Dzisiaj zajmiemy się najciekawszymi rywalizacjami wewnątrz drużyn na sezon 2013 w NFC.
Zaczął się ortes przygotowawczy do sezonu regularnego i przed nami po cztery spotkania presezonu w wykonaniu każdej z drużyn. Campy i mecze przedsezonowe, to czas, w którym obserwujemy wiele rywalizacji wewnątrz drużyn o pozycję w wyjściowym składzie, lub o pozycję bezpośredniego zmiennika. Poniżej zestawienie 10 najgoręcej zapowiadających się rywalizacji przed startem sezonu 2013.
1) Philadelphia Eagles: QB, backup RB, S
Dużo się dzieje w Filadelfii podczas okresu przygotowawczego, a jest, to bezpośrednio związane ze zmianami w sztabie szkoleniowym jakie miały miejsce w Mieście Braterskiej Miłości.
a) Pierwszą pozycją, o której mówi się bardzo dużo, jest starter na sezon 2013, na pozycji QB. Michael Vick i Nick Foles stają bezpośrednio w szranki o miano rozgrywającego nr 1. Vick, obniżając swoje zarobki pokazał, że pieniądze nie są dla niego tak ważne jak wystąpienie w pierwszym składzie, chociaż mając na uwadze ilość strat sprzed roku, to 33-letni gracz musi się wziąć w garść, a podczas campów i meczów presezonu musi pokazać, że warto jest na niego stawiać. Foles z kolei pokazał, że drzemie w nim duży potencjał i jak tylko poślizgnie się noga starszemu koledze, to jest w stanie skoczyć do pierwszego składu.
Nie możemy oczywiście zapomnieć o Mattcie Barkley’u, który może wg zasady, „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”, niepostrzeżenie wskoczyć do składu, jakby okazało się, że jego talent eksplodował na tyle, by być QB nr 1 w drużynie Orłów.
Rywalizacja zapowiada się więc bardzo emocjonująco, a każde ze spotkań, jakie nas czekają w presezonie, będzie rozbijane na czynniki pierwsze po kątem, osiągnięć każdego z powyższych Panów.
Pozostajemy cały czas w obozie Orłów. Kolejną ciekawą rywalizacją w tej drużynie, to bezpośredni backup dla LeSean McCoy’a.
b) Młodość vs. Ogranie na boiskach NFL, tak można śmiało nazwać ten pojedynek, w którym młody Bryce Brown staje w szranki z grającym już 5 lat w NFL Felixem Jonesem. Były gracz Dallas Cowboys, całą swoją dotychczasową karierę grał jako backup, dla wyżej notowanych kolegów z drużyny, a mimo to udało się 26-latkowi zdobywać średnio 4.8 jardów na akcję, co jak na zawodnika, drugiego garnituru stawia go w bardzo dobrym świetle. Młody Bryce Brown, pokazał w poprzednim sezonie, że potrafi grać na wysokim poziomie nawet jako starter. Trenerowi Orłów Chipowi Kelly’emu, jak najbardziej na rękę jest tego typu rywalizacja. Może być tak, że LeSean McCoy, Bryce Brown i Felix Jones stworzą mieszankę wybuchową, która zapewni bardzo dużą ilość jardów w akcjach dołem.
Dzieje się bardzo dużo podczas okresu przygotowawczego ekipy z Lincoln Financial Field, także w defensywie.
c) Kolejną pozycją, na której będzie prowadzona walka o miejsce w składzie do końca presezonu, jest safety. Nate Allen, Patrick Chung, Kenny Phillips i Kurt Coleman, każdy z zawodników ma szansę na to, aby być starterem w nadchodzącym sezonie. Grupa ta prezentuje się bardzo solidnie i trenerzy Orłów mają niełatwy orzech do zgryzienia. Jak w przypadku każdej z rywalizacji jednym z głównych czynników, tego kto zagra w wyjściowym składzie będzie zdrowie poszczególnych zawodników. Najbardziej realnie prezentuje się para Chung – Allen jako starterzy, Phillips zmaga się z drobnymi urazami, a Coleman w każdej chwili może zastąpić Chunga, jeżeli ten dozna jakiegoś urazu.
