OHIO STATE BUCKEYES MISTRZAMI NCAA!!!

Ohio State Buckeyes po pięknym finałowym spotkaniu przeciwko Oregon Ducks zdobyli tytuł najlepszej drużyny NCAA sezonu 2014/2015. Buckeyes, którzy od początku fazy play-off występowali w rozgrywkach w roli kopciuszka sprawili trzecią kolejną niespodziankę, pokonując faworyzowanych Ducks 20:42. Najlepszym zawodnikiem spotkania był running back z Ohio State Ezekiel Elliott.

Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami fachowców, którzy typowali zwycięstwo ekipy Oregon Ducks po dość zaciętym meczu. Trzy minuty po rozpoczęciu rozgrywający i absolutny lider zespołu Ducks – Marcus Mariota – precyzyjnym podaniem w strefę końcową umożliwił zdobycie pierwszych punktów dla swojego zespołu wide receiverowi Keanonowi Lowe’owi. Przyłożenie Lowe’a nie byłoby możliwe, gdyby nie fenomenalny manewr quarterbacka Ducks, który świetnym zwodem uciekł z tak zwanej „kieszeni”, po czym wykonał pewne podanie, otwierając tym samym wynik spotkania. Drużyna Buckeyes dość szybko jednak pozbierała się po pierwszej stracie punktowej i jeszcze w premierowej kwarcie wyszła na siedmiopunktowe prowadzenie. Najpierw grający doskonałe zawody running back Ezekiel Elliott zdobył 6 punktów po długim na 33 jardy biegu, w którym wręcz ośmieszył wszystkie trzy formacje obronne teamu z Oregonu. Ani linia defensywna, ani żaden z linebackerów, ani nikt z członków secondary Ducks nie zdołali powstrzymać błyskawicznie przemieszczającego się po boisku biegacza zespołu trenera Urbana Meyera. Gdy na tablicy wyników widniał remis, na równo minutę przed końcem pierwszej odsłony dał o sobie znać najbardziej rozpoznawalny zawodnik zespołu Buckeyes i ulubieniec publiczności ostatnich kilku tygodni. Rozgrywający Cardale Jones krótkim podaniem uruchomił tight enda Nicka Vannetta, a ten przewracając się przy zewnętrznym narożniku strefy końcowej dał swojemu zespołowi prowadzenie zamykając jednocześnie pierwszą kwartę finałowej rywalizacji.

Nick Vannett chwilę po zdobyczy punktowej w swoim wykonaniu

Nick Vannett chwilę po zdobyczy punktowej w swoim wykonaniu

Druga kwarta stała pod znakiem bardzo dobrej gry obronnej ekipy trenera Meyera. Kilka akcji było naprawdę widowiskowych, a zespół i kibiców z Oregonu mogło to doprowadzić do szewskiej pasji. Ducks chcąc szybko odrobić stracone punkty zaczęli bardzo mocno ryzykować na boisku, podejmując mało standardowe decyzje. Jedną z nich była rezygnacja z field goala i próba zdobycia przyłożenia przy czwartej próbie blisko strefy końcowej Buckeyes. Obrona z Ohio State stanęła w tej akcji na wysokości zadania, powstrzymując próbującego przedrzeć się przez twardą defensywę jednego z biegaczy „Kaczorów”. Ta akcja była wyraźnym znakiem dla Ducks, że gra biegowa przeciwko dobrze dysponowanej defensive line Buckeyes może okazać się wodą na młyn coraz lepiej czujących się na boisku zawodników z Ohio State, wspieranych przez przebywającego na trybunach stadionu w Arlington LeBrona Jamesa – koszykarza Cleveland Cavaliers. Słabość Ducks w tym momencie spotkania wykorzystał po raz kolejny Cardale Jones, który wziął sprawy w swoje ręce i sam, krótkim biegiem przedarł się przez obronę Ducks, kładąc się w ich strefie końcowej i dając swoim Buckeyes dość niespodziewane prowadzenie 7:21. W tej samej kwarcie Ducks potrafili odpowiedzieć jedynie trzema punktami zdobytymi po field goalu w wykonaniu Aidana Schneidera.

Adolphus Washington i jego koledzy z defensive line Buckeyes dali się mocno we znaki graczom z Oregonu

Adolphus Washington i jego koledzy z defensive line Buckeyes dali się mocno we znaki graczom z Oregonu

Trzecią kwartę zawodów bardzo mocnym uderzeniem otworzyli gracze z Oregonu. Swoim kunsztem po raz kolejny popisał się Mariota, który długim i dokładnym podaniem odnalazł uciekającego obrońcom na wolną pozycję skrzydłowego Byrona Marshalla. Ten łapiąc adresowaną do niego futbolówkę nie miał już żadnego z przeciwników przed sobą, co pozwoliło mu na spokojnie dotarcie do strefy punktowej i zdobycie bardzo ważnych sześciu punktów dla swojego teamu. Pięć minut później Ducks poszli za ciosem. Przy stanie 17:21 Schneider po raz kolejny w tym meczu zdobył trzy punkty po skutecznym kopnięciu i Ducks maksymalnie zbliżyli się do rywali. Radość z odzyskania kontaktu z przeciwnikiem nie trwała jednak długo. Sprawy w swoje ręce (i nogi także) wziął Ezekiel Elliott, do którego należała końcówka spotkania. Running back Buckeyes najpierw równo z końcem trzeciej kwarty wymanewrował próbujących zatrzymać go obrońców Ducks, dając ośmiopunktowe prowadzanie swojej drużynie tuż przed ostatnią osłoną tego spotkania. W czwartej kwarcie Elliott, który w całym meczu zdobył biegiem 246 jardów kontynuował swój niesamowity popis, zdobywając dwa bliźniaczo podobne przyłożenia (razem miał ich aż 4) i udowadniając tym samym, że na dzień dzisiejszy jest już biegaczem kompletnym, potrafiącym grać zarówno bardzo siłowo, przedzierając się na krótkich dystansach przez obronę rywala, a także finezyjnie, błyskawicznie i skutecznie omijać rywali na dłuższych odległościach, wykorzystując niesamowitą zwrotność i godny pozazdroszczenia refleks.

Ezekiel Elliott w Ohio powinien być faktycznie noszony na rękach przez kolejny rok

Ezekiel Elliott w Ohio powinien być faktycznie noszony na rękach przez kolejny rok

To Elliott był niekwestionowanym liderem Buckeyes na boisku, którzy ostatnie akcje grali już ze świadomością wykonania czegoś naprawdę wielkiego. Elliott triumfował, trener Meyer wyglądał momentami na niedowierzającego, a rozgrywający Cardale Jones tuż po końcowym gwizdku wylądował w objęciach LeBrona Jamesa.

Cardale Jones i LeBron James tuż po ostatniej akcji meczu

Cardale Jones i LeBron James tuż po ostatniej akcji meczu

Buckeyes wykonali wspaniałą i niesamowicie żmudną pracę. W tym sezonie upadali dwa razy bardzo nisko, tracąc po kolei dwóch swoich rozgrywających, Meyer jednak okazał się futbolowym geniuszem, potrafiącym z każdego materiału stworzyć team kompletny, zdolny do walki nawet z tak klasowym zespołem jak Oregon Ducks, którzy tego dnia nie byli po prostu w stanie oprzeć się naporowi ze strony późniejszych mistrzów NCAA.

Urban Meyer zasłużył na chwilę relaksu po bardzo udanym sezonie

Urban Meyer zasłużył na chwilę relaksu po bardzo udanym sezonie

Wojciech Lehmann

About Wojciech Lehmann

Futbolem amerykańskim zaineteresowany od 2003 roku. Od tamtej pory mocno rozczarowany kibic zespołu Tampa Bay Buccaneers. Pasjonat gry formacji defensywnych, zwłaszcza zawodników z pozycji cornerback i safety. Futbolowi idole to Ray Lewis, Lawrence Taylor, Deion Sanders i Rod Woodson. Aktywnie zaangażowany także wydarzenia z aren koszykarskich i siatkarskich.

3 thoughts on “OHIO STATE BUCKEYES MISTRZAMI NCAA!!!

  1. Nie mogę pisać bo łzy wzruszenia odbierają mi głos:) A na poważnie- 4 straty i wygrana w NFL to by nie przeszło. Elliott wchodził w Oregon jak w masło. Pytanie tylko- co z Braxtonem Millerem? Wszak zwycięzców się nie zmienia a Jones w 3 debiutanckich meczach wykończył czołówkę NCAA. Teraz presja będzie większa. Sezon pokazał, że system play off sprawdził się znakomicie bo gdyby nie on Ohio State znowu odpadło by z walki o tytuł. Moim zdaniem zaważyło doświadczenie i geniusz Meyera a Oregon być może nie wytrzymał presji. Szkoda Marioty ale sorry Marcus! takie jest życie

  2. Wielka szkoda, jako sympatyk Duck spodziewałem się innego zakończenia. Mariota niestety bez mistrzostwa, będzie mu pewnie tego tytułu brakowało, ale nie sądzę, żeby z tego powody został jeszcze rok w drużynie z Oregonu. Czas więc emocjonować się draftem.

  3. Elliott miał chyba przenieść się do Missouri ale po takim sezonie raczej zostanie. Oczywiście od razu pytano Jonesa czy idzie do NFL. Bez jaj! Po 3 meczach? Male podsumowanie. Największa rewelacja- nie ma wątpliwości-Go Buckeys! Ale również TCU miało dobry sezon. Tak samo Miss State (zadyszka na finiszu) Największy zawód? Michigan Wolverines Po raz pierwszy od lat sezon bez bowla ale też Texas poniżej oczekiwań oraz Texas A&M bez rewelacji Gators nieco lepiej lecz kryzys trwa i dlatego wymienili trenera. Cholera! To już koniec sezonu…(ok-jeszcze senior bowl ale to już pokazówka). Było jak zwykle pięknie i dramatycznie. Na pewno terener South Alabamy zapamięta na dłużej mecz w którym dostał butem w twarz i zalał się krwią (a mecz i tak przegrał). I love this game:)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *