NFL 2014: Zapowiedź week 2 i MNF.

Drugi tydzień zmagań w NFL dostarcza nam parunfl ciekawych spotkań np. Bears – 49ers, Eagles – Colts czy Seahawks – Chargers. Będzie to także szansa dla paru drużyn by pokazać, że porażka na inauguracje to tylko wypadek przy pracy. Zapraszamy na zapowiedź week 2 i MNF !!!

Mecze, które zaczynają się o 19:00 polskiego czasu:

Miami Dolphins (1-0) – Buffalo Bills (1-0)

Tannehill

Czy Miami Dolphins w tym sezonie stać na wygranie swojej dywizji?

Dolphins w poprzedniej serii spotkań bardzo dobrze zaprezentowali się przeciwko faworyzowanym Patriots. Choć tu z pewnością pomogła beznadziejna postawa OL zespołu z Nowej Anglii. Pochwalić tu należy oprócz rozgrywającego Ryana Tannehilla, running backa Knowshona Moreno, a także bardzo szczelnie grającą defensywę. Ich przeciwnicy z Buffalo wygrali w ostatniej kolejce z Chicago Bears. Wygrana była raczej dziełem słabości ich przeciwników i dobrej gry EJ Manuela niż wynikiem jakiegoś fenomenalnego występu całej drużyny. W tym meczu nie przewiduje niespodzianki. Dolphins są po prostu lepsi od Bills. Zwłaszcza, że zespół z północy Stanów Zjednoczonych w paru miejscach defensywy wygląda jak dziurawy ser szwajcarski.

Typ: zwycięstwo Dolphins

Jacksonville Jaguars – Washington Redskins

Jaguars w meczu z Eagles byli o krok od zwycięstwa. Przez większość spotkania grali fenomenalnie, zwłaszcza Chad Henne, Paul Posluszny i Allen Hurns. Niestety dla fanów Jaguars, stare grzechy z poprzedniego sezonu wróciły i przez błędy defensorów, a także przebudzenie ofensywy Eagles przegrali ten mecz z kretesem. Redskins co nie było dziełem przypadku słabo wypadli na inauguracje sezonu z Texans. RG III dwoił się i troił, ale brakowało mu dokładności, a także dobrej gry skrzydłowych. Defensywa zaprezentowała się dosyć przeciętnie, ale nie wystarczyło to na nic więcej niż porażkę 17-6 z Texans. Nie widzę tu wyraźnego faworyta, ale jeśli oba zespoły zagrają podobnie jak przed tygodniem to myślę, że Jaguars wygrają z Redskins.

Typ: zwycięstwo Jaguars

Dallas Cowboys – Tennessee Titans

Parę minut meczu z 49ers, a Internet opanowały memy z Cowboys i Tony’m Romo. Nie ma co się dziwić, bo rozgrywający zespołu z Dallas grał beznadziejnie. Na nic zdało się zdobycie paru punktów, w końcowej fazie spotkania, gdzie 49ers byli już pewni wygranej. Ten mecz pokazał miejsce w szeregu Cowboys. Z zespołami pokroju 49ers, Seahawks czy Broncos nie mają szans. Z taką słabą grą w defensywie o każde zwycięstwo w tym sezonie będzie bardzo ciężko. Titans w poprzedniej kolejce spotkań pewnie ograli słabiutkich Chiefs. Dobrze zagrali Jake Locker i skrzydłowi Justin Hunter, Kendall Wright. Trudno ocenić grę zespołu, bo Chiefs nie postawili trudnych warunków. Kto będzie zwycięzcą w tym meczu? Moim zdaniem to Cowboys wygrają z Titans. Być może zespół z Dallas zaprezentował się słabo przeciw 49ers, ale wydaje się jednak, że zespół z Tennessee jest słabszy od Cowboys.

Typ: zwycięstwo Cowboys

Arizona Cardinals – New York Giants

Tu nie będę oryginalny, bo faworytem jest zespół Cardinals, zwłaszcza, że wyszli ostatnio zwycięsko z trudnego meczu przeciwko Chargers. Słabo zaprezentowała się w tym spotkaniu cała formacja odpowiedzialna za zdobywanie punktów. Wyraźnie Larry Fitzgerald i Carson Palmer nie byli sobą w tym spotkaniu. Oczywiście QB Cardinals wziął się do roboty w drugiej części spotkania i doprowadził do zwycięstwa nad Chargers, ale złe wrażenie pozostało. Jak zwykle doskonale spisała się obrona zespołu z Arizony. Mówiąc o dobrej obronie chyba nie mamy na myśli Giants. Przeciwko Lions wszyscy zawodnicy z Nowego Jorku wyglądali niczym dzieci we mgle. Pomyliłem się w poprzednim tygodniu typując zwycięstwo Giants. Wróciły stare grzechy, a nawet myślę, że zespół zagrał gorzej niż w poprzednim sezonie. To już sztuka tak słabo grać, a z taką postawą Giants chyba szykują się do TOP 3 przyszłorocznego draftu. Jeśli Eli Manning chce jeszcze zostać w Nowym Jorku to musi zacząć grać lepiej. Fakt przy tak beznadziejnej OL trudno prezentować się dobrze, ale młodszy z braci Manningów sam popełnia wiele błędów. Nie zdziwiłbym się, gdyby za rok Giants w drafcie wybrali Marcusa Mariotte bądź Jameisa Winstona, co oznaczało by koniec Manninga w tej drużynie. Kolejny tak słaby sezon nie uchroni też przed zwolnieniem obecnego HC Toma Coughlina, a w kuluarach słyszy się o zastąpieniu go za rok Adamem Gase czy Danem Quinnem. Stawiam na pewne zwycięstwo Cardinals.

Typ: zwycięstwo Cardinals

New England Patriots – Minnesota Vikings

Wbrew pozorom ten mecz nie ma jednoznacznego faworyta. Formacja ofensywna z Tomem Brady’m na czele w meczu z Dolphins zaprezentowała się poprawnie. Było o to bardzo trudno zwłaszcza w sytuacji, gdy Patriots posiadają bardzo dziurawą OL. Gra biegowa zespołu z Nowej Anglii właściwie nie istniała, na całe szczęście oprócz Brady’ego był niedoceniany Julian Edelman i Rob Gronkowski. Defensywa zaprezentowała się średnio, a co chwilę w jej szyki przedzierał się RB Dolphins – Knowshon Moreno. Nieoczekiwanie bardzo dobry mecz zagrali Vikings. Podobał mi się zwłaszcza Matt Cassel i Greg Jennings. Ten pierwszy pokazał, że może z powodzeniem prowadzić grę Vikings i nie chce za szybko oddawać swojego miejsca w składzie Teddy’emu Bridgewaterowi. Defensywa także pokazała, że można na nią liczyć, choć trzeba przyznać, że ich rywale nie byli dla niej zbyt groźni. Zespół z Minnesoty w tym spotkaniu zagra prawdopodobnie bez swojej gwiazdy Adriana Pattersona, który został niedawno aresztowany za znęcanie się nad dzieckiem. Z tego powodu wydaję mi się, że to Patriots wyjdą z tego pojedynku obronną ręką.

Typ: zwycięstwo Patriots

New Orleans Saints – Cleveland Browns

Po zaliczeniu małego falstartu zespół z Nowego Orleanu chce wrócić na dobrą ścieżkę.

Po zaliczeniu małego falstartu zespół z Nowego Orleanu chce wrócić na dobrą ścieżkę.

Przed tym meczem dużo się mówi o tym, że w podstawowym składzie może zagrać Johnny Manziel. Stany Zjednoczone nadal kochają tego zawodnika choć nie zagrał jeszcze w NFL. Zespół z Cleveland w meczu ze Steelers nie zaprezentował się dość dobrze. Dodając do tego urazy i zawieszenia zawodników ofensywnych to jednak postawa Browns nie była taka zła. Dobrze zaprezentowali się debiutant Terrance West, który pokazał, że może być solidnym wzmocnieniem, a także Andrew Hawkins. QB Brian Hoyer też zagrał dobre spotkanie, więc tym bardziej dziwić może fakt, że w Cleveland rozważają możliwość występu od pierwszych minut Manziela. Gorzej wyglądała formacja obronna Browns. W poprzednim sezonie defensywa należała do jednych z najlepszych w lidze, więc wyraźnie widać, że od kiedy DC został Jim O’Neil coś się popsuło. HC Browns Mike Pettine zna się na defensywie jak mało kto, więc ten stan nie powinien trwać wiecznie i ponownie obrona będzie silną bronią Browns. Ich rywale z Nowego Orleanu zaliczyli mały falstart. Choć wszyscy mogli spodziewać się trudnej przeprawy z Falcons to nikt nie myślał, że obrona zagra tak słabo. Zespół pozyskał przed sezonem Jairusa Byrda i wydawało się, że defensywa to będzie siła, a nie problem Saints. Na całe szczęście koordynatorem defensywy jest taki specjalista jak Rob Ryan i po meczu z Browns będziemy mądrzejsi czy ten pożar już ugaszono czy jeszcze nie. Do zawodników zdobywających punkty i jadry nie można mieć większych zastrzeżeń. Drew Brees wykonywał doskonałą pracę, świetnie zaprezentowali się skrzydłowi Cooks, Graham i Colston. Gra dołem też wyglądała dobrze, a dowodem tego są dwa przyłożenia zdobyte przez Marka Ingrama. Moim zdaniem jeśli tylko defensywa Saints zagra poprawny mecz to Browns nie mają żadnych szans w tym spotkaniu.

Typ: zwycięstwo Saints

Atlanta Falcons – Cincinnati Bengals

Matt Ryan przeciwko Saints zagrał doskonale i poprowadził swój zespół do pewnego, ale dość nieoczekiwanego zwycięstwa. Jeśli będzie miał takie statystyki przez cały sezon co w meczu z zespołem z Nowego Orleanu to jest to kandydat na MVP sezonu. Falcons pokazali, że będą się liczyć w walce o postseason. Mam wątpliwości jednak czy gra w ataku ekipy z Atlanty wypadła tak dobrze z powodu ich dobrej gry czy z beznadziejności defensywy Saints. Mecz z Bengals szybko zweryfikuje jak jest naprawdę. Defensywa Falcons w poprzedniej kolejce nie wygląda najlepiej, więc jeśli zespół dowodzony przez Matta Ryana chce zagrać w postseason to musi szybko poprawić ten element gry. Faworytem jednak będzie zespół Bengals, który po solidnej grze wygrał z Ravens. Nieoczekiwanie bardzo dobrze i pewnie grą ofensywną dowodził Andy Dalton. Oczywiście jak zwykle mógł liczyć na pomoc ze strony A.J. Greena i Giovanniego Bernarda. Porównując obydwa zespoły faworytem są gospodarze z Cincinnati i nie powinni mieć problemu z rozmontowaniem słabej formacji obronnej Falcons.

Typ: zwycięstwo Bengals

Detroit Lions – Carolina Panthers

Do ciekawego meczu dojdzie w Charlotte, gdzie miejscowi Panthers zagrają z Lions. Zespół z Detroit odniósł bardzo pewne i przekonywujące zwycięstwo nad Giants. Nie była to sztuka trudna przy tak słabo grającym Manningu i defensywie nowojorczyków. W grze ofensywnej Lions było widać idealne uzupełnienie się dwóch skrzydłowych Calvina Johnsona i Goldena Tate. Gorzej zaprezentował się Reggie Bush, ale to już tradycja, że ten running back gra lepiej kiedy gorzej prezentuje się Johnson. Jak wiemy defensywa zespołu Lions to nie jest jakiś zwarty monolit i trudno oceniać jej grę przy tak niemrawych Giants. Nie wiem czy też będziemy mogli ich ocenić po meczu z Panthers, bo oni nie bardzo mają oprócz Newtona kim straszyć. To właśnie zespół z Karoliny Północnej był jedną z największych niespodzianek poprzedniego weekendu. Skazywałem ich na porażkę w meczu z Buccaneers, a tu niespodziewanie nawet mimo braku ich podstawowego rozgrywającego potrafili wygrać mecz. Nie jestem pewny na co stać zarówno Panthers jak i Lions w tym sezonie. Zarówno jedni i drudzy mają duże braki w swoich składach. Panthers potrzebują wzmocnień w ofensywie, a Lions w defensywie. Jeśli miałbym wskazać zwycięzcę to stawiam na lwy z Detroit.