2) Green Bay Packers: CB, RB
Kolejną ekipą, w której dużo się dzieje jest drużyna Mike’a McCarthy’ego.
a) Grupa zawodników z pozycji CB prezentuje się imponująco: Tramon Williams, Casey Hayward, Sam Shields i Davon House. Każdy z zawodników posiada realne szansę na grę jako starter. Mamy w niej mieszankę doświadczenia z młodością, a równowagi między tymi elementami trzeba szukać właśnie podczas okresu przygotowawczego.
A na pozycji RB…
b) James Starks, Alex Green, Eddie Lacy, Johnathan Franklin i DuJuan Harris, zapewnią niemały ból głowy sztabowi szkoleniowemu drużyny z Serowego Miasta. Chyba nie ma drużyny, w której rywalizacja o pozycję RB jest tak zacięta. Mamy dwóch debiutantów na czele z byłym zawodnikiem Alabamy Eddiem Lacy’m, dwóch zawodników już ogranych w NFL i na chwilę obecną, zawodnika numer jeden z całej tej grupy, Jamesa Starksa. Młodzi, będę chcieli wskoczyć do składu, a ci bardziej doświadczeni pokazać, że nie przez przypadek grają w NFL od jakiegoś czasu.
3) San Francisco 49ers: CB, WR
Jeżeli Mike McCarthy posiada bogactwo na pozycji CB, to co ma powiedzieć Jim Harbaugh?
a) Carlos Rogers, Tarell Brown, Chris Culliver i Nnamdi Asomugha. Wszyscy wiemy, że okres przygotowawczy, to czas, w którym krystalizuje się roster na 16 meczów sezonu regularnego. Tym bardziej powinniśmy przyjrzeć się różnym zestawieniom na danej pozycji. Miejsce Rodgersa w składzie wydaje się być pewne nie tylko ze względu na doświadczenie. Pieniądze jakie otrzymuje 32-latek, sprawiają, że nie można sadzać takiego zawodnika na ławce jeżeli jest w pełni zdrowy, z drugiej jednak strony, jeżeli przydarzy się jakiś spadek formy byłemu zawodnikowi Washington Redskins, to jest on pierwszy do „odstrzału”. Walka o pozycję numer dwa powinna rozegrać się bezpośrednio między Brownem i Culliverem. Asomugha, aby myśleć o wpisie na roster w 2013 roku musi pokazać, że poprzednie sezony były tylko małą zadyszką i nadaje się na grę w wyjściowym składzie lub jako bezpośredni zmiennik.
Wszyscy wiemy jak kontuzja pierwszego skrzydłowego 49ers, Michaela Crabtree, wpłynęła na morale w San Francisco.
b) Dużo spekulacji pojawia się odnośnie gry w sezonie 2013 Vernona Davisa. TE znany z bardzo dobrej gry w powietrzu, na siłę może zostać przesunięty i grać szerzej jako WR. Jednak nie wydaje się, to rozwiązanie na dłużą metę opłacalne, dlatego też trenerzy czerwono-złotych muszą znaleźć wsparcie dla Anquana Boldina w akcjach górą. Wybrany rok temu w pierwszej rundzie Draftu A.J. Jenkins ma realne szansę, aby zawojować boiska w tym roku, no chyba, że do pełni zdrowia wróci Mario Manningham.
4) Minnesota Vikings: WR, ILB
Po tym jak Percy Harvin powędrował do Seattle, na pozycji WR zwolnił się wakat.
a) Włodarze ekipy z Minneapolis, postanowili sięgnąć w pierwszej rundzie tegorocznego Draftu po zawodnika College Tennessee, Cordarrelle’a Pattersona, a także ściągnięty do zespołu został doświadczony Greg Jennings. O ile były gracz Green Bay, jeżeli zdrowie dopisze, jest gotowy na grę z miejsca, to młody WR powinien zostać stopniowo wprowadzany do gry na poziomie NFL. W takim przypadku, Jarius Wright i Jerome Simpson będą brać główny udział w akcjach górą, z czego, to właśnie Simpson powinien być numerem 1.
Kiedy do składu dołącza, nowy zawodnik, który już wyrobił swoja markę na boiskach NFL, to dotychczasowy zawodnik danej drużyny, musi spiąć się dwukrotnie, aby pokazać, kto jest lepszy.
b) Do takiej rywalizacji dojdzie bez wątpienia między Erinem Hendersonem i Desmondem Bishopem. Były zawodnik Green Bay, zdążył już pokazać, że jest wartościowym zawodnikiem, a Erin Henderson, grający także z powodzeniem jako OLB, na pewno będzie chciał pokazać, że warto na niego stawiać.
5) St. Louis Rams: RB, WR
Po tym jak Steven Jackson zamienił ekipę Rams na Falcons, na pozycji RB zwolnił się „etat” startera.
a) W St. Louis rok temu zaczęła się tzw. Jeff Fisher-era, podczas której zachodzi wiele zmian personalnych. Jedną z najważniejszych było podziękowanie za 9-letnią współpracę Stevenowi Jacksonowi, który od kilku lat był liderem w akcjach dołem ekipy Rams. Postanowiono postawić na młodzież: Daryl Richardson, Isaiah Pead i Zac Stacy mają być odpowiedzialni za jakoś akcji prowadzonych właśnie dołem, a o miano startera będą rywalizować podczas tegorocznego okresu przygotowawczego.
Na pozycji WR też jesteśmy świadkami odświeżenia.
b) Rams w sezonie 2013 będą napędzani przez akcje górą Chrisa Givensa i Tavona Austina, w szranki o ich bezpośredni backup staną: Brian Quick i Austin Pettis. Wybrany w tym roku z numerem 8, były gracz College Oregon, Tavon Austin będzie bacznie obserwowany przez wszystkich, a kibice Rams powinni liczyć na szybką eksplozję talentu tego młodego gracza.
6) Arizona Cardinals: RB, S, WR
Nowy nabytek Cardinals, Rashard Mendenhall wydaje się pasować do układanki trenera Bruce’a Ariansa i jeżeli zdrowie dopisze powinien z miejsca stać się RB nr 1 w drużynie, jeżeli nie, to…
a) notowania takich zawodników jak Ryan Williams, Stepfan Taylor czy Andre Ellington idą zdecydowanie w górę.
Rookie vs. Doświadczenie
b) Jeżeli Tyrann Mathieu myśli o wskoczeniu do pierwszego składu na pozycję Safety, to będzie musiał się bardzo dużo napracować. Musi wygryźć ze składu jednego z dwójki bardziej doświadczonych graczy, Johnson – Bell. Wszystko wydaje się możliwe. Realnym rozwiązaniem jest przesunięcie Johnsona na SS, wtedy dla młodego gracza z College LSU jest miejsce na FS, a doświadczony Bell może stanowić wsparcie dla swoich młodszych kolegów wchodząc z ławki.
Larry Fitzgerald , to niekwestionowany lider formacji WR w zespole Cardinals, dlatego biorąc pod uwagę walkę na pozycji skrzydłowych, to tutaj możemy mówić tylko i wyłącznie o rywalizacji o miano WR nr 2.
c) Michael Floyd i Andre Roberts starają się o pozycję nr 2 wśród zastępu skrzydłowych w zespole z Arizony i trzeba przyznać, że wszechstronność Robertsa przemawia na jego korzyść. 25-latek bierze także bezpośredni udział w akcjach dołem, a wybrany w pierwszej rundzie Draftu w tamtym roku, Floyd, to typowy skrzydłowy nastawiony w 100% na akcję górą.
7) New Orleans Saints: OT, RB
Ochrona blind side Drew Breesa priorytetem w drużyny Świętych.
a) Wybrany w drugiej rundzie Draftu 2010, Charles Brown nie radził sobie z przeciwnikami i śmiało można stwierdzić, że rozczarował trenerów Świętych. 26-latek stanie do bezpośredniej rywalizacji o mejsce w składzie z wybrany w tym roku (3 runda) Terronem Armsteadem, który na chwilę obecną jest „surowym produktem” wymagającym doszlifowania.
Rotacja na pozycji RB w drużynie z Nowego Orleanu jest duża, a…
b) Pierre Thomas i Mark Ingram cały czas pokazują, że warto na nich stawiać. Thomas, to taka futbolowa kopia innego Świętego, Darrena Sprolesa. 28-latek, pokazuje pełen wachlarz zagrań w ofensywie. Potrafi przeprowadzać akcje dołem, ale też złapać piłkę od QB i zdobyć kilkadziesiąt jardów w akcjach górą. Ingram, były zawodnik College Alabamy, to typowy RB nastawiony na akcję dołem. Jeżeli miałbym wybierać między tą dwójką zawodników, to przy stylu gry Saints, premiowałbym Thomas.
8) Carolina Panthers: WR nr 3, DB
Po przenosinach z San Francisco do Charlotte Ted Ginn chce wskoczyć do składu Panthers jako etatowy WR.
a) „Problemem” byłego zawodnika 49ers są jego ponadprzeciętne zdolności na pozycji returnera. 28-latek, chce jednak pokazać, że nie tylko potrafi lawirować między zawodnikami formacji specjalnych, ale też potrafi wnieść wiele do akcji górą swojego zespołu jako nominalny WR. Przy takim zastępie returnerów w Panthers: Armanti Edwards, Domenik Hixon, Joe Adams i Kealoha Pilares, Ted Ginn nie ma co marzyć nawet o grze jako etatowy skrzydłowy, a właśnie podczas akcji powrotnych będziemy go widywać najczęściej, ponieważ swoimi zdolnościami bije na głowę wspomnianych wcześniej zawodników.
Dużym problemem koordynatorów defensywy Panthers, jest brak balansu między front7 a DB.
b) Praktycznie jedynym zawodnikiem, który na dzień dzisiejszy ma pewne miejsce w składzie, jest występujący na co dzień na pozycji SS Charles Godfrey. Potencjalni starterzy w DB: Captain Munnerlyn, Josh Norman, Drayton Florence i D.J. Moore, nie gwarantują spokoju w obronie akcji górą, jakiego życzyliby sobie trenerzy. Ron Rivera powinien liczyć raczej na „przebudzenie się”, któregoś z powyższej czwórki graczy i ich umieścić w wyjściowym składzie.
9) Chicago Bears: ILB
Po tym jak Brian Urlacher postanowił zawiesić pady na kołku, w drużynie Niedźwiedzi zrobiła się niemała wyrwa w drugiej linii obrony. Trenerzy z Wietrznego Miasta liczą na eksplozję talentu, wybranego w drugiej rundzie tegorocznego Draftu, Jona Bostica. Jeżeli młody gracz będzie się prezentował bardzo dobrze, to najnowszy nabytek Bears, były zawodnik Broncos, D.J. Williams zostanie przesunięty z ILB na OLB.
10) New York Giants: ILB
Ograny w systemie 4-3, jaki prezentują Giants, Mark Herzlich będzie rywalizował o miejsce na pozycji startera z byłym zawodnikiem Panthers i Cowboys, Danem Connorem. Za tym pierwszym przemawia fakt, że od dwóch sezonów przebywa w ekipie z Nowego Jorku i prezentuje solidny poziom, tym niemniej nie świadczy, to o tym ,że Tom Coughlin może spać spokojnie i być pewnym, że któryś z pary Herzlich – Connor go nie zawiedzie. Rywalizacja z tych na zasadzie, „nie mamy nic lepszego, więc wydusimy ile się da, z tego co jest nam dane”, to poniekąd może wpłynąć bardzo motywująco na dwójkę wspomnianych wcześniej zawodników.
Jeżeli uważacie, że w tym zestawieniu powinna pojawić się jakaś inna drużyna i rywalizacja, która ma w niej miejsce, to podzielcie się z nami swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
- „What is wrong with you?”, czyli rzecz o tym… - 21 kwietnia 2016
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #326 - 21 listopada 2015
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #280 - 11 września 2015
- Chip Kelly i jego pomysł na Eagles w sezonie 2015 - 8 września 2015
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #261 - 23 sierpnia 2015
W składzie Bears jest jeszcze inny młody, utalentowany LB, tzn Khaseem Greene. Ja stawiam na niego jako startera.
Eric Wright nie trafił do SF.
rzeczywiście… dzięki za czujność 🙂 nie wziąłem pod uwagę jednej z ostatnich wypowiedzi Jima Harbaugh na temat Erica Wrighta i jego stanu zdrowia, a także ewentualnych przenosin do San Francisco 🙂
w Philly jako safety moze zagrac Earl Wolff, rookie z 5 rundy, ktory podobno robi kolosalne wrazenie…