Football is back! I to w jakim stylu! W żadnym przypadku nie możemy być zawiedzeni, bo pierwsza niedziela z NFL obfitowała w genialne zagrania, niespodzianki, jak również dramaty. Z wielką przyjemnością zapraszamy na jej podsumowanie.
Szalona radość w St. Louis i desperacka bezradność w Oakland
Zaczynamy od meczu który można obiektywnie nazwać najlepszym z tych rozgrywanych o godzinie 19:00 czasu środkowoeuropejskiego. Seahawks wrócili do St. Louis, gdzie rok temu ulegli w meczu z Rams 26:28. Nikt nie spodziewał się, że Kozły są w stanie powtórzyć ten wyczyn, tym bardziej że już na początku spotkania Tyler Lockett zdobył przyłożenie po puncie gospodarzy:
Tyler Lockett. 57 yards. To. The. HOUSE! #SEAvsSTL http://t.co/gbOWYqz8qh
— NFL (@NFL) wrzesień 13, 2015
Druga i trzecia kwarta należały z kolei do gospodarzy. Najpierw przyłożenie zdobył Austin, potem Foles, a na koniec trzeciej odsłony meczu Tavon Austin ponownie zameldował się w endzone, w podobny sposób, co wcześniej Tyler Lockett:
Tavon Austin saw Tyler Lockett’s Return TD Took some notes Then took a punt 75 yards to the HOUSE himself #SEAvsSTL http://t.co/lISabD2YwA — NFL (@NFL) wrzesień 13, 2015
Czwarta kwarta to przebudzenie Seahawks. Swoje pierwsze przyłożenie w barwach Jastrzębi zdobył Jimmy Graham, sprowadzony tego lata z Nowego Orleanu. Seahawks objęli prowadzenie, które podwyższyli po fatalnym fumble Nicka Folesa, zamienionym przez defensywę Hawks w 6 punktów.
Rams mogą tylko sobie dziękować, jeżeli to przegrają. 2 fumble obróciły wynik przynajmniej o 10 punktów. #nflpl
— elimgrey (@elimgrey) wrzesień 13, 2015
Byli Mistrzowie NFL nie musieli długo czekać na odpowiedź. Foles znalazł Kendricksa w głębi pola i doprowadził do dogrywki. Rams wygrali rzut monetą i rzecz jasna wybrali odbiór. Pete Carroll postawił wszystko na jedną kartę i zarządził.. onside kick! Rams, mimo tego że nie zdołali zdobyć dającego zwycięstwo przyłożenia, kopnęli celnie z pola, by następnie zatrzymać w czterech próbach ofensywę Seahawks. Rams po raz kolejny pokazali, że nie są już typowymi chłopcami do bicia, a ligowym średniakiem, który jest niesłychanie silny w swoim domu. Dla Nicka Folesa ten mecz, to niejako „statement game” – pierwszy mecz w nowym zespole i to od razu z najsilniejszym rywalem. W secondary Seahawks widać brak Kama Chancellora, a ten wcale nie kwapi się z powrotem na boisko.
Wiele nadziei obudzono przed sezonem w srebrno – czarnych sercach kibiców Oakland Raiders – m.in. po podpisaniu w ostatnich dniach kontraktu z LB Aldonem Smith’em. Wróżyć to mogło bardzo ciekawe spotkanie, ale czy rzeczywiście takim było? Już od pierwszych zagrań QB Raiders Dereka Carra można było zauważyć, że nie ma jeszcze odpowiedniej chemii pomiędzy nim, a nową gwiazdą WR Amarii Cooperem. Dodatkowo defensorzy Bengals nie pozostawiali mu zbyt wiele sekund na rzut, linia ofensywna nie dawała sobie rady w pomocy dla RB Lataviusa Murray’a, jednak wydawało się, że wraz z upływającym czasem sytuacja będzie się tylko poprawiać. No właśnie, wydawało… Wszystko było złudne, a jeden dobry chwyt Coopera nie dał nawet przed wiosny.
Dodatkowo QB Andy Dalton (25/34, 269 YDS i 2 TD) miał swój dzień i świetnie obsługiwał podaniami zarówno TE Tylera Eiferta (9 Rec, 104 YDS i 2 TD), czy WR A.J. Greena (5 Rec, 63 YDS). Warto podkreślić też dobrą dyspozycję RB Jeremy’ego Hilla, który zaliczył na swoim koncie 63 YDS i 2 TD.
Tyler Eifert's putting up a 9-104-2 line. And when you're 6'6'', 250 lbs, you can make plays like THIS: #CINvsOAK http://t.co/ACaSmOoigJ
— NFL (@NFL) September 13, 2015
Defensywa Raiders zupełnie nie istniała. Pod koniec pierwszej połowy – na dokładkę do „obiadu” – kontuzji nabawił się podstawowy QB Raiders Derek Carr i DB Nate Allen.
Świetnie… Nate Allen z kontuzją kolana. Genialnie! 😭
— Kamil Słonka (@kamilslonka) September 13, 2015
Oczywiście Matt McGloin – który zagrał już do końca spotkania na rozegraniu – nie miał problemów by dostosować się do tej „mizerii” i zaliczył przy jednym z pierwszych podań INT, niedługo później fumble, a pierwszą próbę na połowie Bengals „najeźdźcy” rozegrali rozpoczynając czwartą kwartę. Gdy wynik był już rozstrzygnięty „statystyczne” 2 TD zdobył Marcel Reece.
Heartbreak in Oakland. pic.twitter.com/kEVFfnKAvP
— SB Nation (@SBNation) September 13, 2015
Podsumowując mecz Oakland Raiders – Cincinnati Bengals to był zdecydowanie najgorszy wybór ze spotkań rozpoczynających się po 22.00 czasu środkowoeuropejskiego. Wynik 33 – 13 mówi wszystko, a Bengals pokazali gospodarzom miejsce w szeregu. Coraz częściej mam wrażenie, że Raiders pod obecnymi rządami właściciela Marka Davisa to już nie organizacja, a stan umysłu. Na zakończenie jeszcze jeden tweet z #NFLpl doskonale podsumowujący spotkanie.
Ależ wpie*dol. Idę spać 🙁 #nflpl
— Michał Rosiak (@rosiu36) September 13, 2015
Chwilę po tym tweecie kontuzji nabawiła się legenda klubu FS Charles Woodson. Z piekła do nieba Przed ostatnim meczem pierwszej niedzieli z NFL, więcej zadawaliśmy sobie pytań niż znajdowaliśmy na nie odpowiedzi. W Giants brakowało kluczowych zawodników niemal na każdej pozycji:
Giants dzisiaj bez najlepszego obrońcy (JPP), linemana (Beatty), QB defensywy (Beason) i „całkiem niezłego” receivera: Cruz #nflpl — elimgrey (@elimgrey) wrzesień 13, 2015
Do tego patrząc na ofensywę prowadzoną przez Tony’ego Romo, można było poważnie się zmartwić. Nic bardziej mylnego! Od samego początku obie defensywy sprawowały się zaskakująco dobrze. Najlepszym tego potwierdzeniem był wynik, który brzmiał 3-3. Zarówno Odell Beckham Jr., jak i Dez Bryant nie błyszczeli, co więcej, ten pierwszy prawie zanotował fumble, a skrzydłowy Cowboys musiał zejść na chwilę do szatni. Pierwsza połowa należała do obu defensyw, którą wygrali New York Giants, dzięki tej niesamowitej akcji z Dominique Rodgerse-Cromartie’m w roli głównej:
Cole Beasley tries to extend a play…FUMBLES And Dominique Rodgers-Cromartie takes it to the HOUSE! #NYGvsDAL http://t.co/v880z4bA2O
— NFL (@NFL) wrzesień 14, 2015
A jakby tego było mało, chwilę później, błąd Jasona Wittena wykorzystał LB Uani’ Unga i przed przerwą reakcja kibiców „Kowbojów” mogła być tylko jedna:
Cowboys fans right now… #SNF #NYGvsDAL pic.twitter.com/PL5prhTIvu — #SEAvsGB (@SNFonNBC) wrzesień 14, 2015
Trzecia kwarta, to przede wszystkim kontrowersja, czyli decyzja sędziów o DPI przeciwko Giants (Rodgers-Cromartie miał nie zgodnie z zasadami blokować #83 Williamsa). Czy to była poprawna decyzja sędziów? Według mnie nie i poważnie skrzywdziła Giants, choć szczegółowo będziemy o tym rozmawiać, na pewno, przy okazji Pick Six. Twitter mówił jedno:
Perfect pass-coverage there, should not have been a penalty #NYGvsDAL
— NFL Access (@NFL_Access) wrzesień 14, 2015
Chwilę potem Tony Romo skutecznie podał do TE Gavina Escobara tym samym udowadniając, że w ofensywie ma multum możliwości. Na rozstrzygnięcia musieliśmy czekać do czwartej kwarty, która przeszła najśmielsze oczekiwania. Na samym początku, po raz kolejny, oglądaliśmy interception na rzecz „niebieskich”, co skrzętnie wykorzystał Rashad Jennings będąc na jard przed polem punktowym. Żeby gospodarzom nie było łatwiej, Dez Bryant złamał kość w stopie i nie mógł kontynuować swojej gry (co więcej, wypadnie na ok. 4-6 tygodni), a to oznaczało, że o przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść będzie niezmiernie ciężko. Ale wtem… zaczęły dziać się cuda. Fenomenalny drive Cowboys, którego ozdobą była akcja z podaniem do Beasley’a, a zwieńczony przyłożeniem Wittena:
Dalsze minuty, to istne szaleństwo! Manning – zaskakująco dobrze grający w tym meczu – spokojnie prowadzi drive swoich kolegów, a fenomenalnym biegiem popisuje się Rashad Jennings. Co więcej, będąc na ok. 30 jardzie, DE Jeremy Mincey, nie powstrzymuje swoich nerwów i za darmo oddaje 15 jardów swoim przeciwnikom. „To musi się skończyć przyłożeniem” – myśleli kibice Giants. Jakby na potwierdzenie ich myśli Manning podaje skutecznie do OBJ na 5 jardów przed endzone, a chwilę później znajdują się od niego już 3 jardy. 3 próba i… Eli postanawia zagrać akcję podaniową zamiast wysłać w bój Jenningsa (coś wam to przypomina?). Wszystko kończy się TYLKO trzema punktami, a Romo ma mniej niż dwie minuty na swój cudowny comeback. Minuta i 29 sekund do końca: Romo podaje krótko do swojego RB Dunbara, a ten wykręca wynik 24 jardy (48 jard połowy Giants). Minuta i 4 sekundy: Kolejne krótkie podanie do Dunbara i +16 jardów. Nie wiem, na czym skupiała się defensywa Giants, ale Dunbar miał w tych akcjach prawdziwą autostradę możliwości. 43 sekundy: Romo podaje do odkrytego Jasona Wittena, który zdobywa znów ponad 10 jardów (konkretnie 13).
#DALvsNYG #NYGvsDAL #choke pic.twitter.com/X7l1hPTAfk — Rodney Henderson (@Biggguy069) wrzesień 14, 2015
23 sekundy i 19 jardów do przejścia: Tony pierwszy raz się myli, ale defensywa Giants jest w szoku i chodzi po boisku jak we mgle. Wszyscy to widzą, Romo to widzi…
17 sekund do końca: Krótkie podanie do Terrance Williamsa na zysk ośmiu jardów.
13 sekund do końca…
RT JustinE12_MUFC: RT nflnetwork: Romo to Witten for the TD. Aaaaand that’s a wrap. #NYGvsDAL http://t.co/WglvO3CRmt
— Antonio Difagio (@Irapirsun) wrzesień 14, 2015
Co za mecz, co za emocje! Kibice Giants nie dowierzają, dokładnie tak samo, jak rok temu Seahawks po Super Bowl. Tony Romo dokonuje niemal cudu i to bez swojego najlepszego skrzydłowego, czyli Deza Bryanta, który po meczu nie mógł powstrzymać emocji:
VIDEO: A fired up DezBryant congratulates his DallasCowboys teammates after #NYGvsDAL win. (via PatDoneyNBC5) http://t.co/5HCimPSFjA — PH Hot Trends (@PHHotTrends) wrzesień 14, 2015
Ten mecz pokazał nam, jak wiele możliwości w ofensywie ma Tony Romo, a Cowboys mają szansę powtórzyć swój bardzo dobry sezon sprzed roku.
Dla ciekawych: Od 2006 roku Romo ma najwięcej comebacków w lidze, w czwartych kwartach (24). Drugi jest Peyton Manning (21), a tuż za jego plecami jego młodszy brat – Eli (20).
Giants również mogą szukać pozytywów: Eli Manning zagrał poprawne spotkanie, a jego linia ofensywna z kwarty na kwartę wyglądała coraz lepiej. Wszyscy martwili się o defensywę, a ta – do ostatniego drive’u – radziła sobie naprawdę nieźle, a czasem, aż nadspodziewanie dobrze. Niestety muszą też wynieść srogą lekcję, pt. „jak nie grać będąc trzy jardy przed polem punktowym”. Zarówno Eli Manning, jak i Tom Coughlin biją się w pierś, ale co z tego… wyniku nie odwrócą.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:
- Marcus Mariota zaliczył fenomenalny debiut przeciwko Tampie Bay Buccaneers. Zanotował perfect passer rating (158,3) oraz cztery przyłożenia.
