Piątkowe DDNFL, a w nim: Podsumowanie TNF, powroty do treningów czołowych zawodników Dallas i m.in. mowa o „Game-time decision” w obozie Rams

Żenada. Jednym słowem coach ekipy z Tampy podsumował występ swoich podopiecznych w meczu z Falcons, który zainaugurował trzeci weekend z NFL w sezonie 2014. Można było odnieść wrażenie, że przez 2 i pół kwarty graczy Buccaneers w ogóle nie ma na boisku.

Można śmiało stwierdzić, że projekt „Lovie Smith – Josh McCown” spalił na panewce chociaż pierwsze dwa mecze nie wskazywały na to, ponieważ ekipa prowadzona przez byłego szkoleniowca Bears przegrywała nieznacznie. Na domiar złego pierwszych QB Bucs odniósł kontuzję kciuka prawej ręki.

Absolutnie nic nie wychodziło przyjezdnym do czwartej kwarty kiedy, to szkoleniowiec gospodarzy postanowił delegować do gry drugi garnitur zawodników, dostosowując się do poziomu gry przeciwników.

Atak nie potrafił zdobyć pierwszej próby, a warto wspomnieć, że pierwsza połowa skończyła się z wynikiem 2 do 18 w tym elemencie gry.

Na otarcie łez zapunktował Vincent Jackson, który był przez większość spotkania niewidoczny i Danny Lansanah, który zamienił przechwyt na punkty po akcji powrotnej.

Zgoła inaczej wyglądali gospodarze, którym wychodziło niemal wszystko w każdej formacji. Ryan zanotował bardzo dobry indywidualny występ: 155.9 passer rating. 21-of-24, 286 jardów, 3 TD, 0 INT, wtórował mu Julio Jones, który pod nieobecność Roddy’ego White’a wziął na siebie w głównej mierze nękanie przeciwników w akcja prowadzonych górą. Obaj wspomniani Panowie bez wątpienie zagrali bardzo dobre zawody, ale nie o nich będzie się mówić w głównej mierze…

Devin Hester, był dzisiaj zdecydowanie zawodnikiem meczu i będzie z pewnością głównym kandydatem do nagrody najlepszego ofensywnego zawodnika tego tygodnia. 31-latek zdobył przyłożenie po akcji rewersowej, potrafił też wymusić stratę i zdobyć piłkę po stracie, ale najważniejszym osiągnięciem tego doświadczonego returnera, było przyłożenie numer 20 po akcji powrotnej, które sprawia, że były zawodnik Chicago Bears jest obecnie samodzielnym liderem tej klasyfikacji, która prezentuje się następująco:

Devin Hester 20
Deion Sanders 19
Rod Woodson 17
Ronde Barber 14

Cieszynka charakterystyczna dla Deiona Sandersa była nieprzypadkowa.

Defensywa Sokołów, także zagrała bardzo dobre spotkanie. Przechwyt zamieniony na TD, wymuszone straty, tylko 2 pierwsze próby przeciwników w pierwszej połowie wystawiają wysoką notę graczom Mike’a Smitha, którzy dotychczas nie zachwycali i byli w ogonie ligi pod względem tej formacji.

Mecz zakończył się wynikiem: Tampa Bay 14 – 56 Atlanta

Dla przyjezdnych, to trzecia najwyższa przegrana, a dla gospodarzy to druga najwyższa wygrana w historii drużyny.

Chyba tylko Freddie Falcon był w 100% pewny jak zagrają jego ulubieńcy i już przed meczem pokazał gdzie jest miejsce Korsarzy.

Wieści spoza boiska:

„Game-time decision”. Shaun Hill czy Austin Davis? Kibice St. Louis Rams dowiedzą się tuż przed meczem, który z QB wybiegnie na boisko w meczu przeciwko Dallas Cowboys.

Zawieszenie Josha Gordona zostało skrócone do 10 spotkań w sezonie. Do tego czasu 23-letni gracz dalej będzie się trudnił sprzedażą samochodów w oczekiwaniu na swój pierwszy mecz w sezonie.

Dobra wiadomość dla fanów ekipy Kowbojów. Dwaj czołowi zawodnicy ofensywy wracają do treningów. Tony Romo i Dez Bryant czują się już na tyle dobrze, aby trenować z drużyną przed niedzielnym starciem z Rams.

Vikings podziękowali za współpracę Jerome’owi Simpsonowi.

Porozmawiaj z autorem i obserwuj go na Twitterze @Tomek_Pe