W tą sobotę, Kyle Orton zostaę wybrany jako starting quarterback drużyny Denver Broncos. Oznacza to, że on najprawdopodobniej bżdzie pierwszym rozgrywającym zespołu w przyszłym sezonie. "Jest wiele cech, które powinien posiadać quarterback w formacji ofensywnej naszej drużyny i Kyle [Orton - przyp. redakcji] naprawdę zrozumiał niektóre z nich szybciej niż zrobił to Chris [Simms - przyp. redakcji]" - powiedział trener Josh McDaniels. "Jestem bardzo podekscytowany" - skwitował Orton - "To jest dla mnie dopiero początek w tej drużynie i mam nadzieją na dalszą poprawę z każdym dniem. Chcę sprawić by formacja ofensywna była odpowiednio przygotowana na nadchodzący sezon". Simms nie był zaskoczony decyzją trenera. "Kyle jest niezwykle niedoceniany" - powiedział po ogłoszeniu komunikatu. Zarówno Kyle Orton jak i Chris Simms są w podobnej sytuacji: w poprzednim sezonie reprezentowali barwy innych zespołów (Orton - Bears, Simms - Titans). To ich pierwszy sezon w Denver. Orton jest jednak w lepszej sytuacji od Simmsa, ponieważ Chris nie grał od 2006 roku z powodu kontuzji (wystąpił tylko w jednym spotkaniu). W ciągu trzyletniej kariery, Orton rozegrał 33 spotkania dla Bears. Po jego podaniach padło 18 przyłożeń. Mamy również informację dotyczące innego zawodnika Broncos, Brandona Marshalla (wide receiver). Marshall ponownie nie pojawił się na minicampie Denver. Poprzedniego dnia, zawodnik odbył rozmowę z właścicielem drużyny - Patem Bowlenem. Wide receiver Broncos jest niezadowolony z powodu swojego kontraktu, jak i kontuzji biodra. Mimo, iż zawodnik jest kontuzjowany, jego obowiązkiem jest stawienie się na spotkania drużyny oraz praca z personelem medycznym. "Jestem zainteresowany tym, żeby Brandon grał dla Broncos" - powiedział właściciel drużyny po spotkaniu z zawodnikiem. Źródło: ESPN