- RB Ameer Abdullah również dość mocno zaznaczył swoją obecność w NFL, po fenomenalnym biegu już w pierwszej swojej akcji w meczu (ostatni taki przypadek mogliśmy oglądać w 1953 roku):
Go frame-by-frame as @Ameerguapo takes his first @NFL carry into the end zone: http://t.co/2SEIcWtdFM. #DETvsSD pic.twitter.com/rywd0VjD0R
— Detroit Lions (@Lions) wrzesień 13, 2015
- Prawdziwą siłę pokazali Buffalo Bills, którzy grając genialnie w formacji defensywnej oraz mając Tyroda Taylora – ON FIRE – pewnie pokonali Indianapolis Colts.
- Terrell Suggs nie zagra już do końca sezonu przez kontuzję Achillesa…
- Luke Kuechly z powodu wstrząśnienia mózgu opuścił przedwcześnie boisko w wygranym meczu z Jaguars.
- Johnny Manziel zastąpił Josha McCowna w pocket Browns i odwdzięczył się 54 jardową bombą do Travisa Benjamina. Wiele to nie dało, ponieważ Browns polegli w starciu z Jets 10:31
- Miami Dolphins wymęczyli wygraną z Washington Redskins, a kluczowe przyłożenie zdobył Jarvis Landry zaraz po odebraniu puntu
Wyniki wszystkich niedzielnych spotkań:
Colts 14:27 Bills
Packers 31:23 Bears
Chiefs 27:20 Texans
Panthers 20:9 Jaguars
Browns 10:31 Jets
Seahawks 31:34(OT) Rams
Dolphins 17:10 Redksins
Saints 19:31 Cardinals
Lions 28:33 Chargers
Ravens 13:19 Broncos
Bengals 33:13 Raiders
Titans 42:14 Buccaneers
Giants 26:27 Cowboys
Podsumowanie przygotowali: Kuba Tłuczek, Karol Potaś i Kuba Kaczmarek
- Da Bears 1985, czyli jak Grabowscy i ich wąsy podbili USA - 11 maja 2019
- Draft 2017 i Draft Fest w Baltimore - 12 kwietnia 2019
- Od zera do Bohatera - 11 kwietnia 2019
- Problemy techniczne!!! - 1 kwietnia 2019
- NFC North – analiza salary cap - 12 marca 2019
no nieeee dalej bedziecie mi opowiadac co sie dzialo akcja po akcji i punkt po punkcie? nie tak się robi podsumowanie, zero wniosków, tylko opis przebiegu meczu i te powklejane wpisy z internetu….
Cały tydzień jest na podsumowania 😉 Na początek luźne podsumowanie (szczególnie dla tych, którzy z jakiś powodów nie oglądali), a też trudno o konkrety o 5 nad ranem i pisząc „na żywo”. Więcej wniosków wkrótce w: ‚Trzech pytaniach o…”, „TOP 3” i „Pick Six” (gdzie stawiamy, przede wszystkim, na jakość). Prócz tego felietony i inne analizy. Spokojnie 😉
Zgadzam się z carmageddonem – skrót można sobie obejrzeć za darmo. A podsumowanie to ma być podsumowanie.
Dodatkowo: Bryant out na 4-6 tygodni, a Carroll na konferencji powiedzial ze to nie byl on-side kick a po prostu miss-hit kickera
No Giants spieprzyli ten mecz koncertowo, jednak brawa dla Romo ktory jest ciagle niedocenianym QB
AFC East pokazala sile i potwierdzila ze prawdopodobnie jest najlepsza dywizja ligi. Bills doslownie zdmuchneli z ziemi Colts i „Boga Futbolu” Lucka, Dolphins sie meczyli ale wygrali, podobnie Jets
Seahawks stracili 34 pkt z St Louis Rams. Kiedy ostatni raz widzialem sklad Rams, nie bylo tam Rodgersa czy Brady’ego. WTF?
Prose grams Colts to największą niespodzianka. W końcu wszyscy typują ich do Super Bowl. Ciekawe czy to wypadek przy pracy czy też Bufflo ma aż tak niesamowitą defensywę.
Myślę, że za tydzień się przekonamy 😉 Bills grają wszakże z Patriots! Ten mecz pokaże kto będzie dyktował warunki w AFC East.
Dokładnie tak, mam nadzieję, że jednak Bills trafili na nierozgrzanych Colts a w spotkaniu z Patriots wrócą tak gdzie ich miejsce. Choć nie można ich absolutnie lekceważyć. Pats Nation Baby!!!!!
Jeśli chce się wygrać super Bowl to określenie nierozgrzani jakoś źle pasuje.
Zgadza się i niech tak zostanie do końca sezonu 🙂
Niby Colts są typowani do SB ale też dużo mówi się, że z ich defensywą za dużo w play-off nie zwojują. Dywizję wygrają, bo muszą, a potem pewnie mecz, dwa i na wakacje.
Rams to BARANY, a kozły to BUCKS.
Pingback: 188bet link alternatif