Typ: zwycięstwo Lions

 

Mecze, które zaczynają się o 22:05 i 22:25 polskiego czasu.

St. Louis Rams – Tampa Bay Buccaneers

Obydwie drużyny doznały porażek na inauguracje sezonu. Rams mają wielki problem z kontuzjami w tym sezonie. Przed pierwszym tygodniem rozgrywek wypadł Sam Bradford, a teraz dowiadujemy się o kontuzjach jego zastępcy Shauna Hilla i DE Chrisa Longa. Trzeba przyznać, że młody zespół z St. Louis czeka trudny sezon, choć przed tegorocznymi rozgrywkami wydawało się, że Rams mogą porządnie zamieszać w lidze. Oczywiście ciągle nie odbieram im na to szans, ale nie wydaje mi się, żeby Austin Davis poprowadził zespół do sukcesów. Jeśli miałbym napisać dlaczego Buccaneers przegrali mecz z Panthers to na myśl przychodzi mi słabość w grze ofensywnej. QB Josh McCown mimo, że był najlepszy w swojej drużynie to nie zagrał wielkich zawodów. To samo można powiedzieć zresztą o każdym zawodniku odpowiedzialnym za zdobywanie punktów. Na szczęście widać rękę Lovie Smitha i w miarę solidnie prezentowała się defensywa. W mojej opinii faworytem jest zespół z Florydy i to oni zaliczą pierwszą wygraną w sezonie.

Typ: zwycięstwo Buccaneers

 

Seattle Seahawks – San Diego Chargers

Jednym z ciekawej zapowiadających się spotkań w tej kolejce będzie rywalizacja Chargers z Seahawks. Zdobywcy Super Bowl z poprzedniego sezonu pewnie pokonali Packers. Widać, że Seahawks będą się także w tym sezonie liczyć w walce o końcowy triumf. Jak zwykle silnymi punktami zespołu byli Richard Sherman, Marshawn Lynch i Russel Wilson. Ten ostatni bardzo poprawił się w stosunku do poprzedniego sezonu i pokazuje, że może być jeszcze lepszy. Tradycyjnie największą bronią zespołu z Seattle jest defensywa i to ona będzie problemem dla Philipa Riversa i spółki. Słabo zaprezentowała się cała formacja ataku w meczu z Cardinals. Rivers odpalił dopiero w końcówce spotkania, ale było już za późno na to aby wygrać ten mecz. Jeśli miałbym kogoś pochwalić to chyba tylko Antonio Gatesa. Chargers mają apetyty na walkę z najlepszymi i awans do playoff. Ofensywa musi wrócić do formy z poprzedniego sezonu, bo z taką grą to nikt o zdrowych zmysłach nie postawi złamanego grosza na wygraną zespołu z Kalifornii w meczu z Seahawks. Podejrzewam zresztą, że nawet jeśli Rivers i spółka zagraliby na wysokim poziomie to mało kto wierzyłby, że stać ich na sprawienie niespodzianki w niedzielnym spotkaniu.

Typ: zwycięstwo Seahawks

Houston Texans – Oakland Raiders

W Houston humory mogą dopisywać. Kalendarz spotkań w tym sezonie jest dość łaskawy dla Teksańczyków. Jeśli gra

Houston Texans to zespół na miarę playoffów?

Houston Texans to zespół na miarę playoffów?

zespołu nie zmieni się diametralnie to myślę, że do szóstej kolejki (Raiders, Giants, Bills, Cowboys), gdzie zmierzą się z Colts mogą być wciąż niepokonani. Solidne spotkanie z Redskins zaliczył QB Fitzptrick. Dobrze zaprezentowali się Arian Foster, Andre Johnson i DeAndre Hopkins. Ich rywale z Oakland przegrali z Jets i będą chcieli pokazać, że był to tylko wypadek przy pracy. Nie wydaje mi się jednak, żeby mieli dość umiejętności by wygrać z Texans. Jedynym jasnym punktem zespołu w poprzednim spotkaniu był rookie Derek Carr, który pokazał, że można wokół niego budować drużynę. Jeśli jeszcze można kogoś pochwalić to zdobywcę przyłożenia WR Roda Streatera. Defensywa też nie zagrała dobrego spotkania i raczej pozwalała na dużo Jets niż im przeszkadzała. Stawiam na pewne zwycięstwo Texans.

Typ: zwycięstwo Texans

New York Jets – Green Bay Packers

Nie od dziś wiadomo, że defensywa Jets należy do lepszych w lidze i w meczu z Raiders było to wyraźnie widać. Gorzej zawsze wyglądała gra w ataku. Nic się w tej materii nie zmieniło, bo nawet przeciwko słabej obronie Raiders było widać wiele mankamentów. Geno Smith to nadal ten sam dość chimeryczny rozgrywający i raczej nagle nie zostanie gwiazdą ligi. Trudno określić także czy Eric Decker okaże się wielkim wzmocnieniem, zwłaszcza, że przeciwko Raiders nie wyglądał za dobrze. Jedynym jasnym punktem była gra biegowa w wykonaniu Chrisa Ivory’ego i Chrisa Johnsona. Tu upatruje małą szansę w meczu z Packers. Zespół z Green Bay słabo rozpoczął sezon i mimo początkowej walki przegrał po dość bladej grze z Seahawks. Tak naprawdę nie potrafiłbym nikogo wyróżnić. Na mecz z Jets powinien wykurować się Eddie Lacy. Na swoim stadionie Packers są prawie nie do pokonania. To i osoba Aarona Rodgersa sprawia, że nie wierze, by Jets stać było na sprawienie niespodzianki.

Typ: zwycięstwo Packers

Kansas City Chiefs – Denver Broncos

O tym meczu nie wiele można powiedzieć. Chiefs w tym sezonie będą raczej dostarczycielem zwycięstw dla rywali. Alex Smith starał się jak mógł, ale w meczu z Titans nie mógł liczyć na nikogo więcej niż na siebie. Mecz ich rywali z dywizji – Denver Broncos też nie dostarczył nam wielu emocji. Spotkanie z Colts od początku do końca Manning i spółka mieli pod kontrolą. Na nic się zdała próba comebacku zespołu z Indianapolis. Bardzo solidnie wyglądała defensywa Broncos. Jest to swego rodzaju nowość w stosunku do poprzedniego sezonu, gdzie obrona była źródłem wielu problemów. Widać, że wzmocnienia dokonane przed sezonem dały nową, lepszą jakość zespołowi z Denver. Jak zwykle bardzo dobrze zaprezentował się atak i nie było widać braku ulubionego celu Manninga – Wesa Welkera. Oczywiście stawiam na spokojne i pewne zwycięstwo Broncos.

Typ: zwycięstwo Broncos

 

Sunday Night Football

Chicago Bears – San Francisco 49ers

Czy San Francisco 49ers doleci w tym sezonie wprost do meczu o Super Bowl?

Czy San Francisco 49ers doleci w tym sezonie wprost do meczu o Super Bowl?

Najciekawszy chyba mecz w tej kolejce spotkań. Chicago Bears przegrali nieoczekiwanie z Buffalo Bills. Do pewnego momentu bardzo dobre zawody rozgrywał Jay Cutler, ale koniec końców dwa jego rzuty zostały przejęte przez defensorów rywali. Nieoczekiwanie QB Bears nie dostał wiele pomocy od swoich graczy ofensywnych. Spodziewałem się o wiele więcej po takich zawodnikach jak: Forte, Jeffery, Marshall czy Bennett. Jeśli Bears marzą o zwycięstwie nad 49ers to muszą poprawić się w każdym elemencie gry. Zespół z San Francisco pokazał meczem z Dallas Cowboys, że będzie w tym sezonie głównym kandydatem do zwycięstwa w rozgrywkach. Colin Kaepernick do spółki z Vernonem Davisem, Anquanem Boldinem i fenomenalną tego dnia defensywą nie dali żadnych szans drużynie z Teksasu. Można powiedzieć, że Tony Romo został ośmieszony przez formacje obronną 49ers. Chicago Bears to zespół o wiele silniejszy od Cowboys. Nie wydaję mi się jednak, żeby zespół prowadzony Marca Trestmana nagle na tyle się poprawił, żeby pokonać faworyzowanych 49ers.

Typ: zwycięstwo 49ers

Monday Night Football

Philadelphia Eagles – Indianapolis Colts

Trudno ocenić grę obydwu zespołów. Przez większość czasu Eagles grali bardzo słabo przeciwko Jaguars i omal tego meczu nie przegrali. Słabo wyglądała do pewnego momentu gra OL i samego Nicka Folesa. O wiele więcej spodziewałem się po LeSeanie McCoy’u czy skrzydłowych Eagles. Z taką grą będzie trudno zawojować coś w tym sezonie. Mimo początkowych błędów bardzo przyzwoicie zaprezentowała się defensywa. Całkiem inne zdanie mam o obronie Colts. Wiele dziur widać było podczas meczu z Broncos, co zostało szybko przez nich wykorzystane. Może to stanowić spory problem w tym sezonie zwłaszcza, że kontuzjowany jest lider tej formacji Robert Mathis. Andrew Luck ma dotychczas bardzo dobry bilans w meczach na swoim stadionie. Wątpię jednak, żeby z tak słabą pomocą w ofensywie, młody rozgrywający poprawił ten wynik w spotkaniu z Philadelphia Eagles.

Typ: zwycięstwo Eagles

 

Porozmawiaj z autorem i obserwuj go na Twitterze @MateuszFres

 

Mateusz Fręś

 

Mateusz Fręś

About Mateusz Fręś

Od Super Bowl XLII w 2008 roku zakochany w futbolu amerykańskim. Wierny fan New Orleans Saints. Sympatyzuje też San Diego Chargers i Cleveland Browns. W redakcji NFL24 od 2013 roku. Piszę także na portalu raportsportowy.pl. Oprócz sportu, z racji wykształcenia interesuję się polityką i mediami.

5 thoughts on “NFL 2014: Zapowiedź week 2 i MNF.

  1. Sądziłem, że dość uważnie śledzę wieści dochodzące z obozu Giants. W sezonie to zdaje się codziennie odwiedzam fora dotyczące klubu a na swojej timeline na twitterze mam chyba wszystkich beat-writerów, paru byłych i obecnych zawodników, ludzi związanych z organizacją oraz dziennikarzy piszących i mówiących o Giants w nowojorskich mediach.

    Jednakże dopiero z nfl24.pl dowiedziałem się, że „w kuluarach” z Giants łączy się nazwiska Dana Quinna czy Adama Gese. Przygnębiony zapytałem wujka google, ale on też nic o tym nie wie.

    Szacunek.

  2. NFL24 musi mieć swoich insiderów, bo ja też uważnie śledząc amerykańską prasę dotyczącą Browns dopiero z nfl24.pl dowiedziałem się, że dużo się mówi o tym, że w meczu z Saints w podstawowym składzie może zagrać Johnny Manziel. Jest to o tyle ciekawe, że Brian Hoyer zagrał dobry mecz, a OC Kyle Shanahan i HC Mike Pettine mówili o tym, że raczej nie przewidują dla Manziela nawet package plays.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *