Packers receiver James Jones był jednym z 19 ofensywnych zawodników, którzy zagrali w w meczu przeciwko Saints, ale jak się okazuje nie jest z tego w pełni zadowolony.
"Nie dbam o to, aby być jak najwięcej czasu przy piłce, ale chcę być uwzględniany w planie trenera. Każdy gra, bo chce grać. Nie jestem samolubem; wiem, że mamy wiele opcji w ataku, więc nie mówię, że chcę być przy piłce za każdym razem. Jednak sądzę, że zasłużyłem na przebywanie na boisku więcej czasu." - powiedział Jones dla ESPNMilwaukee.com
"Aaron ma pełne ręce roboty. Mamy wiele opcji w ataku. Byłbym głupcem gdybym poszedł do Aarona i powiedział mu, że byłem wolny. Każdy receiver będzie mówił, że był wolny nawet wtedy, gdy był kryty. Nie obwiniam Aarona. Aaron rzuca do tych, którzy nie mają krycia. Dobrze podaje do zawodników na wolnej pozycji. Aaron nie powiedział, aby mnie zmieniono. Skoro nie gram to Aaron nie może mi podać, gdy jestem przy linii bocznej."
W piątek offensive coordinator Joe Philbin powiedział dziennikarzom, że rozmawiał z Jonesem na spotkaniu drużyny. Chciał się upewnić czy zawodnik rozumie to, że nadal jest ważną częścią tego zespołu.
"Wygraliśmy mecz i na tym głównie się skupiamy. Czy chciałbym mieć w tym większy wkład? Oczywiście. Kto by nie chciał? Ale jest tak, a nie inaczej. Trochę mi to przeszkadza, ponieważ chcę się angażować. Jestem konkurencyjny. Jestem w stanie pomóc zespołowi w wygranych. Mam nadzieję, że to się zmieni. Tylko tyle mogę powiedzieć. Ciężki trening i mam nadzieję na zmiany."
Źródło: NBCSports/ESPNMilwaukee.com