Denver Broncos i Seattle Seahawks od samego początku byli faworytami do Super Bowl. Czołowe drużyny swoich konferencji konsekwentnie dążyły do upragnionego celu. Obie zanotowały tylko 3 porażki w sezonie regularnym. Jaka była ich droga do Nowego Jorku? Zapraszam.
Peyton Manning show
Denver Broncos – drużyna, która zaczęła tegoroczny sezon największej ligi futbolu amerykańskiego na świecie, i która go zakończy. Już po „Kickoff game” Peyton Manning był na ustach wszystkich kibiców NFL na całym świecie. Ledwo rozpoczęliśmy sezon, a już mieliśmy pierwszy rekord – 7 TD (27-42 i 462 jardy) w jednym meczu. Tylko pięciu QB w historii może pochwalić się tym wyczynem, a ostatni taki mecz można było oglądać 28 września 1969 roku! Również w tym meczu świetnie zagrali Wes Welker (ściągnięty z New England Patriots, gdzie grał 6 sezonów), Julius Thomas i Demaryius Thomas, którzy zdobyli po 2 przyłożenia, po podaniach Peytona. Ten ostatni zdobył najbardziej efektowne przyłożenie – 78 jardów. Przez 18 lat nikt tak nie wypunktował byłych mistrzów NFL, Baltimore Ravens (49 pkt).
Wszyscy byli pod wrażeniem gry Broncos i samego Peytona, jednak zastanawiano się, czy to jednorazowy wybryk, czy naprawdę Denver są w tym roku tak mocni. W drugim tygodniu mieliśmy okazję oglądać bratobójczy pojedynek (ochrzczony na „Manning Bowl”). Mecz rozgrywał się na MetLife Stadium, więc goście mogli choć w najmniejszym stopniu poczuć atmosferę, która będzie panować na Super Bowl. W tym meczu z dobrej strony pokazał nam się Knowshon Moreno, który zdobył dwa przyłożenia i 93 jardy. Peyton znów zagrał rewelacyjnie ( 2TD, 307 jardów, 30-43) i prowadził w klasyfikacji rozgrywających z 9 przyłożeniami. Cały mecz goście wygrali 41-23 i potwierdzili swoją wysoką formę. Tym samym starszy z braci wygrał po raz trzeci rywalizację ze swoim bratem.
Trzeci tydzień to była formalność, bo mecz z Oakland Raiders. Pewna wygrana (37-21) i znów rewelacyjny mecz rozgrywającego Broncos, któremu brakowały 3 przyłożenia do pobicia rekordu największej ich ilości w pierwszych trzech tygodniach sezonu i tyle właśnie zdobył. Wes Welker potwierdzał dobrą decyzję o ściągnięciu go do Denver, a i defensywa spisywała się wciąż bardzo dobrze. Już po dwóch kolejkach było wiadomo, że mają najlepszą linię ofensywną w lidze.
Kiedy po trzech kolejkach ocenialiśmy siły drużyn z bilansem 3-0 wszyscy byliśmy zgodni co do jednego: Denver Broncos to drużyna na miarę Super Bowl.
W meczu z Philadelphia Eagles padł kolejny rekord. Tym razem całej drużyny, która zdobyła najwięcej punktów w jednym meczu, w historii klubu! Dokładnie 52. Sam Manning dołączył do QB Mitta Pluma nie zaliczając jeszcze ani jednego przechwycenia w tym sezonie. Chip Kelly (trener „Orłów”) po meczu powiedział: „ To jest niepokojące. Grasz przeciwko ofensywie, którą próbowały zatrzymać cztery zespoły i żadnej się nie udało. Nie mam na to odpowiedzi.”
Tę machinę próbowali powstrzymać Cowboys, którym prawie się to udało (51-48). Zwycięstwo zapewnił Matt Prater w ostatnich sekundach meczu. Wszystko dzięki wcześniejszej akcji obrony, która przechwyciła piłkę rzuconą przez Romo. Tydzień później mecz z Jaguars, czyli najsłabszą drużyną w lidze. U bukmacherów handicapy sięgały 27,5 punktu, czyli jeden z największych w historii NFL. Welker złapał w tym meczu swoje 800. podanie w karierze, a RB Moreno wybiegał 3 TD zostając zawodnikiem meczu.
Drużyną, która postawiła się ekipie z Denver byli starzy znajomi Peytona, Indianapolis Colts. Mimo heroicznej pogoni za wynikiem nie udało się wygrać i Broncos zaliczyli pierwszą porażkę w sezonie (33-39). Jak się później okazało Colts byli czarnym koniem sezonu, bo ogrywali wszystkich pretendentów do Super Bowl. Jednak po tym meczu rozgrywający gości miał na koncie 25 TD’s.
Połowa sezonu za nami i wszyscy z redakcji nie mieli żadnych wątpliwości, że Broncos zagrają 2 lutego w Nowym Jorku. Piekielnie dobry atak, solidna defensywa i kosmiczny rozgrywający – to musiało się udać.
W drugiej połowie sezonu serca fanów mogły zadrżeć po informacji, że Peyton ma kłopoty z kostką. Jednak nie zaszkodziło mu to
w grze i wygrywaniu ważnych spotkań, jak te z Kansas City Chiefs. Tam z dobrej strony pokazał się Montee Ball, a Manning spokojnie, choć konsekwentnie podawał piłki do swoich skrzydłowych. Kolejny mecz do najłatwiejszych nie należał, bo przeciwko New England Patriots. W tym meczu objawiła się „pięta Achillesowa” rozgrywającego gości – mróz. Choć do przerwy wygrywali 24:0, to Tom Brady poprowadził gospodarzy do wygranej 34-31. W następnym tygodniu znów trudny mecz przeciwko Chiefs i druga wygrana z najbardziej zaskakującą drużyną w sezonie (35-28). Od tego meczu na koncie PM było 41 przyłożeń i tylko 10 brakowało mu do pobicia rekordu Brady’ego z sezonu 2007.
W week 15 Broncos przegrali z Chargers 20-27. Tym samym zakończyli streak 10 wygranych z rzędu, z drużynami ze swojej dywizji. „Nie zagraliśmy dobrego meczu. Nie mieliśmy piłki wystarczająco dużo czasu, a gdy już ją mieliśmy to niewiele z nią zrobiliśmy” – powiedział po meczu QB Peyton Manning.
W meczu przeciwko Texans problemów już nie było, a PM pobił rekord Brady’ego w ilości przyłożeń w sezonie. Po raz pierwszy w karierze przekroczył 5000 jardów i potrzebował 266, aby pobić rekord Drew Breesa. Zgadnijcie ile zdobył… 266! Broncos mieli zapewnioną już wygraną w swojej dywizji i „first round bye”. Potrzebowali jedynie wygranej z Oakland Raiders, aby zagrać pierwszy mecz PO na swoim boisku. To im się oczywiście udało, a na dodatek ofensywa została najlepiej punktującą w sezonie, a PM zatrzymał się na 55 przyłożeniach w sezonie, bo w drugiej połowie postanowił oszczędzić się na playoff.
Przed Divisional Round z San Diego Chargers na niekorzyść rozgrywającego przemawiał fakt, że przeciwko Chargers miał w playoffach bilans 0-2, a w Divisional Round, gdy jego drużyna jest rozstawiona z 1 lub 2 jego bilans wynosił przed meczem 1-4. Pomimo, że Wes Welker wracał po wstrząśnięciu mózgu nie przeszkodziło mu to w zdobyciu przyłożenia. Broncos pewnie wygrali mecz u siebie i potwierdzili, że są w takiej samej formie jak w sezonie regularnym.
W AFC Championship Game Denver natrafili na Patriots, z którymi w sezonie regularnym przegrali. Jednak teraz grali na terenie Broncos. Mecz, na który kibice NFL czekali cały tydzień zakończył emocje, gdy z boiska zszedł CB gości, Aqib Talib. Defensywa Pats została rozmontowana, a Manning z Juliusem Thomasem konsekwentnie korzystali z braku tego gracza.
Siódmy awans do Super Bowl Broncos i trzeci Peytona stał się faktem. Teraz naprzeciwko ich stanie Seattle Seahawks, czyli najlepsza drużyna konferencji NFC.
Seattle Seahawks defense
Już po pierwszym tygodniu rozgrywek Seahawks uświadomili nas jak mocną mają defensywę. Tylko na 7 punktów pozwolili Panthers i to na wyjeździe! O wysokiej formie przekonał nas też Russell Wilson, który zanotował 320 jardów przy skuteczności 25/33 i 1 TD. Co ciekawe to było jedyne przyłożenie w meczu, dlatego jak do defensywy nie można było się przyczepiać to do ofensywy można było mieć zastrzeżenia. Mimo wszystko, dzięki celnym field-goalom Seattle pierwszy mecz wygrali 12-7.
Drugi mecz był już zdecydowanie lepszy, bo z jednym z pretendentów do gry w Super Bowl, czyli San Francisco 49ers. Był to też pierwszy mecz na CenturyLink Field i od początku spotkania fani pokazali, że są głośni i potrafią wybić z rytmu drużynę gości. W tym spotkaniu mieliśmy dwóch bohaterów: Marshawn Lynch, który zdobył dwa przyłożenia i wybiegał 98 jardów oraz Richard Sherman, który nie dawał żyć gwieździe ostatniego Super Bowl, Boldinowi. Cały mecz zakończył się wygraną 29-3! Twierdza w Seattle nie do zdobycia, podobnie jak w poprzednim sezonie, kiedy to Seahawks nie przegrali tutaj żadnego meczu.
W kolejnej kolejce mecz z Jaguars, czyli ten zaliczany do najłatwiejszych. Spokojna wygrana, a w drugiej połowie weszli sami zmiennicy dając odpocząć swoim kolegom.
Kolejny mecz był trudniejszy. W meczu z Houston Texans mieliśmy okazję oglądać dogrywkę. Główna zasługa należy do Shermana, który w ostatniej akcji przechwycił podanie Shauba i pobiegł po przyłożenie doprowadzając do remisu. Wygraną zapewnił Steven Hauschka, a z przebiegu całego meczu również nadzwyczajna obrona.
Tydzień później mecz w Indianapolis i po raz pierwszy, podobnie jak Denver Broncos, musieli przełknąć gorycz porażki. Mimo prowadzenia po trzeciej kwarcie, Andrew Luck i defensywa gospodarzy doprowadzili zespół do wygranej. Jednak przypomnijmy, że porażki pretendentów do SB z Colts były w tym sezonie na porządku dziennym.
Spotkanie z Titans u siebie nie mogło skończyć się inaczej, jak tylko wygraną. Russell Wilson wciąż nie przegrywał na własnym boisku w całej swojej karierze. Mecz z Cardinals również był ważny z punktu widzenia rozgrywającego z Seattle. 13 miesięcy wstecz, w swoim debiucie na boisku w Arizonie, doznał porażki. Mimo, że dwa razy zaliczył fumble i Cardinals zdobyli dzięki temu 10 punktów, to mecz ten był w jego wykonaniu jednym z najlepszych w tym sezonie. Natomiast defensywa zaliczyła 7 sacków! Dzięki tej wygranej po raz pierwszy w historii Seattle rozpoczynali z bilansem 6-1.
Kolejny mecz pokazał dziury w O-line Seahawks. Siedem sacków na Wilsonie nie świadczyły o niej najlepiej i dlatego nie chętnie
mówiło się o Seattle w Nowym Jorku.
W meczu z Buccaneers po raz drugi w sezonie oglądaliśmy dogrywkę z Seattle w roli głównej. Znów po szaleńczej pogoni, bo do przerwy przegrywali 0-21! I po raz kolejny zwycięstwo zapewnił Steven Hauschka. Mimo wszystko w kolejnym meczu nie pozostawili złudzeń Atlancie Falcons wygrywając pewnie 33-10. Wilson podał na dwa przyłożenia, a Lynch wybiegał 145 jardów z jednym przyłożeniem na koncie. Był to rewanż za zeszłoroczną porażkę w playoff.
Mecz z Minnesotą Vikings był przełomowy, bo do gry wracał OT Breno Giacomini, którego tak bardzo brakowało w O-line. Mecz pewnie wygrany 41-20 po dwóch przyłożeniach Wilsona i Lyncha, który nie tracił formy.
Po tygodniu odpoczynku przyszedł czas na New Orleans Saints, czyli kolejny kandydat do Super Bowl. Ten mecz przede wszystkim należał do defensywy, która pozwoliła przeciwnikom tylko na 3 punkty. Russell Wilson zagrał równie dobry mecz i Seattle, jako pierwsze mogło cieszyć się z gry w tegorocznych playoff. Z tej przesadnej radości zapomniano chyba o meczu z 49ers, bo ten przegrali 17-19. W meczu błysnął RB gości F. Gore, a Wilson i Lynch zdobyli po jednym przyłożeniu.
Mecz z zawodzącymi New York Giants wygrali do 0. Defensywa nie pozwoliła na zapunktowanie gospodarzy i przechwytywali podania Manninga aż 5 razy.
Spotkanie z Arizoną Cardinals przeszło do historii, ponieważ po raz pierwszy w karierze Russell Wilson odniósł porażkę na własnym stadionie. Mimo czterech przechwytów ze strony defensywy Seahawks nie udało się wygrać meczu. Ostatni mecz w sezonie regularnym to mecz z St. Louis Rams wygrany 27-9. Seahawks zapewnili sobie „first round bye” i mecz u siebie w divisional round.
Tam trafili na New Orleans Saints, a zagrali jak przystało na najlepszą drużynę swojej konferencji. Szczelna i świetna defensywa oraz kontrola meczu w grze biegowej dzięki niesamowitemu w tym sezonie Lynchowi. Po raz drugi w historii Seattle Seahawks znaleźli się w finałach konferencji, gdzie czekali na nich 49ers. Jednak mecz rozgrywany był na Century Link Field.
Mecz godny obu drużyn i rozstrzygający się do ostatnich sekund. Jak pamiętamy główną rolę odegrał Richard Sherman, który odbił piłkę lecącą do rąk Crabtree, a tą przejął Smith. To rozpoczęło burzę po meczu. Sherman podbiegł do skrzydłowego gości podziękować mu za mecz, a ten go odepchnął. Jednak w pomeczowych wywiadach obraził on swojego rywala dość wyraźnie i za to musi teraz zapłacić, a dokładnie 7,875$.
Tak, więc w Super Bowl będziemy mieli najlepszą defensywę ligi i najlepszą ofensywę. Miejmy nadzieję na zacięty, wyrównany mecz, który zapamiętamy na długo, a przynajmniej do następnego Super Bowl.
- Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
- Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
- NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
- NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
- NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017
Nie jestem zaawansowanym fanem NFL, ale podziwiam adminów tej strony za chęci do pisania i utrzymywania strony! SuperBowl XVIII będzie moim pierwszym meczem EVER z NFL, ale już czuję, że ten sport jest naprawdę fajny i pasjonujący. Jestem mega zaawansowanym fanem NBA (piszę dla gwiazdybasketu.pl, blog „Feel The Heat” – zapraszam ;D), więc jesteśmy prawie rodzinnymi sportami 😉 ! Bardzo cenię sobie Richarda Shermana z Seattle, choć nie widziałem go jeszcze w akcji – widać, że chłop ma jaja – jego pomeczowy wywiad = MIAZGA! Na pewno będę kibicował jemu i jego Seahawks podczas SB! Jeszcze raz, pozdrawiam redakcję i życzę sukcesów ze stroną!
Jaki wywiad? Ten, w którym wyszły kompleksy Shermana?
Nie wiem co końca o co tam chodziło, jak mówiłem, nie znam się za bardzo na futbolu. Wyjaśnisz dokładniej o co poszło?
Skoro nie wiesz, o co chodziło, czemu piszesz o jego pomeczowym krókim wywiadzie MIAZGA? Sherman nazwał Crabtree średnim receiverem delikatnie mówiąc.
No bo ostro się darł do kamery!! Tak jakoś wyszło 😉
Hehe 🙂 To akurat dla murzynów całkiem normalne 🙂 Zresztą początek gdy krzyczał „I’m the best” był całkiem sympatyczny.
Mieszkam w Czeladzi i bywan na meczach PLFA kibicuję Zagłębie Steelers. Mam dwa pytaia dot NFL jak wygląda sezon zasadniczy jak play offf-y Kiedy jest najbliższy SB.
Odsyłamy na forum.
W skrócie – sezon zasadniczy 17 tygodni, w których każdy gra 16 meczów, jeden weekend każdy ma wolny. Playoffy to 6 najlepszych drużyn z konferencji, decyduje jeden mecz, najbliższe Super Bowl w tę niedzielę 2 lutego.
Pingback: Super Bowl 2014 – Wrocław | Wroclove | wroclove.info - najlepsze informacje z Wrocławia
Pingback: anybunny.mobi/latest/
Pingback: radyo
Pingback: amazingpornz.org
Pingback: 먹튀
Pingback: instakram amcik kasmak
Pingback: thirukadaiyur
Pingback: Caco-2 cell screening
Pingback: best game horse
Pingback: PK screening in beagle dogs
Pingback: PK studies in mouse
Pingback: lequipe agenda tv
Pingback: Teen Chat
Pingback: Happier Citizens Immigration
Pingback: 輕鬆還
Pingback: Movie Trailers
Pingback: cpanel hosting
Pingback: PK screening
Pingback: Selling your home
Pingback: GVK bio sciences news
Pingback: trac.ram.ewi.utwente.nl
Pingback: przyjêcia okolicznoœciowe pod warszaw¹
Pingback: International Moving Companies
Pingback: GVK biosciences
Pingback: digital purchase order
Pingback: rodent models
Pingback: Digital Marketing Outsourcing
Pingback: daftar di sini situs judi qq gabung di sini situs judi online daftar poker qq
Pingback: agen poker
Pingback: perfumy naturalne
Pingback: srebrny obrazek