W pierwszym meczu 2. kolejki, New England Patriots gościli u siebie New York Jets. Był to przede wszystkim sprawdzian dla młodego Geno Smith’a, który tydzień temu poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Natomiast Patriots przystępowali do tego spotkania w mocno osłabionym składzie, spowodowanym plagą kontuzji. Zapraszam.
Młodość vs. doświadczenie
Dużym osłabieniem drużyny z Nowej Anglii, był brak Danny’ego Amendoli, który w bardzo dużym stopniu przyczynił się do wygranej z Buffalo Bills. Swój uraz nadal leczy również Rob Gronkowski. Za to drużyna z Nowego Jorku przyleciała z młodym debiutantem, Geno Smith’em, który tydzień temu dzięki dobrej, solidnej grze poprowadził drużynę do niespodziewanego zwycięstwa z Buccaneers. Jednak w tym meczu musiał pokazać jeszcze więcej, niż uczynił to w tamtym meczu. Dla kibiców na Gillette Stadium inny wynik niż zwycięstwo, nie wchodził w grę.
Już w pierwszym posiadaniu Pats pokazali swoją siłę. Dwie minuty po rozpoczęciu spotkania, Tom Brady popisał się pięknym 39 jardowym podaniem do WR Aarona Dobson’a, który zdobył, swoje pierwsze w karierze, przyłożenie. W swojej pierwszej akcji, Geno Smith niestety nie zdobył pierwszej próby. Jednak Brady lepszy nie był i młody rozgrywający miał okazję poprawić swoją ostatnią akcję. Niestety… piłka została wybita z rąk WR Stephena Hill’a, a piłkę przejął FS D. McCourty. Ta akcja skończyła się zdobyciem trzech punktów dla gospodarzy.
Kolejną akcję Gino zagrał tak jak powinien od początku. Mimo wszystko nadal widać u niego brak doświadczenia. Na 4 minuty przed końcem pierwszej kwarty, przy drugiej próbie będąc w red zone Pats, zamiast podawać do dobrze wychodzącego WR Hilla, podał niedokładnie do K. Winslow’a. Swoje winy mógł odkupić już w następnym posiadaniu rzucając do WR Clyde’a Gates’a. Jednak po sprawdzeniu akcji podanie zostało niezaliczone i skończyło się jedynie na celnym field goal’u, Nicka Folk’a.
Druga kwarta była gorsza w wykonaniu Brady’ego i widać było u niego frustrację po niecelnych podaniach. Do kontrowersyjnej sytuacji doszło na 19 sekund przed zejściem do szatni. Brady podawał na 25 jardów do Kenbrella Thompkins’a, który złapał piłkę i kibice cieszyli się z efektownego przyłożenia. Jednak po sprawdzeniu akcji przez Jets sędziowie anulowali zagranie tłumacząc, że Thompkins złapał piłkę po kontakcie z murawą. Tym sposobem Patriots ponownie zadowolili się celnym field goal’em.
Do przerwy: 13:3 dla gospodarzy. A do tego, zaczęło padać…
Niespodziewanie, gościom to pomogło. Wpierw efektownym podaniem popisał się Geno Smith (podał celnie na 34 jardy). A w późniejszym posiadaniu, Jets po akcji biegowej B. Powell’a zdobyli przyłożenie i prowadzenie gospodarzy zmalało do trzech punktów.
Jednak czwarta kwarta, rozgrywającemu Jets, będzie się śniła nocami. Bowiem zanotował, aż 3 INT! Dwie przez rewelacyjnego CB Aqib Taliba i jedną przez CB Alfonzo Dennarda. Wynik meczu nie zmienił się i goście musieli opuścić boisko, pokonani – 13:10
Mimo wszystko, nie był to dobry mecz w wykonaniu Toma Brady’ego (19/39, 185 jardów i 1TD). Za to Geno Smith’owi nie można odbierać ambicji. Walczył dzielnie, jednak widać u niego brak doświadczenia. Zbyt dużo czasu potrzebuję na rozegranie akcji, co kończy się sackiem, niecelnym podaniem lub przechwytem. Mecz skończył ze średnią 43% celnych podań i 17-toma przebiegniętymi jardami.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:
– W ostatnich 4 meczach przeciwko Jets, QB Tom Brady zdobył 9 TD nie notując żadnego przechwytu.
– Rookie Ryan Allen wyrównał rekord klubu 11 punt’ów na ogółem 514 jardów.
– Bardzo dobra gra DE Chandlera Jones’a, który dwa razy powalił na ziemię Geno Smith’a.
– Mimo braku Danny’ego Amendoli, znakomity mecz rozegrał WR Julian Edelman, który bardzo dobrze rozumiał się z rozgrywającym i złapał 13 podań, zyskując 78 jardów. Na „+” zagrał również skrzydłowy Aaron Dobson – autor jedynego przyłożenia dla gospodarzy.
– Był to 50. mecz z rzędu, w którym Tom Brady zdobył przyłożenie. Rekord należy do Drew Brees’a – 54 mecze.
– Patriots wygrali 12 raz z rzędu, z drużyną konferencji AFC i po raz piąty z Jets.
- Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
- Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
- NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
- NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
- NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017
Oglądałem ten mecz i poziom ofensywy obu drużyn był straszny. Niech wraca Danny, bo Pats w ofensywie nie da się oglądać. Szkoda nieuznanego przyłożenia Thompkinsa, bo jego i Bradyego mam w drużynie fantasy i niestety obaj zdobyli 14 pkt łącznie.
Wydaje mi się, ale Pats mogą wygrać SuperBowl. Przypuszczenia opieram na tym, że Pats wreszcie wygrywają brzydkie i z małą ilością punktów mecze czego nie byli wstanie robić w poprzednich meczach. Ofensywa teraz nie powala na kolana, ale z czasem złapią rytm i znowu będą zdobywać powyżej 20 pkt w meczu.
Dla mnie skandaliczny call odwołujący fumble Edelmana na początku drugiej kwarty. Nawet sędzia się zawiesił i odwołując decyzję na boisku potwierdził, że Edelman zrobił dwa kroki zanim zgubił piłkę „the ball came loose just as a second foot hit the ground” co jest równoznaczne ze złapanym podaniem.
Zgodnie z zasadami NFL (http://www.nfl.com/rulebook/forwardpass) „A forward pass is complete when a receiver clearly possesses the pass and touches the ground with both feet inbounds while in possession of the ball”.
Zgadzam się. To było kompromitujące.
chciałem zapytać czy ktoś z was może zna strony z których można pobrać całe mecze?? (torrenty)
ROJADIRECTA logujesz i pobierasz gotowe linki. najlepiej załóż konto na rapideo. Tam wklejasz linki i pobierasz meczyk. Kosztuje to parę złotych na miesiąc jeśli chcesz obejrzeć kilka meczów w tygodniu ale warto. możesz oczywiście bez rapideo ale czas pobierania się wydłuża.
tenyardtorrents.com
Rejestracja nowych kont w tej chwili jest zamknięta, ale warto śledzić ich profil na twitterze, bo od czasu do czasu usuwają konta nieaktywne i otwierają rejestrację dla nowych użytkowników.
@Znamir
zgoda.
i troszke mojego:
Niestety bez Revisa defensive secondary Jetsow ssie palke po same kule. Cromartie to jak na razie cien zawodnika. Chociaz nigdy za nim nie przepadalem, potafil swietne zagrania przeplatac z niewybaczalnymi bledami, to od niego powinno sie wymagac nie wiele mniej niz od Darrela. Gdyby Tomeczek mial swoj korpus WR to z Jetsow nic by nie zostalo.
Milliner, 2 mecze[a wlasciwie 1,5] dostaje szkole gry, Rex posadzil go w drugiej polowie. Wlasciwie to nie rozumiem dlaczego Wilson robi za NB, a nie wskoczyl na drugiego CB, co IMO wydawalo sie logiczne, po 3latach pracy razem z Revisem. Bo chyba po to wybrali go w pierwszej rundzie draftu[?].
Jestem za to mile zszokowany postawa OL nowojorczykow. Daja mase czasu Geno, zeby mogl podjac decyzje. Masakra, nie sadzilem, ze cos takiego u nich zobacze. Geno, widac, ze caly czas sie boi i stara sie wybierac tylko „pewne” opcje, zeby moc liczyc na zachowanie pozycji przy [watpliwym] powrocie Sancheza. Wydaje mi sie, ze zacznie grac bardziej na ryzyku kiedy potwierdzi sie informacja, ze Sanchez jest out of season. Jak dla mnie to zapowiada sie calkiem solidny QB w NY.
Wisienka na torcie i oczko w glowie Rayana. DL i LB. Harris i Davis, o ile pierwszy to podstawa to DeMario odplaca sie za zaufanie, Jetsi maja pare solidnych LB. Ci dwaj fantastycznie uzupelniali trojke: Richardson, Wilkerson, Harrison. Do tego wraca Ellis. Juz teraz przyjemnie oglada sie ich gre, ale czekam jeszcze az pokaze sie Coples. Moze byc jeszcze lepiej.
btw. podsumowanie – straszna bieda, akcja i akcja i akcja. Sam nie wiem, czy chodzi probe czy o drive?