Z czym nam się będzie kojarzył Week 4? Z International Challenge, niesamowitym meczem w Houston, Bitwą o Ohio czy też ze „strzelaninami” w Denver i Detroit. Zapraszam.
Magia Wembley
Od 2007 roku, raz na sezon, w Londynie rozgrywane jest „International Series”. W tym roku jednak na najsłynniejszym angielskim obiekcie sportowym, NFL zawita dwukrotnie. Oprócz wczorajszego meczu Vikings ze Steelers, 27 października Jaguars podejmą 49ers. Wracając do meczu, Vikings już w pierwszym drive zdobyli punkty po celnym trafieniu Blaira Walsha, zaś przy drugim posiadaniu piłki, po krótkim podaniu od Matta Cassela w endzone zameldował się Greg Jennings. Na odpowiedź Steelers nie trzeba było długo czekać, gdyż zdobyli przyłożenie dołem w następnym Drivie, i pierwszą odsłonę gry Vikings kończyli prowadząc 10:7.
Ten obrazek mówi sam za siebie – Adrian Peterson królem Wembley
Na początku drugiej kwarty oglądaliśmy 60 jardowy bieg na touchdown Adriana Petersona, który spokojnie można określić akcją meczu. W następnym posiadaniu piłki Ben Roethlisberger szerzej znany jako „Big Ben” został powalony na ziemię aż 3 razy, wskutek czego drużyna z Pittsburgha zmuszona była kopać z 26 jardów. Jeżeli chodzi o ten mecz ofensywa Steelers prezentowała się tragicznie. Pięć sacków i przechwyt mówią same za siebie. Pod koniec 2 kwarty z 37 jardów kopnął Walsh i na przerwę Vikings schodzili z 10-punktowym prowadzeniem.
Początek drugiej połowy dał nadzieje Steelers na dogonienie rywali z Minneapolis. Po 49 jardach kary dla Vikings ( pass interference ), Le’Veon Bell, rookie z Michigan State, wybiegał drugie przyłożenie we wczorajszym meczu. Niecałe 2 minuty później Matt Cassel, który zastępuje kontuzjowanego Christiana Pondera, podał do Jerome’a Simpsona na 51 jardów. Cassel, były starter Chiefs i zmiennik w Patriots, który przegrał przed sezonem walkę z Christianem Ponderem o miejsce w składzie, wczoraj na Wembley zaprezentował się bardzo dobrze podając na 248 jardów i dwa przyłożenia. Wydaję się jednak że bezsprzecznie najlepszym zawodnikiem Wikingów pozostał Peterson który zdobył drugie przyłożenie, wybiegając przy tym 140 jardów przy 23 próbach. Nie minęła euforia rozśpiewanych kibiców po przyłożeniu dla „gospodarzy” gdy „Big Ben” zamiast do Emmanuela Sandersa podał do Chada Greenway’a, notując tym samym już 5 przechwyt w tym sezonie. Skrzętnie wykorzystał to QB Vikings, Matt Cassel, który rzucił piłkę wprost w ręce Grega Jenningsa.
Czwartą Kwartę Stalowi zaczęli bardzo agresywnie zdobywając przyłożenie, co zmniejszyło ich straty do 10 punktów, zaś kilka minut później między słupki trafił Shaun Suisham, i Steelers potrzebowali jedynie przyłożenia do remisu. Można powiedzieć „jedynie”, choć w tym przypadku odpowiedniejsze by było słowo „aż”. Już drugi tydzień z rzędu Steelers przegrywają mecz dlatego, że w ostatniej minucie Roethlisberger notuje fumble. Wczoraj jednak zrobił to 2 sekundy przed końcem, 6 jardów przed polem punktowym przeciwnika. Gra „Big Bena” to obraz nędzy i rozpaczy, zaś wygrana Vikings to jedynie mały krok w kierunku awansu do PO.
Mistrzowie jednej kwarty
Richard Sherman – Bohater Seahawks
O ile pierwsza kwarta meczu Seahawks-Texans to była gra punt za punt, to druga była prawdziwym koncertem Teksańczyków. Już w pierwszej akcji QB Texans – Matt Schaub – podał do TE Garreta Grahama na TD. Także defensywa Texans nie odstawała od kolegów z ofensywy. J.J. Watt, Brian Cushing i Whitney Mercilus nie pozwolili na to by Seahawks zbliżyli się choćby do połowy boiska. W następnym posiadaniu Texans zdobyli przyłożenie po fantastycznym zagraniu HB Screen Matta Schauba do Ariana Fostera, Texans prowadzili 14-3. Russel Wilson był niezdecydowany w wyborze receivera, a zbyt długie zastanawianie się nad zagrywką było karane sackiem przez defensywę Texans. Randy Bullock dołożył do puli dwa field goale, i na przerwę zawodnicy Seahawks schodzili z 17 punktami straty.
Na początku trzeciej kwarty wydawało się że nic się przez przerwę nie zmieniło, gdyż pierwsze co zrobił Russel Wilson po wejściu na boisko to sack. Z drugiej strony jednak defensywa Seahawks zaczęła pracować na pełnych obrotach , wymuszając fumble. Na szczególne pochwały zasługują MLB Bobby Wagner i SS Kam Chancellor. W parze z osiągnięciami defensywy nie szedł jednak atak, dlatego jedyną zdobyczą punktową w 3 kwarcie było kopnięcie z pola Stevena Hauschki.
Jednak rychło w czas obudził się Wilson. Po wzorcowo przeprowadzonym drivie, przyłożenie dołem zdobył Marshawn Lynch. Role się odwróciły i teraz to Matt Schaub był kładziony na ziemię raz za razem, aż w końcu chcąc podać do Owena Danielsa, podał do CB Seahawks- Richarda Shermana, który na spokojnie zdobył przyłożenie doprowadzając do remisu. Do końca regulaminowego czasu gry nic się nie zmieniło i w Houston wszyscy przygotowywali się na dogrywkę. W dogrywce lepsi okazali się Seahawks którzy po celnym trafieniu Stevena Hauschki wygrali 23:20.
Sunday Night Football
W ostatnim z niedzielnych spotkań, w Georgia Dome Falcons podejmowali Patriots. Mecz ten odbył się bez dwóch wielkich nieobecnych – RB Falcons Stevena Jacksona i TE Patriots Roba Gronkowskiego. Mimo to nie mogliśmy narzekać na brak emocji. Osłabiona ofensywa Patriots mierzyła się z Falcons, którzy w tym sezonie także nie zachwycają. W pierwszej kwarcie jedyne punkty zdobył Matt Bryant za kopnięcie z 23 jardów. Obie defensywy sprawowały się świetnie wskutek czego oglądaliśmy grę punt za punt, która toczyła się w okolicach środka boiska.
Pierwsze przyłożenie, po akcji górą, zdobyli Patriots na początku drugiej kwarty. Podanie od Toma Brady’ego złapał Matthew Mulligan, zmiennik Roba Gronkowskiego, którego występ w przyszłym tygodniu jest już niemal pewny. W następnym drivie, Patriots przejęli piłkę po nieudanej czwartej próbie Falcons, lecz nie potrafili zamienić tego na 7 puntków, więc Stephen Gostkowski kopnięciem z niemal 50 jardów zapewnił Pats 3 punkty. Jednak kilka minut później po udanej ofensywie No Huddle, Matt Ryan podał do Tony’ego Gonzaleza który chwilę później znalazł się w endzone. Nic się już nie zmieniło i pierwsza połowa zakończyła się remisem 10:10.
W trzeciej kwarcie, podobnie jak w pierwszej, powróciła gra punt za punt, a jedyną perełką tej jakże nudnej odsłony tego meczu było podanie Toma Brad’ego do Juliana Edelmana na 4 jardy. Mimo tego to posiadanie piłki przez Patriots zakończyło się kolejnym Field Goalem Gostkowskego.
Dopiero w czwartej kwarcie powróciły prawdziwe, futbolowe emocje. Już w drugiej akcji czwartej kwarty RB Patriots – LeGarrette Blount przebiegł pół boiska i zdobył jakże cenne dla zespołu z Foxborough przyłożenie. Falcons odpowiedzieli field goalem Matta Bryanta, co nie uchroniło ich przed kolejnym przyłożeniem dla Pats kilkadziesiąt sekund później. Następnie nastąpiła chwila zastoju w grze, przerwana kopnięciem z 50 jardów Gostkowskiego. Falcons mieli zbyt mało czasu na odrobienie 17 punktów, więc Ryan ponownie zdecydował się na No Huddle, co zaowocowało kolejnym TD Gonzaleza. Niestety, Falcons potrafili jeszcze tylko zdobyć field goala, a wciąż pozostawało im 7 punktów straty. Tom Brady klęknął, i Patriots wygrali czwarty mecz z rzędu.
Na co warto jeszcze zwrócić uwagę?
-Matt Stafford ma najwięcej jardów górą w 50 pierwszych meczach kariery w historii NFL.
-Peyton Manning zanotował najlepszy start dla QB w historii NFL, 16 TD 0 INT.
-Buccaneers trzeci raz w tym roku przegrali mecz, gdzie na 5 minut przed końcem ich zwycięstwo było niemal pewne.
-Broncos mają średnią punktów 44.8 na mecz – więcej niż suma punktów Bucs i Jaguars.
-Cleveland Browns znów szokują, wygrywając Bitwę o Ohio z Cincinnatti Bengals 16-7.
Wyniki (gospodarz na drugim miejscu)
Ravens 20:23 Bills
Bengals 6:17 Browns
Bears 32:40 Lions
Seahawks 23:20 (OT) Texans
Colts 37:3 Jaguars
Giants 7:31 Chiefs
Steelers 27:34 Vikings
Cardinals 13:10 Buccaneers
Jets 13:38 Titans
Eagles 20:52 Broncos
Redskins 24:14 Raiders
Cowboys 21:30 Chargers
Patriots 30:23 Falcons
Kuba Tłuczek
- Najbardziej europejska część Stanów - 2 lutego 2019
- Cisi bohaterowie Super Bowl - 30 stycznia 2019
- Zapowiedź Pro Bowl - 27 stycznia 2019
- Zapowiedź TNF – Jaguars @ Titans - 6 grudnia 2018
- Zapowiedź TNF – Dolphins @ Texans - 25 października 2018
Kilka zdań o Bears. Dobra drużyna musi mieć dobrego rozgrywającego(niestety niedźwiedzie takiego nie mają). QB Chicao zaliczył trzy straty(mogło być więcej), grał chaotycznie, niedokładnie, irytował nieporadnością(efektywność w red zone 2/5, efektywność w trzeciej próbie 1/13!!!). Poxs tym słabiej niż w zeszłym sezonie spisuje się defensywa(nieporadność w zatrzymaniu akcji biegowych). Również słabo wygląda gra formacji specjalnej, szczególnie w defensywie.
Lions zagrali średnie spotkanie, ale to wystarczyło na Bears. Jednak prawdziwy sprawdzian to przyszłotygodniowe spotkanie z Packers, po nim zobaczymy o co będą walczyć w tym sezonie.
Wracając do przyszłości Cutlera, nie wyobrażam sobie aby podpisano z nim nowy kontrakt(jest za słaby i za drogi).
Cutler powinien dawno zostać wymieniony (Choć CHI nie maja takiego szczescia do QB jak GB niestety ;/ ) Ale ostatni mecz pokazał, że brakuje prawdziwego Middle LB… w calym meczu nigdzie go nie widziałem.. Eh..
Zgadzam się, w tym sezonie LB niedźwiedzi grają słabiej(nie wywierają dużej presji na rozgrywającym drużyny przeciwnej). Również szkoda, że na pozycji MLB, nie gra Bostic(który w meczach przedsezonowych wypadł bardzo dobrze).
Jedna z najgorszych informacji dla fanów Patriotów ostoja defensywy Big Vince Wilfork nabawił się poważnej kontuzji i nie zagra już w tym sezonie.
JAY CUTLER (QB) (Rozgrywający) (nr. 6) zawodził w kluczowych sytuacjach:( Gra Niedźwiedzi wyglądała bardzo źle:( BEARS przegrali z LIONS:( . Lions udało sie zniszczyć dobrze jak dotąd działający mechanizm Bears:( . Niedźwiedzie polegli w walce z Lwami:( i jest to ich pierwsza przegrana w tym sezonie:( ale i tak nie są na straconej pozycji bo to dopiero początek sezonu 🙂 Bilans Niedźwiedzi jak na razie to 3 wygrane spotkania i jedna porażka .