W naszym ostatnim wydaniu e-magazynu mieliście okazję przeczytać wywiad z Markiem Kołbukiem na temat futbolu flagowego w Polsce. Dziś prezentujemy drugą część rozmowy, która przybliży wam założenia nowo powstałej ligi.
Do jakiej grupy ludzi chcecie trafiać? Tych najmłodszych, nieznających futbolu amerykańskiego, czy starszych, doświadczonych, wiedzących czym jest ten sport?
ALF jest możliwością spotkania się i pogrania dla każdego. Tak jak wcześniej wspomniałem – dla tych co jeszcze nie mogą albo już nie mogą grać w sprzęcie. Dla osób pracujących, posiadających rodziny, którzy chcą być jeszcze aktywni oraz dla młodzieży, która dzięki flagówce ma możliwość poznania futbolu w praktyce, nie narażając się na kontuje.
Każda nowa, rozwijająca się inicjatywa – a futbol amerykański w Polsce taką też jest – potrzebuje społeczności, dzięki której będzie się rozwijać. Dzieciom i młodzieży trzeba pokazać nowe możliwości, kierunki rozwoju – a oni zadecydują czy będą się tym zajmować. Może w przyszłości to właśnie oni zasilą szeregi drużyn w pełnym sprzęcie? Pasjonatom i kibicom pozwolić „poczuć”, być przez chwilę zdobywcą decydującego przyłożenia. Byłym trenerom i graczom nie pozwolić odejść w zapomnienie. Tę pasję, miłość trzeba cały czas podsycać. Budowanie społeczności wokół jednej idei ma wiele aspektów. NFL nie byłaby tym, czym dziś jest, gdyby nie wiele czynników. Wymieniając luźno tylko kilka z nich: skupienie społeczności studenckiej wokół tego sportu, umożliwienie kształtowania wizerunku drużyny nie tylko przez graczy i ich rodziny, ale i przez mieszkańców miast, kibiców, działaczy, stworzenie możliwości do zainteresowania się mediów, sponsorów, itd. Mecz to taka wisienka na torcie.
W środkowej części kraju też widać coraz większe zainteresowanie FF. W Wielkopolsce zorganizowano specjalne szkolenia dla nauczycieli WF-u, a przed samym 4. Turniejem Finałowym PLFA J-8 zorganizowano „Dzień Futbolu Flagowego”. Czy można liczyć na podobne inicjatywy ze strony nowo powstałej ligi?
Nie tylko w środkowej części kraju. Drużyn zainteresowanych jest coraz więcej. Pozwolę sobie zażartować, że w trakcie czytania tego wywiadu właśnie gdzieś w Polsce tworzy się kolejna drużyna.
W ostatnich latach można zaobserwować w społeczeństwie znaczący wzrost świadomości i zainteresowania sportem. Żeby wymienić tylko kilka przykładów: bieganie, nordic walking, siatkówka – mają setki tysięcy sympatyków. Coraz częściej można natknąć się na prezentacje dotyczące nowych dyscyplin, spróbować się w nich sprawdzić – Speed badminton, Lacrosse, Kabaddi. Flagówka jest kolejnym sposobem na aktywność. Jest czymś „nowym”, dlatego coraz więcej zainteresowanych osób.
Na chwilę obecną Stowarzyszenie jest w trakcie współorganizacji turnieju, który odbędzie się we wrześniu w Rybniku. Oczywiście będziemy chcieli zorganizować na pewno jeszcze w tym roku jakiś turniej. Niedawno byliśmy współorganizatorami pierwszego turnieju futbolu flagowego na… plaży.
Planujemy również uruchomienie szkoleń instruktażowych dla osób zainteresowanych zakładaniem swoich drużyn, jak i (wraz z planami na kolejne sezony ALF) szkoleniami dla sędziów flagówki.
A puszczając wodzę fantazji ( wszystko bierze się z marzeń) może za kilka lat zorganizujemy „Scouting Combine”, gdzie będą mogli spotkać się trenerzy drużyn z osobami aspirującymi do gry w sprzęcie.
Jak na razie liga działa przede wszystkim na Śląsku. Czy możemy spodziewać się „ekspansji” na resztę Polski?
Oczywiście! Taki jest plan. Już kilka tygodni temu zacząłem zachęcać kolejne drużyny do uczestnictwa. Ostatnio nawet byłem miło zaskoczony informacją od przedstawiciela drużyny ze Szczytna, która jest chętna do gry. Widząc, że powstają kolejne grupy mam nadzieję, że w drugim, najdalej trzecim sezonie uda nam się zarazić pomysłem całą Polskę.
Jestem przekonany, że idea oraz forma ligi – czyli spotkania towarzyskie w duchu sportowej rywalizacji – zachęci wiele osób. Wszystkich zainteresowanych szczegółami oczywiście zachęcam do kontaktu (wszelkie namiary poniżej).
Może to i zbyt dalekie planowanie, ale muszę zapytać. Są już jakieś plany (nawet te wykraczające poza realia) odnośnie reprezentacji? Bo przecież w Europie są organizowane Mistrzostwa Europy w tej odmianie sportu.
Jakby czytał mi Pan w myślach (śmiech). Pamiętam, jak na początku poszukiwałem informacji o flagówce natknąłem się na zapis video z mistrzostw świata. Pomyślałem sobie, że będą to właściwi ludzie do odpowiedzi na kilka moich pytań. Jakież było moje ogromne zdziwienie, kiedy zobaczyłem, że pomimo działającej kilka lat PLFA i kilkudziesięciu drużyn w całej Polsce, nie mamy reprezentacji we flagówce. Skoro nikt się tym jeszcze nie zajął, trzeba to zrobić. Kolegów ze stowarzyszenia oraz Team Śląsk już zaraziłem myślą, że w przyszłości (i to niedalekiej) będziemy reprezentowali Polskę i „grali z orzełkiem na piersi”. Mam nadzieję, że w 2016 albo 2018 będę zdobywał przyłożenia na mistrzostwach.
Gdyby miał Pan zachęcić nowo poznane osoby do uprawiania tej odmiany futbolu, co by Pan im powiedział?
Nie wiesz czy futbol amerykański jest Twoją przyszłością – przyjdź i sprawdź. Nie chcesz, by futbol amerykański stał się Twoją przeszłością – graj we flagówkę!
Marek Kołbuk
Reżyser, aktor, animator kultury, koordynador wielu projektów krajowych i międzynarodowych. Szczęśliwy ojciec i mąż; kibic NFL od 2010 r. Inicjator oraz twórca “Futbol Flagowy TEAM ŚLĄSK”, założyciel „Polskiego Stowarzyszenia Futbolu Flagowego – Polska Flagówka”, pomysłodawca i koordynator Amatorskiej Ligi Flagówki.
Osoby zainteresowane uczestnictwem w ALF proszone są o kontakt: kolbucki@op.pl
- Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
- Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
- NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
- NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
- NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017