Wszystkie zespoły oprócz Colts zaliczyły dobry draft, a królem polowania w NFL zostali Jacksonville Jaguars. AFC South to może być najciekawsza dywizja przyszłego sezonu !!!
Po dobrym sezonie Colts, żeby wejść na wyższy poziom i dogonić kadrowo Patriots czy Broncos potrzebowali wzmocnień w defensywie, a także OL. Zespół z Indianapolis jednak miał całkiem inną strategie na draft. W pierwszej rundzie wybrany został skrzydłowy Philip Dorsett. Był to ruch co najmniej niezrozumiały, gdyż Colts w swoim składzie mają T.Y. Hiltona, Andre Johnsona, Donte Moncriefa czy Vincenta Browna. Rozumiem, że zespół z Indianapolis myśli o przyszłości, ale perspektywicznego skrzydłowego można było wybrać w późniejszych rundach. W dalszej części naboru Colts także nie zachwycali. Do zespołu dołączono CB D’Jouna Smitha. Był to dziwny ruch, bo przecież można było wybrać lepiej np. CB P.J. Williamsa, OG A.J. Canna czy LB Eli Harolda. Dopiero trzeci wybrany zawodnik wydaje mi się dobrym pomysłem. DE Henry Andersona może stać się w przyszłości solidnym startem. W kolejnych pickach Colts także nie wybierali najlepiej. Wybór SS w 4 rundzie i OL dopiero w 7 rundzie świadczy o nie przemyślanych ruchach w tegorocznym drafcie.
Najlepszy pick: DE Henry Anderson
Można powiedzieć, że był to jedyny dobry wybór w wykonaniu Colts. Anderson może stać się starterem na długie lata w Indianapolis. Może nie spisuje się dobrze jak pass rusher, ale jest silny i atletyczny, a tacy zawodnicy zawsze są w cenie.
Ocena: 3
Colts mnie rozczarowali. Bezsensowny wybór skrzydłowego w 1 rundzie i brak pomysłu na wzmocnienie drużyny może spowodować, że w tym roku zespół z Indianapolis nie wejdzie na lepszy poziom.
Wszystkie wybory w tegorocznym naborze Texans były przemyślane i sensowne. Jedynym mankamentem jest to, że do drużyny z Houston nie dołączył żaden zawodnik OL. W pierwszej rundzie Texans wybrali chyba najbardziej perspektywicznego zawodnika na pozycji cornerbacka czyli Kevina Johnsona, a wiemy, że sporym problem w poprzednim sezonie była ta pozycja. W drugiej i trzeciej rundzie Texans nie zwolnili tempa, gdzie dołączyli zawodników, którzy mogli zostać wybrani o wiele wcześniej czyli ILB Benardricka McKinney’a i WR Jaelena Strona.
Najlepszy pick: CB Kevin Johnson
Uwielbiam ten pick ! Texans w 1 rundzie mieli do wyboru parę możliwości, jak skrzydłowy, running back czy właśnie cornerback. Skorzystali z 3 opcji i uważam, że problemy na tej pozycji można uznać za minione, gdyż Johnson ma potencjał by stać jednym z lepszych CB w NFL.
Ocena: 4+
Texans pozytywnie zaskoczyli mnie podczas draftu. Od kiedy HC drużyny z Houston został Bill O’Brien zespół budowany jest po cichu, ale za to bardzo w przemyślany sposób. Jedynym mankamentem jest pozycja QB, ale nawet to nie przekreśla playoff dla Texans
Jaguars po raz kolejny zanotowali świetny draft. Wróży to więc, że być może w tym sezonie wreszcie coś w tej części Florydy ruszy do przodu i zespół przestanie pałętać się na końcu futbolowego peletonu. W 1 rundzie obyło się bez niespodzianki i Jags wybrali Dante Fowlera Jr, który z miejsca stanie się starterem i najważniejszym zawodnikiem w defensywnej układance HC Gusa Bradley’a. W kolejnych rundach Jaguars wybierali zgodnie ze swoimi potrzebami. Do zespołu dołączono szybkiego RB T.J. Yeldona i OG A.J.Canna. Genialnym posunięciem jest ściągniecie na Floryde SS Jamesa Sample, który idealnie wpasuje się w schemat defensywny. W 5 rundzie Jags wybrali Rashada Greena, który zamieniał podania jedynki tegorocznego draftu na jardy i przyłożenia. W 6 rundzie kolejny majstersztyk Jags. Do drużyny dołączono DT Michaela Bennetta, który tak samo jak Fowler Jr. powinien stać bardzo ważnym ogniwem w formacji obronnej Jaguars.
Najlepszy pick: OL A.J. Cann
Trudno było mi wybrać najlepszy pick, ale postawiłem na A.J. Canna. Dlaczego? Bo Jaguars w poprzednim sezonie mieli ogromny problem z dobrą grą OL i ochroną swojego młodego rozgrywającego. Dzięki utalentowanego guardowi, Blake Bortles może liczyć na więcej spokoju podczas wyprowadzania akcji ofensywnej Jags.
Ocena: 5
Najlepszy draft w całym NFL należał do Jaguars. Każdy z picków był bardzo przemyślany i każdy z zawodników może stać się czołową postacią drużyny. Dodając do tego zawodników, którzy wzmocnili zespół podczas offseason Jags mogą pokusić się o bilans 8-8.
Miała być wymiana, dzięki której szalony Chip Kelly i jego Eagles zgarną Marcusa Mariote, a tymczasem Mariota trafił do Titans. Zespół ze stanu Tennessee nie potrzebował nowego QB, ale sztab szkoleniowy doszedł do wniosku, że Zach Mettenberger nie jest materiałem na pierwszego rozgrywającego. W drugiej rundzie do nowego lidera formacji ofensywnej dołożono skrzydłowego. Nowy WR Dorial Green-Beckham oprócz wybuchowego charakteru, ma olbrzymi potencjał porównywalny z Calvinem Johnsonem. Kolejnym uzupełnieniem składu dla Marioty jest nowy zawodnik formacji OL czyli Jeremiah Poutasi. Kolejne picki nie były już tak spektakularne. Wybrano DT, FB, RB, OLB, ale nie są to zawodnicy, który z miejsca mogą stać się ważnym punktem zespołu. Ostatnim ciekawym zawodnikiem jest utalentowany skrzydłowy z niewielkiej uczelni Tre McBride.
Najlepszy pick: WR Dorial Green-Beckham
W mojej opinii to skrzydłowy o największym potencjale w całym tegorocznym drafcie. Jeśli tylko w Titans ujarzmią jego krnąbrny charakter to duet Mariota (Mettenberger) – Green-Beckham może wstrząsnąć NFL.
Ocena: 4
Był to solidny draft w wykonaniu Titans. Ocena mogłaby być większa, jeśli Titans w 3-4 rundzie wybrali jakiegoś cornerbacka bądź pass rushera.
Już jutro podsumowanie dywizji AFC West
- NFL 2015: Zapowiedź week 12 i MNF - 29 listopada 2015
- Zapowiedź Thanksgiving Games - 25 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 10 i MNF - 14 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 8 i MNF - 31 października 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 7 i MNF - 24 października 2015
W GB mają filozofię, że zawsze biorą najlepszego dostępnego gracza niezależnie od pozycji. No chyba, że ten na tę szukaną jest niemal tak dobry jak najlepszy spośród tych co zostali. Źle na tym nie wychodzą.
Draft to jednak loteria i dopasowywanie nieuformowanych klocków, zwłaszcza z późniejszych rund, na siłę mam małe szanse na sukces.
Patrząc na ten ich pierwszy pick w tym roku z tym zawsze bym uważał, chociaż zobaczymy jak sobie Damarious Randall poradzi. Swoją drogą na którymś z amerykańskich serwisów czytałem artykuł o draftowaniu wedle metody najlepszy dostępny. I ona polegać nie tyle na wybraniu najlepszego gracza który jest dostępny niezależnie od wszystkiego, a gracza który da najwięcej jakości dodanej.
Rozumiem metodę wybierania najlepszego dostępnego gracza, ale w tym przypadku trzeba stwierdzić, że skrzydłowy Colts nie był potrzebny wcale i Philip Dorsett chyba nie był najlepszym dostępnym zawodnikiem 🙂