DZIEŃ DOBRY NFL #32

Dzień Dobry NFLDzisiejsze DDNFL, to przede wszystkim podsumowanie pierwszego Monday Night Football w sezonie. Nie obyło się, także bez kontuzji, tym razem czołowego pass rushera poprzedniego sezonu i pewnym wideo, które pogrążyło pewnego zawodnika.

Dzisiejszej nocy odbyliśmy dwie podróże. W pierwszej kolejności zawitaliśmy na Ford Field w stanie Michigan, aby przyglądać się pojedynkowi miejscowych Lions z przyjezdnymi Giants, a po godzinie 4 czasu Polskiego przenieśliśmy się na University of Phoenix Stadium w stanie Arizona gdzie Cardinals podejmowali Chargers.

lions-johnson

Megatron, po raz kolejny pokazał kto rządzi w powietrzu na Ford Field.

Inauguracja sezonu w Detroit odbyła się po myśli trenerów, zawodników i kibiców Lwów. Za to defensorom z Nowego Jorku, a zwłaszcza formacji DB zapomniało się chyba z kim przyjdzie im się zmierzyć. Dwa szybkie ciosy w postaci przyłożeń Megatrona w pierwszych dwóch seriach ofensywnych ustawiły mecz od samego początku. Można też było odnieść wrażenie, nie pierwszy raz z resztą, że w przypadku ekipy z Detroit 3rd down conversion powinno nazywać się „Megatron conversion”. Matthew Stafford i wspomniany wcześniej Calvin Johnson pobili indywidualne rekordy w zdobyczy jardowej biorą pod uwagę tylko pierwszą kwartę. Na duży plus można zaliczyć, także występ Goldena Tate’a, który wydaje się, że wkomponował się idealnie w playbook HC Jima Caldwella. Jeżeli chodzi o grę dołem, to także już od jakiegoś czasu obserwujemy pewną prawidłowość. Dobrze idzie CJ21, to Reggie Bush wypada blado, nie inaczej było tym razem.

Defensywa Lions zagrała dobre spotkanie wywierając ciągłą presję na młodszym Manningu, a także notując dwa przechwyty z czego to DeAndre Levy’ego już jest kandydatem do „INT of the year”. Kamyczkiem wrzuconym do ogródka są dwie akcje zakończone sukcesem graczy Giants przy 4 próbie.

Dla sympatyków Giants szykuje się kolejny długi sezon, w którym każde odniesione zwycięstwo będzie niespodzianką. Miała być nowa jakość w ataku, są stare błędy Manninga i nieefektywna gra dołem. Zaraz pojawią się głosy, że dziurawa jest OL i QB nie ma czasu na grę i ciężko się z tym nie zgodzić, ale oba rzucone przechwyty były ewidentnym błędem 33-latka.

Jedyną formacją jaka prezentowała się przyzwoicie była DL, która uniemożliwiała rozpędzenie się Bushowi w akcjach prowadzonych dołem.

Zwycięstwo Detroit Lions (35-14) w pełni zasłużone.

W drugim spotkaniu obie ekipy (Cardinals i Chargers) długo wchodziły w mecz. Przede wszystkim na boisku obserwowaliśmy formację specjalne i popisy w grze defensywnej obu drużyn. Patrząc na potencjał w ataku jakim dysponował Palmer i Rivers mogło to dziwić.

Jeżeli obaj Panowie myślą o zawojowaniu w tym roku swoich dywizji, to nie mogą odpalać z opóźnionym zapłonem. Rivers obudził się zdecydowanie szybciej, ale też duża w tym zasługa obrony, a przede wszystkim zasługującego na wyróżnienie pierwszoroczniaka Jeremiaha Attaochu, który nie tylko popisał się wymuszeniem straty, ale też świetnie sobie radził w formacji specjalnej. Kolejnym debiutantem na zawodowych boiskach, którego warto pochwalić był Jason Verrett z collegu TCU. Pokazał jak grać 1 na 1, jak bronić w strefie i jak odpowiednio zatrzymywać przeciwników.

Patrick_Peterson

Patrick Peterson, nie błyszczał podczas meczu z Chargers.

Z uwagi na bardzo dobrą grę w obronie akcji dołem graczy Arizony, ani Ryan Mathews, ani Danny Woodhead nie pobiegali za dużo z piłką.

Palmer, nie tylko trzymał w napięciu kibiców, ale też Larry’ego Fitzgeralda, który pierwsze złapane podanie odnotował w czwartej kwarcie. Głównym motorem napędowym akcji górą był Michael Floyd. Na wyróżnienie zasłużył Rookie John Brown, który złapał TD. Tak samo jak w przypadku RB-ów Chargers, Andre Ellington musiał ścierać się ze ścianą nie do przejścia w postaci front7 gości.

Wcześniej wspomniany front7 gospodarzy dobrze sobie radził z akcjami dołem. Co innego należy powiedzieć o graczach DB mimo jednego przechwytu. Peterson potrafił zgubić skrzydłowego, którego krył, Tony’emu Jeffersonowi potrafił uciec z krycia Antonio Gates. Zapowiadana jako odpowiedź na Legion of Boom formacja musi jeszcze trochę popracować, aby dorównać najlepszemu secondary na chwilę obecną w NFL.

Mecz zakończył się, po ciężkiej przeprawie zwycięstwem Cardinals 18-17.

Ray Rice został zwolniony z Ravens i póki co zwieszony na czas nieokreślony przez władze ligi. Wszystko to miało miejsce po publikacji w internecie wideo, na który ewidentnie widać jak 27-latek nokautuje swoją partnerkę w windzie lewym sierpowym.

Colts tracą na cały sezon czołowego pass rushera z poprzedniego sezonu, Roberta Mathisa. 33-latek zerwał ścięgno Achillesa.

LaMichael James, już nie zagra dla 49ers. Za ciasno zrobiło się w zastępie RB-ów podopiecznych Jima Harbaugh. Już spekuluje się, że były zawodnik collegu Oregon trafi do ekipy ze stanu Maryland.

Porozmawiaj z autorem i obserwuj go na Twitterze @Tomek_Pe

Tomasz Piątek

About Tomasz Piątek

Na nfl24 od 2010 roku. Jak sam mówi: „Zainteresowanie futbolem pojawiło się zupełnie przez przypadek… jak w amerykańskim filmie i przerodziło się w prawdziwą miłość." Wg znajomych powinien urodzić się w innej strefie czasowej. Fan warsztatu trenerskiego Dicka LeBeau i Nicka Sabana. M.in. autor corocznego cyklu na temat prospektów z NCAA: „O Nich już jest głośno”.

2 thoughts on “DZIEŃ DOBRY NFL #32

  1. Mieć 2 najwyższy kontrakt jako skrzydłowy i dopiero w 4 kwarcie łapać po raz pierwszy piłkę Larry może za dużo zarabia i mu się nie chce. Nie wiem czy to Eli się konczy czy Giants chyba kolejny sezon po za playoff

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *