Antybohater Bostonu

Kilka dni temu Aaron Hernandez został oficjalnie oskarżony o popełnienie podwójnego morderstwa w lipcu 2012 roku. Były gracz New England Patriots jest również podejrzany o zabójstwo Odina Lloyda, półprofesjonalnego futbolisty. Tym samym zawodnik, który miał przed sobą wielką przyszłość w NFL zamiast być gwiazdą, staje się mordercą.

Aaron Hernandez, po którego New England Patriots sięgnęli w Drafcie 2010 roku, miał być jednym z najlepszych tight endów w lidze i alternatywą dla Roba Gronkowskiego. Gdyby nie jego problemy związane m.in. z nadużyciem marihuany byłby wybrany już w pierwszej rundzie, a tak dostał szansę dopiero w czwartej. Dzięki jego znakomitej i równej grze, 27 sierpnia 2012 roku klub podpisał z nim nowy, rekordowy, 5-letni kontrakt, który zawierał również premię dla zawodnika w wysokości 12.5 miliona dolarów (największa, jaka kiedykolwiek została przyznana graczowi na tej pozycji w NFL). Kiedy kibice, klub i sam zawodnik byli zadowoleni z rozwijającej się sytuacji, nadeszły poważne kłopoty, które zaskoczyły wszystkich.

Zabójstwo Odina Lloyda

Odin Leonardo John Lloyd od 2007 roku grał jako półprofesjonalny futbolista w klubie Boston Bandits na pozycji linebackera. Wszyscy znający go sąsiedzi mówili o nim, jak o zadbanym, odpowiedzialnym i pracowitym mężczyźnie, który nigdy w życiu nie dopuściłby się samobójstwa. Najbliżej niego była jego siostra, Olivia Thibou oraz jego wuj, który jako ostatni widział Odina żywego.

Lloyd znał się z Hernandezem, co znaczy, że obaj nie byli sobie obcy. Jak ustaliła policja, noc przed jego śmiercią zawodnik Patriots pokłócił się z ofiarą i napisał wiadomość do swoich kolegów z innych miejscowości, aby przyjechali do Massachusetts (stanu, w którym mieszkał zabity futbolista), dopisując: „Nie można już nikomu ufać”. Za to zdenerwowany Odin, napisał do swojej siostry: „Widzisz z kim ja muszę się użerać??”. Kiedy ta zapytała o kogo chodzi odpisał krótko, „NFL”. Ostatnią wiadomością, jaką od niego dostała zawierała treść: „Tylko Ty wiesz”.

Prokuratorzy ustalili, że oboje mieli ze sobą kontakt 10 godzin przed zdarzeniem. Co więcej, klucze od samochodu, którym ponoć jechał Hernandez, zostały znalezione w kieszeni poszkodowanego. Słowa Lloyda świadczące o tym, że Aaron zniszczył jego zaufanie automatycznie daje mu motyw zabójstwa, a wszystko dopełnia fakt, że ciało zostało znalezione mile od domu podejrzanego. Mimo wszystko głównym dowodem jest zapis wideo, na którym widać Hernandeza wraz z dwoma osobami oraz Lloydem kilka godzin przed jego śmiercią.

dm_130626_nfl_aaron_hernandez_arrested

Aaron Hernandez wyprowadzany w kajdankach ze swojego domu

18 czerwca dom byłego zawodnika Florida Gators był przeszukiwany przez kilka godzin po tym, gdy policja, dzięki dowodom na zniszczenie przez podejrzanego swojego telefonu, systemu zabezpieczania domu i wynajęcia firmy sprzątającej po tym jak odnaleziono ciało, dostała nakaz rewizji. Jak widać dowody są jednoznaczne i szokujące z czego może wynikać, że zawodnik faktycznie jest zamieszany w morderstwo albo wszystko jest dziełem niefortunnego przypadku.

Według „Boston Globe” władze Patriots dzień przed aresztowaniem Hernandeza postanowiły, że gdy dojdzie do zatrzymania ich zawodnika postanowią rozwiązać z nim dotychczasowy kontrakt. Tak też się stało, a do mediów wypłynęło takie oświadczenie:

„W zeszłym tygodniu został zamordowany młody mężczyzna i z tego powodu chcielibyśmy złożyć najszczersze kondolencje rodzinie i przyjaciołom, którzy opłakują jego stratę. Słowa nie wyrażą rozczarowania jakie czujemy wiedząc, że jeden z naszych zawodników został aresztowany w wyniku dochodzenia w tej sprawie. Zdajemy sobie również sprawę z tego, że śledztwo wciąż trwają. Popieramy wysiłki policji i szanujemy ten proces. Obecnie uważamy, że decyzja ta jest decyzją, którą w tej sytuacji trzeba podjąć. „

Jeszcze tego samego dnia Aaron Hernandez został oskarżony o morderstwo pierwszego stopnia. Co grozi byłemu zawodnikowi New England Patriots? Dzięki temu, że stan Massachusetts w 1984 roku zniósł karę śmierci, to „jedynie” dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia. W procesie jest również dwóch innych podejrzanych mężczyzn: Carlos Ortiz i Ernest Wallace.

