Dzisiaj o godzinie 22:05 podejmujemy na własnym stadionie drużynę Aarona Rodgers – Green Bay Packers. Uskrzydleni sensacyjnym zwycięstwem z Denver Broncos, oraz genialną grą Khalila Macka, podchodzimy do tego spotkania z wielkimi apetytami. Jak może potoczyć się ten mecz? – Zapraszam na zapowiedź!

Green Bay Packers podchodzą do tego spotkania z bilansem (9-4) i jakby na to nie patrzeć są faworytami, typowanymi przez bukmacherów. Po łatwym zwycięstwie nad Dallas Cowboys, kibice GBP zacierają ręce, aby przy ich bilansie zwycięstw w końcu pokazała się liczba dwucyfrowa. Oakland Raiders (6-7) czują się jak ryba w wodzie będąc underdogami w takim spotkaniu, co pokazali ostatnio przeciwko Broncos, gdzie defensywa zagrała jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie. O wyczynie Khalila Macka napisano już książki, więc po prostu to przemilczę – zaznaczę tylko, że liczę na podobne spotkanie w wykonaniu MackAttack’a. I nie, nie będę pisał o linii Packers. Broncos mieli złą linię? No właśnie. Czas, na wątek historyczny.

Historia:

Oakland Raiders spotkali się z Green Bay Packers 12 razy. 7 zwycięstw mogą zapisać sobie Packers, a 5 z nich jest dziełem zawodników z Oak-Town. Pięć ostatnich spotkań rozegranych pomiędzy dwoma zainteresowanymi odbyło się na przełomie… 22 lat! Ale odnotować trzeba – pięć zdecydowanych zwycięstw Green Bay Packers.

Smaczkiem tego spotkania jest powrót do SuperBowl II – 14.01.1968r, gdzie spotkali się zawodnicy Packers i Raiders na Orange Bowl Stadium, Floryda. Mecz zakończył się zdecydowanym zwycięstwem Packers 33-14. MVP tego spotkania był Bart Starr, QB Green Bay Packers.

Sytuacja kardowa:

Zaczniemy od Green Bay Packers. Najważniejsza wiadomość jest taka, że Clay Matthews odbył w tym tygodniu wszystkie trzy treningi, jednak wszystkie w wersji limitowanej. Jego oficjalny status na mecz z Raiders to probable. Mimo wszystko mam wrażenie, że Matthews zagra w dzisiejszym spotkaniu. Poza tym zawodnikiem, drużyna z Tundry musi pogodzić się stratą jednego z lepszych CB – Sama Shielda, jego status na ten mecz jest OUT.

Niestety po stronie Oakland Raiders sytuacja nie wygląda lepiej. Do zawodników ze statusem out dołącza S Nate Allen i T Austin Howard(IR, koniec sezonu). Amari Cooper odbył tylko dwa treningi w tym tygodniu, oba w wersji limited – jednak uważam, że zobaczymy go na boisku. Podobną sytuację ma Khalil Mack. Obaj listowani są jako probable. Obaj będą potrzebni więc mam nadzieję, że nie odpuszczą i zobaczymy tych zawodników dzisiaj wieczorem.

Na boisku:
Packers

Czego możemy spodziewać się na boisku, jeżeli chodzi o ofensywę Aarona Rodgers i Green Bay Packers. Właściwie wszystkiego. Kolejny raz spotykamy się z ofensywą dual-threat, czyli taką, która lubi grać zarówno dołem jak górą. Nie są to jednak proporcje idealne. 28 przyłożeń górą, oraz 7 przyłożeń dołem. Ulubionym celem Aarona Rodgersa jest Richard Rodgers(tak, to tylko zbieżność nazwisk) oraz ex-Raiders James Jones. Obaj zanotowali po 7 przyłożeń. Następny w kolejce jest Randall Cobb, który popisał się 6 przyłożeniami. Aaron Rodgers łącznie ruszał ośmiu zawodników, jednak podział piłek jest dużo bardziej czytelny niż w przypadku Raiders.

Gra dołem to zdecydowanie zabawa Eddiego Lacego, który mimo słabego startu, wielu nieudanych spotkaniach wraca na właściwy tor. Zanotował 3 przyłożenia dołem. Na drugiej pozycji jest James Starks, który jest autorem dwóch przyłożeń.

Czego możemy spodziewać się po tej ofensywie. Na pewno będzie to spory test dla secondary Raiders i na to trzeba zwrócić największą uwagę. Gra dołem, przy ostatniej formie naszych LB oraz linii defensywnej nie będzie czymś wielkim do powstrzymania, ale trzeba pamiętać, że Eddie Lacy jest nieprzewidywalny truckerem i może przeciągnąć każdego zawodnika z każdej D-Line.

Defensywa Packers notuje 35 sacków i 12 przechwytów – co jest bardzo dobrym wynikiem. Liderem pod względem sacków jest Julius Peppers(7), dalej mamy Claya Matthewsa(5) i Mike’a Danielsa(4). Jeżeli chodzi o przechwyty, liderem jest kontuzjowany Sam Shields(3), dalej Ha-Ha Clinton Dix(2), Quinten Rollins(2) i Damarious Randall(2).

Green Bay Packers od początku sezonu stracili 245 punktów, co jest szóstym wynikiem w NFL. Średnio tracą 233 jardy górą oraz 116 jardów dołem. Wychodzi więc na to, że defensywa GBP nie jest jakaś specjalnie piekielna, ale szóste miejsce w straconych punktach jednak każe nam zastanowić się nad tym, od jakiej strony ugryźć tą defensywę. Liczba sacków pokazuje nam to, że trenerzy Packers lubią blitzować – a właściwie lubią jak blitzują ich zawodnicy. To wszystko wychodzi patrząc na tą dużą liczbę siniaków na tyłkach rozgrywających. Jak rozregulować celownik każdego QB? Najlepiej machać mu rękami przed nosem i nie dać mu spokoju. Defensywa Packers może być stopniem nie do pokonania dla OL i Dereka Carra, a pomimo braku Shieldsa, wspomniany DC będzie musiał szybko, ale pewnie i skutecznie podawać prosto w ręce swoich skrzydłowych.

Będzie ciężko, ale zobaczmy jak odpowiedzieć może ofensywa Raiders.

Czy mix, który potrafi zrobić Derek Carr będzie na tyle nie do odczytania, żeby zagrozić drużynie Green Bay Packers? Myślę, że to najważniejsze pytanie jeżeli chodzi o zespół z Oak-Town. Formacja ofensywna jest tą gorszą – jeżeli chodzi o zespół Oakland Raiders, dlatego też kibice bardziej martwią się występem tej właśnie formacji. Ofensywa Raiders zdobyła łącznie 36 przyłożeń. 30 górą oraz 6 dołem. Nie dziwi to, ponieważ Derek Carr jest zawodnikiem, któremu, mimo wszystko, możemy ufać i pozwalać na 20-25 prób w każdym spotkaniu. Ulubionym celem DC jest Michael Crabtree, który zdobył 7 przyłożeń. Jednak trzeba wziąć pod uwagę to, że Carr podawał na przyłożenie do 10 różnych odbiorców. Na drugim miejscu w tej klasyfikacji jest Seth Roberts z 5 przyłożeniami. Dalej razem są Amari Cooper i Andre Holmes(4TD). Zdecydowanie łatwiejsza do odczytania ofensywa, niż ofensywa Packers. W naszym przypadku 1/6 zdobytych przyłożeń idzie dołem – u naszego przeciwnika 1/4. Secondary Packers musi po prostu ustawiać się tak, aby odciąć… wszystkich skrzydłowych Raiders od podań.

Wtedy na boisku zacznie liczyć się nasz ofensywny backcourt, który zdobył łącznie 6 przyłożeń. Królem jest Latavious Murray z 5 przyłożeniami, który ciągle jest liderem pod względem wybieganych jardów w AFC WEST. Drugim i ostatnim punktującym dołem RB jest Jamize Olawale, który ma jedno przyłożenie na koncie. Cały unit biegaczy jest niemądrze wykorzystywany przez Billa Musgrave’a, ponieważ bardzo często rzucane są im opcje typu 3&8 – czego nie robią nawet takie drużyny jak Vikings. Lubię Tay Traina, ale nie jest on na tyle dobrym RB, żeby ryzykować taki bieg. Przy mądrzejszym wykorzystywaniu running backów Raiders, jesteśmy w stanie zwojować dużo więcej, niż myślicie.

A we wszystkim musi pomóc nam nasza „genialna” defensywa. Wziąłem to w cudzysłów, bo zdziwienie przed meczem z Broncos dotyczące statystyk naszej defensywy trwa dalej. Jedno jest pewne. Khalil Mack. Nie trzeba więcej mówić po wspomnianym meczu z drużyną z Denver. Mack jest liderem NFL pod względem sacków – ma ich na swoim koncie 14. Cała defensywa Raiders ma ich 34. W porównaniu z D Packers nie wypadamy źle, szczególnie, że nasza bestia z meczu na mecz jest coraz groźniejsza i miejcie mnie za idiotę, ale liczę na minimum 3 sacki Macka na Rodgersie. Jeżeli chodzi o przechwyty mamy ich łącznie 11. Zdecydowanym liderem jest kolejny filar naszej defensywy – nieśmiertelny Charles Woodson, który ma ich na koncie 5. Jest podporą naszej defensywy, siłą, sercem i duchem. Chociaż siłą, sercem oraz duchem jest całej drużyny, a nie tylko formacji, której jest kapitanem.

Statystycznie tracimy podobne wartości co drużyna Packers. Puszczamy 271 jardów górą oraz 101 dołem na mecz. I to właśnie pokazuje na jakim etapie jest nasza defensywa. Zdecydowanie bardziej możemy liczyć na unit naszych LB, niż na nasze secondary – które lubi popełnić dziwne błędy, skutkujące przyłożeniami, czy dużymi stratami pola.

Podsumowując, to może być świetny mecz. Green Bay Packers są faworytami, ale Raiders nie raz już pokazali, co potrafią zrobić z faworytem spotkania. Będzie ostro, groźnie i szybko – czyli tak, jak uwielbiam!

Match-upy:

TJ Carrie vs James Jones
To właśnie TJ Carrie będzie odpowiedzialny za to, aby powrót do Oakland śnił się JJonesowi po nocach. W pewnych momentach meczu, ten match-up może być nawet kluczowy, więc obaj zawodnicy będą nakręceni na 110%. Mam nadzieję, że Carrie nie popisze się jakimiś spektakularnymi błędami i będzie trzymał Jonesa w tackle-territory.

Derek Carr vs Secondary Packers
Tak jak wspominałem wcześniej, jeżeli Carr będzie dobrze mieszał, a secondary Packers nie będzie mogło odczytać intencji młodego QB, ten match-up może być bardzo zabawny. Nie ma co się oszukiwać, Packers stoją na pozycji drużyny, która powinna wygrać ten mecz i dyktować warunki. Carr lubi takie sytuacje. Jego hurry-up jest dość skuteczny, a odpowiednia rotacja skrzydłowymi może spowodować, że będziemy się bardzo cieszyć.

Raiders LB vs Eddie Lacy
Będzie ostro, tak przynajmniej czuje. Jeżeli OC Packers nie przestraszy się naszego unitu LB i DLine będziemy widzieć wiele biegów Lacyego. Match-up ten wydaje się być ostatecznością dla Aarona Rodgers, który zdecydowanie będzie liczył na błędy secondary Raiders, a nie ich LB. Tak na prawdę, to zamiast Eddiego Lacyego można tutaj wpisać nazwisko OC Packers – Dom Capers. To od niego zależy jak zagrają Packers, a ja personalnie nie bardzo wiem, czego się po nim spodziewać.

Mój typ:

No nie oszukujmy się, mimo wszystko większość z kibiców postawi na Green Bay Packers i jeżeli miałbym stawiać, to też postawiłbym na nich. Są drużyną lepszą, bardziej spokojną, a ich rozgrywający potrafi zdziałać cuda. Będę jak zwykle kibicował Raiders, ale tak jak tydzień temu – zwycięstwo mogą zapewnić nam tylko i wyłącznie błędy ofensywy przeciwnika. Aaron Rodgers popełnia zdecydowanie mniej błędów niż Derek Carr, więc zadanie będzie bardzo ciężkie.

Zapraszam na mojego twittera w okolicy godziny 22:05, tam jak zwykle będzie mnóstwo emocji i komentarzy dotyczących spotkania, zapraszam na moją stronę raidernationpolska.esy.es oraz na fanpage RNP na facebooku – facebook.com/raidernationpolska. Miłej niedzieli z futbolem!

• O autorze
• Ostatnie wpisy

About Kamil Słonka

Autor portalu o Oakland Raiders, którym kibicuję od 2009 roku. Moim ulubionym zawodnikiem jest Mike Vick. Lubię ostry, siłowy i szybki futbol. Poza futbolem destyluję rapu z Kalifornii i nie pogardzę piwkiem przy meczu Boston Celtics.

• Witamy na pustyni – LV Raiders - 30 marca 2017
• Julio Jones i jego rola w niedzielnej potyczce - 4 lutego 2017
• Dzień Dobry Football #520 - 4 listopada 2016
• Dzień Dobry Football #516 - 29 października 2016
• Panthers gorsi od Buccaneers w Monday Night Football! - 11 października 2016