"Nadal jestem w szoku" - powiedział młody gwiazdor "Tytanów" w oświadczeniu wydanym w niedziele dotyczącym śmierci McNaira.
"Spędziłem całe popołudnie, całą noc myśląc o swoim życiu. Był dla mnie jak ojciec(McNair - przyp. red.). Słyszę jego rady w mojej głowie. Życie bez niego, będzie wyglądało inaczej".
"Moje myśli i modlitwy są z jego żoną Mechelle, dziećmi i całą rodziną, w tym strasznym czasie".
Young spotkał się z McNairem w Alcorn State, gdzie grał w koszykówkę. W tym samym czasie Steve McNair występował w szkolnej drużynie futbolowej.
Obaj panowie nadal utrzymywali ze sobą kontakt, rozmawiając ze sobą przez wiele lat.
Żródło: ESPN