Już tylko godziny dzielą nas od początku kolejnego sezonu National Football League. Na pierwszy ogień pójdą Broncos i Panthers. Czy mistrzowie NFC zrewanżują się za lutową porażkę?

Włodarze NFL zafundowali nam nie lada gratkę, gdyż już w pierwszym meczu sezonu zasadniczego zobaczymy powtórkę Super Bowl. O ile przed najważniejszym meczem minionego sezonu typy były podzielone, tak dzisiaj Pantery są wyraźnym faworytem. Na niekorzyść ekipy z Denver przemawia przede wszystkim brak solidnego QB. Kiedy żywa legenda tej ligi, Peyton Manning, kończył karierę, wydawało się że ma idealnego następcę w postaci Brocka Osweilera. Ten wybrał jednak Houston, przez co Broncos w pierwszej rundzie Darftu wybierali QB. Paxton Lynch ma papiery na bycie starterem, ale wygląda na to, że zamiast niego pierwszy snap odbierze Trevor Siemian. Sophomore wybrany rok temu w siódmej rundzie lepiej przepracował okres przygotowawczy, ciekawi tylko, jak często Siemian będzie podawał piłkę, bowiem sam CJ Anderson ofensywy nie uciągnie. Tym bardziej, że prócz Jareda Allena, front seven Panter pozostało niezmienione.

Z drugiej strony barykady, Panthers wchodzą w sezon, w którym muszą udowodnić swoją wartość. Szczególnie Cam Newton, zeszłoroczny MVP, który nie mógł się pogodzić z porażką w SB50 i dzisiaj zrobi wszystko aby wziąć rewanż. Przeszkodzić ma mu w tym Von Miller, który po ciągnących się w nieskończoność pertraktacjach, został w Kolorado. MVP Super Bowl i w tej chwili największa gwiazda swojego zespołu na pewno nie zapomniał sztuki sackowania „SuperCama” i obstawiam że Newton raz czy dwa powącha naturalną trawę, którą jest obsiany Sports authority Field. Nie przeszkodzi to jednak Panterom w odniesieniu zwycięstwa, gdyż oprócz ofensywnych problemów rywala mają swoją wunderwaffe w postaci Jonathana Stewarta. Jak to opisała Wisława Szymborska „nic dwa razy się nie zdarza” i wątpię czy RB Panthers znowu zagra tak słabo przeciwko Broncos.

Reasumując, niemal wszystkie atuty są po stronie drużyny z Charlotte. Los spotkania w zasadzie może odmienić tylko niesamowita postawa defensywy Broncos, która nie raz udowodniła że nie boi się absolutnie żadnego rywala. Ponadto w składzie Panter próżno szukać nazwiska Norman i jeżeli Siemian odważy się rzucić piłkę trochę dalej, to Thomas, Sanders i spółka mogą namieszać w szykach Panter. Mimo tego, gdybym miał 100 dolarów na zbyciu, postawiłbym na zwycięstwo mistrzów NFC różnicą dwóch posiadań.

Początek spotkania o godzinie 2:30 czasu polskiego. Mecz będzie można obejrzeć w Eleven Sports, zarówno w telewizji jak na stronie internetowej elevensports.pl. Transmisję w USA przeprowadzi stacja NBC.

• O autorze
• Ostatnie wpisy

About Kuba Tłuczek

Redaktor naczelny NFL24, fan futbolu od 11 lat, od początku kibicuje Delfinom z Miami. Pisze o NFL i CFL. Z portalem związany od kwietnia 2013 roku.

• Najbardziej europejska część Stanów - 2 lutego 2019
• Cisi bohaterowie Super Bowl - 30 stycznia 2019
• Zapowiedź Pro Bowl - 27 stycznia 2019
• Zapowiedź TNF – Jaguars @ Titans - 6 grudnia 2018
• Zapowiedź TNF – Dolphins @ Texans - 25 października 2018