A wszystko zaczęło się…

… dokładnie 16 lipca 2012 roku (tydzień przed podpisaniem przez Hernandeza kontraktu wartego 40 milionów dolarów), kiedy to zostali zastrzeleni Daniel de Abreu i Safiro Furtado siedząc w samochodzie na czerwonym świetle, wracając ze znajomymi z nocnego klubu. Pozostałym pasażerom na szczęście nic się nie stało, choć jeden mężczyzna został ranny. Prokurator Daniel Conley (prowadzący tę sprawę) twierdzi, że Aaron Hernandez również znajdował się w jednym z bostońskich nocnych klubów, a przypadkowe spotkanie spowodowało serię wydarzeń prowadzących do zabójstwa.

Według śledczych zabójstwo dwójki osób zostało ukartowane i z zimną krwią wykonane. Prokurator Conley twierdzi, że były zawodnik Patriots podążał za ofiarami, a później rewolwerem kalibru .38, zastrzelił dwójkę pasażerów, jednak dodaje, iż nie ma dowodów, jakoby oskarżony znał te osoby przed feralnym wieczorem.

Zatem jakie są dowody? Samochód, który podążał za ofiarami tej nocy został znaleziony w garażu wuja Hernandeza. Natomiast

Pomniki dwóch osób zabitych w nocy 16 lipca 2012 roku

Pomniki dwóch osób zabitych w nocy 16 lipca 2012 roku

jeden z pasażerów, który uszedł z życiem, rozpoznał Aarona jakoby ten, pociągnął za spust. Informacja w mediach o podejrzeniach względem zawodnika pojawiła się dzień po aresztowaniu go w sprawie Odina Lloyda, co powoduje, że Aaron Hernandez mógł przyczynić się do trzech morderstw będąc jeszcze zawodnikiem Patriots.

W porównaniu do zabójstwa Lloyda, były zawodnik Florida Gators nie miał motywu, aby zabić dwójkę niewinnych ludzi. Mimo wszystko, jeśli to prawda i śledztwo doprowadzi do winy oskarżonego znaczyć to będzie, że w sezonie 2012/13 po boiskach NFL biegał morderca.

Co zyskali, a co stracili?

Przyjrzyjmy się wpierw, jak to wygląda od strony New England Patriots. Pod względem moralnym władze klubu postąpiły jak najbardziej słusznie, wyrzucając zawodnika podejrzanego o zabójstwo, z tak ciężkimi dowodami. Jednak pod względem finansowym popełnili błąd.

Punkt 21 w Standardach Kontraktu Zawodnika stanowi, że jeżeli umowa zawodnika jest sprzeczna z CBA (umowa zbiorowa pomiędzy zarządem drużyny a zawodnikami, która reguluje zasady i warunki ich pracy, ich zadania, jak również odpowiedzialność drużyny), to CBA przeważa. Natomiast artykuł 4, paragraf 9 precyzuje okoliczności, które pozwalają odzyskać pieniądze, o których mowa w kontrakcie (dotyczy to bonusowych 12.5 milionów dolarów). Dokładniej zabezpiecza drużynę w przypadku zajścia sytuacji, w której zawodnik trafia do więzienia, etc.

Dążę do tego, że gdyby zatrzymali Hernandeza, Patriots podczas nieuniknionego, nałożonego przez ligę, zawieszenia, mogliby odzyskać 10 milionów $ w związku z bonusem w wysokości 2,5 mln, jaki miał on otrzymywać co roku w latach 2014-17. Wyjątkowe okoliczności dotyczące Hernandeza mogłyby skończyć się rozwiązaniem sprawy przez sędziego (arbitralnym rozwiązaniem) i udowodnieniem wypaczenia warunków umowy (przez niego), co pozwoliłoby im na pozyskanie 10 mln $, które były bonusem w umowie pomiędzy drużyną a zawodnikiem. Jednak w tej sytuacji myślę, że pieniądze mają się nijak do popełnionego czynu.

Sam Hernandez stracił swoje nazwisko w futbolowym świecie. W każdym klubie drzwi już ma zamknięte, bez względu na to, jak sąd rozstrzygnie te oskarżenia. Nawet Uniwersytet, w którym się uczył usunął jego nazwisko z przeróżnych tablic na których widniało.

Aaron Hernandez jest przykładem tego, jak szybko można stracić wszystko nad czym się pracowało. NFL to marzenie każdego gracza oraz fana futbolu amerykańskiego. Jak ciężko jest podpisać najlepszy kontrakt w lidze i zarabiać kilkadziesiąt milionów dolarów, tak szybko można to wszystko stracić.

hernandez

Kuba Kaczmarek

About Kuba Kaczmarek

Z futbolem amerykańskim związany od 2006 roku. Redaktor NFL24 od 2013 roku, a od 2014 redaktor naczelny portalu. Kibicuje New England Patriots, jak również ma sympatię do St. Louis Rams. Zawodnik poznańskiego klubu futbolu amerykańskiego - Patriotów Poznań oraz redaktor portalu PiłkarskaPrawda.pl. Miłośnik wszelakich sportów.

3 thoughts on “Antybohater Bostonu

  1. Zniszczył sobie życie, był jednym z lepszych TE w lidze, a razem z Gronkowskim na boisku robili niesamowite rzeczy. Jego reputacja jest tak zniszczona że pewnie nawet gdyby się okazało że jest niewinny żadna drużyna by go nie chciała (no chyba że 49ers ;D).

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *