Era Jamesa Harrisona w Pittsburgh Steelers dobiegła końca. Władze klubu ogłosiły w sobotę wieczorem, że zwolnili Defensywnego Zawodnika Roku 2008."Poinformowaliśmy Jamesa Harrisona o tym, że został zwolniony," - napisał w swoim oświadczeniu generalny menadżer Steelers, Kevin Colbert. "James jest integralną częścią naszego sukcesu podczas swoich lat w Pittsburghu i pomógł nam wygrać dwa Super Bowl w tym czasie. Doceniamy wszystkie jego wysiłki i życzę mu jak najlepiej.
Harrison był jednym z najbardziej przerażających, najgłośniejszym i najczęściej karanym obrońcą w lidze. Pięć razy z rzędu wybierany był do Pro Bowl w sezonach między 2007, a 2011. W roku 2010 został wybrany do pierwszego składu All Pro. Harrison to typowy outside linebacker, który powodował spustoszenie, kiedy obrona Steelers była jedną z najlepszych w lidze. W latach 2007 - 2012, Harrison zanotował 60 sacków, w minionym sezonie tylko sześć i dziewięć w 2011.
"To było wspaniałe doświadczenie, jednak wszystko kiedyś się kończy," - napisał na swoim Twitterze Harrison. "Dziękuję Steelers Nation, będzie mi was wszystkich brakowało!"
Powodem zwolnienia jednego z najlepszych defensywnych zawodników ligi były pieniądze, wiek (34 lata) oraz kontuje, które wykluczyły Harrisona z ośmiu spotkań w przeciągu dwóch ostatnich lat. Władze Steelers chciały renegocjować kontrakt Harrisona (10 milionów dolarów salary-cap), gdzie duża część pieniędzy miała zostać oznaczona tzw. "zachętami", jednak linebacker chciał mieć więcej pieniędzy gwarantowanych.
Pewnie dla wielu ekip Harrison będzie ciekawym "kąskiem" podczas tegorocznego free agency, które rozpocznie się już za niewiele ponad dwa dni.
Źródło: NFL.com
