Sobotnie Menu

ncaa

W tym tygodniu uwagę należy zwrócić na trzy świetne mecze z których dwa mogą się już nigdy więcej nie odbyć!

Przed nami drugi tydzień rozgrywek NCAA. W sobotę będziemy mogli obejrzeć kilka naprawdę interesujących spotkań, ale najpierw kilka słów o tym co wydarzyło się w pierwszym tygodniu rozgrywek:

1. Clemson wygrywa z Georgią.

Zdecydowanie najciekawsze spotkanie pierwszego tygodnia. Przed meczem lekkim faworytem była Georgia, ale jak pokazały wydarzenia na boisku gra na wyjeździe sprawia dużo problemów drużynie Bulldogs. Zwycięstwo Clemson 38-35 dało im nadzieję na walkę o mistrzostwo BCS. Oczywiście przez ostatnie lata Tigers potrafili wygrywać z najgroźniejszymi rywalami, a przegrywali z drużynami znacznie słabszymi. Dlatego w tym sezonie to właśnie te spotkania mogą okazać się najtrudniejsze do wygrania. Jednak jak twierdzi Tajh Boyd Tigers się zmienili i już do wszystkich meczów będą podchodzić tak jak do meczu z Georgią. Jeśli słowa rozgrywającego Tigers są prawdziwe  to mecz 19 października przeciwko Florida State może dać nam odpowiedź, która drużyna z ACC zagra w finale BCS.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja drużyny Marka Richta. Aaron Murray kolejny raz przegrał mecz z drużyną notowaną w pierwszej dziesiątce( jak na razie bilans 1-6). Linia ofensywna wyglądała fatalnie. Murray przez większość meczu był pod olbrzymią presją. Defensywa także zawodziła przez cały mecz, ale tego można był się spodziewać. Dodatkowo kontuzji doznał WR Malcolm Mitchell i nie zagra już w tym sezonie. Jedynym pozytywem była gra Running Backów Gurleya i Marshalla, ale to może być za mało jeśli Bulldogs chcą walczyć o mistrzostwo w SEC.

2. Jameis Winston zaliczył najlepszy debiut w historii Florida State.

W zeszłym roku nagrodę Heisman jako pierwszy w historii freshman zdobył Johnny Manziel. Teraz kandydatem na powtórzenie tego jest QB Seminoles, który w swoim debiucie przeciwko Pittsburgh Panthers podawał celnie 25 razy na 27 prób, 4 TD i 356 jardów. Winston imponował opanowaniem, precyzją, a przede wszystkim siłą ramienia. Nic dziwnego, że w offseason grał w baseball dla Seminoles. Oczywiście najprawdopodobniej Winston nie będzie tak efektywny przez cały sezon, ale już w pierwszym meczu pokazał jak wielkim dysponuje potencjałem i na pewno trener Jimbo Fisher nie będzie tęsknił za E.J Manuelem, gdyż wydaje się, że Winston jest znacznie bardziej utalentowanym rozgrywającym.

indeks

3. Johnny Manziel powrócił i… zszedł.

Manziel pierwszą połowę spędził na ławce rezerwowych przez karę nałożoną przez NCAA. W trzeciej kwarcie powrócił. Podał na trzy TD i po trzecim przyłożeniu otrzymał karę za niesportowe zachowanie. Ta kara spowodował, że trener Kevin Sumlin ponownie zdjął go z boiska, ale ciężko doszukiwać się w tym zdarzeniu wielkiej sensacji jak to próbują robić niektórzy amerykańscy komentatorzy. Dla przykładu Brian Urlacher stwierdził, że Manziel to „punk”. Krytkując jego zachowanie na boisku. Jednak co tak naprawdę zrobił Johnny Football? Odpowiedział na zaczepkę przeciwnika wskazaniem palcem wyniku na scoreboardzie…faktycznie było to zachowanie nigdy nie spotykane na boiskach i wyjątkowo niewłaściwe…

W tym tygodniu uwagę należy zwrócić na trzy świetne mecze z których dwa mogą się już nigdy więcej nie odbyć!

1. Florida-Miami(ESPN-18:00)

Te drużyny grały ze sobą przez lata, ale nie mają planów na dalsze mecze. W tegorocznym meczu faworytem jest Florida, ale Miami nie jest w tym meczu bez szans. Znakomity rozgrywający Stephen Morris przez wielu skautów jest pozytywnie oceniany i ma szansę na karierę w NFL, ale to RB Duke Johnson jest najlepszym zawodnikiem Hurricanes. Już w pierwszym meczu zdobył 186 jardów i jedno przyłożenie. Teraz czeka go prawdziwy test, gdyż defensywa Gators jest jedną z najlepszych w NCAA. Przeciwko Miami powinien już wystąpić CB Loucheiz Purifoy, który nie zagrał z Toledo ze względu na zawieszenia.

Florida podobnie jak Miami wygrała swój pierwszy mecz z Toledo, ale gra nie wyglądała najlepiej. Atak opierał się na grze biegowej. Podobnie jak rok temu QB Jeff Driskel grał przeciętnie i nie widać było zapowiadanej poprawy. Do drużyny powrócił RB Matt Jones, który  przeciwko Miami może mieć bardzo udany mecz. Nie będzie wielką niespodzianką jeśli zdobędzie ponad 150 jardów ponieważ Miami w zeszłym roku miało 112 w NCAA defensywę przeciwko grze biegowej.

