Zapomniane Legendy NFL : Dutch Clark

Są tacy zawodnicy, którzy mimo tego że zostali wprowadzeni do Hall of Fame, zostali zapomniani. Jednym z nich jest Dutch Clark, jeden z pionierów NFL. Zapraszam.

Dutch Clark dorastał w Pueblo, w stanie Kolorado, gdzie przygodę ze sportem zaczął w miejscowym Liceum. Nie było mu łatwo gdyż miał problemy ze wzrokiem, dlatego też nie szło mu w baseballu. Postanowił spróbować sił w futbolu. Najpierw jako center, potem został jednak przekwalifikowany na pozycję fullbacka. Zdobył nagrody stanowe nie tylko w futbolu, ale także w koszykówce i lekkoatletyce. Pokazuje to, że był sportowcem z krwi i kości.

Dutch-Clark-PPLDGdy w 1926 roku stanął przed wyborem szkoły średniej nie chodziło tylko o kierunek (choć zawsze najlepiej szła mu biologia), ale też o sport, w jakim będzie chciał się wyspecjalizować. Wybrał futbol. Aplikował do Michigan i Northwestern, w końcu jednak wylądował w Colorado College, gdzie przyszedł jako nominalny fullback. Mimo to trener wystawiał go jako: fullbacka, puntera, punt returnera, rozgrywającego, linebackera, safety oraz jako drop-kicker. Drop kickerzy niegdyś zajmowali się kopaniem na bramkę, w zupełnie inny sposób niż się to robi teraz. Upuszczał piłkę, która najpierw musiała odbić się od ziemi. Dopiero wtedy kopał piłkę i punkty były zaliczone. Było to podobne do drop kicków w rugby.

Po ukończeniu studiów biologicznych i uzyskując stopień bachelor, musiał wybrać czy kontynuować karierę sportową, czy rozwijać karierę naukową. Wybrał sport i postanowił dołączyć w 1931 roku do drużyny Portsmouth Spartans, w Ohio. Nie pograł długo w Ohio, ponieważ drużyna wskutek Wielkiego Kryzysu musiała się przemieścić do Detroit zmieniając jednocześnie nazwę na Lions. Jako ciekawostkę można dodać fakt, że drużyna z Portsmouth wygrała w 1932 roku z Packers 19:0 mając tylko 16 zawodników w rosterze, z czego pięciu… nie zagrało ani minuty ! Wskutek niedoboru zawodników, Clark znów musiał zostać All-rounderem i w Spartans grał jako rozgrywający, kopacz i punter.

Po przeniesieniu do Detroit Clark rozstał się na dwa lata z futbolem, jednak wrócił do Lions w 1934 roku i już rok później poprowadził Lions do mistrzostwa NFL, pierwszego w historii Lions. W latach 1937-1938 był grającym trenerem Lions i zarabiał najwięcej w całej lidze. Za miesiąc otrzymywał oszałamiającą sumę 7200 dolarów. W 1938 roku zawiesił pady (wówczas skórzane) na kołku i został trenerem Cleveland Browns, jednakże bez większych sukcesów. W latach 1942-44 służył w armii, a po powrocie ze służby trenował krótko zespół Seattle Bombers. Po tym krótkim epizodzie rozstał się z futbolem.

Dutch Clark jest bardzo ważną postacią w historii Lions. Świadczy o tym fakt, że już nigdy żaden zawodnik Lions nie zagra z numerem 7 na koszulce, gdyż ten numer został przez włodarzy „Lwów” zastrzeżony. Do Galerii Sław został wprowadzony w 1963. Dutch Clark zmarł w 1978 roku.

Dutch Clark był sportowcem spełnionym. Odnosił sukcesy w wielu dyscyplinach, w jednej zasłużył nawet na status Legendy. Dlatego też, nie można o nim zapominać.

 

 

Kuba Tłuczek

Kuba Tłuczek

About Kuba Tłuczek

Redaktor naczelny NFL24, fan futbolu od 11 lat, od początku kibicuje Delfinom z Miami. Pisze o NFL i CFL. Z portalem związany od kwietnia 2013 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *