NFL 2014: Podsumowanie Week 11

Nieuchronnie zbliżamy się do końca sezonu zasadniczego. Drużyny National Football League wkraczają w decydującą fazę sezonu i nie ma już teraz miejsca na najmniejszy błąd. Zapraszamy na podsumowanie jedenastego tygodnia zmagań w najlepszej futbolowej lidze świata.

Walka o południe

Matt Ryan, Wes HortonW spotkaniu rozgrywanym o godzinie 19:00 polskiego czasu zmierzyły się ze sobą dwie drużyny z miernym, ale pozwalającym mieć nadzieję na playoffy, bilansem. By wskoczyć na tron dywizji NFC South, wystarczyło wygrać i liczyć na porażkę Saints. Panthers gościli Falcons i mimo, że przed meczem to Sokoły były faworytami wg bukmacherów, tak jednak spodziewaliśmy się wyrównanego spotkania. Nie zawiedliśmy się.

Pierwsza połowa była niesamowicie nudna, oglądaliśmy same punty i trzy field goale, po których do szatni z prowadzeniem 6:3 schodzili goście. Defensywa Sokołów drugą połowę zaczęła z wysokiego C,  już w pierwszym drive przechwytując podanie Cama Newtona. Niedługo później oglądaliśmy pierwsze przyłożenie w meczu, którego autorem był Roddy White. Falcons prowadząc po trzeciej kwarcie 16:3, sprawiali wrażenie jakoby kontrolowali mecz. Wtem na boisku pojawił się nie ptak, nie samolot, lecz Super Cam w swojej najlepszej odsłonie. Po ponad 20-jardowym podaniu do Kelvina Benjamina, Pantery nawiązały  kontakt z odlatującymi Sokołami. W następnym drive QB Panthers posłał bombę przez pół boiska do Philly’ego Browna, wyrównując stan gry. Po celnym podwyższeniu Grahama Gano, gospodarze mieli jedno oczko przewagi i to oni byli w bardziej komfortowej sytuacji. A przynajmniej tak mogło się zdawać.

Miejscowym kibicom zrzedły miny, gdy Matt Bryant precyzyjnie kopnął futbolówkę między słupki, znów przekazując pałeczkę w ręce Falcons. Panthers, by myśleć o zwycięstwie, musieli zdobyć 3 punkty przy następnym posiadaniu piłki. Wszystko wskazywało na to, że tak się stanie, lecz Gano nie trafił z 44 jardów i drużyna z Charlotte stanęła pod ścianą.

Defensywa gospodarzy sprostała swemu zadaniu i zatrzymała Falcons na czwartej próbie. Piłka znów była w rękach Panter, jednak i tym razem Gano nie trafił, gdyż jego kopnięcie zostało zablokowane.

W najsłabszej obecnie dywizji NFL zażarta walka pomiędzy odwiecznymi rywalami (Falcons i Saints) będzie trwała do samego końca sezonu. W przedostatniej kolejce obie drużyny zmierzą się ze sobą w Nowym Orleanie i to ten mecz powinien zadecydować o tym, kto pojawi się w postseason. Jednak nie skreślajmy przedwcześnie Panthers, którzy wczoraj pokazali, że gdy chcą, to mogą być naprawdę zgraną drużyną. Tym oto sposobem rywalizacja w NFC South będzie paradoksalnie jedną z najciekawszych.

Rzeźnia 

16357772-mmmainTak powinien nazywać się obiekt, na który zwykliśmy mawiać Lambeau Field. Drugi mecz z rzędu Packers aplikują gościom śmiertelną dawkę ponad 50 punktów, jednocześnie tracąc je tylko w tzw. „garbage time”.

Packers zagrali wczoraj w uniformach stylizowanych na te, w jakich biegali pierwsi zawodnicy klubu z Green Bay i trzeba przyznać, że wczorajszym meczem nawiązali do swoich tradycji. Był to ostateczny sprawdzian dla Marka Sancheza, zastępującego kontuzjowanego Nicka Folesa. Nie mam pojęcia, czy przy tak grającej defensywie Packers, Foles wykręciłby lepszy wynik niż były rozgrywający Jets. Fakt faktem, wczoraj powróciły demony poprzednich sezonów i Sanchez zagrał grubo poniżej oczekiwań, rzucając 2 przechwyty, tracąc dwie piłki i zdobywając dwa przyłożenia dopiero wtedy, gdy było już pozamiatane.

Nie popisała się także formacja defensywna Orłów, która biernie przyglądała się kolejnym zagrywkom ofensywnym gospodarzy. Mecz zakończył się druzgocącą wygraną Packers 53:20. „Serogłowi” pokazują tym samym, że to oni, a nie Lions, są obecnie najlepsi w NFC North.

Przytoczę jeszcze kilka ciekawych statystyk z tego spotkania:

– Aaron Rodgers rzucił na Lambeau już 322 kolejnych podań bez przechwytu. Jest to rekord NFL.

– Ten sam zawodnik rzucił też 29 kolejnych przyłożeń bez przechwytu na własnym stadionie. Tak, to też jest rekord NFL.

– Packers są pierwszym zespołem w historii, który w czterech kolejnych meczach u siebie zdobywa w pierwszej połowie co najmniej 28 punktów. Imponujące, czyż nie?

Dzięki ostatnim meczom, Rodgers stał się jednym z głównych kandydatów do MVP sezonu zasadniczego. Za tydzień Packers grają z Vikings, co powinno być dla nich spacerkiem, natomiast za dwa tygodnie do Wisconsin przyjeżdżają Patrioci. Oj będzie się działo.

Zweryfikowani zostali Eagles, a prowadzenie w NFC East zawdzięczają tylko bilansowi w meczach dywizyjnych. O tym, czy Orły rzeczywiście zasługują na Playoffy dowiemy się niebawem, gdyż czekają ich jeszcze dwa mecze z Cowboys.

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:

  • Cardinals pokonali Lions w meczu na szczycie NFC, powiększając swój bilans do 9-1. Po raz pierwszy od 1948 roku mają tak dobry wynik.
  • Mając 21 lat i 87 dni, Mike Evans został najmłodszym WR w historii, który zdobył  200 jardów jednym meczu.
  • J.J. Watt zdobywa kolejne przyłożenie. Tym razem znowu jako tight end, złapał dwujardowe podanie od Ryana Malleta. Watt został pierwszym zawodnikiem, który w jednym meczu zanotował sack, wymusił fumble, podniósł piłkę po fumble i zdobył przyłożenie.
  • Pomimo niespodziewanej porażki w St. Louis, jest i dobra informacja dla kibiców Broncos. Demariyus Thomas zaliczył kolejny, siódmy już mecz z 100+ zdobytymi jardami. Jeżeli za tydzień także zdobędzie więcej niż 100 jardów, wyrówna rekord „Megatrona” z 2012 roku.
  • Chris Borland, zdobywając wczoraj dwa przechwyty, został pierwszym w historii linebackerem 49ers z takim rezultatem w debiutanckim sezonie.

Wyniki wszystkich niedzielnych spotkań (gospodarz na drugim miejscu):

Falcons 19:17 Panthers
Vikings 13:21 Bears
Texans 23:7 Browns
Seahawks 20:24 Chiefs
Bengals 27:10 Saints
49ers 16:10 Giants
Broncos 7:22 Rams
Buccaneers 27:7 Redskins
Raiders 6:13 Chargers
Lions 6:14 Cardinals
Eagles 20:53 Packers
Patriots 42:20 Colts

Kuba Tłuczek

About Kuba Tłuczek

Redaktor naczelny NFL24, fan futbolu od 11 lat, od początku kibicuje Delfinom z Miami. Pisze o NFL i CFL. Z portalem związany od kwietnia 2013 roku.

2 thoughts on “NFL 2014: Podsumowanie Week 11

  1. „Cardinals pokonali Lions w meczu na szczycie NFC, powiększając swój bilans do 9-1. Po raz pierwszy od 1948 roku mają tak dobry wynik. Są też pierwszą drużyną od 1970 roku (Dolphins i ich „Perfect Season”), która wygrała pierwsze sześć spotkań u siebie.”

    A Packers w 2011? Oni wygrali wszystko u siebie w sezonie regularnym.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *