Rozgrywający Jay Cutler ciągle ma szanse na powrót pod koniec sezonu.
Proces powrotu do pełnej sprawności złamanego 23. listopada kciuka, podczas zabiegu wymagał trzech śrub i dwóch prętów stabilizujących palec.
"Miałem operację na tym palcu w zeszłym tygodniu, staramy się wprowadzić trochę elastyczności i mobilności." - powiedział Cutler dla "The Waddle & Silvy Show".
"W następnych kilku tygodniach, mam nadzieję, że będę w stanie rzucać, a ból trochę ustąpi."
Dodał również, że wszystko jest jak na najlepszej drodze, a promieniowanie rentgenowskie miał w zeszłym tygodniu. Natomiast w środę usunięto szwy.
"To tylko kwestia czasu. Trzeba pozwolić, aby kość jak najszybciej się wyleczyła, to może pręty zostaną wyjęte, a może nie. Jednak czas nie jest po naszej stronie. To wszystko co możemy teraz zrobić."
Natomiast Bears postanowili w takiej sytuacji postawić na Caleba Hanie, zamiast na któregoś z doświadczonych graczy (Donovan McNabb, Brett Favre). Sam Jay zdaje sobie sprawę, że jego drużyna nie podpisała kontraktu z nowym rozgrywającym, ponieważ ciągle oczekują na jego powrót.
"Wiesz, mamy nadzieję. Mam nadzieję. Chciałbym zagrać najszybciej jak to jest możliwe. Ale nie możemy niczego zakładać z góry." - powiedział kontuzjowany rozgrywający Bears.
"Wprowadzenie rozgrywających weteranów tak późno w sezonie, którzy tak naprawdę niezbyt dobrze rozumieją się lub nie byli w ofensywie Mike'a jest bezcelowe. Nie zamierzamy nikogo nowego wprowadzać, aby dać mu dwa tygodnie na naukę naszej ofensywy. To nie działa w ten sposób." - powiedział Cutler.
Źródło: NFL.com