baseballu), gdzie zdarzył się przypadek drużyny Tampa Bay Rays, która na kontrakty zawodników notorycznie wydawała mało pieniędzy, by w ten sposób właściciel mógł „zgarniać” niewykorzystaną pulę płac.
– wszystkie pieniądze wygenerowane przez m.in. kontrakty reklamowe czy telewizyjne idą do wspólnej puli, gdzie później każda z drużyn, niezależnie od finalnie zajętego w rozgrywkach miejsca, dostaje swoją, odpowiednią równą część. Wszystkie zespoły mają również swoje własne sposoby generowania zysków, pochodzących z wpływów z biletów w sezonie zasadniczym (play – offy również są dzielone i wpadają do wspólnej puli całej ligi) i kwota która zostaje uzyskana „z bramki” bezpośrednio przechodzi na ich konto.
– kolejną możliwością zysku są wpływy z tytułu sprzedaży nazwy stadionu – ale tylko w przypadku gdy obiekt jest ich własnością. Robią to np. Dallas Cowboys. Budżety drużyn zasilają również zyski ze sprzedaży koszulek i innych firmowych gadżetów związanych z daną marką.
– wszystkie zmiany dotyczące zasad gry w lidze, muszą być zaakceptowane w głosowaniu właścicieli. Jak np. ostatnia zmiana zasad w przypadku podwyższeń.
– ciekawostką jest fakt, że zdarzają się sytuacje, gdy klub przechodzi w inne ręce (czyt. rodziny) po śmierci właściciela. Wówczas następca musi zapłacić „podatek od dziedziczenia”, który w przypadku wielu organizacji w NFL może być ogromny. Z taką sytuacją spotkaliśmy się w 2014 roku gdy zmarł właściciel Bills, a jego następca – chcąc uniknąć płacenia „daniny” dla państwa – natychmiast ogłosił sprzedaż klubu. Podobna sytuacja może nastąpić w przypadku Chicago Bears, którego właścicielka, Virginia Halas McCaskey, jest już w bardzo podeszłym wieku.
Przechodząc do poruszanej kwestii „elity” z konferencji AFC, postaram się przedstawić – w kolejności alfabetycznej – ich różnorodność i pokazać (m.in. poprzez futbolowe ciekawostki ) ze strony, która nie zawsze jest łatwo dostrzegalna dla wszystkich.
Baltimore Ravens – właściciel Steve Bisciotti. Przyjaciel komisarza ligi NFL Roberta Goodella i miłośnik gry w golfa. Pod jego rządami – i mu podległym współpracownikom – Revens zasłynęli z bycia świetnie zarządzaną organizacją. Starają się nie popełniać błędów związanych z public relations, z wyjątkiem sytuacji Ray’a Rice’a, której początek i finał wciąż ciągną za sobą cień. Warte podkreślenia jest też to, że Blatimore to stosunkowo małe miasto i drużyna jest zmuszona rywalizować w regionie przede wszystkim z Redskins. Mimo to wychodząc z tego starcia bardzo obronną ręką.
Buffalo Bills – właściciele Kim i Terry Pegula. Sytuacja w której nastąpiło przejęcie, związana była z wielka walką wspomnianą na wstępie. Warte podkreślenia jest to, iż Kim i Terry Pegula są również właścicielami drużyny NHL Buffalo Sabres i w posiadaniu mogli mieć tylko tę drużynę, ponieważ prawo NFL zabrania posiadania udziałów w zawodowych drużynach – nawet innych sportów – w różnych miastach. Po oficjalnym przejęciu zapewniono kibiców z miasta, że dopóki obecni właściciele są w klubie, dopóty franczyza nie zmieni swojej lokalizacji.
Cincinnati Bengals – Mike Brown. To syn osoby, która jest odpowiedzialna za stworzenie Cleveland Browns (znanej też jako „ojciec futbolu” w stanie Ohio). To jeden z tych właścicieli, którzy są również GM, lecz posiadają przy tym, odpowiednie temu stanowisku, umiejętności i wiedzę. Zdarzało się, że podejmował czasami dziwne i niezrozumiałe decyzje np. sprzeczka z Carsonem Palmerem, który nie chciał grać w Bengals. Brown to zaakceptował, ale i tak nie pozwalał mu odejść. Żyje wyłącznie z tego, że jest właścicielem klubu z Cincinnati.
Cleveland Browns – właściciel Jimmy Haslam. Jego ojciec założył firmę Flying J (sieć tanich stacji benzynowych i hoteli) przeciwko której od dłuższego czasu toczy się postępowanie FBI w związku z domniemanymi oszustwami m.in. na paliwie. Do tej pory rodzinie Haslamów udawało się „odbijać piłeczkę” i winę zrzucać na swoich menadżerów, przez co do tej pory uniknęli większych konsekwencji. Gdyby jednak FBI udało się znaleźć nowe dowody obciążające bezpośrednio Haslama, to inni właściciele NFL będą mogli, w takich okolicznościach, zmusić go do sprzedania drużyny Browns. Z ciekawostek można doczytać w jego historycznej karcie, że kiedyś był on również przejściowym udziałowcem Pittsburgh Steelers. Są też informacje, że to właśnie Haslam „zmusił” swojego GM do wybrania w drafcie Johnny’ego Manziela. Nikt o tym głośno nie mówił, ale ewentualne niepodporządkowanie się jego woli, groziło zwolnieniem zarówno trenera głównego jak i GM. Haslam jest znany z tego, że do takich decyzji ma zdecydowanie „lekką rękę” i często przez swoje zachowanie nie pozwala skupić się na wykonywaniu nałożonych obowiązków.
Denver Broncos – właściciel Pat Bowlen. W ostatnim czasie ma ogromne problemy zdrowotne. Cierpi na Alzheimera i w związku z tym oddał kontrolę nad swoją drużyną żonie i dzieciom. O samej organizacji pod jego rządami – jeszcze niedawno – dało się przeczytać w powiązaniu z aferą prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, lecz nie dotyczyło to bezpośrednio Pata Bowlena. Według niektórych to właśnie sam właściciel stoi za nakłonieniem Manninga by został jeszcze na kolejny sezon w NFL oraz bezpośrednio w Colorado.
Houston Texans – właściciel główny Robert C. McNair. Jest jednym z najbogatszych ludzi w kręgu NFL, który dorobił się swoich pieniędzy na biznesie związanym z ropą naftową. Bardzo spokojny i dojrzały człowiek, który szanowany jest za swoją elokwentność i wiedzę. W lidze jest stosunkowo krótko, gdyż pakiet kontrolny nabył w 1999r. Jeżeli chodzi o najmłodszy staż jest na 15 miejscu.
Indianapolis Colts – właściciel Jim Irsay. Jeden z nielicznych, którzy nadużywają portali społecznościowych. Na swojej historycznej karcie ma też prowadzenie samochodu pod wpływem środków odurzających. Sytuacja wyglądała tak, że po zatrzymaniu i wyjaśnieniu całej sprawy przez policję, musiał poddać się odpowiedniej „dobrowolnej” terapii, by „wybielić” swoje nazwisko wśród społeczności. Od tego czasu nie złapano go już w podobnej sytuacji, ale w związku z nią został ukarany przez NFL zakazem prowadzenia swojej drużyny, w konsekwencji czego nie mógł kontaktować się z osobami prowadzącymi w jego zastępstwie organizację. Jest częściowo Polakiem (jego matka była polką). Jego ojciec Robert Irsay zasłynął tym, że w ciągu jednego dnia dosłownie „przeniósł” całą organizację z Baltimore do Indianapolis. Według opowieści, jednego dnia spakowano wszystkie teczki, dokumenty i sprzęt do ciężarówek i przewieziono tę franczyzę w otoczeniu wściekłych kibiców z Baltimore. Oczywiście w obecnych realiach takie szaleństwo jest już raczej nie do powtórzenia, w obawie przed reakcją kibiców, albo – co ważniejsze – innych właścicieli NFL, którzy podczas głosowania muszą w ilości 2/3 głosów taką zmianę zatwierdzić.
Jacksonville Jaguars – właściciel Shahid Khan. Wykształcony, inteligentny inżynier i przedsiębiorca, który od najmłodszych lat mieszka w USA. Należy do grona najbogatszych właścicieli w lidze, jednak wciąż jest niespełniony futbolowo w Jacksonville. Od dłuższego czasu słychać, że chce zabrać Jaguars z tego miasta. Problem w tej sytuacji stanowi fakt, że momencie przejęcia franczyzy zapewniał (m.in. innych właścicieli), że nie przeniesie jej w inne miejsce w USA. Z tego powodu tak często słyszymy o jego pomysłach na czasowe występy np. w Europie. Oczywiście wszystko związane jest z ogromnymi problemami z zapełnieniem swojego domowego obiektu na Florydzie. Przyczyną mogą być inne zajęcia lokalnych mieszkańców, które bardziej absorbują ich uwagę niż futbol amerykański w niedzielę. W konsekwencji tego, od jakiegoś czasu można było zauważyć wyłączaną ze sprzedaży i zasłoniętą ogromnym brezentem z logo Jaguars część stadionu, by dać możliwość osobom tam mieszkającym (przez przepisy NFL) oglądać spotkania w lokalnej telewizji.
Kansas City Chiefs – właściciel Clark Hunt. Zamieszkuje w apartamencie na obiekcie Arrowhead Stadium. Pochodzi z bardzo zasłużonej dla futbolu amerykańskiego rodziny. Jego ojciec Lamar Hunt był założycielem American Football League, która później przekształciła się w AFC i do dziś trofeum za wygranie konferencji AFC, ku czci jego ojca nazywa się Lamar Hunt Trophy. Rodzina Huntów posiada pieniądze z handlu ropą, ale mimo to dla Clarka, Chiefs to najważniejsze „oczko w głowie”.
Miami Dolphins – głównym właścicielem jest Stephen M. Ross, ale wśród współwłaścicieli są m.in. Jennifer Lopez, Marc Anthony, Jimmy Buffett, Gloria Estefan, Fergie, Venus i Serena Williams, przez co franczyza jest jedną z najbardziej medialnych w NFL. W ostatnich latach główny właściciel zasłynął z propozycji, którą złożył samorządowcom w Miami, że zbuduje nowy stadion dla klubu, lecz w zamian chce uzyskać zwolnienie z podatku od nieruchomości i utrzymanie obiektu weźmie na siebie miasto. Z wiadomości nie związanych z futbolem, Stephen M. Ross, jako właściciel RSE Ventures planuje bardzo duże inwestycje w Formułę 1 (z pomocą Katarczyków) i nie wyklucza nawet opcji, że w przyszłości mógłby ją całkowicie przejąć.
New England Patriots – właściciel Robert Kraft. W ostatnim czasie zasłynął konfliktem z federacją Rosyjską, gdy w 2005 roku – wraz z innymi przedsiębiorcami – udał się z „biznesową” wizytą do prezydenta Władimira Putina. Według strony amerykańskiej został wtedy ograbiony z jednego z swoich pierścieni, który otrzymał zdobywając Super Bowl. Natomiast wg informacji ze strony rosyjskiej, był to podarunek, który obecnie znajduje się w bibliotece Kremla, z jednoczesnym zapewnieniem, że nigdy nie zostanie sprzedany. Oczywiście strona rosyjska ani myśli o zwrocie sentymentalnej i cennej własności Krafta. Poza tym, Kraft jest jednym z najbardziej wpływowych „pierwszoligowych” person w NFL. Ostatnią ciekawą informacją jest fakt, że kiedy kilka lat temu zmarła jego żona, on niemal natychmiast, znalazł sobie nową wybrankę. Plotki głoszą, że było ich nawet kilka, a sam Kraft to już ponad siedemdziesięcioletni senior 🙂
New York Jets – właściciel Robert Wood Johnson IV – jedna z najbogatszych osób w NFL. Swoje bogactwo nabył z pokolenia na pokolenie. Właściciel marki Johnson & Johnson. Posiada ponad 250 przedsiębiorstw operacyjnych w 57 krajach. Właścicielem Jets stał się stosunkowo niedawno, w 2000 roku i traktuje ich jako swoje kolejne wyzwanie. Człowiek bardzo inteligentny, doskonały przedsiębiorca.
Oakland Raiders – właściciele Carol i Mark Davis. Dzieci słynnego Ala Davisa, który był kiedyś aktywnym zawodnikiem na poziomie high school football, później został GM Raiders, następnie wygryzł właściciela drużyny i sam zajął jego ster. Co ciekawe Al był jednym z dwóch byłych zawodników, którzy stali się właścicielami drużyny NFL (oprócz właściciela Carolina Panthers). Do niedawna trwały jeszcze wątpliwości, kto ma przejąć schedę po ojcu – w kuluarach mówiło się nawet o tym, że rozważana jest sprzedaż drużyny – ale teraz wszystko wygląda na to, iż Mark Davis będzie „trzymał” organizację. Najważniejsze pytania to: „czy”, „kiedy”, i „na jaki stadion się przeniosą”. To czy styl zarządzania drużyną po przeprowadzce do innego miasta się zmieni – w stosunku to „szaleństw” ojca – pewnie przekonamy się wkrótce.
Pittsburgh Steelers – emerytowany właściciel Dan Rooney. Były ambasador USA w Irlandii (zrezygnował ze względu na podeszły wiek), demokrata i jeden z głównych sponsorów kampanii wyborczej obecnego prezydenta USA Baracka Obamy. Należał do bardzo zasłużonej futbolowo rodziny NFL, która współtworzyła AFL. Poza tym, klub z Pittsburgha jest własnością rodziny już od bardzo długiego czasu i od wielu lat słynie ze stabilności i zmienia trenerów tylko w wyjątkowych okolicznościach. Podsumowaniem niech będzie fakt, że Steelers przez trzy dekady mieli tylko trzech głównych trenerów – Nolla, Cowhera i teraz Tomlina.
San Diego Chargers – właściciel Alex Spanos. Fakt, że grają na jednym z najstarszych stadionów w lidze, to zasługa m.in. tego, że Alex Spanos to człowiek dosyć konfliktowy i nigdy nie potrafił się odpowiednio dogadać z władzami miast w których byli Chargers. Teraz lobbują by ponownie wrócić do Los Angeles (poprzednio grali w LA jeden sezon), ale tam znowu jest podobny problem ze stadionem. Obiekt w Carlson jest w fazie projektu, a inne uniwersyteckie nie nadają się by przyjąć drużynę NFL (inną kwestią jest też to, że wcale się do tego nie palą). Poza tym ciągłe groźby i słaba atmosfera w klubie doprowadziła do tego, że mimo potencjalnie silnego składu, Chargers wciąż nie biją się o najważniejsze trofeum.
Tennessee Titans – właścicielami są Tommy i Susie Smith, Amy Hunt i Kenneth Adams IV. Klub został podzielony pomiędzy potomków poprzedniego właściciela. Ich bogactwo pochodzi z ropy naftowej, dlatego wcześniej – gdy drużyna grała w Houston – nazywali się Oilers. Dopiero po przenosinach do Tennessee nazwa uległa zmianie. Są oni również jednymi z najbardziej „spokojnych” w gronie właścicieli NFL.
Kolejną część opisująca właścicieli NFC i podsumowanie już w kolejnym numerze magazynu, który zostanie opublikowany jak zawsze ostatniego dnia miesiąca.
- Pick Six #54 - 3 lutego 2017
- Witamy w Houston - 30 stycznia 2017
- Pick Six #53 - 26 stycznia 2017
- Pick Six #52 - 20 stycznia 2017
- Pick Six #51 - 13 stycznia 2017
Takie ciekawostki właśnie lubię, Świetny artykuł,
Ogólnie bardzo ciekawe ale Baltimore Colts zostali przeniesieni do Indianapolis przez Roberta Irsaya, ojca Jima. Al Davis z tego co wiem nie był zawodnikiem Raiders, w ogóle najwyższy poziom na jakim grał do high school football. Był za to trenerem, właścicielem i nawet komisarzem AFL. 😉
Dzięki za doprecyzowanie, już dopisałem. Pozdrawiam. 😉
Świetny artykuł czekam na drugą część.Właściciele NFC pozdrawiam
Świetny artykuł.Idealny materiał na czas bez rozgrywek.
Pingback: Digital Marketing Services
Pingback: DMPK in Mice
Pingback: cheap Pharmacokinetic Screening services
Pingback: Ninh Binh Tour
Pingback: home gym ideas
Pingback: Teen Chat
Pingback: kiln dried logs
Pingback: cpanel hosting
Pingback: apartments near weber state university
Pingback: Ottawa new construction
Pingback: GVK bio sciences nacharam
Pingback: New Pokies & the best offers for online casinos in NZ
Pingback: GVK BIO contract research organization
Pingback: International Removers
Pingback: top poppers
Pingback: GVK BIO India
Pingback: mezoterapia ig³owa szkolenie
Pingback: GVK BIo
Pingback: Gvk bio
Pingback: gvk biosciences
Pingback: budowa domu szkieletowego
Pingback: bandar judi online sasaqq
Pingback: https://vghp.com.pl
Pingback: Skrota bilen betalt
Pingback: Hemp CBD
Pingback: ibine sarp
Pingback: decentralized content sharing
Pingback: فروش سگ یورکشایر
Pingback: پت شاپ بابلسر
Pingback: adblock
Pingback: personalised gifts for men
Pingback: repelis