Za nami już trzy mecze z piętnastej kolejki. Jak co tydzień niedziela przynosi nam wachlarz różnorodnych spotkań. Zapraszamy na zapowiedź niedzielnych zmagań.
Cowboys @ Colts – niedziela 19:00
Zarówno Cowboys, jak i Colts, mają w tej części sezonu momentum po swojej stronie – Kowboje wygrali ostatnie 5 spotkań, zaś ekipa z Indianapolis w 7 ostatnich spotkaniach aż sześciokrotnie wychodziła z tej konfrontacji zwycięsko. Mimo że za ostatnimi sukcesami drużyny nie może stać wyłącznie jeden zawodnik, to nie sposób nie docenić wkładu w grę Cowboys jaki wniósł Amari Cooper. Były skrzydłowy Oakland Raiders po przeprowadzce do Teksasu zdobywa średnio przyłożenie na mecz, 16 jardów za jedno podanie i na 5 piłek rzuconych w jego stronę przez Daka Prescotta, 4 znajdą się w jego rękach. Poprawiła się także linia ofensywna – to postawa kwintetu liniowych otworzyła Zeke‚owi drzwi do objęcia prowadzenia w ilości jardów zdobytych dołem.
Jak na tak przygotowanych gości odpowiedzą Indianapolis Colts? Drużyna z Hoosier State jest zaledwie jeden mecz od dzikiej karty i żeby móc o nią powalczyć, muszą do końca sezonu wygrać w zasadzie wszystkie spotkania. Jednym z głównych czynników ewentualnego sukcesu może być postawa front seven i to, na ile dadzą się rozwinąć Elliottowi dzisiaj, i Barkleyowi za tydzień. W ofensywie z kolei, oprócz T.Y. Hiltona, większą rolę zaczyna odgrywać Eric Ebron, który już teraz pobił rekord w zdobytych przyłożeniach przez jakiegokolwiek TE Colts (12). Andrew Luck po roku przerwy wrócił mocniejszy i na pewno nie odpuści do końca sezonu. Ciężko wskazać faworyta, ale Colts do tej pory przegrali w Indy tylko raz i nawet tak rozpędzeni Cowboys mogą mieć problemy z wygraniem na Lucas Oil Stadium.
Dolphins @ Vikings – niedziela 19:00
Obie ekipy w przeciągu ostatniego roku miały swoje „miracles”. Vikings mają „Minneapolis Miracle” z półfinałów konferencji rok temu, zaś Dolphins i ich „MiaMiracle” Kenyona Drake‚a rozbudziło w nich nadzieję na mocne zakończenie tego sezonu. Podopieczni Mike‚a Zimmera mają za sobą ciężkich kilka tygodni – pracę stracił OC John DeFilippo, Adam Thielen stracił formę którą miał na początku sezonu, a Kirk Cousins tylko potwierdza to że przeciwko zespołom z dodatnim bilansem po prostu mu nie idzie (a taki mają także Dolphins). Mimo tego to nadal solidna drużyna która jest zdesperowana by wywalczyć prawo gry w styczniu. Jaki jest ich przepis na wygraną z Dolphins? Zdobyć tyle jardów dołem ile się będzie dało, przy jednoczesnym ograniczeniu gry górą Fins na długich dystansach.
Dolphins z kolei z sezonu, który wydawał się już być stracony, mają szansę wyciągnąć 2 playoffy w ciągu 3 lat. Ekipa z Miami gra zupełnie inaczej, kiedy w pocket jest Ryan Tannehill, który mimo tego że ostatnie lata miał wypełnione kontuzjami, jest w stanie nadal zachować formę i grać na w miarę równym poziomie. Dolphins na wyjazdach wygrali zaledwie jeden mecz z sześciu i na trudnym, zimnym terenie w Minnesocie drużyna ze słonecznej południowej Florydy będzie musiała zagrać na najwyższych obrotach. Bezbłędna ofensywa to nie wszystko, także secondary będzie musiało zagrać najlepiej jak umie, tym bardziej że znowu występ Xaviena Howarda stoi pod znakiem zapytania. To spotkanie z rodzaju tych o wszystko – obie ekipy są maksymalnie zmotywowane żeby je wygrać i powinniśmy zobaczyć dobre widowisko. Faworytami są Vikings, jednak jest przy nich za dużo „ale” i ten mecz może potoczyć się w zupełnie innym kierunku.
Patriots @ Steelers – niedziela 22:25
Mecz obu podrażnionych drużyn zapowiada się ekscytująco. Obie ekipy w zeszłym tygodniu przegrały i liczą na szybką rehabilitacje. Gospodarzami spotkania będą Steelers. Podopieczni Mika Tomlina przegrali trzy spotkania z rzędu i stracili przewagę nad rywalami w dywizji. Drudzy Ravens tracą już tylko pół meczu, a trzeci Browns powoli nacierają czołówkę. Steelers stracili rozstawienie w playoffs, ale mogą utracić o wiele więcej. Nie mogą się potknąć, a terminarz nie jest łaskawy, gdyż zagrają jeszcze z Saints, Bengals i dzisiaj z Patriotami. Drużyna z Pittsburgha straciła pewność siebie, a do szatni wkradł się niepokój. Dzisiejszy mecz może okazać się piekielnie ważny, ale jak pokonać Patriots? Ekipa z Nowej Anglii bardzo słabo gra w tym sezonie na wyjazdach (bilans 3-4) . Ten mecz będzie ich ostatnim wyjazdowym w sezonie zasadniczym. Defensywa musi zatrzymać Toma Brady’ego, który jest jak wino starszy to lepszy. W ofensywie skutecznością i sportową agresją muszą popisać się JuJu Smith-Schuster, James Conner (jego występ stoi pod znakiem zapytania) oraz Antonio Brown. Big Ben będzie liczył na nich tego dnia. Przede wszystkim Steelers muszą się przełamać i uwierzyć w swoje umiejętności.
Akcja z zeszłego spotkania Patriots zapisała się w historii NFL i do tego zagrania będą wracać fani przez kolejnych kilkanaście lat. Na ich nieszczęście to oni byli ofiarami, gdyż Delfiny dokonały rzeczy praktycznie niemożliwej. Nie da się słownie opisać tej akcji tylko trzeba ją zobaczyć na własne oczy. Z innych historii to Tom Brady stał się samodzielnym liderem wszechczasów z 582 podaniami na TD w sezonie regularnym i playoffach. Patriots obecnie nie mają możliwości pauzowania w pierwszej rundzie postseason, gdyż zajmują trzecie miejsce w Konferencji Amerykańskiej. W ubiegłym roku Patrioci pokonali Stellers na Heinz Field 27:24. Mecz niezwykle ważny dla obu ekip. Spotkanie warte uwagi.
Eagles @ Rams – poniedziałek 02:20
Spotkanie aktualnych mistrzów NFL i jednej z najlepszych (o ile nie najlepszej) drużyn w lidze to zdecydowanie dobry wybór na Sunday Night Football. Ten sezon powoli odjeżdża ekipie z Filadelfii, a do tego będą sobie musieli poradzić bez Carsona Wentza. Absolwent North Dakota State doznał podczas czwartkowego treningu kontuzji pleców i w pocket zobaczymy naszego starego, dobrego znajomego – Nicka Folesa. Dla Eagles bardzo ważne będzie zatrzymanie front seven Rams, a w szczególności Aarona Donalda. Center Jason Kelce, ikona Eagles powiedział o pojedynku z Donaldem że „(…) musisz cały czas zachować dyscyplinę i balans, nie możesz z nim pogrywać”. Jeżeli ofensywa Eagles ma cokolwiek zdziałać, kluczowe będzie właśnie powstrzymanie pass rushu.
Rams z kolei są świeżo po najgorszym meczu w sezonie. W ekipie z LA nic praktycznie sie nie kleiło i aby bezproblemowo dopisać sobie kolejną wygraną do kolekcji, podopieczni Seana McVaya będą musieli wrócić do formy sprzed spotkania z Bears. Jarred Goff rzucił aż 4 przechwyty i żadnego przyłożenia. Jak twierdzi sam zainteresowany „jest sporo do zrobienia” w ofensywie Rams, którzy już mają zapewniony tytuł NFC West. Także Todd Gurley ma za sobą najgorszy występ w tym sezonie, wybiegając zaledwie 28 jardów przeciwko, co by nie mówić, silnej formacji defensywnej z Chicago. Jeżeli tym razem zobaczymy Rams takich jak na początku sezonu, to wygrają i to wyraźnie. Jednakże jeśli na murawę w LA wybiegną ci sprzed tygodnia – może się skończyć różnie, a szczególnie jeśli nie poprawią obrony gry dołem.
Pozostałe spotkania:
Cardinals @ Falcons
- Spotkanie z gatunku tych, w których można bez żadnych problemów wskazać faworyta
- Cardinals po odejściu Bruce’a Ariansa są zupełnie inną drużyną która też celuje jednak w przebudowę po sezonie
- Falcons także odpadli z wyścigu o playoffy, co zapewne nie uradowało Matta Ryana, który ma za sobą bardzo dobry sezon
- Na pewno jednym z najciekawszych pojedynków będzie ten pomiędzy Julio Jonesem a Patrickiem Petersonem
- Pomimo wszystko Falcons nie będą chcieli przegrać u siebie i to oni zapewne wygrają to spotkanie
Buccaneers @ Ravens
- Joe Flacco mimo tego że wyzdrowiał, następny mecz także obejrzy jedynie z linii bocznej
- John Harbaugh stawia na Lamara Jacksona, nadzieję na przyszłość druzyny z Maryland
- Z Jacksonem w pocket Ravens wygrali 3 z ostatnich 4 spotkań, co sprawiło że aktualnie są na 6 miejscu w konferencji AFC, premiowanym awansem do postseason
- Bucs też mają dylemat z pozycją QB, który ciągnie się od początku sezonu i na pewno nie pomaga stabilizacji sytuacji w drużynie, która z przebiegu tego sezonu nie może być zadowolona
- Ravens są zdecydowanym faworytem, tym bardziej że będą chcieli utrzymać miejsce w playoffach
Lions @ Bills
- Bawoły jedynie mogą powalczyć o wyższy wybór w przyszłorocznym drafcie.
- Przegrali dwa spotkania z rzedu, a każde kolejne spotkanie jest poligonem doświadczalnym dla rookie QB Josha Allena. Młody rozgrywający bardzo dużo biega i ma najwięcej wybieganych jardów w drużynie (490yds) oraz plasuje się na pierwszym miejscu w drużynie pod względem zdobytych jardów w ofensywie. Ciężko stwierdzić, czy to dobrze o nim świadczy, czy też fatalnie o zespole.
- Kicker Stephen Hauschka został brutalnie sfaulowany w meczu z Jets i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Również niepewny jest występ dwóch biegaczy LeSeana McCoya i Chrisa Ivory.
- Lions również o playoffs już nie powalczą. W zeszłym tygodniu pokonali na wyjeździe tankujących Cardinals.
- W ekipie z Detroit jest szpital. Pięciu zawodników nie zagra, a sześciu jest niepewnych.
Packers @ Bears
- Miśki są liderem w NFC Dywizji Północnej i czeka ich spotkanie z rywalami z dywizji Packers.
- Bears przy ewentualnym zwycięstwie zapewnią sobie mistrzostwo.
- Tydzień temu dali nie lada popis pokonując Rams. Stracili tylko 6 punktów i gościom dali zdobyć zaledwie 214 jardów. Zaprezentowali piekielnie mocną defensywę, prawdopodobnie najlepszą w NFL.
- Fani z Wietrznego Miasta liczą na dużo w tym sezonie, a drużyna zaczęła grać ciekawy futbol na wysokim poziomie.
- Pewna historia Packers w tym sezonie zakończyła się. Po 12 latach pracy w Green Bay został zwolniony HC Mike McCarthy. Jego posadę zajął Joe Philbin.
- Packers na wyjeździe jeszcze nie wygrali, a Bears u siebie są bardzo mocni, więc trudno obstawiać inaczej, niż zwycięstwo Miśków.
Raiders @ Bengals
- Będzie to pierwszy mecz Raiders bez Reggiego McKenzie jako GM. Nie jest to jedyny problem Raiders, gdyż nie wiedzą oni tak na dobrą sprawę gdzie będą grać za rok
- Miasto Oakland pozwało Raiders i pozostałe drużyny NFL w związku z przeniesieniem ekipy do Las Vegas
- Bengals mają niepewności związane z tym, kto będzie ich prowadził za rok – mówi się że Marvina Lewisa może zastąpić Hue Jackson
- Mecz co prawda rozgrywany jest o przysłowiową pietruszkę, ale wydaje się że wygrają Bengals, tym bardziej z formą jaką prezentuje Joe Mixon
Redskins @ Jaguars
- Josh Johnson, który tydzień temu rzucił pierwsze podanie w NFL od 2011, zaliczy pierwszy start od 7 lat
- Przy kontuzjach jakich doznali Alex Smith i Colt McCoy, a także miernoty jaką prezentował Mark Sanchez, Johnson wydaje się być desperackim, chociaż słusznym wyborem
- Podawać będzie zapewne do Jordana Reeda i Josha Doctsona, dwóch najczęściej używanych receiverów Redskins
- Jags, którzy także mają problem z obsadą pozycji QB, będą zapewne polegać głównie na Leonardzie Fournette, który powinien poprowadzić drużynę do zwycięstwa
Titans @ Giants
- Drużyna z niebieskiej części NY wygrała cztery z pięciu ostatnich spotkań. W drugiej części sezonu zaczęli grać nieźle i odbili się od dna tabeli.
- QB Eli Manning w zeszłym tygodniu stał się siódmym rozgrywającym w historii z 55 tysiącami jardów podaniem w karierze.
- Rookie RB Saquon Barkley notuje fantastyczny sezon debiutanta. Na swoim koncie ma już łącznie 1753 jardów i 13 przyłożeń.
- W ekipie Giants nie zagra najlepszy receiver Odell Beckham Jr..
- Titans walczą o dziką kartę. Bilans 7-6 nie pozwala im na jakikolwiek błąd.
- RB Derrick Henry w zeszłym tygodniu wybiegał 238 jardów i zdobył 4 przyłożenia (17 biegów). Dzięki temu stał się najlepszym graczem w historii z minimum 17 biegami w meczu.
- Titans będą chcieli przerwać serię dwóch wyjazdowych porażek z rzędu. Oni to spotkanie muszą wygrać, a Giants jedynie mogą, nic nie muszą.
Seahawks @ 49ers
- 49ers tydzień temu odnieśli trzecie zwycięstwo w sezonie. Pomimo zwycięstwa udało im się utrzymać pierwszy wybór w przyszłorocznym drafcie.
- Seahawks wygrali cztery mecze z rzędu i zajmują czwarte miejsce w Konferencji Amerykańskiej, a drugie za Rams w dywizji.
- 2 grudnia w pierwszym spotkaniu z 49ers rozgromili ich u siebie 43:16.
- Bilans 8-5 pozwala im myśleć o playoffs. Muszą wygrać dwa z trzech spotkań (49ers, Chiefs, Cardinals). Fani z Seahawks nie wyobrażają sobie braku ich ulubieńców w postseason.
- Na boisku ujrzymy naszego rodaka Sebastiana Janikowskiego.
Kuba Tłuczek, Kuba Ciurkot
- Da Bears 1985, czyli jak Grabowscy i ich wąsy podbili USA - 11 maja 2019
- Draft 2017 i Draft Fest w Baltimore - 12 kwietnia 2019
- Od zera do Bohatera - 11 kwietnia 2019
- Problemy techniczne!!! - 1 kwietnia 2019
- NFC North – analiza salary cap - 12 marca 2019