Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią w drugiej części naszego cyklu zajmiemy się pochodzeniem i historią nazw ekip z dywizji AFC South i AFC West. Nie zabraknie ani banałów, ani bardzo ciekawego tła na którym powstawały nazwy dzisiejszych ekip NFL. Przed Wami korzenie nazw ekip z Houston, Indianapolis, Jacksonville, Tennessee, Denver, Kansas City, Oakland i San Diego.
Houston Texans
Kiedy w październiku 1999 roku ekipa z Houston oficjalnie weszła do NFL zarząd organizacji bardzo szybko musiał zdecydować się na nazwę zespołu. Pierwsze pomysły pojawiły się już pod koniec lutego 2000 roku. Były to takie nazwy jak Apollos, Bobcats („Rysie”), Stallions („Ogiery”), Wildcatters („Poszukiwacze złóż”) i właśnie Texans. Miesiąc później lista ta została okrojona i wśród rozpatrywanych wariantów pozostały tylko Texans, Apollos i Stallions. Nazwa Wildcatters została wykreślona ze względu na to, że zbyt mocno kojarzona była z zespołem Houston Oilers, która kilka lat później zmieniła nazwę na Tennessee Titans. W końcu wybór padł na Texans i prawdę powiedziawszy bardziej banalnej, prostej i minimalistycznej nazwy trudno było się spodziewać. Oto powstała ekipa „Teksańczyków” z Houston. Zagadka jakich mało.
Indianapolis Colts
Nazwa zespołu z Indianapolis to jedna z największych łamigłówek dla polskich komentatorów (zwłaszcza tych ze stacji ze słoneczkiem w logo) futbolu amerykańskiego w Polsce. Na pierwszy rzut oka Colts to „Kolty” czyli popularne pistolety autorstwa amerykańskiego konstruktora Samuela Colta. Nic bardziej mylnego. Wystarczy spojrzeć do zwykłego słownika by dowiedzieć się, że słowo „colt” oznacza źrebaka, a z pistoletem ma to tyle wspólnego ile kowboj ze swoim kapeluszem. Nawet obecne logo zespołu dla leniuchów, którym słowniki są obce potrafi bardzo łatwo naprowadzić odbiorcę na prawdziwą wersję tłumaczenia nazwy tego teamu. Nazwa Colts ma korzenie w roku 1953. Wówczas w Baltimore powstał zespół o tej samej nazwie, który dopiero w 1984 roku zmienił swoją lokalizację. Historii tej nazwy zatem należy szukać nie w Indianie, a w Baltimore właśnie gdzie lokalna ogromna tradycja jazdy konnej i hodowli koni trwa do dni dzisiejszych.
Jacksonville Jaguars
Kolejna nazwa, która została przyjęta na podstawie konkursu. Od początku było wiadomo, że w Jacksonville zagra ekipa, której nazwa będzie kojarzyła się ze zwierzętami. Konkurs przyniósł kilka naprawdę bardzo ciekawych pomysłów i wariantów. Oprócz Jaguars pojawiły się takie opcje jak Sharks („Rekiny”), Stingrays (gatunek płaszczki) oraz Panthers. Już po rozstrzygnięciu konkursu wielu kibicom i mieszkańcom Jacksonville nie spodobał się jego efekt. Według nich rekiny i płaszczki o wiele bardziej przypominają o regionie, w którym powstała nowa ekipa. Nazwa Panthers co prawda pasowałaby najbardziej ze względu na gatunek pumy, który nosi naukową nazwę „florida panther” jednak zbyt mocno kojarzona by była z ekipą NHL o tej samej nazwie. Zarząd pozostał przy Jaguars, a pokazanie pierwszego logo zakończyło się pozwem sądowym ze strony Forda – firmy motoryzacyjnej. Nowe logo zespołu do złudzenia bowiem przypominało sylwetkę kota, która umieszczana była na klasycznych egzemplarzach Jaguara – brytyjskiego samochodu.
Tennesee Titans
Titans powstali po tym jak ekipa Houston Oliers przeniosła się do Tennessee. Nowy dom musiał wiązać się z nową nazwą. Nazwa Titans jest stricte związana z miastem, w którym zespół ma siedzibę, czyli w Nashville. Miasto to przez wielu mieszkańców Stanów Zjednoczonych nazywane jest „Atenami Południa”. Przydomek ten wziął się od bardzo dużej liczby wyższych uczelni, klasycznej i klasycystycznej architektury oraz budynku, który jest realnym odwzorowaniem ateńskiego Partenonu. Miasto o tak bogatej historii nie mogło sobie pozwolić na kontynuowanie tradycji nazwy Oilers. Postawiono więc na nazwę, która podobnie jak Nashville kojarzona będzie ze starożytną Grecją. „Tytani” wydają się w tym przypadku być strzałem w dziesiątkę.
Denver Broncos
162 kibiców wzięło udział w konkursie na nazwę zespołu. Konkurs polegał na napisaniu wypracowania o nowej nazwie zespołu z Denver. Zwycięzcą zabawy został niejaki Ward M. Vining, którego praca zawierała zaledwie 25 słów. Podobnie jak w Indianapolis nazwa związana jest z koniami. „Bronco” oznacza bowiem dzikiego, nieujarzmionego konia. Peyton Manning dzikiego konia juz niestety nie przypomina.
Kansas City Chiefs
Chiefs rozpoczęli swoją przygodę z futbolem w 1960 roku jako Dallas Texans. Zmiana nazwy została wprowadzona w 1970 roku. Oprócz Chiefs zarząd organizacji miał do wyboru nazwy Mules („Muły” – dość słabe jak na futbolistów), Royals („Królewscy” – do Madrytu z Kansas jednak jest za daleko) oraz Stars („Gwiazdy”). Zarząd pozostał przy Chiefs („Wodzowie”) by oddać hołd Indianom mieszkających na tych terenach kilka pokoleń wstecz. Mała legenda głosi jednak, że rdzenni Amerykanie to nie jedyny powód takiej nazwy w Kansas. W latach 70tych w Kansas rządził burmistrz H. Roe Bartle, który nosił ksywkę „The Chief”. Według legendy Bartle za ten mały ukłon w jego stronę przy nadawaniu nazwy miał zapewnić zespołowi stałą i dużą frekwencję na meczach by szybko zbudować atmosferę wokół nowej organizacji.
Oakland Raiders
W 1960 roku konkurs na nazwę zespołu wygrała niejaka Helen A. Davis. Jej „Senors” (hiszp. „Panowie”) stały się pierwszą nazwą, a sama pani Davis w nagrodę wyjechała na urlop na Wyspy Bahama. Nazwa ta miała odnosić się do kolonistów hiszpańskich, którzy osiedlili się na terenach dzisiejszej Kalifornii. Nazwa jednak się nie przyjęła. Tuż po ogłoszeniu spotkała się ona z ogromnym sprzeciwem. Pani Davis wygrzewała się na gorących plażach, a w tym czasie Scotty Stirling dziennikarz pisujący dla Oakland Tribune w swoim felietonie mocno sprzeciwił się obcojęzycznej nazwie zespołu. Po ponownym konkursie Senors stali się Raidersami wygrywając w ostatecznej rozgrywce z Lakersami. Stirling swoimi zasługami dla zmiany nazwy przyczynił się potem do objęcia posady generalnego menadżera zespołu.
San Diego Chargers
Wycieczka nie na Bahamy, a do Mexico City. Taka była nagroda, którą ufundował Barron Hilton za wymyślenie nazwy dla jego zespołu, który w 1960 roku powstawał w Los Angeles. Hilton otrzymał mnóstwo listów z odpowiedziami. Otwierając pierwszy z nich od niejakiego Geralda Courtneya przeczytał w treści nazwę „Chargers”. Ta spodobała mu się tak bardzo, że pozostałych listów już nie otworzył. Hilton tłumacząc się ze swojej decyzji zaznaczał, że zawsze imponował mu okrzyk „charge” grzmiący z trybun stadionu Los Angeles Dodgers na meczach baseballu oraz podczas futbolowych uniwersyteckich spotkań ekipy USC. Po roku Chargers z Los Angeles przenieśli się do San Diego.
W kolejnej części historia nazw ekip z dywizji NFC East i NFC North.
- PODSUMOWANIE DZIĘSIĄTEGO TYGODNIA ROZGRYWEK NCAA - 10 listopada 2015
- NFL 2015: ZAPOWIEDŹ WEEK 9 I MNF - 7 listopada 2015
- ZAPOWIEDŹ DZIESIĄTEGO TYGODNIA ROZGRYWEK NCAA - 7 listopada 2015
- PODSUMOWANIE DZIEWIĄTEGO TYGODNIA ROZGRYWEK NCAA - 3 listopada 2015
- ZAPOWIEDŹ PIĄTEGO TYGODNIA ROZGRYWEK NCAA - 3 października 2015
TRADYCJA trwa do dziś, a sięgać może czasów prehistorycznych. Nie może sięgać do dziś
Royals do Madrytu? Dziwne, że Kansas City Royals grają w MLB
Bardzo fajna seria artykułów, podoba mi się!
Jaguar to angielskie auto, jego produkcje przejal Ford, robil ja krotko na płycie podlogowej Mondeo, but still, to nie jest amerykanska marka
To prawda, dodatkowo to logo, które pokazaliście było ich alternatywnym aż do 2012 (czyli do zmiany na obecne) a logo, które mieliście na myśli wygląda tak: http://content.sportslogos.net/logos/7/159/full/605.gif 🙂 Czekam na kolejne części artykułów.
Wasze uwagi bardzo dużo wnoszą, zwłaszcza w kwestii footballu.
Dzięki Panowie za wychwycenie błędów i nieścisłości. Wskazane miejsca zostały poprawione. Możecie dopisać się do współautorów tego tekstu:)
Pozdrowienia!
Okrzyk „charge” na stadionie Los Angeles Dodgers oznaczał szarżę, czyli ostaną fazę zmasowanego ataku. Obecnie logo jak i to pierwsze bardziej wskazuje tłumaczenie na opłatę za prąd, czy ładowarkę elektryczną 🙂 .