Stało się! Browns w końcu przełamali swoją pechową serię i w świetny sposób rozpoczęli nie tylko 3 tydzień rozgrywek, ale i erę Bakera Mayfielda w Cleveland. Zatem na jakie niedzielne mecze warto zwrócić uwagę?
Po czwartkowym spotkaniu Browns z Jets i przerwaniu niechlubnej serii drużyny z Cleveland, dzięki czemu w całym mieście otwarto lodówki z marnym, ale w końcu darmowym piwem, pora ułożyć się wygodnie przed monitorami swoich komputerów i emocjonować się resztą spotkań w 3 tygodniu rozgrywek.
O 19 polskiego czasu dostaniemy pierwszą, od razu potężną dawkę futbolu na wysokim poziomie. Dostaniemy bowiem między innymi kolejną odsłonę jednej z najbardziej intensywnych rywalizacji w NFL – do Atlanty przyjeżdżają bowiem Saints i obie drużyny nie będą chciały odpuścić tego spotkania zarówno z powodu ambicji, jak i aktualnej sytuacji w lidze. Zarówno Falcons jak i Saints zaczęli sezon bilansem 1-1 i wygrana w dywizji powinna dodać całemu zespołowi skrzydeł. Na delikatnych faworytów wyglądają Saints, którzy nie są tak zdziesiątkowani kontuzjami jak drużyna z Georgii. Padów i koszulek Falcons nie założą Devonta Freeman, Andy Levitre czy Deion Jones. Matt Ryan będzie musiał się zatem modlić o spójność linii i dobrą formę Tevina Colemana, który musi odwrócić uwagę defensywy Świętych od Julio Jonesa. Także formacja defensywna Sokołów będzie musiała wytrzymać bombardowanie Drew Breesa. Powinniśmy w Atlancie zobaczyć masę punktów i o ile wasza ekipa nie gra swojego spotkania o 19, NO @ ATL wydaje się być świetnym wyborem.
Z pozostałych spotkań, na pewno warto zwrócić uwagę na matchup Rodgers-Smith. Wbrew pozorom będzie to bardzo wyrównane spotkanie, gdzie postawa defensywy Packers przy trzecich próbach powinna być ich kluczem do zwycięstwa w równym stopniu, co prowadzenie gry przez Rodgersa. Także powrót Carsona Wentza po kontuzji powinien przyciągnąć uwagę fanów. W meczu IND@PHI warto też zwrócić uwagę na defensywę aktualnych mistrzów. W poprzednich dwóch spotkaniach mieli problemy z zatrzymaniem gry górą, a Andrew Luck na pewno nie omieszka wykorzystać tej słabości. Panthers powinni wygrać z Bengals, którzy będą musieli dać sobie radę bez Joe Mixona.
Z późniejszych spotkań na pewno warto zawiesić oko na derbach Los Angeles. O ile Rams wydają się być faworytami to lokalni rywale z Riversem na czele mogą im utrzeć nosa, o ile tylko zdołają powstrzymać Gurleya bez Bosy, który nadal spotkanie może oglądać co najwyżej z sideline. Sunday Night Football to przede wszystkim pierwsze spotkania trenera Patricii ze swoim starym zespołem. Jego Lions będą raczej bez większych szans w spotkaniu z Patriots. Nadal nie wiadomo czy swój debiut w zespole z Foxboro zaliczy Josh Gordon. Utalentowany WR, za którym jednak od lat ciągną się problemy pozaboiskowe, może wydatnie pomóc Pats zmyć złe wrażenie po porażce z Jaguars w zeszłym tygodniu.
- Najbardziej europejska część Stanów - 2 lutego 2019
- Cisi bohaterowie Super Bowl - 30 stycznia 2019
- Zapowiedź Pro Bowl - 27 stycznia 2019
- Zapowiedź TNF – Jaguars @ Titans - 6 grudnia 2018
- Zapowiedź TNF – Dolphins @ Texans - 25 października 2018
Falcons-Saints świetny mecz. Bengals faktycznie nie dali rady w Charlotte ale z taką defensywą jak wczoraj to i tak dziwne, że do końca byli blisko rywali. Mega sensacja w Minnesocie, podejrzewam że w Survivalu to 80% poległo. Niespodzianka też w Detroit, Patriots na razie słabo zaczęli sezon. We Frisco można powiedzieć, że koniec sezonu po kontuzji Garoppolo.
Tak, Vikings załatwili w Survivor i na najlepszą defensywę też 🙂 Ogólnie kolejka ciężka do przewidzenia, nawet sensacyjne. Jags, Vikings, Pats… Falcons to niestety drużyna, która uwielbia przegrywać wszystko w końcówkach.
Ave!. Niesodzianki: 1.Vikings:Bills !?. 2.Jaguars:Titans !?. 3. Lions:Patriots?!. Porazke Patriots to jeszcze rozumiem. Ale ktos mi wyjasni porazke Vikings u siebie z ponoc beznadziejna druzyna z Bufallo. Jaguars 6 punktow tak jak Vikings?’!. No chyba ze zagrali dla siebie-na ich porazki byly wysokie kursy,nie mowiac o hendicapie na Bills ktorzy wygrali 21 pkt.roznicy.Dla mnie ewidetne waly to sa.
Wal jak skurwysyn!. Ten wynik smierdzi na kilometr. Czarnuchy na anabolach sprzedaly nie pierwszy i nie ostatni mecz.
Panie slaby dziennikarzyno,nie dosyc ,ze nie nadazasz za kolejka w danym tygodniu,to rozpisujesz bzdety na temat futbolu,wszyscy tu oczekuja nowosci,aktualnosci na temat zblizajacego sie danego meczu,wiec prosze przestac wypisywac bzdury, Kompromitacja!