NFL 2013: Zapowiedź week 9 i MNF.

nflZa nami połowa sezonu NFL. W tej kolejce dojdzie do wielu ciekawych spotkań, które będą miały kolosalne znaczenie w kontekście awansu niektórych szans do playoff. Zapraszamy.

Mecze, które zaczynają się o 19:00 polskiego czasu:

Kansas City Chiefs (8-0) – Buffalo Bills (3-5)

Jedyny zespół z kompletem zwycięstw jedzie do Buffalo, aby tam przedłużyć swoją genialną passe. Bills mają kłopoty z

Czy KC Chiefs są w stanie powalczyć o Super Bowl?

Czy KC Chiefs są w stanie powalczyć o Super Bowl?

urazami. Mogą nie zagrać C.J. Spiller, Fred Jackson, Stevie Johnson, ale także zastępca EJ. Manuela czyli Thad Lewis. Każdy z wymienionych graczy jest ważnym punktem zespołu, ale brak Lewisa byłby już katastrofą, bo w odwodzie zostałby tylko Matt Flynn, który został wyrzucony z Raiders. Z pewnością pewnym ułatwieniem dla Chiefs jest słaba postawa obrony Bills. Wiadomo KC to mistrzowie efektownej i agresywnej defensywy. Atak wygląda średnio, ale jest solidnie przykryty przez HC Andy’ego Reida. Alex Smith i Jamaal Charles odwalają kawał dobrej roboty, więc nawet do bólu solidni skrzydłowi wystarczają do tak fantastycznych osiągnięć w tym sezonie. Faworytem są Chiefs i raczej nadal będą niepokonani.

Typ: zwycięstwo Chiefs

 

Atlanta Falcons (2-5) – Carolina Panthers (4-3)

Jeśli patrzeć tylko na statystyki to Falcons powinni mieć o wiele więcej zwycięstw. Matt Ryan gra bardzo dobrze, ale nie przekłada się na to na wygrane. QB ma dobre statystyki, ale notorycznie zawodzi w najważniejszych momentach spotkań. Zupełnie wygląda to inaczej u Panthers, gdzie Cam Newton wziął na swoje barki bycie liderem i prowadzi swój bardzo dobrze. Młody rozgrywający się przebudził, a ekipa z Charlotte wygrywa swoje spotkania. Atak nadal nie jest imponujący, ale jest efektywny. Bardzo dobrze prezentuje się defensywa i tu leży klucz do ostatnich zwycięstw Panthers. Świetnie prezentują się Thomas Davis, Luke Kuechly czy Mike Mitchell. Gracze z Karoliny Północnej mają realne szansę na udział w playoff jeśli utrzymają obecną dyspozycje. Falcons, którzy poruszają się w każdej formacji, a zwłaszcza w defensywie jak dzieci w mgle, jak nagle nie dostaną olśnienia to nie mają żadnych szans na udział w kolejnej fazie sezonu. Mike Smith może czuć się zagrożony, bo właściciele mogą stracić cierpliwość do niego po tak złym sezonie.

Typ: zwycięstwo Panthers

 

Minnesota Vikings (1-6) – Dallas Cowboys (4-4)

Zobaczymy jak będą wyglądać gracze Cowboys po tak dramatycznej porażce z Lions. To było jedno z bardziej efektownych porażek jakie widziałem i z pewnością nikt nie może zrozumieć jak drużyna z Dallas to przegrała. Szeroko komentowany było też zachowanie gwiazdy Cowboys skrzydłowego Deza Bryanta, ale szybko zamieciono to pod przysłowiowy dywan. Ogólnie rzecz biorąc „ulubiona drużyna Ameryki” gra bardzo dobrze. Defensywa wygląda średnio, ale przydarzają im się spotkania, gdzie prezentują się bardzo solidnie. Na pochwałę powinny liczyć zwłaszcza Sean Lee, ale i Barry Church, Jason Hatcher czy George Selvie. Jak widać potencjał wielki i gdyby ustabilizowali formę bardzo spokojnie awansowali by to rundy playoff, bo o sile ofensywy dowodzonej przez Tony’ego Romo nie trzeba nikogo przekonywać. O ich przeciwnikach nie można wiele dobrego powiedzieć. Przegrywają mecz za meczem, a ich gra nie wróży nic dobrego. W ostatnich trzech meczach nie mieli nawet za dużo do powiedzenia z przeciwnikami i teraz powinno być podobnie. Wygrają Cowboys.

Typ: zwycięstwo Cowboys

 

New Orleans Saints (6-1) – New York Jets (4-4)

 

Kto wyjdzie zwycięsko z braterskiego pojedynku? Jets czy Saints?

Kto wyjdzie zwycięsko z braterskiego pojedynku? Jets czy Saints?

W Nowym Jorku dojdzie do meczu kolejki, gdzie Jets zmierzą się z Saints. Przed meczem z Bengals myślałem, że nowojorczycy mogą pokusić się o wygraną i o zagrożenie pozycji Patriots w dywizji. Jednak Jets to zespół jeszcze bardzo chimeryczny, który nie potrafi zagrać dwóch kolejnych dobrych meczów. Tak przeze mnie chwalona defensywa Jets została zniszczona w poprzednim spotkaniu, przekonamy się czy to był tylko wypadek przy pracy. Interesująco zapowiada się porównanie jej z obroną Saints, która wygląda naprawdę ciekawie i dzięki niej tak okazałe są wyniki ekipy z Nowego Orleanu. Będzie to także pojedynek pomiędzy braćmi Robem , a Rexem Ryanami. Dla przypomnienia pierwszy z nich jest DC Saints, a drugi HC Jets. W ofensywie gracze z Nowego Jorku wyglądają solidnie. Prowadzi ich nierówny debiutant Geno Smith, ale trzeba pamiętać, że dopiero się uczy gry w NFL. Czasami trudno jest się przestawić z drużyny akademickiej do zawodowej ekipy. W porównaniu jednak z Saints to wygląda to blado, bo formacja dowodzona przez Drew Breesa to prawdziwa maszynka do zdobywania jardów. HC Sean Payton ma w kim wybierać, bo w sytuacji gdy ktoś jest w gorszej formie jak np. Marques Colston to zastąpi go ktoś inny. Ostatnio błysnął rookie Kenny Stills. W tej sytuacji widać, że faworytem są New Orleans Saints.

Typ: zwycięstwo Saints

 

Tennessee Titans (3-4) – St. Louis Rams (3-5)

Będzie to pojedynek dwóch bardzo podobnych drużyn. Obie ekipy chcą jeszcze o coś zawalczyć w tym sezonie. Titans i Rams mają solidną defensywę i słabszy atak. Z tą różnicą, że gracze z St. Louis są bardzo młodzi i mają gigantyczny potencjał. Potrafią zagrać bardzo solidnie, a w następnym meczu przeciętnie. Wyraźnie brak im doświadczenia. Jeśli będą się tak rozwijać jak dotychczas to możliwe, że będą postrachem całej ligi już niedługo. Do Titans po urazie wrócił QB Jake Locker, ale wątpię by w szybkim czasie odmienił atak graczy z Tennessee. Nie ma tu jednogłośnego faworyta, ale moim zdaniem Rams, którzy omal nie wygrali z faworyzowanymi Seahawks tym razem mogą być górą.

Typ: zwycięstwo Rams

 

San Diego Chargers (4-3) – Washington Redskins (2-5)

Świetne formacje ataku, gorsze obrony tak można w skrócie opisać obie drużyny. Redskins od pewnego czasu grają bardzo dobrze, wygrywając z Bears i przegrywając po walce z Broncos. Jak widać walka z faworytem to jeszcze dla nich za wysokie progi. Do formy wrócił RG III i to od razu przenosi się na dyspozycje jego partnerów. Powoli po kontuzji nie widać już śladu i zaczyna przypominać zawodnika, którym wszyscy się zachwycali rok temu. Oczywiście pomaga mu w tym dobra forma Alfreda Morrisa czy Pierre’a Garcona. Defensywa Redskins delikatnie mówiąc ma momenty, gdzie gra fantastycznie, ale szybko potrafi się rozwalić jak domek z kart. Z pewnością wykorzysta to QB Chargers Philip Rivers. Jego super atak na czele z Ryanem Mathewsem, Antonio Gatesem, Dannym Woodheadem i rookie Keenanem Allenem potrafi rozbić każdą prawie defensywę w lidze. Często jednak muszą się powoli rozkręcić, żeby zacząć zdobyć jakiekolwiek jardy, ale niestety dla nich zdarza Im to już o wiele za późno. Defensywa bez fajerwerków,  jest lekko dziurawa i na dużo pozwala przeciwnikom. Chargers grają naprawdę dobry sezon i mogą wejść przy odrobinie szczęścia nawet do fazy playoff co z pewnością będzie dużym osiągnięciem w San Diego. Trudno wskazać faworyta, ale myślę, że wygrają goście.

Typ: zwycięstwo Chargers

 

Mecze, które zaczynają się o 22:05 i 22:25 polskiego czasu.

 

Philadelphia Eagles (3-5) – Oakland Raiders (3-4)

Do ciekawego pojedynku dojdzie w Kalifornii. Raiders, którzy nieoczekiwanie spisują się względnie dobrze. Solidnie

Czy Terrelle Pryor będzie prowadził ofensywę Raiders przez długie lata?

Czy Terrelle Pryor będzie prowadził ofensywę Raiders przez długie lata?

wygląda defensywa. Na pochwałę zasłużyli Kevin Burnett, Nick Roach czy Lamarr Houston. Widać, że wzmocnienia poczynione w tej formacji były słuszne. Tak różowo nie wygląda w ataku. Jednak dobrze wreszcie jest obsadzona pozycja rozgrywającego w Raiders. Terrelle Pryor spisuje się przyzwoicie, a jest jeszcze młodym zawodnikiem, więc przyszłość należy do niego. To może być QB na lata, pod warunkiem, że Pryor utrzyma dobrą dyspozycje albo władze Raiders nie zmienią swojej koncepcji na tej pozycji. U rywali z Filadelfii sytuacja wygląda nieco inaczej. Eagles mają potencjał by bić się o playoffy, a wygląda to o wiele gorzej. Atak jeśli rozgrywający pozwolą to prezentuje się ciekawie, ale defensywa wygląda dosyć słabo. Nie wiadomo do końca kto zagra jako QB. Michael Vick i Nick Foles z urazami, ale z szansą na grę. Zostaje też jedyny zdrowy czyli Matt Barkley, ale po jego dotychczasowych występach wiemy, że raczej nie zbawi Eagles. Moim zdaniem niespodziankę sprawią Raiders i na swoim terenie wygrają z chimerycznymi Eagles.

Typ: zwycięstwo Raiders

 

Tampa Bay Buccaneers (0-7) – Seattle Seahawks (7-1)

Mecz bardzo słabej łajby korsarzy z kulawym kapitanem w postaci HC Grega Schiano przeciwko faworytowi do zdobycia Super Bowl.  Buccaneers są w fatalnej formie, grają źle i mają kłopoty wewnątrz. Defensywa gra średnio raz lepiej raz gorzej, atak prawie nie istnieje. Mike Glennon ma do swojej dyspozycji tylko solidnie prezentującego się Vincenta Jacksona. To tyle co można powiedzieć dobrego o tej ekipie. Seattle Seahawks grają solidnie, ale chyba nie zbyt dobrze. Defensywa jest świetna z takimi graczami na czele jak: Richard Sherman, Earl Thomas czy K.J. Wright. Ofensywa pod dowództwem Russella Wilsona gra bardzo średnio. OL jest mało szczelna przez co QB ma bardzo mało czasu na decyzje co widać w grze Seahawks. Tak czy inaczej powinni łatwo wygrać z Buccaneers.

Typ: zwycięstwo Seahawks

 

Baltimore Ravens (3-4) – Cleveland Browns (3-5)

Jeśli ktoś jeszcze chce przeszkodzić Bengals w wygraniu dywizji AFC North to najpierw powinno się zacząć od zwycięstw z rywalami z północy. Zarówno Ravens i Browns mają jeszcze szansę na uratowanie sezonu. Obie drużyny prezentują się jednak bardzo średnio. Browns w defensywie prezentują się solidnie, ale w ataku jest o wiele gorzej. Problemy mają także z rozgrywającym. Jason Campbell to już trzeci QB grający w pierwszym składzie. Gra biegowa po odejściu Trenta Richardsona kuleje, na całe szczęście sezon życia rozgrywa Jordan Cameron, a poziom trzyma jeszcze Josh Gordon. Potencjał jest i może Jasonowi Campbellowi uda się go wykorzystać. Rywal z Baltimore nie może się otrząsnąć po wybitnym poprzednim mistrzowskim sezonie, a także odejściach z zespołu. Gra się nie klei, a dobrze mecze przeplatają ze słabszymi. Wydawało się, że będą rywalizować o playoffy z Bengals, a obecnie wygląda to nienajlepiej. Joe Flacco gra przeciętnie, a w ataku bryluję jedynie Torrey Smith. Defensywa ma wyraźne dziury i nie jest już taką bronią jak dawniej, a często bardziej przeszkadza niż pomaga.

Typ: zwycięstwo Ravens

 

Pittsburgh Steelers (2-5) – New England Patriots (6-2)

Patriots pewnie idą ku rundzie playoff, choć trzeba przyznać, że nie grają za dobrze, a w słabej formie jest lider Tom Brady. Na drugim biegunie jest ekipa w budowie czyli Steelers. W następnym drafcie z pewnością będą wysoko i wybiorą zawodników do nowej układanki HC Mike’a Tomlina. W tym sezonie już prochu nie wymyślą. Big Ben nie gra dobrze, atak jako całość raczej nie stanowi monolitu i wygląda na zagubiony. Dobrze prezentuje się defensywa, gdzie brylują Lawrence Timmons, Ryan Clark i Troy Polamalu. Niestety samą obroną nie da awansować do playoff. Patriots mimo, że grają średnio wygrywają swoje mecze i ze Steelers powinno być tak samo.

Typ: zwycięstwo Patriots

 

Sunday Night Football

Indianapolis Colts (5-2) – Houston Texans (2-5)

Na koniec niedzielnego dnia z futbolem amerykańskim czeka nas pojedynek rywali w dywizji AFC South. Colts pogromcy faworytów w tym sezonie, prowadzą w niej spokojnie i są o lata świetlne od swoich rywali z Houston. W Indianapolis nie ma większych problemów, defensywa gra solidnie, ofensywa też, a rozgrywającym jest Andrew Luck. Jak widać każdy chciałby być na miejscu HC Colts. Jedynym minusem jest kontuzja skrzydłowego Reggie’go Wayne’a. Colts potrafili wygrać z Broncos, Seahawks czy 49ers, ale przegrali po fatalnej grze z Chargers. Texans kłopotów mają więcej. Kontuzje Bena Tate czy Briana Cushinga, a także niepewne występy Matta Schauba i Ariana Fostera. Do tego dochodzi fatalna gra OL i rozgrywających, choć trzeba przyznać, że trzeci wybór w postaci Case’a Keenuma wygląda ostatnio naprawdę dobrze. Jeśli po tygodniu Texans będą grali tak chimerycznie i prezentować przeciwnikom punkty to już chyba ten sezon jest skończony, ale jeśli sztabowi szkoleniowemu udało się zmienić grę to mogą powalczyć jeszcze o playoffy, bo potencjał jak powszechnie wiadomo jest. Niestety za dużo tych „ale” żebym mógł uznać ich za faworytów.

Typ: zwycięstwo Colts

 

Monday Night Football

Chicago Bears (4-3) – Green Bay Packers (5-2)

 

Czy brak Jay Cutlera okaże się także końcem marzeń o playoff dla Bears?

Czy brak Jay Cutlera okaże się także końcem marzeń o playoff dla Bears?

Na deser futbolowego tygodnia, prawdziwa wisienka na torcie. Przed nami klasyk walki o północ. Mecze pomiędzy Packers, a Bears są zawsze wspaniałe. Jest walka, zaangażowanie, zaciętość i fantastyczne zagrania, a także dramatyczne zwroty akcji. Tym razem powinno być podobnie, gdyż obie ekipy walczą o udział w playoff. Problemem mogą być kontuzje, które dopadły wymienione wcześniej drużyny. W Chicago będzie brakować: Lance Briggsa, Blake’a Costanzo, Charlesa Tillmana i Jay’a Cutlera. Jak widać to duże nazwiska i wielkie wyrwy w składzie Bears. Brak kluczowych defensorów i pierwszego rozgrywającego może być problemem nie tylko w meczu z Packers, ale zwłaszcza w dalszej części sezonu. QB w meczu z rywalem z dywizji NFC North będzie doświadczony Josh McCown, którego statystyki w przeciągu całej kariery są dosyć średnie (7202 YDS, 38 TD). Nie wiem czy jest zawodnik lepszy od krytykowanego z każdej strony Jay’a Cutlera, moim zdaniem nie. Choć znajdą się tacy miłośnicy talentu Cutlera, którzy stwierdzą, że każdy byłby bardziej wartościowy dla Bears niż On. Jedyną bronią ekipy Bears jest ofensywa na czele z Mattem Fortem, Brandonem Marshallem i Alshonem Jeffery. Defensywa już wyglądała źle, a teraz przy kontuzjach kluczowych graczy może być tylko gorzej. Packers z meczu na mecz wyglądają co raz lepiej. Z urazami zmagają się m.in. Nick Perry, Clay Mattews i Jermichael Finley. W październiku w lidze rządzili Packers, wygrali wszystkie swoje spotkania w tym miesiącu. Są faworytem w MNF, bo moim zdaniem w każdej formacji są lepsi. Ofensywa lepsza, rozgrywający też i defensywa także. W takiej formie jaką prezentowali gracze z serowego miasta są w moim odczucia nie tylko faworytem z Bears, ale także w całej dywizji NFC North.

Typ: zwycięstwo Packers

 

 Mateusz Fręś

Mateusz Fręś

About Mateusz Fręś

Od Super Bowl XLII w 2008 roku zakochany w futbolu amerykańskim. Wierny fan New Orleans Saints. Sympatyzuje też San Diego Chargers i Cleveland Browns. W redakcji NFL24 od 2013 roku. Piszę także na portalu raportsportowy.pl. Oprócz sportu, z racji wykształcenia interesuję się polityką i mediami.

2 thoughts on “NFL 2013: Zapowiedź week 9 i MNF.

  1. Jako kibic niedźwiedzi mam niewiele powodów do optymizmu, ale jestem przekonany że Bears mają większe szanse na zwycięstwo z McCownem niż Cutlerem. „Nowy” QB drużyny z Chicago będzie miał przynajmniej cztery spotkania aby przekonać trenera że warto na niego stawiać. A szanse Cutlera na nową umowę maleją, ostatnio nawet przekonywał że zgodziłby się na roczny kontrakt. Problemem wciąż pozostaje słaba gra niedźwiedzi w defensywie. W meczu z Packers zagrają dwaj niedoświadczeni LB, czyli Bostic i Greene. Poza tym żeby myśleć o zwycięstwie lepiej muszą zaprezentować się SS i FS. Na szczęście do składu wraca Tillman, który na pewno zagra w poniedziałek.

  2. Pingback: Typy na WEEK 9 NFL Mecze o godzinie 19:00

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *