Po ACC czas na konferencję Big Ten, która zeszły rok może uznać za jeden z najlepszych w swojej historii. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę sferę finansową. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku do konferencji dołączył uniwersytet Nebraski, co spowodowało podział konferencji na dwie dywizje Legend i Liderów. Te zmiany spowodowało wzrost przychodów o 11%, a stacja Big Ten Network była dostępna dla rekordowej ilości amerykanów, bo aż 90 milionów. Jeżeli chodzi o osiągnięcia boiskowe, to na pewno na plus można zaliczyć udział dziesięciu uniwersytetów w bowlach, ale kolejny raz konferencja wypadła bardzo słabo w pojedynkach z drużynami z SEC, wygrywając w noworocznych bowlach tylko jedno spotkanie (Michigan State pokonało Georgiae). W tym sezonie najprawdopodobniej konferencja nie będzie miała swojego przedstawiciela w BCS National Championship Game, ale patrząc na rekrutację Michigan czy Ohio State powinno to się szybko zmienić. Jednak zanim te złote lata nadejdą, spójrzmy jak prezentują się mocne i słabe strony drużyn w tym roku:
1. Wisconsin
Badgers nie mają żadnej szansy na... zajęcie innego miejsca niż pierwsze w tej dywizji. Powodów jest kilka. Po pierwsze zarówno Ohio State jak i Penn State ze względu na sankcje nie mogą brać udziału w postseason. Po drugie Wisconsin jest znacznie bardziej utalentowaną drużyną od pozostałych zespołów w tej dywizji.
Brett Bielema 80% swojego ataku będzie opierał na grze biegowej i trudno musi się dziwić. W zespole jest jeden z głównych kandydatów do nagrody Heissmana, RB Monte Ball, który w zeszłym roku ustanowił rekord NCAA w zdobytych przyłożeniach. Również James White jest na tyle utalentowanym zawodnikiem, że byłby starterem w każdej innej drużynie. Niestety Balla ostatnio prześladowały problemy pozaboiskowe. Szczególnie groźnie wyglądało zajście podczas którego Ball został napadnięty i pobity przed własnym domem. Po tym incydencie trafił do szpitala, ale na szczęście będzie mógł zagrać w spotkaniu otwierającym sezon. Ball i White mogą liczyć na bardzo dobrą offensive line, która pod przewodnictwem Centra Travisa Fredericka oraz OT Ricky Wagnera powinna być jedną z najlepszych w NCAA. Największym znakiem zapytania jest pozycja Quaterbacka. Po odejściu Russella Wilsona Bielema musi znaleźć godnego następcę. Głównym kandydatem wydaje się być Danny OBrien. Oczywiście nikt nie oczekuje powtórzenia osiągnięć Wilsona (33 TD), ale były QB Maryland musi dbać o posiadanie piłki oraz skutecznie wykorzystywać play-action. Jeżeli będzie w stanie to zrobić, Badgers mogą wygrać 11 spotkań w tym sezonie.
W defensywie na szczególną uwagę zasługuje duet Linebackerów Chris Borland- Mike Taylor. Obaj mają za sobą bardzo udany poprzedni sezon i w tym roku powinni być jeszcze lepsi. Jednak dużą niewiadomą jest postawa Defensive Backów, którzy zostali ośmieszeni w Rose Bowl, gdy ofensywa Oregonu zdobyła 45 punktów. Dlatego bardzo ważne dla Badgers będzie wywieranie presji na QB co w pewnym pozwoli stopniu ukryć słabość secondary.
Kluczowym spotkaniem będzie mecz wyjazdowy z Penn State 24 listopada. Jeśli Badgers wygrają ten pojedynek nikt nie będzie w stanie odebrać im tytułu mistrza dywizji Liderów.
