TOP 3 – Week 8

TOP 3 to artykuł podsumowujący miniony tydzień w NFL. Razem z naszymi redaktorami wybieramy najlepszych zawodników, najlepsze zespoły oraz najciekawsze wydarzenia kolejki. Nie zapominamy też jednak o tym, co nas rozczarowało. Zapraszamy!

 

TOP 3 – na plus:

Najlepszy zawodnik:

Wojciech Lehmann: Darrelle Revis z New England Patriots. Po dość kontrowersyjnym początku tygodnia związanym ze spóźnieniem na trening, Revis po raz kolejny udowodnił, że wciąż należy do czołówki obrońców w NFL. Dobitnie potwierdził to mecz z Chicago Bears wygrany przez New England Patriots 51:23. W spotkaniu tym znów oglądaliśmy starego dobrego Revisa, który kompletnie wyłącztł z gry skrzydłowych rywali. Tym razem padło na Brandona Marshalla i Ashtona Jeffery’ego, którzy podczas meczu stale zmieniali strony boiska by omijać cornerbacka New England ciągle stojącego na ich drodze. W konsekwencji Revis do spółki z kolegami z secondary „Patriotów” nie dał pograć gwiazdom z Chicago. O wielkości Revisa w tym meczu niech świadczy fakt, że nie przepuścił żadnego podania, po którym piłka leciała w jego „strefę wpływów”.

Dariusz Ankiewicz: Ben Roethlisberger. Moim zdaniem „Big Ben” zasługuje na miano najlepszego zawodnika tego tygodnia. W meczu przeciwko Indianapolis Colts rozegrał mecz życia. Nie dość, że Steelers pod jego wodzą pokonali Colts 51 do 34, to 40 z 49 jego podań znalazło swojego adresata (ponad 80% skuteczność). Zdobył on przy tym 522 jardy (czwarty najwyższy wynik w historii NFL) i 6 przyłożeń. Roethlisberger został tym samym pierwszym w historii rozgrywającym, który może pochwalić się dwoma spotkaniami w NFL, które zakończył ze zdobyczą ponad 500 jardów.

Mateusz Fręś: Mark Ingram: Zwycięstwo Saints nad Packers to jego wielka zasługa. Gdyby nie on, byłoby o wiele trudniej zwyciężyć jego drużynie. Wchodził w defensywę Packers jak w masło, a dodatkowo zdobył 1 przyłożenie.

Kuba Kaczmarek: Słynny „Big Ben” już po raz drugi przełamał barierę 500 jardów po swoich podaniach w jednym meczu. To nie może umknąć żadnemu kibicowi National Football League, więc i ja przedstawię go jako najlepszego zawodnika tej kolejki. Swoim wynikiem wyrównał rekord Boomera Esiasona, który jest czwartym rezulatatem w historii NFL. Sześć przyłożeń i 40 celnych podań – tyle jeszcze żaden rozgrywający w historii Steelers nie osiągnął.

Kuba Tłuczek: Rob Gronkowski. Teraz widzimy Gronka w pełnej krasie i można powiedzieć, że jest spełnionym TE, lecz brakuje mu pierścienia. Czy zdobędzie go w tym roku? Pożyjemy, zobaczymy.

"Big Ben" najlepszym zawodnikiem tygodnia? Jego ostatnie występy przechodzą do historii...

„Big Ben” najlepszym zawodnikiem tygodnia? Jego ostatnie występy przechodzą do historii…

Najlepsza drużyna:

Lehmann: New England Patriots. Słowa uznania za wszechstronność zarówno w obronie jak i w ataku podczas meczu z niewygodnymi Chicago Bears. W ofensywie doskonała współpraca Toma Brady’ego z Robem Gronkowskim i Brandonem LaFellem, a w obronie zaś świetna gra całej formacji secondary z Darrelle’em Revisem i Brandonem Brownerem na czele. Jeśli gracze Billa Bellichicka utrzymają taki poziom koncentracji i sportowej formy, a także ominą ich kontuzje, to mamy murowanego kandydata do gry o Super Bowl.

Ankiewicz: New Orleans Saints. Dla wielu może to być dość dziwny, żeby nie powiedzieć szokujący wybór, ale nie najlepsi w tym sezonie Saints znacząco pokonali Green Bay Packers (44:23), pokazując tym samym, że w dalszym ciągu należy się z nimi liczyć nawet w ostatecznej walce o playoffy. Szczerze mówiąc, myślałem jeszcze nad wyborem New England Patriots czy Pittsburgh Steelers, ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że zwycięstwa Patriots i Steelers można było się spodziewać, czego nie można powiedzieć o Saints.

Fręś: Pittsburgh Steelers. Fantastyczna gra całej drużyny. Big Ben do spółki z Antonio Brownem, Heathem Millerem i Le’Veonem Bellem zniszczyli faworyzowanych Colts. Może defensywa nie wyglądała najlepiej, ale kto będzie o tym pamiętać?

Kaczmarek: Washington Redskins… I to nie jest żart 🙂 Trzeba docenić świetną grę McCoya, który przecież znacznie przyczynił się do ogrania rewelacyjnych Cowboys na ich boisku! Fakt, że Tony Romo zszedł z boiska, itd. Redskins jednak potrafili wykorzystać daną im szansę od losu i wygrać to spotkanie z jedną z najlepszych ekip tego sezonu. Nie wiem jak Wy, ale ja myślę, że brawa im się należą.

Tłuczek: Denver Broncos. Machina wojenna Johna Foxa z największym jej działem – Peytonem Manningiem – wydaje się nie do zatrzymania. Z jednej strony to plus, z drugiej zaś wywiera to ogromną presję na drużynie z Miasta na Wysokości Mili.

Zdania co do najlepszej drużyny tygodnia są podzielone. Jakie jest Wasze zdanie?

Zdania co do najlepszej drużyny tygodnia są podzielone. Jaka jest Wasza opinia?

Dobre wieści:

Lehmann: Pełne wznowienie treningów przez Roberta Griffina III. Bardzo dobrą wiadomością jest powrót do pełnej dyspozycji gwiazdy Washington Redskins. W środę RGIII odbył całą, pełną sesję treningową z zespołem i przewidziany jest jako starter w najbliższym meczu z Minnesota Vikings. Oby ten mecz był początkiem jego nowej, lepszej i zdrowszej drogi w NFL.

Ankiewicz: Przejście na emeryturę Champa Bailey’a. Myślę, że to dobra decyzja Bailey’a, którego najlepsze czasy w zawodowym futbolu już minęły. W zeszłym sezonie Bailey nie był już tym samym zawodnikiem, co jeszcze kilka lat temu, dlatego uważam, że dobrze postąpił przechodząc na sportową emeryturę właśnie teraz, a nie po marnym sezonie czy dwóch w jakiejś kiepskiej drużynie.

Fręś: Selfie J.J. Watta z Zachiem Mettenbergerem. Zawodnik Texans zrobił najzabawniejszą rzecz w tym tygodniu i pokazał młodemu graczowi Titans różnicę między grą w NCAA, a NFL.

Kaczmarek: Jak sobie wspominam ten miniony tydzień, to najbardziej rozbawia mnie sytuacja, gdzie kibice odpowiadali na tweet zamieszczony przez Erica Deckera. „Za co kochacie Jets?” – „Za to, że moja drużyna łatwiej wygrywa”. Świetne poczucie humoru i dystans do ostatnich słabszych wyników „Odrzutowców”. Co by na to powiedzieli Jaguars…

Tłuczek: Patrick Peterson jest zdrowy. Po takim uderzeniu jakie Petersonowi „sprzedał” Maclin, niewielu by wstało. Peterson jednak wraca do treningów, co pokazuje jak bardzo twardzi są gracze NFL.

Niecodzienna cieszynka J.J. Watta po sacku na rozgrywającym Titans

Niecodzienna cieszynka J.J. Watta po sacku na rozgrywającym Titans

TOP 3 – na minus:

Najgorszy zawodnik:

Lehmann: Geno Smith z New York Jets. W meczu z Buffalo Bills Smith po raz kolejny rozpoczął grę  jako podstawowy rozgrywający. Wykonał 12 zagrań, z czego 8 rzutowych. Na 8 rzutów 3 trafiły w ręce przeciwników. To przeważyło czarę goryczy i Smith jeszcze w pierwszej kwarcie wylądował na ławce rezerwowych ustępując miejsca Michaelowi Vickowi. Tym samym młody rozgrywający stracił pozycję pierwszego quarterbacka. Tym razem na dobre.

Ankiewicz: Geno Smith. Jednym słowem tragedia. To był na pewno najgorszy występ w tej kolejce, chodź zastanawiam się czy to nie był czasem najgorszy występ w ogóle w historii NFL. 2 celne podania z 8 prób, na łączną odległość 5 jardów, a w tym wszystkim 3 przechwyty. Cóż tutaj można więcej dodać, liczby mówią same za siebie. Geno w pierwszej kwarcie meczu z Buffalo Bills częściej podawał do przeciwników niż do swoich zawodników.

Fręś: Cała formacja obrony Chicago Bears i Indianapolis Colts. Nie umiałem wybrać jakiegoś konkretnego zawodnika, dlatego postanowiłem nominować defensywy tych dwóch zespołów. Grały tak beznadziejnie, że nie byłem w stanie zauważyć w nich jakiejkolwiek chęci powstrzymania rywali. Wynikiem tego było stracenie 51 punktów przez każdą z drużyn.

Kaczmarek: Geno Smith wbił sobie ostatni gwóźdź do trumny. Tym większą dla niego porażką jest to, że Rex Ryan nawet nie czekał na konferencje, by oznajmić, że Michael Vick zagra w następnym meczu, tylko dał mu szansę już w tym spotkaniu. To jest katastrofalny sezon dla Smitha.

Tłuczek: Blake Bortles. Kilka jego błędnych decyzji i Jaguary musiały obejść się tylko smakiem. Defensywa Jags nie pozwalała ofensywie Dolphins przedrzeć się przez swe zasieki, jednak to dwa Pick-six Bortlesa zadecydowały o tym, że derby Florydy wygrali Dolphins.

Bez najmniejszych wątpliwości - Geno Smith to najgorszy zawodnik tego tygodnia

Bez najmniejszych wątpliwości – Geno Smith to najgorszy zawodnik tego tygodnia

Najgorsza drużyna:

Lehmann: Tampa Bay Buccaneers. Nie dość, że jest to naprawdę słaby zespół, nie dość że mają ogromnego pecha (vide sposób przegrania ostatniego meczu z Minnesota Vikings), to na dodatek pozbywają się jednego z najlepszych zawodników, wymieniając safety Marka Barrona na kilka bezwartościowych wyborów w drafcie. Z bólem serca patrzy się na Buccaneers już kolejny rok. Nowy trener Lovie Smith póki co nie potrafi dopasować koncepcji gry do zawodników, albo gracze nie rozumieją pomysłów Smitha. Tak czy inaczej, w Tampie już mogą mówić o kolejnym sezonie, bowiem ten jest już stracony.

Ankiewicz: Atlanta Falcons. Ta drużyna znalazła się tutaj tylko dlatego że przegrała praktycznie wygrany mecz. Prowadząc po pierwszej połowie 21:0 z Detroit Lions, Falcons w drugiej połowie stracili w bardzo słabym stylu 22 punkty nie odpowiadając żadnym. Dla zgromadzonych fanów na Stadionie Wembley w Londynie był to na pewno fascynujący pojedynek, być może najlepszy jaki kiedykolwiek został tam rozegrany, ale dla mnie Falcons pokazali, że w tym tygodniu zasłużyli na miano najgorszej drużyny.

Fręś: Atlanta Falcons. Porażka z Lions była tak frajerska, że nie mogłem sobie odmówić tej nominacji.

Kaczmarek: Chicago Bears. Ta drużyna przede wszystkim nie była zespołem. Nic nie wychodziło, a każdy wyglądał jak „dziecko we mgle”. Ani defensywa, ani ofensywa nie popisały się w żadnym aspekcie gry i to oni, według mnie, powinni otrzymać takową nominacje.

Tłuczek: Oakland Raiders. Gracze z Kaliforni nie mieli nic do powiedzenia w starciu z Browns i po wyrzuceniu Dennisa Allena wydaje się, że problem tkwi gdzie indziej. Gdzie? Na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć włodarze Najeźdźców.

Atlanta Falcons w tym tygodniu zawiodła...

Atlanta Falcons w tym tygodniu zawiodła…

Złe wieści:

Lehmann: Koniec sezonu dla Brandona Quicka i Jake’a Longa. Wielka nadzieja St.Louis Rams Brandon Quick ma z głowy cały sezon po urazie ramienia, jakiego nabawił się podczas meczu z Kansas City Chiefs. Jake Long z kolei, po raz kolejny zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i również w tym sezonie nie pojawi się na boisku. Rams mają ogromnego pecha, gdyż wcześniej z gry wypadł ich rozgrywający Sam Bradford. To wielka strata dla młodego i bardzo utalentowanego zespołu Jeffa Fishera.

Ankiewicz: Powrót na ostatnie akcje meczu Tony’ego Romo w spotkaniu z Washington Redskins. Moim zdaniem to najgorsza decyzja jaką podjął trener Cowboys w tym meczu, a być może najgorsza jaką ktokolwiek podjął w tym tygodniu. Romo po mocnym obiciu pleców i zejściu z boiska w trzeciej kwarcie, powrócił do gry na ostatni drive czasu regularnego i poważnie osłabił swoją ofensywę w najważniejszym momencie spotkania. Nie ma pewności, że Brandon Weeden, który zastąpił Romo w pocket Cowboys zagrałby lepiej w decydujących momentach, ale wydaje mi się, że ta zmiana zaburzyła trochę postawę ataku Dallas.

Fręś: Nick Fairley – kontuzja. Zła wiadomość dla Lions. Tego zawodnika będzie bardzo brakować. Bez niego defensywa Lions może już nie być taka groźna jak dotychczas.

Kaczmarek: Powrót RGIII. Nie dlatego, że go nie lubię, a wręcz przeciwnie – cenię go jako zawodnika. Jednak myślę, że nie powinien wracać na boisko w tym sezonie. Nie tak dawno przecież powrócił i znowu złapał kontuzję. Tego sezonu już i tak nie da się uratować, więc RGIII, jak również trenerzy powinni go trzymać na dystans, aby wrócił na przyszły sezon w pełni sprawny i w najwyższej formie. Jeśli znów złapie kontuzje to kolejny sezon może być katastrofą…

Tłuczek: Możliwość zakończenia kariery przez Denisa Pittę. Pojawiła się informacja, jakoby Pitta mógł być zmuszony do zakończenia przygody z zawodowym futbolem. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie, ponieważ jest to bardzo utalentowany TE i chcielibyśmy go jeszcze nie raz zobaczyć w barwach Kruków.

A jakie jest Wasze zestawienie TOP 3? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i na profilu facebookowym!

NFL24

About NFL24

Największa polska strona fanowska poświęcona futbolowi amerykańskiemu. Od 2009 roku dostarczamy fanom w Polsce najświeższych newsów, analiz oraz podsumowań z aren amerykańskich (NFL, NCAA, AFL) i kanadyjskich (CFL). Za główny cel stawiamy sobie promocję futbolu w Polsce – dyscypliny którą z roku na rok interesuje się coraz więcej naszych rodaków.
Kategorie: TOP 3. Autor: NFL24. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
NFL24

O NFL24

Największa polska strona fanowska poświęcona futbolowi amerykańskiemu. Od 2009 roku dostarczamy fanom w Polsce najświeższych newsów, analiz oraz podsumowań z aren amerykańskich (NFL, NCAA, AFL) i kanadyjskich (CFL). Za główny cel stawiamy sobie promocję futbolu w Polsce – dyscypliny którą z roku na rok interesuje się coraz więcej naszych rodaków.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *