Rozgrywający Florida State został 79 zwycięzcą nagrody Heisman.
Jameis Winston ostatniej nocy stał się 79 zwycięzcą nagrody Heisman. W wieku 19 lat i 342 dni został najmłodszym triumfatorem w historii. W głosowaniu uzyskał 2205 punktów w tym 668 głosów na pierwsze miejsce. Drugi był A.J McCaron z 704 punktami, a trzeci Jordan Lynch z 558 punktami. Tak duża przewaga rozgrywającego Seminoles jest siódmą najwyższą w historii. Prawdopodobnie byłaby ona znacznie wyższa, gdyby nie fakt, że na Winstona w ogóle nie głosowało 115 z 400 uprawnionych. Dlaczego podjęli taką decyzję? Czy według nich gra Winstona nie zasługiwała przynajmniej na miejsce na podium? Osobiście mam nadzieję, że tak nie było, bo może to świadczyć o całkowitym braku wiadomości o futbolu uniwersyteckim. Znacznie bardziej prawdopodobna wydaje się teza, iż pominięcie Winstona było spowodowane śledztwem związanym z potencjalną napaścią seksualną Winstona na jedną ze studentek uniwersytetu Florida State.
Kilkanaście miesięcy temu zgłosiła ona policja zawiadomienie o tym, że została napadnięta właśnie przez Winstona po tym jak odbyli stosunek seksualny. Jednak policja przez bardzo długi czas nie podejmowała tej sprawy. Jaki był tego powód? Nie wiadomo. Śledztwa przyśpieszyło, gdy Winstona rozpoczął sezon futbolowy. Przez cały rok groziło mu postawienie zarzutów, a tym samym zawieszenie i niemożliwość gry. Na szczęście dla Winstona sprawa został rozwiązana kilka tygodni temu. Prokurator stanowy stwierdził, że nie udało mi się zebrać jakichkolwiek dowodów, które mogłyby wskazywać na to, że Winston był potencjalnym gwałcicielem. Dodając, że jedynymi osobami, które wiedzą co się tej nocy zdarzyło jest Winston oraz studentka, która te oskarżenie wniosła. Pytany o tę sytuację rozgrywający stwierdził: „Śledztwo prowadzone przez policję udowodniło, że jestem niewinny”. Oczywiście nikt z nas nie jest w stanie stwierdzić jak było naprawdę. Jednak pamiętając o zasadzie domniemania niewinności nikt nie może niczego zarzucić rozgrywającemu Seminoles.
Bardzo ważną rolę w rozwoju Winstona pełni trener Seminoles Jimbo Fisher, który przez cały ten trudny okres go wspierał i nigdy nie wątpił w jego niewinność. Przekonywał, że takie trudności mogą mu tylko pomóc i dzięki temu stanie się silniejszy. Szczególnie ważne dla Winstona były słowa: “For you to be a man, the kid in you must die”. Jak sam wczoraj stwierdził ten “dzieciak” w jego charakterze już “umarł” I teraz stał się prawdziwym mężczyzną. Patrząc na jego grę, opanowanie oraz umiejętności przywódcze należy się zgodzić, że Jameis Winston mimo tak młodego wieku stał się prawdziwym mężczyzną i jest gotowy na kolejne wyzwania. Kolejnym będzie mecz z Auburn o mistrzostwo NCAA.
Oczywiście skandal związany z oskarżeniami spowodował, że wielu obserwatorów zapomniało o tym jak znakomicie przez cały rok grał Winston. Już w pierwszym meczu przeciwko uniwersytetowi Pittsburgh podawał na 356 jardów i 4 przyłożenia. Również w najważniejszym pojedynku sezonu z Clemson Tigers zagrał fantastycznie 444 jardy oraz 3 przyłożenia. Pobił także rekord w tzw. „passer effciency” z wynikiem 190.1. Zajął także pierwsze miejsce w QBR-90.9. Biorąc pod uwagę te osiągnięcia należy stwierdzić, że Winston miał lepszy pierwszy sezon niż rok wcześniej Johnny Manziel.
Winston po meczu przeciwko Auburn Tigers będzie musiał wrócić na uczelnie w kolejnym sezonie, ale wydaje się, że w przyszłorocznym draftem będzie kandydatem numer jeden do wyboru w drafcie. Już teraz wiele drużyn NFL zastanawia się w jaki sposób uzyskać pierwszy numer w kolejnym drafcie. Nie ulega wątpliwości, że Winston ma wszelkie niezbędne cechy, aby osiągnąć sukces w lidze zawodowej. Doskonałe warunki fizyczne, atletyzm, siła ramienia, a także dokładność podań. Jeżeli do tego dodamy jego cechy przywódcze to mamy przykład idealnego rozgrywającego. Należy także pamiętać, że Winston podobnie jak Russel Wilson gra świetnie także w baseball i jeszcze rok temu, gdy pierwszym rozgrywającym był E.J Manuel , Winston prowadził do sukcesów uniwersytecką drużynę baseball’ową FSU.
Podsumowując wygrana Winstona nie jest niespodzianką. Ogłoszenie było wyłącznie formalnością, bo nie ulegało wątpliwości, że w tym sezonie nie było innego zawodnika, który mógłby zdobyć tę nagrodę. Niestety oskarżenia spowodowały, że wiele osób zaczęło wątpić w jego niewinność. Teraz przed Winston’em najważniejszy mecz w karierze i zdobycie mistrzostwa BCS będzie przypieczętowaniem najlepszego sezonu w historii NCAA w wykonaniu freshmena.
Paweł Śmiałek
- Jim Harbaugh przyszłym trenerem Michigan Wolverines? - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 19 września 2014
- Burzliwy tydzień w futbolu akademickim. - 18 września 2014
- Sobotnie Menu - 12 września 2014