2. Ohio State
Nowa era Buckeyes rozpoczyna się od sankcji nałożonych przez NCAA. Urban Meyer po podpisaniu wieloletniego kontraktu rozpoczyna odbudowę reputacji OSU. Ten sezon prawdopodobnie zostanie poświęcony wprowadzaniu nowych standardów wokół programu futbolowego, a na samym boisku nowych schematów.
Oczywiście Meyer preferuje ofensywę Spread w której to tak dobrze spisywał się... Tim Tebow. Dlatego też beneficjentem przyjścia byłego trenera Gators powinien być QB Braxton Miller, który na pewno ma warunki do gry w tym systemie. Jednak jeśli się nie sprawdzi, to Meyer będzie musiał znaleźć nowego QB w przyszłym sezonie. Zapewne ulubionym celem Millera będzie Tight End Jake Stoneburner, który jest jednym z najlepszych na swojej pozycji i kandydatem do wyboru w drafcie.
Defensywa powinna być siłą Buckeyes ponieważ aż 9 starterów z poprzedniego sezonu powraca. Szczególnie Front 4 z John Simonem oraz Johnatanem Hankinsem będzie bardzo groźne dla przeciwnych linii ofensywnych. Szczególnie Hankins to praktycznie pewniak do wyboru w pierwszej rundzie draftu NFL.
Oczywiście najważniejszy mecz OSU rozegra 24 listopada przeciwko Michigan. Przez to, że w tym roku Buckeyes nie mogą grać w postseason będzie to dla nich bowl. Kolejnym intrygującym aspektem jest pojedynek trenerów Meyer vs Hoke. Będzie to debiut Meyera w tej rywalizacji i biorąc pod uwagę fakt zeszłorocznego zwycięstwa Michigan na pewno fani Ohio State liczą na udany debiut.
3. Illinois
Ofensywna Fightin Illini zeszły rok zaczęła bardzo obiecująco, ale z każdym spotkaniem stawała się coraz bardziej anemiczna. Polepszeniu tej sytuacji nie pomaga fakt odejścia do NFL WR A.J. Jenkinsa. Liderem ofensywy powinien być QB Nathan Scheelhaase, który swój potencjał pokazał w zeszłym sezonie. Jednak reszta zawodników to wielka niewiadoma. Być może kluczowym zawodnikiem będzie RB Josh Ferguson, ale nadzieje na poprawę sytuacji z zeszłego sezonu mogą okazać się niespełnione.
Formacja defensywna straciła Whitneya Mercilusa, ale raczej nikt się tym nie przejmuje ponieważ formacja w tym sezonie będzie jeszcze silniejsza. Głównie dzięki LB Jonathanowi Brownowi oraz duetowi w front 4 Spence-Buchanan. Presję wywieraną przez tę dwójkę będzie starał się wykorzystać jeden z najlepszych CB w Big Ten Terry Hawthorne.
Szczególną uwagę należy również zwrócić na Special Teams, które w zeszłym roku lekko mówiąc nie były najlepiej dysponowane.
Kluczowy będzie pojedynek z Wisconsin. Na pewno zwycięstwo w tym spotkaniu byłoby czymś wyjątkowym dla zawodników i fanów Fightin Illini.
4. Purdue
Boilermakers mają niewyjaśnioną sytuację na pozycji QB, a to nigdy nie wróży dobrze. Walka rozegra się pomiędzy trzema zawodnikami. Faworytem na tę chwilę jest Ted TerBush, ale to może się jeszcze zmienić. Kluczem będzie gra biegowa. Wystarczy powiedzieć, że w zeszłym sezonie gdy Purdue osiągało 200 jardów biegami miało bilans 5-0. Na pewno wiele jardów będzie uzyskiwał TerBusk, ale pozycja RB jest dużym znakiem zapytania.
Defensywa powinna być solidna. Zeszły rok był dość przeciętny ( 27 punktów straconych na mecz), ale większość starterów powraca i jeśli unikną kontuzji, Boilermakers powinni być lepsi w tym aspekcie gry. Liderem tej formacji jest Dt Kawann Short.
Najważniejszym wydarzeń będzie mecz u siebie z Michigan, ale o niespodziankę będzie bardzo trudno.
5. Penn State
O sytuacji pozaboiskowej tego uniwersytetu zostało powiedziane już wystarczająco wiele. Czas skupić się na nadchodzącym sezonie, który... może nie być taki zły.
W ofensywie liderem na pewno będzie QB Matt McGloin, który pod okiem Billa OBrien powinien się rozwinąć. Wielki problem jest natomiast na pozycja RB. Silas Redd odchodząc do USC pozostawia wielką lukę której raczej nikt szybko nie zapełni. Mimo tego, że OBrien to jeden z najlepszych trenerów ofensywnych w NCAA, Nitanny Lions będą mieli wielkie problemy ze zdobywaniem punktów w tym roku.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w defensywie. Trójka Linebackerów Hodges-Mauti-Carson to na pewno najlepsze trio w Big Ten jeśli nie w całej lidze NCAA. Hodges w zeszłym roku zaliczył 106 tackli oraz 4.5 sacków i wydaje się być najlepszym z całej trójki, ale jeśli Mauti będzie w stanie przez cały sezon grać bez kontuzji to on może otrzymać miano najlepszego LB w Big Ten.
Penn State celuje w osiem zwycięstw co na pewno zostanie uznane za wielki sukces, ale już pierwszy mecz z Ohio na otwarcie sezonu może zweryfikować te plany.
6. Indiana
Od 1900 roku Indiana wygrywała Big Ten... dwa razy! Nie jest to dużo prawda? Ten rok nie będzie przełomowy. Chociaż w ofensywie powinno być lepiej, a pod okiem nowego ofensywnego koordynatora Setha Littrela zapewne ujrzymy bardziej fizyczną grę.
Defensywa ma trzech nowych Linebackerów, a to nie wróży dobrze. Zwłaszcza, że poprzednia grupa również nie była najmocniejsza. Kluczowym zawodnikiem może okazać się Defensive End Ryan Phillis.
Indiana raczej w tym roku nie może liczyć na więcej niż 3-4 zwycięstwa. Dlatego bardzo ważny będzie pojedynek z Massachusetts.
1. Michigan
Tu wytypowanie zwycięzcy jest znacznie trudniejsze, ale postawię na Wolverines. Bradie Hoke ma za sobą bardzo udany sezon zakończony zwycięstwem w Sugar Bowl nad Virginią Tech. Jedenaście zwycięstw w sezonie to najlepszy wynik od czasów trenera Lloyda Carra i po fatalnych latach pod przewodnictwem Richa Rodrigueza fani Michigan mają wiele powodów do optymizmu. Zarówno na nadchodzący sezon jak i kolejne ponieważ Wolverines zajmują czołowe miejsca w rankingach rekrutacyjnych. W tym roku oczywiście cała uwaga będzie skupiona na QB Denardzie Robinsonie, który jest jednym z głównych kandydatów do nagrody Heissmana. Jeżeli Robinson ograniczy swoje straty na pewno ma szansę na wygranie tej rywalizacji, ale co ważniejsze może dać zespołowi szansę na jeszcze lepszy sezon. Obok rozgrywającego w ofensywie warto zwrócić szczególną uwagę na RB Fitzgeralda Toussainta, który ma za sobą świetną drugą część sezonu i jeśli tylko ominą go kontuzje razem z Robinsonem mogą stworzyć świetny duet. Pewnym problemem jest grupa Wide Receiverów ponieważ poza Royem Roundtreem nie widać wielu zawodników z wielkim potencjałem, ale to w trakcie sezonu prawdopodobnie się zmieni.
Defensywa straciła świetnego DT Mike Martina i na pewno front 4 jest największym problem trenera Hokea. Jednak jako były lineman trener Michigan na pewno będzie w stanie poprawić tę formację. Znacznie lepiej prezentuje się back 7, zwłaszcza LB Kenny Demens oraz S Jordan Kovacs. Warto przyglądać się również DT Willowi Cambellowi, który będzie musiał zastąpić Mike Martina.
Patrząc na terminarz Wolverines już w pierwszym tygodniu widzimy pojedynek z brońcą tytułu Alabamą. Niewątpliwie mecz drużyn sytuowanych w pierwszej dziesiątce rankingu American Press będzie jednym z największym wydarzeń w całym sezonie i jeśli Wolverines będą w stanie sprawić niespodziankę, mają nawet szansę nawet BCS National Championship Game.
2. Michigan State
Era Kirka Cousinsa już minęła. Zakończyła się zwycięstwem nad Georgią w Outback Bowl, chociaż z pewnością fani Spartans liczyli na udział w Rose Bowl. Teraz po odejściu tego świetnego QB trener Mark Dantonio położy znacznie większy nacisk na grę biegową. Zwłaszcza patrząc na to jakimi zawodnikami dysponuje. Bardzo dobra grupa RB z której na największą uwagę zasługuje LeVeon Bell oraz bardzo dobra linia ofensywna na pewno będzie w stanie zdobywać wiele punktów. Pytanie jakie należy sobie zadać to czy Andrew Maxwell będzie w stanie zastąpić Cousinsa. Na pewno początkowo będzie miał z tym problemy, ale z każdym meczem powinno być lepiej. Nie należy również zapominać o stracie dwóch WR Cunninghama oraz Nichola.
Defensywa powinna być głównym fundamentem Spartans. Siódma defensywa zeszłego sezonu powinna być jeszcze lepsza i to pomimo straty DT Jerela Worthyego. CB Johny Adams w przyszłości na pewno będzie rywalizował z najlepszymi Wide Receiverami w NFL. Podobna przyszłość czeka Defensive Enda Williama Gholstona. Reszta formacji wygląda równie solidnie i na pewno daje szansę MSU na zwycięstwo w Big Ten i udział w Rose Bowl.
20 października najprawdopodobniej rozstrzygnie się walka o pierwsze miejsce w dywizji, wtedy to Spartans jadą do Ann Arbor na mecz z Wolverines. Ostatnie kilka pojedynków zdominowało MSU, ale tym razem stawką jest wygrana dywizji. Czy tym razem Sparatans sprawią niespodziankę i pokonają Michigan?
3. Nebraska
Bo Pellini ma za sobą pierwszy sezon w Big Ten i na pewno może go zaliczyć jako udany. Jednak ten może okazać się trudniejszy. Zwłaszcza, że drużyna straciła świetnych zawodników w defensywie. David, Dennard czy Crick to zeszłoroczne gwiazdy Big Ten. Teraz tak znakomitych następców nie widać. Zwłaszcza jeśli chodzi o wywieranie presji na QB. Mówiąc o rozgrywających Cornhuskers mają problem na tej pozycji. Taylor Martinez był gwiazdą w szkole średniej, ale jego kariera w NCAA jest jak na razie poniżej oczekiwań. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę jego efektywność w grze podaniowej. Technika rzutu Martineza jest świetnym materiałem dla trenerów aby pokazać swoim rozgrywającym jak... nie rzucać futbolówki. Martinez na pewno pracował nad tym elementem w offseason, ale czy aż tak wielkie błędy można naprawić? Na pocieszenie fani Nebraski zawsze mogą liczyć na świetnego RB Rexa Burkheda, który bez wątpienia jest najlepszym zawodnikiem na swojej pozycji w Big Ten. Jak ważny jest dla swojej drużyny pokazuje jedna statystyka. Nebraska ma bilans 11-0 w meczach w których Burkhead zdobywał ponad 100 jardów. Duet TE Cotton-Reed być może będzie w stanie poprawić osiągnięcia statystyczne ofensywy Nebraski, która w zeszłym roku zajęła zaledwie 104 miejsce w grze podaniem.
Najważniejszym meczem dla Nebraski będzie spotkanie z Michigan State3 listopada. Będzie je bardzo trudno wygrać zwłaszcza na wyjeździe. Zapewne będzie to świetny pojedynek dla fanów defensywy.
4. Iowa
Nowy koordynator ofenswy Greg Davis ma przed sobą wiele ciężkiej pracy. Hawkeyes w zeszłym roku wygrali 7 spotkań zdobywając ponad 24 punkty i przegrali 5 zdobywając mniej niż 24. Na pewno Davis może liczyć na Seniora QB Jamesa Vanderberga, ale pozostali zawodnicy mają bardzo wiele do udowodnienia. Pozycja Running Backa może stanowić poważny problem. Znowu...
W defensywie Iowa również ma nowego koordynatora Phila Parkera, który ma do dyspozycji wielu niedoświadczonych zawodników. Filarami drużyny powinni być LB James Morris oraz Christian Kirksey, a Micah Hyde na pewno będzie postrachem wielu Wide Receiverów.
Bardzo ważny może okazać się pojedynek z Penn State.
5. Northwestern
W zeszłym roku ofensywa zdobywała średnio 29 punktów na mecz. Teraz ciężar wyrównania tego osiągnięcia będzie spoczywał głównie na grze biegowej. Najlepszy zawodnikiem ofensywnym jest QB Cain Colter, który miał dobre statystyki w grze biegowej, ale teraz czas na poprawę również jeśli chodzi o podania.
Defensywa w zeszłym roku bardzo zawiodła, ale teraz ma się to zmienić. Wszyscy fani liczą przede wszystkim na freshmana Deonte Gibsona, który ma być kolejną gwiazdą w Big Ten.
Rozpoczęcie sezonu z Syracuse będzie transmitowane przez ESPN. Na pewno wygrana przed tak liczną publicznością będzie bardzo pozytywnym impulsem.
6. Minnesota
Zeszły sezon rozpoczął się fatalnie dla Golden Gophers, bilans 1-6 i co gorsza problemy zdrowotne trenera Jerry Killa. W tym roku Kill całą swoją ofensywę będzie opierał na rozgrywającym Gray'u, który jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem w całej drużynie. Niestety poza Nim Golden Gophers nie mają wielkiego potencjału i na początek sukcesem będzie uniknięcie kompromitacji takich jak rok temu, gdy Minnesota była zdolna przegrać u siebie z New Mexico State i North Dakota State.
All-Big Ten Offense
QB - Denard Robinson, Sr. Michigan
RB - Montee Ball, Sr. Wisconsin
RB - LeVeon Bell, Jr. Michigan St
WR - Jared Abbrederis, Jr. Wisc
WR - Keenan Davis, Sr. Iowa
TE - Jacob Pedersen, Jr. Wisconsin
OL - Travis Frederick, Jr. Wisconsin
OL - Taylor Lewan, Jr. Michigan
OL - Chris McDonald, Sr. Mich St
OL - Jack Mewhort, Jr. Ohio State
OL - Ricky Wagner, Sr. Wisconsin
PK - Brett Maher, Sr. Nebraska
KR Raheem Mostert, Soph. Pur
All-Big Ten Defense
DL - William Gholston, Jr. Mich St
DL - Johnathan Hankins, Jr. Ohio St
DL - John Simon, Sr. Ohio State
DL - Kawann Short, Sr. Purdue
LB - Chris Borland, Jr. Wisconsin
LB - Jonathan Brown, Jr. Illinois
LB - Gerald Hodges, Sr. Penn State
DB - Johnny Adams, Sr. Michigan St
DB - Ricardo Allen, Jr. Purdue
DB - Micah Hyde, Sr. Iowa
DB - Troy Stoudermire, Sr. Minn
P Brett Maher, Sr. Nebraska
PR Jared Abbrederis, Jr. Wisc
Paweł Śmiałek
