Podsumowanie drugiego dnia Draftu

Draft to więcej niż tylko pierwsze 32 wybory. Wczorajszej nocy odbyło się wybieranie zawodników w rundach 2. i 3. w Drafcie 2013. Zapraszamy na podsumowanie drugiego dnia naboru.

 

W piątkową noc odbyła się druga i trzeci runda draftu NFL. Ze względu na brak gwiazd i znaczną ilość solidnych zawodników można powiedzieć, że to właśnie w tych rundach można znaleźć najbardziej wartościowych zawodników. Po pierwszej rundzie w której wydawało się, że na pewno zostaną wybrani QB Geno Smith i LB Manti Te’o wszyscy zadawali sobie pytanie: gdzie trafią Ci zawodnicy? Odpowiedź na te pytanie poznaliśmy relatywnie szybko.

Najpierw z numerem 38 na Manti Te’o zdecydowali się San Diego Chargers. Ten wybór od razu spowodował, że absolwent uniwersytetu Notre Dame zaczął być porównywany do zmarłego Juniora Seau. Czy będzie w stanie dorównać tym oczekiwaniom? Przekonamy się za kilka lat. Jednak na ten moment wydaje się, że jest to wartościowy wybór. Te’o ma za sobą spektakularną karierę w Notre Dame. W ostatnim sezonie zaliczył ponad 100 tackles i był liderem drużyny, która walczyła o mistrzostwo NCAA. Jednak mecz z Alabamą oraz skandal związany z „wymyśloną” dziewczyną spowodowały, że Te’o zamiast w Top 10 został wybrany w drugiej rundzie. San Diego wydaje się być odpowiednim miejscem na dalszy rozwój i na pewno fani Chargers mogą być zadowoleni z tego wyboru.

Poza Te’o Chargers pozyskali także WR Keenan’a Allena. Philip Rivers musi być bardzo zadowolony z tego powodu. Przez wielu Allen uważany jest za najlepszego WR w drafcie i gdyby nie problemy poza boiskiem oraz kontuzje absolwent uniwersytetu California byłby pierwszym WR wybranym w drafcie.

Gdy Philadelphia Eagles nie zdecydowali się na wybór Geno Smitha stało się jasne, że drużyną do której trafi były QB West Virginii będą New York Jets. Tak też się stało, gdy z numerem 39 Jets oficjalnie ogłosili swoją decyzję. Fani przyjęli ten pick z entuzjazmem, ale czy rzeczywiście jest się z czego cieszyć? Oczywiście wybór w drugiej rundzie zawodnika, który miał być wybrany w Top 10 wydaje się być bardzo wartościowy, ale obecna sytuacja Jets na pewno nie pomoże w rozwoju Smitha. Po pierwsze w tym momencie Rex Ryan ma do dyspozycji czterech rozgrywających z których żaden nie prezentuje poziomu startera NFL. Na ten moment Smith także nie jest rozwiązaniem. Wybór Smitha najprawdopodobniej spowoduje zwolnienie Sancheza, a starterem na początku sezonu będzie David Garrard. Oczywiście w składzie wciąż także jest Tim Tebow. Sam Geno Smith rozpoczął ostatni sezon znakomicie i przez pierwsze pięć tygodni był głównym kandydatem do nagrody Heisman, ale z każdym tygodniem jego notowania spadały. Jest to bardzo atletyczny i mobilny QB, ale często jest niedokładny. Ogladając jego grę można odnieść wrażenie, że łatwo się dekoncentruje przez co nie jest w stanie utrzymać wysokiej formy. Ciężko się spodziewać, aby był efektywnym starterem w pierwszym sezonie. Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie rola backupa i poznawanie systemu.

Kolejnym zawodnikiem wybranym w piątkowy wieczór zasługującym na uwagę jest Tyrann Mathieu, który został wybrany przez Arizona Cardinals. Fakt, że to Cardinals zdecydowali się na byłego CB LSU nie jest przypadkiem. W Arizonie już występuje Patrick Petterson, który jest przyjacielem Mathieu, gdy Petterson odchodził z LSU to właśnie „Honey Badger” przejął jego nr „7”. W pierwszym sezonie świetnie zastępował swego przyjaciela. Udany rok spowodował, że był kandydatem do nagrody Heisman. Jednak problemy z narkotykami spowodowały, że został wyrzucony z drużyny. Czas zamiast na boisku spędzał na różnego rodzaju terapiach antynarkotykowych. W czasie pobytu w LSU wykrywano u Niego, aż dziesięć razy obecność narkotyków. Nie ulega wątpliwości, że Mathieu to bardzo utalentowany zawodnik, ale problemy z uzależnieniem spowodowały, że część drużyn nie chciała w ogóle brać go pod uwagę. Na pewno władze Cardinals liczą, że przy pomocy Pettersona „Honey Badger” osiągnie swój potencjał.

Arizona poza Mathieu wzmocniła swoją defensywę inny zawodnikiem LSU Linebackerem Kevinem Minterem. Jest to świetny wybór. W zeszłym sezonie Minter wielokrotnie notował 10+ tackles w meczu. W przyszłym sezonie Cardinals będą jeszcze mocniejsi w defensywie.

Wyjątkowo na pochwałę zasługują także Oakland Raiders! Wybór OT Menelika Watsona jest bardzo dobry. Były zawodnik Florida State to znakomity atleta, który na początku kariery grał w koszykówkę. Oczywiście sztab szkoleniowy czeka wiele pracy, gdyż Watson w swojej karierze rozegrał 20 spotkań, ale ma wielki potencjał i w przyszłości może być pewnym starterem. Jeszcze więcej fani Raiders mogą się spodziewać po Sio Moore z Connecticut. Już w nadchodzącym sezonie powinien zostać starterem. Ma za sobą bardzo udaną karierę w NCAA. Solidny przy tackles i odpowiedzialny w schematach. Brakuje mu szybkości, ale nadrabia te braki wysoką inteligencją.

Green Bay Packers na pewno są także bardzo zadowoleni z wyboru byłego RB Alabamy Eddy’ego Lacy. Packers od 43 spotkań nie mieli RB, który w meczu zdobył 100+ jardów. Lacy, który ma rzadko spotykane połączenie szybkości oraz siły będzie miał szansę to zmienić. Minusem są częste kontuzje w tym ostatnia więzadeł, która uniemożliwiła mu udział w Scouting Combine.

Ray Lewis ma następcę w osobie Arthura Browna. Ozzie Newsome kolejny raz pokazał jak dobrym jest Gm’em. Brown to doskonały atleta, który jest bardzo uniwersalny. Na pochwałę zasługuję także jego etyka pracy, gdyż kilka lat temu wydawało się, że jest za slaby nawet na grę w NCAA. Lata pracy spowodowało, że teraz Brown będzie starterem Baltimore.

Natiomast w Chicago następcą Briana Urlachera został Jon Bostic z uniwersytetu Florida. Ten ruch także można ocenić bardzo pozytywnie. W ostatnim sezonie Bostic zaliczył 5 Interceptions. Ta statystyka pokazuje, że świetnie spisuje się w pass-coverage. Dodatkowo bardzo pewnie wykonuje tackles. Bears tym wyborem zapewnili sobie bardzo dobrego Linebacker na najbliższe kilkanaście lat.

Estończyk Margus Hunt trafił do Cincinnati Bengals. Trudno sobie wyobrazić lepsze miejsce dla świetnego atlety, który potrzebuje poprawy techniki. Mike Zimmer jest najlepszym defensywnym koordynatorem w NFL i jestem przekonany, że w pełni wykorzysta potencjał zawodnika z SMU.

Czy San Francisco może być jeszcze mocniejsze niż w zeszłym sezonie? Tak! Wybór Tanka Carradine’a z FSU oraz Corey Lemoniera z Auburn spowodował, że Defensive Line wygląda teraz bardzo imponująco i jest to zdecydowanie najlepsza formacja w NFL.

Także St. Louis Rams kontynuowali swój doskonały draft. Po wyborze w pierwszej rundzie Austina oraz Ogletree do drużyny dołączyli WR Stedman Bailey oraz S T.J McDonald. Szczególnie intrygujący jest wybór Bailey, który razem z Austinem tworzył w West Virginii najbardziej dynamiczny duet w NCAA.

Na uwagę zasługuję także fakt, że 17 z pierwszych 50 zawodników wybranych w drafcie pochodzi z konferencji SEC. To tylko pokazuje jak silna jest to konferencja i tłumaczy dlaczego uniwersytety z SEC notorycznie zdobywają mistrzostwa BCS.

W drugiej i trzeciej rundzie drużyny bardzo chętnie wybierały zawodników na pozycjach Safety i Defensive Backs. Zaczynając od Jaguars którzy wybrali Johna Cypriena w tych rundach wybrano 19 zawodników secondary. Nie jest to dziwne, gdyż zespoły muszą znaleźć sposób na wysokich i atletycznych zawodników grających na pozycji Tight End.

Oczywiście największym przegranym został QB Matt Barkley. Wszyscy się zastanawiali czy Barkley zostanie wybrany w pierwszej rundzie. Tak się nie stało. Jednak wydawało się być pewne, że zostanie wybrany w piątkowy wieczór, ale i tym razem Barkley nie poznał drużyny dla której od przyszłego sezonu będzie grał, a jeszcze rok temu był kandydatem do wyboru w Top 5 zaraz za Luckiem i RG III. Jednak trudno się dziwić, że Barkley tak spadł w notowaniach. Słaby poprzedni sezon i poważna kontuzja na pewno wzbudzają niepokój wśród drużyn NFL. Pozytywnie na pozycję Barkley nie wpływa także fakt, że od 1986 tylko trzech rozgrywających z USC miało dodatki bilans wygranych do przegranych spotkań. W dodatku jednym z nich jest Mark Sanchez…

Paweł Śmiałek

About Paweł Śmiałek

Współautor podcastu Pick Six. Zajmuje się głównie NCAA oraz ewaluacją prospectów. Kibicuje przede wszystkim zawodnikom, a nie drużynom, bo ich historie są często wyjątkowo intrygujące.

1 thought on “Podsumowanie drugiego dnia Draftu

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *