Ostatni mecz na Candlestick Park! 49ers wygrywając ten mecz zapewniali sobie wejście do playoff. Falcons grali o „pietruszkę” i wygrana dawała im jedynie radość u kibiców. Zapraszam na podsumowanie ostatniego w tym roku Monday Night Football.
Mimo słabego początku sezonu Kaepernicka, ten mecz jest dla niego najważniejszym w sezonie. Wygrana dawała wejście do postseason. Mecz ten był również historyczny, gdyż po raz ostatni rozgrywany na Candlestick Park. Drużyna z San Francisco grała na tym stadionie od 1971 roku. Również tutaj swój ostatni koncert zagrała legendarna grupa – The Beatles oraz wizytował tutaj Jan Paweł II. Z tej okazji na środku boiska widniało logo stadionu, a na trybunach można było czytać: „Memories never fade” (wspomnienia nigdy nie znikną). Dlatego też kibice nie wyobrażali sobie innego scenariusza, jak tylko wygranie tego meczu.
Pierwsza kwarta potwierdziła jak ważny ten mecz jest dla gospodarzy. Determinacja, skoncentrowanie i chęć zwycięstwa, tak można właśnie ich opisać. Jednak defensywa Falcons postarała się i straciła tylko 3 punkty. QB Ryan zdobył 20 jardów, gdy Colin miał ich już 63. Gra 49ers wyglądała bardzo dobrze. Po stronie gości z kontuzją (achilles) musiał zejść DT Corey Peters i do końca meczu już nie wrócił.
Drugą kwartę z przytupem otworzyli jednak Falcons. Matt Ryan po wyjściu z „pocket” podał do Drew Davisa, a ten zdobył 59 jardów i „red zone”. Po trzech próbach RB Steven Jackson zdobył przyłożenie! (kluczowym momentem było przewinienie Whitnera, któremu niesłusznie zarzucono niesportowe zatrzymanie wcześniej wspomnianego Jacksona). Tym samym biegacz gości wyrównał rekord Jamaal Charlesa, zdobywając ich 6 w ciągu ostatnich pięciu tygodni. Teraz goście prowadzili na Candlestick Park. Gospodarze musieli być oszołomieni rozwojem wydarzeń, bo w następnym posiadaniu nie mogli przejść na połowę przeciwników ( na pochwałę zasługiwała defensywa Atlanty). 4 minuty przed końcem na wysokości połowy boiska nastąpił sack na Ryanie, co skutkowało puntem i możliwością zapunktowania przez gospodarzy, przed przerwą. Niestety udało się przejść jedynie 6 jardów i Falcons mieli 2 minuty. Wykorzystali je i Matt Bryant podwyższył wynik z 35 jardów o trzy punkty.
Do przerwy: Atlanta Falcons 10:3 San Francisco 49ers.Nie tak kibice 49ers wyobrażali sobie tą połowę. Jednak strata nie była aż tak duża i była wiara w to, że zobaczymy gospodarzy z pierwszej kwarty. Jak pisano na facebook’u: „Wrócić silniejszym na drugą połowę!”
Druga połowa zaczęła się od posiadania gospodarzy. Po kilku nieudanych podaniach do WR Davisa, Kaepernick zdecydował się podać do WR Crabtree, który zyskał 47 jardów. Skorzystał z niego więc drugi raz, a ten go nie zawiódł i zyskał 19 jardów. Cały drive skończony podaniem do Boldina i przyłożeniem (ciekawostka: Anquan Boldin stał się tym samym posiadaczem największej ilości złapanych przyłożeń podczas MNF niż jakikolwiek grający zawodnik w NFL)! Mieliśmy, więc remis już na początku 3. kwarty. Dobry początek, choć Vernon Davis nie może złapać żadnego podania! Teraz goście nie mogą wejść dobrze w mecz i zaczynają drugą połowę od punt’u. Natomiast Kaepernick + Crabtree kontynuują rewelacyjną współpracę. Kończy się to jednak wraz z sackiem na rozgrywającym gospodarzy. Zamiast podać, zawahał się i nie zdążył uciec. Jednak wszystko naprawił Worrilow faulując Boldina i 49ers mogli zacząć „od nowa”. Niestety skończyło się tylko na field goal’u i trzech punktach dla 49ers. Defensywa tak samo nie odpuszczała i po raz kolejny problemy przy własnym posiadaniu mieli goście. Colin był w gazie, bo już w pierwszej próbie przebiegł 38 jardów. Koniec trzeciej kwarty i zadowolone miny zawodników, jak i kibiców San Francisco 49ers. Wynik 13:10 i piłka 20 jardów od pola punktowego przyjezdnych. Przed ostatnią kwartą gospodarze byli w playoff.
Tą pozycję Colin Kaepernick wykorzystał wyśmienicie. Dobre biegi i podania doprowadziły go do „end zone” rywali i prowadzenia 20:10. Jak dobra jest druga połowa w wykonaniu SF pokazuje nie tylko wynik, ale też ilość jardów – 120 do 33! Kiedy nic nie wskazywało na odrobienie strat przez Falcons, Matt Ryan podał do Roddy’ego Whitea na 39 jardów i uciszyli Candlestick Park! Atlanta wróciła do gry i nadal liczyła się w tym meczu. Jednak gospodarze ożywili stadion z powrotem. Kendall Hunter złapał podanie Colina i pobiegł z piłką 45 jardów, a cały drive zakończył się… przyłożeniem! 27:17 na 5 minut przed końcem. W defensywie rządził Patrick Willis, który miał już na koncie 15 tackli i zatrzymywał przeciwników nawet bez kasku!
NaVorro Bowman wprowadził San Francisco 49ers do playoff!
Fantastyczny drive przeprowadził Matt Ryan, który dzielił piłki jak chciał między Whitea, Douglasa, a Gonzaleza. Nie mogło skończyć się inaczej, jak przyłożeniem tego ostatniego. Po raz kolejny Falcons przybliżyli się na 3 punkty i wynik spotkania był nadal otwarty. A do końca meczu 2 minuty. Jednak to co stało się później kibice 49ers nie chcą pamiętać… Kickoff i piłkę mają.. Falcons! Bosher wykonał „onside kick”, a Snelling wykorzystał to najlepiej jak mógł – przejął piłkę. Jeszcze większą niespodzianką było to, co stało się później! Bowman przejął piłkę po podaniu Ryana i pobiegł 89 jardów po TD! Stadion oszalał, Matt Ryan niedowierzał. Falcons mieli piłkę meczową, której nie wykorzystali. Głównym winowajcom był Douglas, który tego podania nie złapał i wypuścił piłkę z rąk. Z fantastycznego zagrania wyszła kompletna klapa. NaVorro Bowman bohaterem San Francisco, bo do końca meczu nic się nie wydarzyło.
Wynik: San Francisco 49ers 34:24 Atlanta Falcons
49ers w playoff! Candlestick Park po raz ostatni szczęśliwe, a koszulki Bowmana po tym meczu będą się sprzedawać w większych nakładach. Po kiepskiej pierwszej połowie, w drugiej zobaczyliśmy fantastyczne widowisko. Dobra postawa SF w ofensywie, jak i defensywie pomogła im wygrać mecz. Falcons złego meczu nie zagrali, ale musieli uznać wyższość rywala.
- Super Bowl LIII: Historia pewnej znajomości… - 1 lutego 2019
- Super Bowl LII: U.S. Bank Stadium, czyli architektoniczna perełka - 30 stycznia 2018
- NFL 2017: Niewzruszone pożegnanie z Thursday Night Football - 14 grudnia 2017
- NFL 2017: Cowboys jakich znamy i pamiętamy - 1 grudnia 2017
- NFL 2017: Eagles nadal na czele, hit kolejki spełnił oczekiwania - 29 listopada 2017