Starcie Chargers z Broncos będzie ostatnim czwartkowym meczem w tym sezonie. Broncos w tym sezonie zmierzają po Super Bowl, natomiast Chargers muszą wygrać z Broncos, by móc jeszcze myśleć o Playoffach. Zapraszam.
Czy Peytonowi uda się w tym roku zdobyć Super Bowl?
Celem Peytona Manninga w tym sezonie jest zdobycie Super Bowl. Nic dziwnego, skoro brat Eli ma 2 pierścienie, a w tym sezonie prezentuje się znacznie gorzej niż największa gwiazda Broncos. Do Miasta na Wysokości Mili przyjeżdżają dzisiaj Chargers dla których będzie to „mecz o życie”. Porażka z Broncos praktycznie przekreśla ich szanse na Playoffy ( szansę matematyczną zachowają wtedy, gdy wszystkie swoje mecze do końca sezonu przegrają Dolphins i Ravens, lecz wydaje się to mało prawdopodobne).
Ofensywa prowadzona przez Peytona Manninga jest niekwestionowanie najlepszą w lidze. O akcje dołem dba Knowshon Moreno, który może dzisiaj przekroczyć barierę 1000 jardów w sezonie o ile w meczu z Chargers wybiegnie 80 jardów. Największym minusem dla Broncos będzie brak Wesa Welkera, który jest kontuzjowany. Zastępować go będzie prawdopodobnie Erick Decker, który zdobył w tym sezonie 1088 jardów i 8 przyłożeń. Przy tak silnym ostrzale, defensywa Chargers będzie miała dzisiaj ciężkie zadanie. Broncos zdobywają średnio 40 punktów na mecz. Manti Te’o, jeżeli chce zachować jakiekolwiek szanse na nagrodę Rookie of the Year, musi wraz z kolegami zatrzymać machinę z Denver. Pomimo wszystko, Chargers mają szansę tylko wtedy, gdy Broncos ich zlekceważą.
I wtedy gdy Philip Rivers zagra najlepszy mecz w tym sezonie. Jest on lepszy od Peytona Manninga, jeżeli chodzi o procent celnych podań ( 70 % Riversa, 67% Manninga ). Czy Chargers mogą to uznać za dobry znak na drodze do zwycięstwa? Z jednej strony odbierający z San Diego zdobyli łącznie niemal 2000 jardów. Z drugiej, mają naprzeciwko siebie świetne secondary, a szczególnie cornerbacków, mianowicie duet Rodgers Cromartie-Harris, jest jednym z najlepszych w lidze. Za zwycięstwem Broncos przemawia także postawa ich kickera Matta Pratera. Swoim kopnięciem z 64 jardów w ostatnim tygodniu, zdetronizował Sebastiana Janikowskiego z fotela lidera NFL pod tym względem.
Nasz typ: Niestety Chargers w tym roku nie zawitają do Playoff, przewiduję wygraną Broncos 10-14 punktami.
Kuba Tłuczek
- Najbardziej europejska część Stanów - 2 lutego 2019
- Cisi bohaterowie Super Bowl - 30 stycznia 2019
- Zapowiedź Pro Bowl - 27 stycznia 2019
- Zapowiedź TNF – Jaguars @ Titans - 6 grudnia 2018
- Zapowiedź TNF – Dolphins @ Texans - 25 października 2018
Jednak Chargers,ważne i prestiżowe zwycięstwo. Przedłużenie szans na play-off dla Bolts i komplikacja w walce o przewagę boiska przez Manninga i spółkę. Zawiodła gra dołem Denver, tylko 18 YD. Peyton swoje zrobił, ale to Rivers grający podaniami oszczędnie, ale dokładnie wygrał.