AFC North kojarzy się wszystkim z czołowymi zespołami ostatnich kilkunastu lat jak: Baltimore Ravens, Cincinnati Bengals, Pittsburgh Steelers, ale w tej dywizji jest jeszcze jedna drużyna. Cleveland Browns to ligowy kopciuszek i od dawien dawna chłopiec do bicia. „Brunatni” od kiedy wrócili do NFL są w ciągłym chaosie i nie zanosi się żeby w następnych latach coś się w tej materii zmieniło.
W 1944r. biznesmen Arthur B. McBride założył Cleveland Browns, nową futbolową franczyzę, która w 1946r. dołączyła do All-America Football Conference. Pierwszym krokiem właściciela klubu było zatrudnienie na stanowisku szkoleniowca Paula Browna, znanego z pracy w szkole średniej i na uniwersytecie. Był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę, gdyż Browns zdominowali AAFC przez cały okres istnienia ligi. Po rozpadzie tej organizacji zespół z Cleveland przenieśli się do NFL. Czterokrotnie zdobywali mistrzostwo kraju: 1950, 1954, 1955, 1964. Najnowsza historia zespołu z Cleveland rozpoczyna się w 1996 roku, kiedy to właściciel klubu Art Modell przeniósł franczyzę do Baltimore zakładając Ravens. Po 3 latach upór władz miasta i kibiców spowodował powrót Browns do NFL w 1999 roku. Ostatni raz w fazie postseason zespół z Ohio uczestniczył w sezonie 2002-2003. Jak widać, zawodnicy Browns swoich fanów nie rozpieszczają. Co ciekawe tylko dwa razy w najnowszej historii Browns udało im się mieć dodatni bilans , a było to wspomnianym wcześniej sezonie 2002-2003, a także 2007-2008.
Cleveland Browns mają duży problem z długofalowością ich sportowego rozwoju. Właściciele chcą wyników od zaraz i nie
Mike Pettine posiada wszystkie umiejętności dobrego Head Coacha, ale czy poradzi sobie w Browns?
należą do najcierpliwszych albo podejmują niezrozumiałe decyzje. Po roku pracy niedawno został zwolniony Rob Chudzinski, który został zastąpiony byłym DC Bills Mike Pettine. Od 1999 roku przez szatnie brunatnych przewinęło się już 8 HC. To pokazuje, że w ostatnim czasie nie mogło być mowy o żadnych sukcesach w lidze. Bez spokojnej pracy i przyszłościowego myślenia zespół z Cleveland na długo jeszcze pozostanie na samym dnie NFL. Nowy Head Coach Browns zastał wiele problemów wewnątrz drużyny.
Na dzień dzisiejszy Browns posiadają sporą ilość pieniędzy w kasie na wolnych agentów. Do drużyny dołączyli Donte Whitner SS z 49ers, Isaiah Trufant DB z Jets i Karlos Dansby LB z Cardinals. Niestety są też osłabienia, bo bardzo dobry SS T.J. Ward wylądował w Broncos, a G Shawn Lauvao w Redskins i nie wiadomo jeszcze co z C Alexem Mackiem, który jest jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji. Browns mogą chcieć pozyskać jeszcze kogoś z rynku wolnych agentów. Moim zdaniem mogą powalczyć o CB Rodgersa – Cromartie, RB Bena Tate’a czy WR Juliana Edelmana. Pozostaje jeszcze draft, gdzie będą dysponować dziesięcioma wyborami. Będzie więc jeszcze wiele możliwości, by dobrze przebudować zespół. Potrzeb trochę jest, od zaraz potrzebny jest nowy QB, RB, CB i nowe O-line. Na całe szczęście dla fanów Browns jest z czego budować zespół. Dobrze wyglądała w zeszłym sezonie gra defensywy, a są jeszcze świetni TE Jordan Cameron i WR Josh Gordon. Jestem ciekawy jak będzie wyglądać draft w wykonaniu Browns. Pierwszym wyborem będzie rozgrywający. Moim zdaniem do Ohio przyjedzie ktoś z trójki Teddy Bridgewater, Johnny Manziel, Blake Bortles. Najbardziej do Browns i walki w AFC North pasowałby ktoś o charakterystyce Blake’a Bortlesa, ale On może być wybrany już wcześniej np. przez Jaguars. W 1 rundzie zespół z Cleveland ma jeszcze jeden wybór, więc wszystko zależy kogo jeszcze i czy kogokolwiek zatrudnią „Brunatni” z wolnych agentów. Moim zdaniem będzie to jakiś LB (Ryan Shazier albo C.J. Mosley)
Brandon Weeden jak każdy ostatni rozgrywający nie poradził sobie w Ohio. Czy nowy QB okaże się lekiem na całe zło w Cleveland?
Co czeka Browns w przyszłości ? O ile osoba nowego HC Mike’a Pettine napawa optymizmem to ruchy w zarządzie drużyny czy ciągłe zmiany w sztabie szkoleniowym pokazują, że chaos w Ohio trwa w najlepsze. Mike Pettine stworzył w ostatnim sezonie bardzo dobrą defensywę w Buffalo Bills, a wcześniej w latach 2009-2012 pobierał nauki od samego Rexa Ryana. Niewiadomą jest jednak jak spiszę się jako Head Coach. Jest to moim zdaniem człowiek z dużą charyzmą, który może wyciągnąć Browns z dołka o ile zarząd i właściciel wykażą się cierpliwością. Niestety się na to nie zanosi. Następną sprawą jest osoba rozgrywającego. Od kilku lat występuje tam plejada zawodników i żaden się nie sprawdził. Jason Campbell, Brandon Weeden, Colt McCoy, Seneca Wallace, Jake Delhomme, Brady Quinn i Derek Anderson wszyscy oni w ostatni paru sezonach grali w Cleveland na pozycji rozgrywającego. Tym razem w drafcie trzeba wybrać zawodnika, który przez kilka następnych lat będzie stanowić o sile ofensywy Browns. Wiadomo, że nowy QB nie zbawi zespołu sam, ale jest centralną osobą w drużynie i bez dobrego rozgrywającego trudno o sukces. Niestety mam nie odparte wrażenie, że odwrotnie jak w filmie „Draft Day” Browns podobnie jak dotychczas nie będą mieli się z czego cieszyć w kolejnym ligowym sezonie NFL.
Mateusz Fręś
- NFL 2015: Zapowiedź week 12 i MNF - 29 listopada 2015
- Zapowiedź Thanksgiving Games - 25 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 10 i MNF - 14 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 8 i MNF - 31 października 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 7 i MNF - 24 października 2015
Browns mają bardzo ciekawy rdzeń zespołu i jeśli nowy HC dostanie 2-3 lata może poskładać z tego coś ciekawego jak Harbaugh w SF czy Carroll w Seattle. Warto zauważyć, że dwa z wyborów Browns są w pierwszej rundzie. Za transfer Richardsona dałbym Lombardiemu ekonomicznego Nobla 🙂
Tylko że Brown czasami nie wykorzystują szansy na wzmocnienie zespołu dzięki zawodnikom z draftu. W 2012r. mając dwa wybory w pierwszej rundzie zmarnowali je na: Richardsona i rozgrywającego. A mogli wybrać Martina(Buccaneers), Wilsona czy Foles’a.
Zgoda, tyle że nikogo z ekipy, która wybierała Weedena i Richardsona już w Browns nie ma, łącznie z właścicielem 🙂
Czasem wydaje mi się, że Browns to marka, której celem istnienia jest aby pokazać innym zespołom jak nie powinno się prowadzić biznesu w NFL. Ciągłe rotacje na poziomie trenera, nietrafione picki w draftach, zmiany właścicielskie… Ekipa będąca non-stop w rozsypce, w reorganizacji, a ostatnio wręcz w przebudowie podczas przebudowy – coś jak sen w śnie w „Incepcji”, tylko że bez szans na happy end. Fanem ich dotychczasowych ruchów w Free Agency ’14 nie jestem, więc znów pozostaje draft.
A co do draftu – niby wszystko jedno kogo wybiorą, bo i tak przecież i tak nie trafią, prawda? To przecież w końcu Browns… Z drugiej strony gdyby z nr 5 wzięli Sammy’ego Watkinsa (do pary z Gordonem to byłoby niezłe wyzwanie dla CBs w AFCN) a potem faktycznie wzmocnili swoją (w tej chwili już i tak niezłą) obronę to przy tej ilości picków i „głębii” tegorocznego draftu, za 2-3 lata to może być naprawdę drużyna. Oczywiście o ile nie odezwie się w nich „pierwiastek Browns” – taki specyficzny anty-Midas, gdy wszystko czego się tkną zamienia się w g****.
Życzę Browns jak najlepiej bo jako kibic NFL i AFCN chciałbym jak największej ilości emocji i wyrównanych spotkań.
BTW – free agency to taki fajny okres w roku, fanom każdej z drużyn wydaje się, że właśne „wygrali” i najbliższy „Lombardi” będzie ich
Pozdrawiam,
To prawda, na początku był wielki hejt za oddanie Trenta, ale jak widać koncepcja słuszna. Podobnie z oddaniem Warda. Mimo, że uważam go za bardzo dobrego safety, to jednak w kategoriach defensywnego systemu gry nowego HC, Ward by się nie sprawdził. Jest on bardzo dobry przy run, ale przy pass ma braki już nie do nadrobienia. Jedyne co zastanawia, to czemu oddali tak łatwo D’Q.J. a w jego miejsce sprwadzili 32 letniego Dansbiego. W drafcie skupią się na 1 rudznie, gdzie powinni wziąć w pierwszym wyborze kogoś na WR/DE/LB a dopiero w drugim picku pierwszej rundy QB. Jeśli w ogóle się na niego zdecydują. Do zdrowia wraca Brian Hoyer, który pokazał, że ma papiery na franchise QB. Także brak wyboru QB w pierwszych kilku pickach nie będzie zaskoczeniem. Mają Hoyera, do tego dołażą kogoś z FA plus kogoś z późnych rund draftu. Tak czy owak, Browns mogą zebrać fajną ekipę, ale nie mogą sobie pozwolić na kolejne osłabienie, w postaci straty centra.
Jako że jestem chyba jedyną osobą poza Cleveland i okolicami, która sympatyzuje z Browns, to napiszę parę słów od siebie.
Nie taki chaos w tym Ohio jakby się mogło wydawać. Zwolnienie CEO Bannera i przede wszystkim GM Lombardiego zostało odebrane w przeważającej części komentarzy bardzo pozytywnie, szczególnie że Farmer jest bardzo ceniony w kręgach NFL. Pettine natomiast wygląda na kolesia, który będzie rządził twardą ręką (mimo to ponoć zawodnicy w Jets i Bills go kochali), a tego Browns potrzeba.
Browns mają 10 wyborów w drafcie, z czego 2 w pierwszej rundzie i 3 w rundach 2-3. Mówi się coraz głośniej o tym, że czwarty pick w drafcie nie pójdzie na QB tylko właśnie np. na Watkinsa, a dwudziesty szósty na Carra/Garoppolo, który będzie rywalizował z Hoyerem. Swoją drogą Hoyer to wielka niewiadoma, zagrał tylko 2 mecze, z czego w jednym rzucił 3 INT. Na pewno jednak potencjał w nim jest.
Zaliczenie do osłabień Lauvao to odważna teza, zważając na to, że O-Line, poza Thomasem i Mackiem, wyglądała bardzo słabo w sezonie 2013 i to właśnie na tej pozycji przede wszystkim trzeba szukać wzmocnień. Trudno sobie wyobrazić, żeby Mack nie został na przyszły sezon w Cleveland, bo raczej nikt nie zaproponuje mu takiego kontraktu, którego Browns nie przebiją.
Skład poza O-Line i QB Browns mają całkiem niezły (szczególnie teraz, gdy do składu dołączył Ben Tate). Mało się o tym mówiło, ale Browns mieli 6 zawodników w Pro Bowl (więcej tylko Chiefs, 49ers i Panthers) i 5 zawodników w All-Pro Team (najwięcej razem z Chiefs i 49ers, więcej niż pozostałe drużyny AFC North razem wzięte). Co prawda Ward odszedł do Broncos, ale zastąpił go inny, lepszy w coverage, probowler Whitner. Dansby pod względem sportowym to lepszy zawodnik niż DQ, ale nie jest takim liderem w szatni i jest oczywiście starszy. Ponadto najprawdopodobniej dołączy do Browns slot receiver Hawkins z Bengals. W kręgu zainteresowań są ponoć też DRC i DE Alex Carrington.
W Cleveland raczej porządki niż chaos. Browns jeżeli wezmą z 4 pickiem Watkinsa i trafią dalszym pickiem z QB mogą być praktycznie nie do zatrzymania (do Gordona rzucali Weeden, Campbell i przez 2 mecze Hoyer, a i tak był najlepszym WR w sezonie, a do tego jeszcze dochodzi świetny Cameron). Oczywiście, jeżeli wezmą i jeżeli trafią…
Poprzedni Management był uważany za „nie dający nadziei na lepsze czasy” i pozbycie się go to akurat dobra biznesowa decyzja – tutaj pełna zgoda.
Z nabytków Browns, to ani Whitner ani Dansby mnie nie przekonują – natomiast Tate (jeśli będzie zdrowy) to bardzo fajny transfer. Carrington tez byłby dobrym transferem – z tego co kojarzę to miał udany początek poprzedniego sezonu w Bills dopóki kontuzja go nie dopadła.
A co do draftu, to mam taką propozycję i pytanie – ponieważ nadchodzi czas mock draftów a przez stronę i forum przewijają się chyba fani wszystkich drużyn, może by spróbować zorganizować tzw. Community Draft? W skrócie zabawa polega na tym, że poszczególne drużyny mające wybór w I rundzie (30 w tym roku) dzielimy między osoby zainteresowane zabawą i po kolei każdy wciela się w GMa wybranej drużyny / drużyn dokonując wyboru z krótkim uzasadnieniem. Widziałem taki koncept na kilku forach amerykańskich rok temu i szczerze mówiąc fajny pomysł na zdobycie dodatkowej perspektywy od strony drużyn (analiza potrzeb, składu, kandydatów do draftu) – szczególnie jeśli się patrzy od strony drużyny której się kibicuje. Jeśli Szanowna Redakcja byłaby zainteresowana pomysłem i zaangażowaniem szerszego forum czytelników to służę pomocą od strony koncepcyjnej 🙂
Pozdrawiam,
Community Draft jak najbardziej, ale na forum. Myślę, że znalezienie 30 GM-ów może być trudne, musieliby oni być poza tym w kontakcie, by picki nie powielały się. Chyba, że codziennie jeden z nich robiłby wybór i to pojawiało się na naszej stronie. A gdyby wychodził jeden pick dziennie, to nagle robi się nam mało czasu.
Bardzo fajny pomysł, ale proponuję, aby to zostało na forum.Uważam, że to pomysł bardziej dla forumowiczów, niż z rodzaju tych, które powinniśmy wrzucać na główną.
Jasne, wrzucę na forum. Zobaczymy…
Jeśli wyjdzie i będzie sukces, to mogę przekleić później wyniki waszego forumowego draftu na stronę 🙂
Znów widze wyrósł w mockach jakiś produkt Combine bo o tym Garoppolo pierwszy raz usłyszałem z tydzień temu a teraz notowania ma lepsze niz McCarron. W każdym razie jeśli Browns nie wybiorą QB w pierwszej rundzie to bardzo mądrze zrobią bo moim zdaniem każdy jest ryzykowny z tych dostępnych w tym roku a Cleveland po przejściach z Weedenem, McCoyem, Quinnem wystarczająco zmarnowali ostatnio picków na rozgrywających. Wybór rozgrywającego to największe ryzyko więc jeśli nie ma kogoś w stylu Lucka, RGIII czy Stafforda lepiej poczekać do drugiej rundy.