Notre Dame jest być może bogatym, ekskluzywnym uniwersytetem z wysokimi standardami akademickimi, ale czy dotyczą one sportowców? O tym i o perspektywach sportowych na nadchodzący sezon w dzisiejszej zapowiedzi.
Dwa sezony temu uniwersytet Notre Dame po wygraniu 12 spotkań w sezonie był na szczycie…prawie. Do perfekcji zabrakło jednego zwycięstwa nad Alabamą, ale mimo wszystko sezon został uznany za olbrzymi sukces zespołu. Chociaż, gdyby przyjrzeć się dokładnie poszczególnym zwycięstwom oraz przewadze jaką Alabama miała w finale to należy mieć wątpliwości czy Fightin Irish naprawdę byli tak silną drużyną.
Jednak ostatnie zwycięstwo odniesione w 2012 roku było początkiem serii złych wydarzeń związanych z uniwersytetem. Przypomnijmy, że tuż przed wręczeniem nagrody Heisman ujawniono skandal związany z Manti Te’o oraz jego zmyśloną, „ukochaną dziewczyną, która zmarła na raka”. Następnie porażka z Alabamą w fatalnym stylu. Po sezonie okazało się, że Quaterback Everret Golon nie przykładał się do nauki i często korzystał z „pomocy” innych osób, które wykonywały za niego poszczególne zadania. Teraz Golson powraca po rocznej absencji w świetle kolejnego skandalu. Na szczęście nie związanego z jego osobą.
Tym razem uniwersytet wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie czterech zawodników cornerbacka KeiVarae Russella, wide receivera DaVarisa Danielsa, linebackera Kendalla Moore’a i defensive end Ishaqa Williamsa. Cała czwórka nie może trenować z zespołem do wyjaśnienia sprawy. Zarzuty im stawiane są podobne do Golsona. Mieli oddawać podrabiane prace. Oczywiście takie sytuacje nie są nowością w świecie sportów akademickich w USA. Jednak dla Notre Dame jest to bardzo poważny problem. Dlaczego? Ten uniwersytet jest uznawany za jeden z najlepszych pod względem przygotowania studentów. „Przeciętny” student musi spełnić wyjątkowo rygorystyczne kryteria, aby dostać się do swego wymarzonego uniwersytetu, ale czy zawodnicy grając w futbol czy w koszykówkę muszę spełnić te same kryteria? Nie oszukujmy się, dla nich standardy są zupełnie inne. Oczywiście w części można to zrozumieć przy rekrutacji. Jednak podczas studiów każdy ze studentów powinien być traktowany tak samo i z takiego założenia wychodzą także władze Notre Dame, które nie tylko nie ukrywają tej sprawy, ale same ją ujawniły. Często w tego typu sprawy zamieszany jest również trener. Jednak tym razem wydaje się, że Brian Kelly faktycznie nic o tym procederze nie wiedział i jego praca jest niezagrożona… do czasu. Dlaczego?
Tu należy rozważyć kwestie czysto sportowe. Moim zdaniem patrząc na poprzednie sprawy cała czwórka nie zagra w tym sezonie, a to będzie wielka strata dla zespołu. DaVaris Daniels był zdecydowanie najlepszym skrzydłowym drużyny i jego brak będzie najbardziej odczuwalny, bo poza nim w składzie jest wielu niedoświadczonych skrzydłowych. Również zawieszenie podstawowego Cornebacka KeiVarae Russella będzie dużym problemem dla Kelly’ego. Natomiast Ishaqa Williams miał być następcą Stephena Tuita, który gra już w NFL. Kelly będzie miał dużo problemów z defensywą, gdyż poza Tuit’em do NFL trafili Prince Shembo oraz Louis Nix. To trio w zeszłym sezonie zaliczyło 13 z 20 sacków całego zespołu, a żaden inny zawodnik nie zanotował więcej niż jednego sacka. W związku z tak dużymi stratami najważniejszą postacią w defensywie będzie Linebacker Jaylon Smith, który już jako freshman pokazał, że jest godnym następcą Manti Te’o zaliczając 67 tackles.
Formacja ofensywna na pewno będzie wzmocniona przez powrót Golsona. W swoim pierwszym sezonie był moim zdaniem przereklamowany, ale jeśli wierzyć doniesieniom z treningów to Golson jest teraz znacznie lepszym zawodnikiem niż w dwa sezony temu. Na pewno Kelly będzie tego potrzebował, bo siłą drużyny ma być atak biegowy. Dobra linia ofensywna, duet młodych i utalentowanych Running Backów Folson-Bryant oraz mobilny rozgrywający to elementy zapewniające efektywną grę biegową.
Jednak to nie talent zawodników jest podstawowym problemem Notre Dame w tym roku. Jest nim terminarz spotkań, który wygląda następująco:
Aug. 30 Rice
Sep. 6 Michigan
Sep. 13 Purdue (in Indy)
Sep. 20 OPEN DATE
Sep. 27 Syracuse (in NJ)
Oct. 4 Stanford
Oct. 11 North Carolina
Oct. 18 at Florida State
Oct. 25 OPEN DATE
Nov. 1 Navy (in Landover)
Nov. 8 at Arizona State
Nov. 15 Northwestern
Nov. 22 Louisville
Nov. 29 at USC
Pogrubioną czcionką prawdopodobne zwycięstwa.
Pierwsze wrażenia nie mogą być pozytywne. Wydaje się, że Fightin Iris będą faworytem w 6 lub 7 spotkaniach, a sezon z ujemnym bilansem na pewno nie zostanie przyjęty z entuzjazmem przez władze uniwersytetu, który rocznie generuje 100$ mln zysku z samego futbolu amerykańskiego! Ta liczba może jeszcze wzrosnąć po podpisaniu kontraktu z konferencją ACC, która umożliwi rozgrywanie spotkań między Notre Dame, a zespołami z tej konferencji.
Podsumowując przed Notre Dame bardzo trudny okres, który może się zakończyć zwolnieniem Briana Kelly, a to jeszcze dwa lata temu wydawało się nieprawdopodobne. Ten rok zespół może zakończyć z bilansem 5-7 lub 6-6 i jeśli taka sytuacja powtórzy się za rok, Kelly będzie bez pracy, a Notre Dame będzie musiało obrać nowy kierunek zarówno w sferze sportowej, jak i akademickiej, aby uniknąć w przyszłości podobnych skandali.
Paweł Śmiałek
- Jim Harbaugh przyszłym trenerem Michigan Wolverines? - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 19 września 2014
- Burzliwy tydzień w futbolu akademickim. - 18 września 2014
- Sobotnie Menu - 12 września 2014
Kolejny super artykuł! Jestem w pełni usatysfakcjonowany! tak trzymać!
Faktycznie kalendarz Notre Dame nie wygląda dla nich za ciekawie. Teoretycznie tylko Rice, Purdue i Syracuse wydają się łatwo do ogrania (może jeszcze Navy). Nie jestem mega znawcą ale w pozostałych wypadkach Fightin Irish bedą się musieli mocno wykazać żeby wygrać
Niestety Braxton Miller raczej na pewno nie zagra w tym sezonie ze względu na kontuzję prawego barku. Ohio State mogą mieć poważne problemy choć z tego co pamiętam z zeszłego roku rezerwowy QB był niezły