Czy Dallas Cowboys w przyszłym sezonie mogą być jeszcze lepsi? Na co mogą liczyć kibice New York Giants? W naszym przeglądzie przed Free Agency rozpoczynamy konferencję NFC!

Aktywne kontrakty: $165,647,782
Kwota do wykorzystania z 2016 roku: $2,401,553
Dead Cap: $3,051,856
Salary cap: $169,740,075

Kiedy Mason Crosby kropnął piłką na bramkę z odległości 51 jardów, dając Green Bay Packers możliwość zagrania o miejsce w Super Bowl LI, w Dallas zapanowała konsternacja. Niespodziewanie historyczny sezon, zwieńczony bilansem 13-3 nagle prysnął niczym bańka mydlana. Przed rozpoczęciem rozgrywek wielu uważało, że czwarty numer w Drafcie, to dla Ezekiela Elliota zbyt wysoka „nota”, a Dak Prescott nie powinien być nawet wybrany. Tymczasem okazali się dla Dallas wybawieniem i najlepszym, co spotkało to miasto od wielu lat. Nie tylko pobili wszystkie możliwe rekordy, ale przede wszystkim przywrócili kibicom radość z przybywania na AT&T Stadium i wiarę, że po 22 latach Vince Lombardi Trophy powróci do ich miasta. Na hasło „America’s Team” przestano się śmiać, a zaczęto poważnie się obawiać. Nagle zapomniano o Tony’m Romo, co więcej kibice wręcz zaczęli sami oddawać go do innej drużyny. W Dallas nastała era Elliota i Prescotta. Pytanie tylko, co dalej?

Największe potrzeby:

Defensive end: Priorytetem Cowboys na ten offseason powinno być zmodernizowanie pass rushu. Benson Mayowa, DeMarcus Lawrence i Randy Gregory mieli swoje momenty, ale taka drużyna musi posiadać zawodników na wyższym, stabilniejszym poziomie. Włodarze muszą znaleźć kogoś w stylu „War Daddy” i w końcu zacząć straszyć na bokach linii defensywnej. Na szczęście możliwości będzie od groma, bo we Free Agency dostępni będą, m.in. Jabaal Sheard czy Devin Taylor, a w Drafcie co najmniej trzech godnych uwagi zawodników.

Cornerback: Morris Claiborne ma za sobą kolejny fantastyczny sezon, ale znów przerwała go kontuzja. Brandon Carr znacznie się poprawił, ale potrzebuje jeszcze kilku szlifów. Orlando Scandrick zrobił krok w tył na przestrzeni poprzedniego sezonu i jedynie Anthony Brown zasługuje jeszcze na pochwałę. O ile opcji jest wiele i nie jest to najsłabsza pozycja w drużynie, to jednak mnogość spójnika „ale” sugeruje, by zainteresować się nowymi graczami. Może tak Dre Kirkpatrick?

Skrzydłowy: Mało prawdopodobne, żeby swoje kontrakty z drużyną przedłużyli Terrance Williams i Brice Butler, a to oznacza, że Jerry Jones musi poszukać zawodnika godnego do odciążania Deza Bryanta (nie wydając przy tym grubych pieniędzy). Dobrym ruchem byłby Pierre Garcon, ale równie ciekawe nazwiska mogą czekać w Drafcie.

Safety: O ile Jerry Jones chce zatrzymać Barry’ego Churcha, to nie wydaje się, żeby nowy kontrakt podpisał J.J. Wilcox. Pomimo, że Jeff Heath i Kavon Frazier są do dyspozycji, to nie zdziwię się, jeśli GM i sztab trenerski America’s Team sięgną po safety w Drafcie.

Rozgrywający: Tu napiszę krótko – jeśli Tony Romo przymierzany jest do wymiany lub oddania, to zespół będzie potrzebował backupa dla Prescotta. W Drafcie z tą pozycją słabo, więc z tą decyzją nie warto zwlekać.

Unrestricted Free Agents:

QB Kellen Moore
QB Mark Sanchez
RB Lance Dunbar
RB Darren McFadden
WR Brice Butler
WR Terrance Williams
TE Gavin Escobar
G Jonathan Cooper
G Ronald Leary
DT Richard Ash
DT Jack Crawford
DE Ryan Davis
DT Terrell McClain
LB Andrew Gachkar
LB Justin Durant
LB Rolando McClain
CB Brandon Carr
S Barry Church
CB Morris Claiborne
S J.J. Wilcox

Exclusive Rights:

DE David Irving

Plan na Free Agency:

Dallas Cowboys to klub, który znany jest z pozyskiwania mniej znanych nazwisk (Benson Mayowa, Terrell McClain, Justin Durant), nie podpalający się na „grube ryby”. Zeszłoroczne sukcesy to wynik świetnego scoutingu, który pozwolił na wyborne decyzje w ostatnich Draftach. Wyraźnie znaleźli receptę na łatanie dziur w składzie najmniejszym możliwym pokładem finansowym. Jeśli utrzymają tę tendencję, to będzie wyśmienita długoletnia perspektywa dla fanów Dallas. Czegokolwiek byśmy nie oczekiwali, węszę, że możemy być świadkami zaskakujących i pasjonujących decyzji autorstwa Jerry’ego Jonesa.

Aktywne kontrakty: $153,611,520
Kwota do wykorzystania z 2016 roku: $1,800,000
Dead Cap: $2,899,441
Salary cap: $156,510,961

Fani z niebieskiej części Nowego Jorku na długo zapamiętają mecz z Green Bay Packers w fazie playoff. To była bolesna porażka, ale pierwszy sezon pod wodzą Bena McAdoo śmiało można zaliczyć do udanych. Sezon zakończył z bilansem 11-5 i był jedynym trenerem, który wygrał wszystkie, dwa starcia z Dallas Cowboys. Nie mogło być jednak inaczej, kiedy klub wydał ponad 100 milionów dolarów w trakcie offseasonu.

W tym roku już nie powinni być aż tak aktywni, bo 35 milionów dolarów w wolnym pułapie wynagrodzeń, to jednak niezbyt dużo. Po uporządkowaniu w wewnątrz składu zapewne będą czaili się na okazje, ale wciąż będą w grze.

Największe potrzeby:

Linia ofensywna: Aż trzech zawodników z tej pozycji prawdopodobnie znajdzie się na rynku wolnych agentów. Ponadto Ereck Flowers zagrał najgorszy sezon w swojej karierze. Tym sposobem wyszłoby na to, że Giants muszą znaleźć czterech nowych starterów. Na to oczywiście ich nie stać, ale formacja ta aż błaga o pomoc.

Linia defensywna: Po wzmocnieniu Olivier Vernonem i Damonem Harrisonem formacja ta w zeszłym roku była dosyć silna. Wygenerowała 35 sacków, znalazła się na 10. pozycji w klasyfikacji najmniej straconych jardów i druga, jeśli chodzi o tracone punkty. Jednak w perspektywie następnego sezonu nie musi to już tak dobrze wyglądać. Jason Pierre-Paul został oznaczony non-exclusive franchise tagiem, czyli może negocjować z innymi drużynami, a DT Johnathan Hankins wciąż negocjuje ze swoimi pracodawcami. Jeśli zostaną, to będzie można się skupić „tylko” na głębi składu, ale jeśli odejdą… to będzie bolało.

Biegacz: 88,2 wybiegane jardy na mecz sklasyfikowało drużynę na 29. miejscu w Lidze. Biorąc pod uwagę ilość jardów co akcję znajdą się pozycję niżej. Rashad Jennings już pożegnał się z klubem, a Bobby Rainey wybiera się na wolną agenturą i chyba nikt go nie będzie próbował zatrzymać. Jednym słowem – Giants są bez biegacza…

Linebacker: Kelvin Sheppard przedłużył już kontrakt, ale nieznana jest przyszłość Keenana Robinsona. To dwójka, która stanowiła o sile defensywy, ale to nie oznacza, że wystarczy zatrzymać ich na kolejny sezon. Giganci potrzebują na tej pozycji zawodników jak najszybszych, szczególnie, że ich dywizja ma świetnych biegaczy i tight endów.

Rozgrywający: Czas najwyższy, żeby klub zaczął myśleć o przyszłości. Josh Johnson i Ryan Nassib odejdą na wolną agenturę, a to oznacza, że drużyna potrzebuje backupa. Może uda im się przedłużyć kontrakt z jednym z nich, ale i tak będą musieli zgarnąć kogoś w Drafcie, żeby zaczął poznawać system.

Unrestricted free agents

DE Jason Pierre-Paul

LB Keenan Robinson

TE Larry Donnell

OL Marshall Newhouse

CB Leon Hall

LB Mark Herzlich

OL William Beatty

LS Zak DeOssie

DT Johnathan Hankins

K Robbie Gould

QB Josh Johnson

RB Bobby Rainey

LB Kelvin Sheppard

CB Coty Sensabaugh

QB Ryan Nassib

CB Trevin Wade

OL John Jerry

• O autorze
• Ostatnie wpisy

About Kuba Kaczmarek

Z futbolem amerykańskim związany od 2006 roku. Redaktor NFL24 od 2013 roku, a od 2014 redaktor naczelny portalu. Kibicuje New England Patriots, jak również ma sympatię do St. Louis Rams. Zawodnik poznańskiego klubu futbolu amerykańskiego - Patriotów Poznań oraz redaktor portalu PiłkarskaPrawda.pl. Miłośnik wszelakich sportów.

• Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
• Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
• NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
• NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
• NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017