2. Georgia- South Carolina( 22:30-ESPN)

Kluczowy mecz w konferencji SEC i prawdziwy test dla QB Bulldogs Aarona Murray oraz DE JaDevona Clowneya. Obaj mają za sobą słaby początek sezonu. Murray w zeszłym roku rozegrał najgorszy mecz w karierze przeciwko Gamecocks podając celnie tylko 11 razy przy 31 próbach. Kluczem do tak słabej gry była presja wywierana przez Clowneya, który zaliczył w tamtym mecz jeden sack i dwa tackles for loss. Wynik 35-7 dla South Carolina doskonale odzwierciedlił wydarzenia na boisku. Cały mecz został zdominowany przez drużynę Steve Spurriera.

Teraz Georgia nie może sobie pozwolić na podobną porażkę. Rozpoczęcie sezonu 0-2 spowoduje, że Bulldogs stracą całkowicie szansę na mistrzostwo BCS, a i szanse na wygranie SEC drastycznie spadną. Mark Richt musi poprawić grę lini ofensywnej inaczej Georgia kolejny raz zdobędzie 7 punktów. Również defensywę czeka ciężkie zadanie i próba zatrzymania rozgrywającego Connora Shawa, który rozegrał dobry mecz przeciwko North Carolinie.

Według bukmacherów faworytem tego meczu jest Georgia. Głównym powodem jest fakt, że grają u siebie, ale patrząc na postawę obu drużyn w pierwszym tygodniu oraz bilans spotkań Aarona Murray przeciwko drużynom z pierwszej dziesiątki SEC cieżko mi sobie wyobrazić scenariusz w którym to Georgia wygrywa ten mecz.

nfl_a_michiganstadium_gb1_576

3. Michigan-Notre Dame(02:00-ESPN)

Na zakończenie dnia mecz przynoszący w ostatnich latach mnóstwo emocji i trzymający w napięciu do ostatnich sekund. Niestety rywalizacja między tymi uniwersytetami zostanie na dłuższy czas zawieszona z powodu nowego kontraktu Notre Dame z konferencją ACC( pięć meczów w każdym sezonie z drużynami z tej konferencji). Dlatego będzie to ostatni mecz w Ann Arbor( za rok zostanie rozegrany ostatni mecz w South Bend).

Kluczem do zwycięstwa będzie gra rozgrywających. W Notre Dame starterem jest Tommy Ress, który dwa lata temu przeciwko Michigan rozegrał swój najlepszy mecz w karierze, ale olbrzymie problemy ze stratami piłki spowodowały, że cały zeszły sezon spędził jako backup dla Evereta Golsona. Jednak młody rozgrywający odszedł po sezonie z uniwersytetu i rola startera znów został przyznana Ressowi. W pierwszym meczu sezonu Ress grał fenomenalnie, ale oceniając jego grę należy wziąć pod uwagę, że przeciwnikiem był uniwersytet… Temple.
Fightin Irish będą musieli liczyć na swoją defensywę, a w szczególności na linie defensywnę, gdzie grają Louis Nix III oraz Stephon Tuit. Obaj mogą zostać wybrani w Top 10 przyszłorocznego draftu. To tu Notre Dame ma największą przewagę. Linia ofensywna Wolverines poza Taylorem Lewanem jest bardzo niedoświadczona.

Po stronie Michigan pierwszym rozgrywającym jest Devin Gardner, który już w zeszłym roku pokazał, że jest znacznie lepszym zawodnikiem od swojego poprzednika Denarda Robinsona, który przy całym szacunku dla jego efektownej gry nie był efektywnym rozgrywającym. Gardner musi rozegrać bardzo dobry mecz w innym wypadku ciężko spodziewać się, aby to Michigan mogło wygrać.
Gardner będzie mógł liczyć na pomoc swojego ulubionego skrzydłowego Jeremy Gallona, a także  RB Fitzgerald Toussaint.

Na pewno będzie to wyrównany mecz do ostatnich sekund i o wyniku zadecyduje ostatnia kwarta. Teoretycznie to zespół Notre Dame jest bardziej doświadczony, ale biorąc pod uwagę historię Tommy Ressa i jego skłonność do tracenia piłki myślę, że to Michigan wygra ten mecz. Pomocna może okazać się ponad stutysięczna, która utrudni komunikację Ressa ze swoją ofensywą.

Poza tym mecz rozgrywany w Ann Arbor o godzinie 20 jest czymś wyjątkowym. Do tej pory rozegrano tylko jeden mecz o tej w 2011 roku właśnie przeciwko Notre Dame. Wtedy też został ustanowiony nowy rekord frekwencji na meczu Michigan 114,804. Jutro ten rekord zostanie zapewne poprawiony.
Paweł Śmiałek

Paweł Śmiałek

About Paweł Śmiałek

Współautor podcastu Pick Six. Zajmuje się głównie NCAA oraz ewaluacją prospectów. Kibicuje przede wszystkim zawodnikom, a nie drużynom, bo ich historie są często wyjątkowo intrygujące.

1 thought on “Sobotnie Menu

  1. http://ilemi.co/
    OTO ADRES NA KTÓRYM OGLĄDAM MECZE OD PONAD 2 SEZONÓW I JAK DOTĄD LEPSZEGO NIE ZNALAZŁEM. OPRÓCZ NFL LECI TU WSZYSTKO CO W STANACH ORAZ NA ŚWIECIE OD DARTS,KRYKIETA PO FOOTBALL AUSTRALIJSKI I NASCAR 😉

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *