Piątek jest dniem pod znakiem pytań. Czy Colts odwrócili złą kartę z początku sezonu? Czy NFL przegina z karami? Aaron Rodgers Michaelem Jordanem? Odpowiedzi znajdziecie poniżej, a i sami zachęcamy do odpowiedzi w komentarzach.
1. Czy kontuzja Andrew Lucka to szczęśliwy zbieg okoliczności? Odkąd Hasselbeck gra na pozycji rozgrywającego, Colts nie przegrali meczu. Czy to może być punkt zwrotny w ich sezonie?
Dariusz Ankiewicz: Myślę, że i za Lucka Colts wygraliby te dwa ostatnie mecze, bo nie oszukujmy się nie byli to zbyt wymagający przeciwnicy. Także tak, gra Hasselbecka może być punktem zwrotnym gry Colts w tym sezonie. Zawodnicy z Indianapolis przypomnieli sobie jak to się robi i jak smakuje wygrana także jest nadzieja, że jak wróci Andrew to gra będziesz szła im jeszcze lepiej.
Mateusz Fręś: Zmiennik Lucka spisał się dobrze, ale to nie oznacza, że zajmie na dłużej jego miejsce. Andrew, to w tej chwili jeden z najlepszych rozgrywających w NFL. Dla tak mocnego zespołu było tylko kwestią czasu kiedy zaczną wygrywać. Ze zdrowym Luckiem będzie tylko lepiej i Colts zameldują się w postseason.
Kuba Kaczmarek: Może i te wygrane nie przyszły z wielkimi przeciwnikami, ale myślę, że odpoczynek Andrew Lucka wyjdzie tylko na dobre. W pewnym momencie można było widzieć jego irytację związaną ze słabą postawą jego, jak i drużyny. Teraz miał czas na przemyślenie swoich błędów, zobaczenie z linii bocznej na co stać jego kolegów i teraz powinno być tylko lepiej.
2. Czy kara dla Stedman Bailey’a to „strzał w stopę” dla włodarzy ligi NFL?
Dariusz Ankiewicz: Raczej bym tego tak nie określił, ale na pewno jest to, co najmniej, śmieszna kara. Choć wcale mnie ona nie dziwi. W przepisach jasno jest powiedziane, że nie można wykorzystywać piłki w tzw. „cieszynkach” i że jest to przez ligę karane, więc tego się trzeba było spodziewać. Osobiście żałuję, że taki przepis się pojawił, bo jeszcze pamiętam te wszystkie zaskakujące, śmieszne i niezapomniane „cieszynki” sprzed kilku lat. Niestety zawodnicy sami sobie zaszkodzili wykonując takie celebracje zbyt często i zdecydowanie zbyt długo.
Mateusz Fręś: Kara za cieszynkę jest totalną głupotą. Sarkastyczne tłumaczenie skrótu NFL jako No Fun League jest nadal aktualne i włodarze ligi takimi decyzjami tylko pogarszają wizerunek NFL, który i tak jest już dość mocno nadszarpnięty.
Kuba Kaczmarek: Jak tylko to przeczytałem, to nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. Rozumiem, że czas antenowy jest dla NFL bardzo cenny, ale nie popadajmy w hipokryzję. Mam wrażenie, że powoli futbol ma być przyjemny dla NFL, a nie koniecznie dla kibiców… Jeszcze chwila, to i cheerleaderki nie będą mogły występować. Śmieszne.
3. Aaron Rodgers porównywany jest do Michaela Jordana. Czy na takie zestawienia nie jest zbyt wcześnie?
Dariusz Ankiewicz: Myślę, że to lekka przesada i trochę za wcześnie na takie porównania. Jordan w NBA był praktycznie wzorem samym dla siebie, Rodgers w NFL ma jeszcze kilku, z którymi musi się liczyć. Choć nie ukrywam, iż Rodgers jest bardzo dobrym rozgrywającym, który jeśli tylko utrzyma przez kilka następnych lat taki poziom, będzie prawdziwą legendą.
Mateusz Fręś: Bez przesady Michael Jordan był tylko jeden. Zresztą koszykówka, to całkiem inny sport niż futbol i trudno o takie porównania. Aaron Rodgers musiałby wygrać jeszcze kilka mistrzostw, żeby stać się futbolowym odpowiednikiem Jordana. Rozgrywający Packers, to genialny gracz, ale tak można powiedzieć jeszcze o kilku zawodnikach, np. Tom Brady, Peyton Manning, czy J.J. Watt.
Kuba Kaczmarek: Zależy, w jakich kategoriach na to patrzymy. Atletycznie… Nie wydaję mi się. Osiągnięciami? Daleko mu. Umiejętnościami? Prędzej. Także odpowiedź jest dla mnie jasna – NIE. A zresztą, skoro Rodgers, to „Jordan”, to kim jest J.J. Watt? :O
A jak Wy to widzicie?
- Da Bears 1985, czyli jak Grabowscy i ich wąsy podbili USA - 11 maja 2019
- Draft 2017 i Draft Fest w Baltimore - 12 kwietnia 2019
- Od zera do Bohatera - 11 kwietnia 2019
- Problemy techniczne!!! - 1 kwietnia 2019
- NFC North – analiza salary cap - 12 marca 2019
panowie… szczególnie Ankiewicz… nie znają polskiego? odpowiedź na pierwsze pytanie jest zbudowana nie po polsku, w drugim „chodź” zamiast „choć” i to samo w trzecim… Żenada
Oczywiście, że znają. Tak to jest jak się na szybko pisze i się tego potem nie przeczyta 😛 Dzięki za zwrócenie uwagi.
Pingback: Digital Marketing Approach
Pingback: horse riding
Pingback: assistencia informatica lisboa
Pingback: eol lequipe
Pingback: outsource marketing to india
Pingback: Teen Chat Rooms
Pingback: Fare soldi
Pingback: Ottawa foreclosure
Pingback: GVK bio sciences companies
Pingback: pan ziemniak
Pingback: GVK BIO EU information
Pingback: International Moving Companies
Pingback: daftar di sini situs judi qq gabung di sini situs judi online daftar poker qq
Pingback: agen poker
Pingback: stomatolog zgierz
Pingback: http://45.76.146.44/
Pingback: http://www.bishojo.com.pl
Pingback: Bilskrot Göteborg Mölndal
Pingback: CBD Vape
Pingback: oglan sarp
Pingback: gavat saarp
Pingback: decentralized content sharing
Pingback: cum se aplica
Pingback: adblock
Pingback: personalized gifts
Pingback: cbd merchant account
Pingback: B&B roma
Pingback: repelis
Pingback: receive sms online
Pingback: letmejerk.com