Bill Romanowski, czyli zdobywca czterech, na pięć możliwych, Super Bowl (XXIII, XXIV, XXXII, XXXIII). Dwa razy wybierany do Pro Bowl i raz do All-Pro. Autor 1,116 tackles oraz 39.5 saków w NFL. Były zawodnik San Francisco 49ers, Philadelphia Eagles, Denver Broncos i Oakland Raiders. Niewątpliwie jedna z najciekawszych postaci w NFL. Niezwykły zawodnik i skandalista. Zapraszam.
William Thomas „Bill” Romanowski urodził się 2 kwietnia 1966 roku w Vernon, w stanie Connecticut jako jeden z pięciu rodzeństwa. Jego rodzice, Bill i Donna, uczyli dzieci, że w życiu najważniejsza jest ciężka praca bez której nie da się osiągnąć sukcesu. Ojciec był bejsbolistą, więc Bill od dziecka był zachęcany do uprawiania sportu, dzięki czemu był niezwykłym atletą. W
1984 przestał uczęszczać do Rockville High School i trafił do Boston College. Kiedy inni korzystali z uroków studenckiego życia, ‚Romo’ przebywał na siłowni. Chciał być najlepszym sportowcem i wkładał w to dużo pracy. Sami trenerzy musieli go wyciągać siłą z siłowni. ” Kiedy moi koledzy imprezowali do czwartej, piątej rano, ja zaprojektowałem swój dzień tak, żeby spać minimum 8 godzin” – przyznaje we własnej autobiografii. Już w 1985 roku przyniosło to rezultaty w postaci MVP defensywy w Cotton Bowl. Po spektakularnej i niezwykłej karierze w Boston College, gdzie grał na pozycji linebacker’a, przystąpił w 1988 roku do Draftu. Został wybrany w 3 rundzie jako 80. pick przez San Francisco 49ers. Kontuzja jednego z kluczowych graczy 49ers dało szansę Bill’emu na pokazanie się z jak najlepszej strony. Nie zawiódł. Zagrał we wszsystkich szesnastu meczach, w tym 8 jako starter. Zanotował 53 tackle, co wzbudziło podziw u fanów San Francisco. Swój pierwszy sezon zwieńczył wygraną w… Super Bowl. Trzeba podkreślić, że miał w tym swój spory udział, kiedy w 3 kwarcie przechwycił piłkę, a drużyna zdobyła cenne punkty. Ostatecznie mecz z Cincinnati Bengals zakończył się wynikiem 20-16. W gazetach pisali o nim: “The Super Pole in the Super Bowl”. To był początek jego cudownej 16-letniej kariery w National Football League.
W San Francisco grał przez 6 lat, czyli do 1993 roku. Grając z numerem ’53’ na plecach nie opuścił żadnego meczu. Zagrał we wszystkich 96 meczach (76 jako starter). Zdobył w tych barwach 2 tytuły mistrzowskie (w pierwszych dwóch sezonach swojej kariery!). W przeciągu tych 6 lat zanotował 7 saków, 2 przechwyty i 445 tackles. Następnie wylądował w Philadelphii Eagles, na 2 lata. Również zagrał we wszystkich 32 meczach (31 jako starter). Jednak później trafił do Denver Broncos, gdzie znów był ‚na fali’. – Romo jest strasznie pobudzony w dniu meczu, nie da się z nim nawet pogadać – opowiadał David Diaz-Infante (kolega z drużyny). W roku 1996 został wybrany do All-Pro. Najlepsze lata Broncos zaczęły się od 1998 roku. 25 stycznia grając przeciwko Green Bay Packers wygrali XXXII Super Bowl. Rok później na „Pro Player Stadium” w Miami pokonali Atlante Falcons, sięgając po drugie z rzędu mistrzostwo. Był to ostatni pierścień w karierze Romanowskiego. Warto też dodać, że w tym samym roku wcześniej zdobył swój jedyny TD. W Denver, podobnie jak w San Francisco, był przez 6 lat. Zagrał 96 meczów i we wszystkich jako starter. Zanotował 23 saki, 11 przechwyceń, 339 tackles. Swoją karierę zwieńczył 2-letnim pobytem w Oakland Raiders.
Mimo wszystko Bill miał swoje ‚za uszami’. W 1995 roku został zawieszony na jeden mecz, kiedy to kopnął fullback’a Arizony
Cardinals, Larry’ego Centersa, w głowę. Dwa lata później dostał karę 20.000$ grzywny za złamanie szczęki QB Kerry’emu
Collinsowi w preseason. Jeszcze w tym samym roku splunął w twarz WR J.J. Stokes z 49ers. W 2003 roku przyłapano go na bójce z Marcus’em Williams’em, któremu dosłownie zmiażdżył lewe oko. To wszystko kosztowało go tysiące dolarów. Co więcej, na witaminy, minerały, suplementy diety wydał 100.000$ (jak nie więcej). Pod koniec kariery (2001-2003) przyznał się do zażywania sterydów. Oczywiście bardzo tego żałuje.
Po zakończeniu kariery w 2003 roku dostał propozycję zagrania w filmie „Wykiwać klawisza” z Adamem Sandlerem w roli głównej. Zagrał tam jednego ze strażników. Pojawił się również w takich filmach jak: „Dorwać Smarta”, „Grzanie ławy”. W 2005 roku wydał swoją autobiografię „Romo My Life on the Edge: Living Dreams and Slaying Dragons”, która stała się bestsellerem. Ma żonę oraz dwójkę dzieci, Daltona i Alexandre. Prowadzi swój własny blog oraz jest dostępny na facebook’u.
Jako zawodnik bardzo wiele od siebie wymagał. W swojej książce napisał: „Cokolwiek robiłem, to nie wystarczało”. Przez 16 lat prowadził niezwykłą karierę jako futbolista. Ten sukces z boiska, jak sam mówi, chciałby przenieść również poza niego. Dziś ma 47 lat i oby jego marzenie się spełniło.
- Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
- Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
- NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
- NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
- NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017