Już dziś w nocy, w Minnesocie zostanie rozegrane TNF inaugurujące 13. kolejkę, gdzie miejscowi zmierzą się z błyszczącymi Kowbojami!
Po pierwszych pięciu kolejkach moglibyśmy powiedzieć, że dzisiejszy TNF to prawdziwy hit. Jednak sprawy się skomplikowały – Wikingowie stracili swoją moc, a Kowboje nabrali odpowiedniego pędu, aby bez problemu poradzić sobie na obcym terenie, ale czy na pewno? Los lubi sprawiać niespodzianki, więc nie można skreślić gospodarzy. Mamy do czynienia ze sporym paradoksem, bo Vikings wciąż dysponują dobrą defensywą, a przegrywają…
Pozornie Wikingowie nie mają szans w tym starciu, w ich drużynie zapanował chaos. Inaczej tego nie nazwać nie można, a jest to bardzo szkodliwe. Mike Zimmer zapewne doszukuje się tysięcy taktyk w celu zatrzymania ofensywy przeciwników, ale czy jest to możliwe? Może trzeba zastosować przysłowie, które mówi, że najlepszą obroną jest atak! Choć tu też może być krucho… Właśnie ta formacja zdaje się być głównym winowajcą niepowodzeń drużyny. Z trudem przychodzi im zdobycie pierwszej próby, a to przecież jeden z jej priorytetowych celów…
Vikings pokazali przed dwoma tygodniami, że potrafią się spiąć i osiągać wyznaczone cele. Ich łupem padli Cardinals, którzy również należą do niestabilnych drużyn. Minusem gospodarzy jest ogromny nieład na placu gry. W listopadzie wygrali jedno spotkanie, a pozostałe mecze przegrali. Dwukrotnie ulegli Lwom, które wyprzedziły ich w dywizji, a teraz szczęśliwie uciekają przed marnymi graczami z Minnesoty. Szanse na zwycięstwo potrafią wypuścić w ostatniej chwili, a to właśnie jest football – w tym sporcie nie ma miejsca na choćby najmniejsze błędy!
Rozmarzeni Kowboje wciąż z powodzeniem brną przez ligę. Walą za sobą wszystkie mury i mosty, rozpędzili się niesamowicie, ale przecież każdy ma jakieś wady. Teksańska drużyna zdaje się mieć jeden minus – defensywę, która traci zbyt dużo punktów, a to nie jest korzystne dla klubu. Wszystko nadrabia wyjątkowa ofensywa – nie do zatrzymania. Pamięta się opinie osób, które mówiły, że po pierwszej kolejce i kontuzji Romo sezon dla drużyny z Dallas się skończył – błąd.
Cowboys są fenomenalni, a to pokazuje seria zwycięstw, a także brak wielkich pomyłek. Są faworytami tego starcia i chyba nikogo to nie dziwi. Poradzili sobie z Krukami, u których organizacja jest o niebo lepsza od Wikingów, więc na U.S. Bank Stadium też powinni wygrać. Dak Prescott oraz Ezekiel Elliott, tych dwoje zapewne przyczyni się w dużej mierze do kolejnej, upragnionej victorii.
Lista kontuzjowanych w Dallas jest długa. Wielu zawodników stoi pod znakiem zapytania. Wiemy już, że nie zagrają Morris Claiborne, J.J. Wilcox oraz Chaz Green, których brak drużyna na pewno odczuje. Szczególnie dwóch pierwszych, którzy są jednymi z ważniejszych elementów defensywy Jasona Garretta.
U Wikingów wciąż brakuje Sharrifa Floyda, którego kolano potrzebuje jeszcze czasu by dojść do pełnej sprawności i aby zawodnik mógł wystąpić w meczu. Na boisku nie pojawią się także Joe Berger i Marcus Sherels, jednak nie jest to jakaś ogromna strata dla gospodarzy spotkania. Dobre wieści za moment…
Bukmacherzy stawiają na gości i mają na potwierdzenie słuszności ogrom argumentów oraz faktów, z którymi trzeba się zgodzić. W tym sporcie nie ma wyników bez ofensywy – Kyle Rudolph powinien być przykładem dla reszty kolegów, bo jest najskuteczniejszym skrzydłowym swojego klubu w ilości zdobytych przyłożeń. Powinien mu pomóc Sam Bradford, który już odbył pełny trening i wraca do gry! A przecież na swoim stadionie nie rzucił jeszcze ani żadnego przechwytu! Wszystko okaże się na murawie, jednak faworytami wciąż pozostają Kowboje.
- NFL 2017: O chwałę lub blamaż na Mercedes-Benz Stadium - 7 grudnia 2017
- NFL 2017: Na dworze króla błazna - 30 listopada 2017
- NFL 2017: Thanksgiving Day pod znakiem narastających niewiadomych - 23 listopada 2017
- NFL 2017: O sensie TNF podczas spotkania w Pittsburghu - 16 listopada 2017
- NFL 2017: Plaga kontuzji przewodnim motywem Cardinals – Seahawks - 10 listopada 2017
Moim zdaniem poza oczywistymi problemami Vikings z O-line, problemem jest właśnie defensywa… Nie chodzi mi tylko o statystki, które systematycznie się pogarszają. Aktualnej D Vikings brakuje wykończenia, pewności, że ofensywa przeciwnika zaraz zejdzie z pola. Mecze z Lions są tego dokładnym potwierdzeniem. Ostatni drive Lions i dogrywka w pierwszym meczu – grająca na normalnym poziomie defensywa Vikings nie powinna mieć problemów z żadnym z tych przypadków. Apogeum nastąpiło w ostatni czwartek – bieg Stafforda po 1st down przy 3&15, to nie miało prawa się wydarzyć. Defensywa aspirująca do miany elity NFL nie może Staffordowi (nawet będącemu „w gazie”) przebiec 15 jardów przy 3&15 w IV kwarcie. No to się wyżaliłem ;), a tymczasem czekam na przebudzenie defensywy w dzisiejszym spotkaniu. Nic nie jest pewne w tej lidze, a zatrzymanie rozpędzonych Cowboys leży w zasięgu Vikings #SKOL
Pingback: Bill S Sefton
Pingback: Pharmacokinetic Screening services contract research
Pingback: Tam Coc Tour
Pingback: exercise machines
Pingback: Free Teen Chat Rooms
Pingback: deep cleaning house
Pingback: International Removers
Pingback: uniccshop login
Pingback: GVK BIO
Pingback: GVK bio sciences recent news
Pingback: bizopsclassifieds.com
Pingback: New Pokies & the best offers for online casinos in NZ
Pingback: æwieki oko³omiazgowe
Pingback: gvk bio news
Pingback: Gvk bio
Pingback: Digital Marketing Outsourcing
Pingback: daftar di sini situs judi qq gabung di sini situs judi online daftar poker qq
Pingback: poker online
Pingback: kamasutra sekrety sztuki kochania
Pingback: usg kraków
Pingback: http://45.76.146.44/
Pingback: Situs Judi Online Terpercaya Di Indonesia
Pingback: https://cleverhouse24.pl
Pingback: CBD Pain
Pingback: Daftar Sbobet88
Pingback: Houston Area Car Accident Specialist
Pingback: ibine sarp
Pingback: Censorship Resistant Social Media
Pingback: Adult Toys
Pingback: adblock
Pingback: personalised gifts for women
Pingback: website