PODSUMOWANIE DRAFTU: AFC North

draft 13

W naszych podsumowaniach draftu 2013 przechodzimy na północ do dywizji AFC North.

Baltimore Ravens

Tegoroczni zdobywcy Super Bowl, po off-season kontynuują przebudowę w obronie. Miejsce Ed Reeda i Bernard Pollarda w 1 rundzie draftu został wybrany free safety Matt Elam z uniwersytetu Floryda. Gdyby był odrobinę wyższy mógłby liczyć nawet na wyższy pick. Elam to silny i solidny zawodnik, który powinien być pewnym punktem drużyny z Baltimore.

W drugiej rundzie wybrano linebackera Arthura Browna z Kansas State. Po stracie legendy „Kruków” Ray’a Lewisa trzeba było jakoś załatać tą wyrwę w obronie. Arthur Brown raczej nie okaże się zawodnikiem na miarę ich byłego lidera, ale z pewnością jest to ciekawy gracz, bardzo atletyczny i wszechstronny, który może grać zarówno w środku, ale i na zewnątrz. Były gracz Kansas State wygląda na pewnego startera, ale musi się jeszcze dużo nauczyć.

Na uwagę zasługuję też wybór Brandona Williamsa, który może grać na pozycji nose tackle. Jest bardzo utalentowany zawodnik, a dotychczas grał w Missouri Southern State. Uwolni on trochę lidera defensywy Haloti’ego Ngata’e. Jest to bardzo silny zawodnik, który moim zdaniem był niedoceniany. Powinien poradzić sobie z rolą startera.

W 6 rundzie do drużyny Ravens dołączył offensive tackle Ryan Jensen. Jest to silny zawodnik, ale może mieć problem z zastąpieniem na tej pozycji Gino Gradkowskiego, który po przejściu na emeryturę Matta Birka został centrem w bloku ofensywnym Ravens.

Ocena: 4+. Włodarze zespołu z Baltimore solidnie i mądrze uzupełnili ubytki. Do pełni szczęścia brakuje mi wyboru solidnego wide receivera, bo Aaron Mellette raczej nie zastąpi Anquana Boldin, który zamienił Ravens na 49ers.

Cincinnati Bengals

Rok temu o Bengals można było powiedzieć, że mają jeden z ciekawszych projektów w lidze. Po tegorocznym drafcie utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że dywizja AFC North może należeć do zespołu z Cincinnati.

W 1 rundzie został wybrany tight end Tyler Eifert z Notre Dame. Jest to wspaniały atletyczny zawodnik, który może ciekawym wyborem w grze górą dla rozgrywającego Bengals. Może grać w systemie z dwoma TE w ataku i świetnie gra na całej długości boiska.

Następnym graczem, który dołączył do Cincinnati jest running back Giovani Bernard z North Carolina. Była to spora niespodzianka, gdyż to raczej Eddie Lacy miał zostać wybrany jako pierwszy przedstawiciel RB w drafcie. Bengals jednak wierzą w jego doskonałe umiejętności ofensywne, które mogą być wykorzystywane zarówno w grze dołem i górą. To właśnie jego wszechstronność sprawiła, że został graczem Cincinnati i może stać się ciekawym dopełnieniem dla BenJarvusa Green – Ellisa.

W drugiej rundzie został wybrany także kolejny zawodnik, a był to defensive end Magnus Hunt. Uważam go za bardzo dobrego zawodnika na tej pozycji i Bengals będą mieli z niego wiele pociechy. Jest na tyle wszechstronny, że może grać zarówno na zewnątrz, ale i na środku bloku defensywnego.

Trzecia runda przyniosła wybór safety czyli Shawna Williamsa z Georgii. Jest to urodzony przywódca i na pewno przyniesie wytrzymałość, a także  bezpieczeństwo w jego strefie dla Bengals.

Ciekawym zawodnikiem, który trafił do Cincinnati jest linebacker Sean Porte z Texas A&M. Zarówno on, Williams czy Hunt mogą na początku poczekać na swoją szansę, ale z czasem w przeciągu roku bądź dwóch mogą stanowić o sile Bengals.

Ocena: 5. Bardzo dobry draft w postaci dwóch nowych ogniw ofensywnych, którzy na pewno wspomogą QB Andy’ego Daltona jak i WR A.J. Greena. Linia defensywna została wzmocniona graczami na przyszłość, którzy w niedalekiej przyszłości wskoczą w rolę startera. Następny sezon może być przełomowy i mogą wdrapać się na sam szczyt AFC North.

Cleveland Browns

Czy wybór Barkeviousa Mingo okaże się zbawienny dla Cleveland Browns?

Nowy trener i manager zespołu ze stanu Ohio musieli porządnie zastanowić się co zrobić z dobrym 6 pickiem w tegorocznym drafcie. Poprzedni sezon w wykonaniu Browns był słaby. Koordynator defensywy zmienił ustawienie na 3-4, co spowodowało potrzeby w obronie pomimo zakontraktowania w offseason Paula Krugera z Baltimore Ravens i Quentina Grovesa z Arizona Cardinals.

W 1 rundzie wybrany został nieoczekiwanie Barkevious Mingo, linebacker z LSU. Jest to świetny zawodnik, którego większość zespołów chciałoby mieć w swoich szeregach. Większość myślała jednak, że Browns wybiorą cornerbacka, gdyż na tej pozycji mają duże braki.

W 3 rundzie graczem zespołu z Cleveland został tak poszukiwany gracz na pozycji cornerback czyli Leon McFadden. Jest to potencjalny starter, ma dużą szybkość, ale musi jeszcze wiele się nauczyć.

Ocena: 3+. Mingo to świetny gracz tylko w Cleveland nie był potrzebny. Do zespołu trafił Kruger, a jest jeszcze Jabaal Sheard, który był jednym z jaśniejszych punktów Browns, więc będzie trudno ich wszystkich razem zmieścić. Większe potrzeby były na innych pozycjach np. cornerback czy quarterback. Aktualny starter Brandon Weeden nie był przekonujący w poprzednim sezonie, a w październiku będzie już 30 latkiem co oznacza, że większego progresu nie należy się spodziewać. Tim Tebow został zwolniony z NY Jets więc może jest jeszcze szansa na wzmocnienie na tej pozycji.

Pittsburgh Steelers

Starzejący się i posiadający co raz mniej jakości zespół z Pittsburgha potrzebował wzmocnień na wielu pozycjach.

Pierwszy wyborem Steelers był linebacker Jarvis Jones. Te gracz może stać się gwiazdą całej ligi o ile będą go omijały kontuzje. Od dawna na tej pozycji w Pittsburghu potrzebowali wzmocnień, myślę, że może wygryźć ze składu Jasona Worildsa. Przypomina byłego gracza Jamesa Harrisona i wszyscy fani Steelers z pewnością marzą o tym by Jones stał się graczem takiego pokroju.

Le’Veon Bell running back z Michigan State został wybrany w 2 rundzie. Jest to bardzo szybki i instynktowny gracz. Bardzo dobry wybór Steelers. Gracz ten może zagrażać w ofensywie w ataku dołem, ale także i górą, gdyż jest świetnie łapie piłki. Rozgrywający Ben Roethlisberger na pewno jest zadowolony z nowej siły ofensywnej.

Następnym ciekawym wyborem jest Markus Wheaton skrzydłowy, były zawodnik Oregon State. Jest to gracz piekielnie szybki i bardzo utalentowany, lecz niedoceniany, z tego powodu przeczekał aż do trzeciej rundy. Jeśli będzie się dobrze rozwijał może stać się niedługo gwiazdą całej ligi i pozwoli wrócić zespołowi z Pittsburgha o walkę o najwyższe cele. Może stworzyć z Emmanuelem Sandersem i Antonio Brownem bardzo ciekawą broń w ataku górą.

Do zespołu dołączyli także inni ciekawi gracze Shamarko Thomas (safety) i Landry Jones (quarterback). Obydwoje to zawodnicy, którzy mogli zostać wybrani o wiele wcześniej, na pewno mają spory talent i aż dziw bierze, że Steelers mogli ich pozyskać. Jones będzię alternatywą dla co raz starszego rozgrywającego zespołu z Pittsburgha, Thomas bardzo szybko może stać się czołową postacią drużyny na pozycji strong safety.

Ocena: 4. Bardzo ciekawe i mądre wybory zespołu Steelers. Formacja ofensywna po drafcie zapowiada się arcyciekawie i będą sieli postrach w całej lidze. Big Ben będzie miał z czego wybierać. Zabrakło trochę do oceny bardzo dobrej, ze względu na to, że wybrani gracze to raczej melodia przyszłości, a nie zawodnicy, którzy z miejsca będą zbawieniem dla drużyny z Pittsburgha.

Mateusz Fręś

Mateusz Fręś

About Mateusz Fręś

Od Super Bowl XLII w 2008 roku zakochany w futbolu amerykańskim. Wierny fan New Orleans Saints. Sympatyzuje też San Diego Chargers i Cleveland Browns. W redakcji NFL24 od 2013 roku. Piszę także na portalu raportsportowy.pl. Oprócz sportu, z racji wykształcenia interesuję się polityką i mediami.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *