Jarvis Jones zmusza przed Draftem do wielu dyskusji. Czy jest to elitarny prospekt, czy gracz przeceniany? Przyjrzyjmy się przypadkowi gracza Georgia Bulldogs.
W nadchodzącym drafcie szczególną uwagę należy zwrócić na formację defensywną w której dostępnych jest wielu zawodników z olbrzymim potencjałem. Jednym z nich jest Linebacker Jarvis Jones. Grający w Georgii ma za sobą wspaniałą karierę uniwersytecką. Sam potrafił wygrywać dla swej uczelni spotkania. Świetnym przykładem był tegoroczny pojedynek z Missouri. W każdym meczu popisywał się atletyzmem, zwinnością oraz szybkością. Dzięki tym atrybutom wywierał wielokrotnie presję na rozgrywających. Przez cały sezon wydawało się, że Jones jest pewnym kandydatem do wyboru w pierwszej dziesiątce draftu, a nawet miał szansę na wybór z jedynką.
Niestety dla Jonesa od zakończenia sezonu jego notowania zaczęły drastycznie spadać. Skauci NFL zaczęli zwracać uwagę na kontuzję przebytą w czasach uniwersyteckich, która spowodował, że doktorzy w USC stwierdzili, iż nie może grać dalej w futbol. Właśnie ta opinia lekarska zmusiła go transferu na uniwersytet Georgia.
Kolejnym argumentem przeciwko Jonesowi jest dość słabe rozumienie gry. Wielokrotnie musiał nadrabiać swe błędy doskonałymi warunkami fizycznymi. Oczywiście w NCAA mógł sobie na to pozwolić, gdyż znacznie przewyższał swych przeciwników talentem, ale czy może to robić w NFL, gdzie są znacznie lepsi zawodnicy?
Jones nie wziął również z powodu kontuzji udziału w Scouting Combine. Jedynie przeszedł testy medyczne. Dlatego kluczowy dla jego notowań był Pro Day podczas którego osiągnął bardzo słaby czas 40 yard dash- 4.9. Ten wynik wywołał duże zdziwienie wśród przedstawicieli drużyn ponieważ spodziewano się znacznie lepszego rezultatu. Jeszcze dziwniejsze była ocena Jarvisa, który stwierdził, że jest bardzo zadowolony z osiągniętego wyniku i to on jest najlepszym Linebackerem w tegorocznym drafcie.
Oczywiście czas 4.9 bardzo negatywnie wpłynął na jego notowania, ale czy 40 yard dash jest ostatecznym wyznacznikiem umiejętności zawodnika? Zdecydowanie nie! Najlepszym przykładem jest Terrell Suggs, który osiągnął bardzo podobny czas sprintu, a jak wiemy ma na swoim koncie wiele udziałów w Pro Bowl i wygraną w Super Bowl. Podczas swojej kariery w Arizona State podobnie jak Jones osiągał imponujące wyniki wielokrotnie wygrywając dla swojej drużyny ważne mecze.
To co różni obu zawodników jest fakt, że Suggs jest znacznie cięższym zawodnikiem i dysponuje większą siłą fizyczną. Jeden ze skautów stwierdził, że nie przypomina sobie, aby zawodnik z takim warunkami jak Jones „przezwyciężył” tak słaby czas i miał udanę karierę w NFL.
Były LB Georgii jest kandydatem do gry w schemacie 3-4 w którym może wykorzystywać swe umiejętności, aby wywierać presję na przeciwnych rozgrywających. Defensywa 4-3 może okazać się zbyt dużym wyzwaniem dla Jonesa ze względu na wspomniane wcześniej warunki fizyczne.
Na pewno drużyna, która wybierze Jonesa wiele ryzykuje, ale to ryzyko może się opłacić. Niewielu zawodników ma za sobą tak imponujące dwa sezony w konferencji SEC, gdzie dwukrotnie był wybierany do pierwszej drużyny konferencji. Zespoły, które pilnie poszukują pass-rusherów jak New York Jets czy New Orleans Saints powinny bardzo poważnie rozważyć tę kandydaturę.
Paweł Śmiałek
- Jim Harbaugh przyszłym trenerem Michigan Wolverines? - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 26 września 2014
- Sobotnie Menu - 19 września 2014
- Burzliwy tydzień w futbolu akademickim. - 18 września 2014
- Sobotnie Menu - 12 września 2014