Znamy kalendarz na sezon 2013. Czy Chargers mogą już chłodzić szampany?
Fani San Diego mogą być pełni optymizmu myśląc o nadchodzącym sezonie NFL. Oczywiście ciężko być optymistą patrząc na ostatnie lata, a zwłaszcza fatalną grę Philipa Riversa, który bardzo często tracił piłkę w najważniejszych momentach. Również ruchy wykonane przez San Diego na rynku wolnych agentów nie mogą wzbudzać wiele respektu .
W związku z tym dlaczego Chargers mogą liczyć na Super Bowl w tym sezonie? Jest to związane z wydanym niedawno kalendarzem rozgrywek. W drugim tygodniu San Diego rozegra wyjazdowy mecz z Philadelphia Eagles i będzie to mecz inauguracyjny na własnym stadionie dla drużyny Chipa Kelly’ego. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się to mieć dużego znaczenia. Jednak spójrzmy na ostatnich czterech przeciwników z którymi Eagles mierzyli się rozpoczynając sezon na Lincoln Financial Field.
W 2009 roku Saints pokonali Eagles 48-22, a sezon zakończyli wygraną Super Bowl. 2010 rok to mecz z Green Bay Packers i zwycięstwo drużyny z Wisconsin 27-20. Sezon zakończył się dla Green Bay wygraniem Super Bowl. W 2011 pierwszym przeciwnikiem byli New York Giants. Drużyna prowadzona przez Eli Manninga również pokonała Eagles 29-16, a sezon zakończyli wygraną Super Bowl. Ostatni sezon Philadelphia rozpoczęła od meczu z… tak jest! Baltimore Ravens. Tym razem to drużyna Andy Reida odniosła zwycięstwo 24-23, ale jak dobrze pamiętamy to Ravens zakończyli sezon z trofeum Vinca Lombardiego.
Czy w tym roku historia się powtórzy? Jest to bardzo wątpliwe, ale jeśli fani Chargers wierzą w prawo serii to mogą bardzo wiele zarobić, gdyż obecnie bukmacherzy płacą 40 do 1 za wygraną Bolts.
Paweł Śmiałek
- Jim Harbaugh przyszłym trenerem Michigan Wolverines? - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 19 września 2014
- Burzliwy tydzień w futbolu akademickim. - 18 września 2014
- Sobotnie Menu - 12 września 2014