Kto poprzedni weekend zaliczył do udanych, a kto może mówić o nieszczęściu? Zapraszamy na zestawienie wygranych i przegranych tego weekendu.
Wygrani
1. Seattle Seahawks
Drużyna z deszczowego miasta jako pierwsza zakwalifikowała się do fazy playoff i odniosła miażdżącą wygraną z innym faworytem do końcowego zwycięstwa New Orleans Saints. Defensywa Seahawks zagrała fantastyczny mecz, a Drew Brees nic nie mógł zrobić, gdy tak dobrze kryci byli jego skrzydłowi. Russell Wilson wzniósł się na wyżyny swoich umiejętności (22/30, 310 YDS, 3 TD) i po raz kolejny nie przegrał na CenturyLink Field. Seahawks czeka jeszcze w następnej kolejce mecz, który może zadecydować o zwycięstwu dywizji NFC West z 49ers, jeśli go wygrają to rozstawienie z numerem 1 w playoff murowane.
2. Nick Foles
Młody gracz, który rozgrywa swój drugi sezon w NFL pokazał, że może być starterem Eagles na lata i posiada ogromny potencjał dzięki
Nick Foles prowadzi Eagles wprost do playoff
, któremu może pomóc w wygraniu dywizji NFC East. W meczu z Cardinals to on był głównym architektem zwycięstwa (21/34, 237 YDS, 3 TD). Gra bardzo pewnie, a Michael Vick może myśleć powoli o zmianie zespołu, bo nikt o zdrowych zmysłach tego chłopaka nie odstawi od składu w tym sezonie. Od kiedy Foles zaczął grać jako starter w Eagles to gracze z Filadelfii rozpoczęli marsz w górę NFC East i dogonili swoich głównych rywali Dallas Cowboys. Tak więc kolejny dobry tydzień w wykonaniu młodego rozgrywającego wymaga umieszczenia go na liście wygranych tego tygodnia.
3. Carolina Panthers
Pantery przedłużyły swoją passe meczów bez porażki do ośmiu i mierzą spokojnie ku playoff. Początek sezonu nic na to nie wskazywał, ale obecnie gracze z Karoliny Północnej są w niesamowitej formie i nie boją się nikogo. Cam Newton rozgrywa najlepszy sezon w karierze, a jego koledzy z formacji obronnej to czołówka ligi. W tym tygodniu pokazali pewność swoich umiejętności i to, że nie wolno ich lekceważyć w walce o wygranie dywizji z New Orleans Saints.
Przegrani
1. Chicago Bears
Chicago Bears przegrali ważny mecz z Vikings i ich szansę na playoff bardzo zmalały…
Przegrana z Vikings bardzo oddaliła ich od następnej rundy sezonu. Z taką formą jaką posiadają gracze Bears mogą liczyć co najwyżej na stany średnie. Czeka ich teraz bardzo trudny pojedynek z Cowboys, którego nie mogą przegrać, bo Detroit Lions mogą wtedy uciec już za daleko. Kulawa i przetrzebiona kontuzjami obrona nie pomaga. Pod nieobecność J. Cutlera brak też dowodzenia w ofensywie. To wszystko wygląda słabo jak na zespół, który chciałby awansować do playoff.
2. Kansas City Chiefs
Wspaniała gra się skończyła i nadeszła trzecia kolejna porażka w sezonie , a to nie wygląda najlepiej. Mam wrażenie, że mecz z Broncos już był wygrany, ale po raz kolejny nagle coś się zacięło w nieźle naoliwionej maszynce Chiefs. Jak tak dalej pójdzie gracze z Kansas mogą przegrywać kolejne spotkania i sytuacja może nie wyglądać tak różowo jak choćby przed miesiącem. Playoffy są raczej nie zagrożone, bo żadna drużyna z AFC nie powinna mieć lepszego bliansu niż 8-8 bądź 9-7.
3. Tampa Bay Buccaneers, Atlanta Falcons, Washington Redskins
No cóż pierwsi przegrani, którzy definitywnie stracili szansę na cokolwiek w tym sezonie. Każda z tych drużyn miała duże aspiracje, a na nich tylko się skończyło. Falcons mieli walczyć o super bowl, a grają gorzej jak źle. Redskins mają przebłyski dobrej formy, ale to chyba tylko chwilowe zaćmienia umysłu. Buccaneers ta łajba już dawno szła na dno, bez atmosfery, bez rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia i bez kapitana, bo Grega Schiano nie nazwałbym nawet szczurem pokładowym.
Tampa Bay Buccaneers, Atlanta Falcons, Washington Redskins to pierwsze przegrane drużyny sezonu 2013/2014…
Mateusz Fręś
- NFL 2015: Zapowiedź week 12 i MNF - 29 listopada 2015
- Zapowiedź Thanksgiving Games - 25 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 10 i MNF - 14 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 8 i MNF - 31 października 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 7 i MNF - 24 października 2015
Pozwolę sobie dopisać.
Wygrani:
-Ravens, przed sezonem skazywani na walkę o trzecie miejsce w dywizji, jak na razie są w play off.
-Adrian Peterson, za zdobycie 10 tysięcy jardów w karierze należy się wyróżnienie.
-Alshon Jeffery/Josh Gordon, rozegrali świetne mecze, tylko szkoda że nie pomogło to zwyciężyć im zespołom.
Przegrani:
-Marc Trestman, za zdecydowanie o podjęciu próby zdobycia field goal z 47 jardów w DRUGIEJ próbie. Wypadałoby umieścić jeszcze Mela Tuckera, ale to zapewne będzie mocny kandydat do przegranych sezonu.
-Mike Tomlin, za zachowanie w meczu z Ravens, które może sporo kosztować ekipę z Pittsburgha
-Alabama, choć to tylko ncaa, to przegrać mecz w ostatniej akcji i to jeszcze w taki sposób to wstyd.
Jako fan NCAA powiem śmiało, że rozgrywki college football są ciekawsze od NFL! Więcej punktów (wiem-różnica w przepisach), bardziej ryzykowne zagrywki (częste 4 próby) i długo by jeszcze wymieniać. Tak się przyzwyczaiłem, że ciężko mi się teraz ogląda bardzo siłową, często statyczną grę zawodowców (choć play-off obejrzę obowiązkowo)