W rozegranym w niedzielę 12 czerwca meczu ósmej kolejki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I (PLFA I) aktualni mistrzowie Devils Wrocław na wyjeździe pokonali Kozły Poznań 47:0. Dla Diabłów było to siódme zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Kozły przegrały po raz piąty.
Od początku spotkania obrońcy tytułu mistrzowskiego dyktowali warunki gry. Już w pierwszej kwarcie dwa precyzyjne podania amerykańskiego rozgrywającego Luke’a Balcha na przyłożenia zamienili Tomasz Tarczyński i Patrycjusz Pałac.
Kozły w całym spotkaniu nie potrafiły znaleźć sposobu na zatrzymanie chirurgicznie precyzyjnego ataku „powietrznego” Diabłów. Na domiar złego poznanianie tylko raz w całym spotkaniu zbliżyli się do pola punktowego rywali. Jedna z serii ofensywnych zakończyła się jednak niepowodzeniem na piętnastym jardzie przed end zone gości. O niemocy ofensywnej Kozłów może świadczyć też fakt, że w całym meczu gospodarze zdobyli raptem dwie pierwsze próby.
Wrocławianie wcale nie zamierzali obniżyć lotów w drugiej kwarcie. Najpierw sprawy w swoje nogi wziął Balch zdobywając przyłożenie po krótkim biegu. Później, dobra presja obronna spowodowała błąd ataku poznanian i goście mogli cieszyć się z kolejnych dwóch punktów. Do przerwy Devils prowadzili 22:0.
W trzeciej kwarcie ponownie dał znać o sobie „powietrzny” atak Diabłów. Trzy z podań Balcha, na akcje sześciopunktowe zamieniali Grzegorz Mazur, Łukasz Owczarek i ponownie Patrycjusz Pałac.
Ostatnie punkty meczu zdobył Christophera Washingtona po bardzo ładnej akcji powrotnej po odkopnięciu w wykonaniu poznanian. Jednostronny mecz zakończył się wysoką wygraną Diabłów 47:0.
"Mimo iż nie oddaje tego wynik mecz był trudny, tak jak zawsze nasze starcia z Kozłami. Nasi dzisiejsi rywale są świetnie przygotowani fizycznie, ale to już nie ta sama drużyna, z którą walczyliśmy w ostatnich sezonach. A może to po prostu my tak mocno się poprawiliśmy?" – zastanawia się Artur Guzik, prezes Devils Wrocław. "Największe problemy sprawialiśmy sobie dzisiaj sami. Mamy już pewne drugie miejsce w tabeli przez play-off, co gwarantuje nam też rozegranie półfinału we Wrocławiu. Przed nami ostatnie starcie rundy zasadniczej. Podejmiemy walczących jeszcze o play-off Tigers. Nie będzie żadnej taryfy ulgowej – zagramy tak jak z każdym przeciwnikiem," – dodaje Guzik.
"Gruntownie przebudowujemy nie tylko atak, ale i całą drużynę. Widać już efekty pracy Krzysztofa Supla, który koordynuje atak. Dzisiaj jednak nie mieliśmy nic do powiedzenia w starciu z aktualnymi mistrzami," - powiedział po spotkaniu Bartosz Hendrys, rzecznik prasowy Kozłów Poznań.
Prócz znakomicie dysponowanego Luke’a Balcha, który pięciokrotnie podawał na przyłożenie i raz sam wbiegł z piłką w pole punktowe rywali, wyróżnili się skrzydłowi Patrycjusz Pałac i Grzegorz Mazur. Dobrze wspierał ich inny receiver Christopher Washington, który nie tylko złapał wiele ważnych piłek, ale także zdobył efektowne przyłożenie po akcji powrotnej. W obronie brylował grający na pozycji defensive end Michał Różycki.
W szeregach Kozłów wyróżnił się grający w trzeciej linii obrony Marek Stylo. Bardzo solidnie w defensywie zagrali też Maciej Nagodziński i Piotr Kwaśniewski, którzy zagrali skutecznie na linii wznowienia akcji.
W ostatniej kolejce sezonu zasadniczego, 18 czerwca, Devils podejmą walczących o awans do play-off Dom-Bud Kraków Tigers. Dzień później, 19 czerwca Kozły zagrają we Wrocławiu z aktualnym liderem tabeli – The Crew.
Kozły Poznań – Devils Wrocław 0:47 (0:13, 0:9, 0:18, 0:7)
I kwarta
0:7 przyłożenie Tomasza Tarczyńskiego po 5-jardowej akcji po podaniu Luke’a Balcha (podwyższenie za jeden punkt Grzegorz Mazur)
0:13 przyłożenie Patrycjusza Pałaca po 5-jardowej akcji po podaniu Luke’a Balcha
II kwarta
0:20 przyłożenie Luke’a Balcha po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Grzegorz Mazur)
0:22 dwa punkty dla obrony (safety) po wyrzuceniu piłki przez formację ataku poza własne pole punktowe
III kwarta
0:28 przyłożenie Grzegorza Mazura po 40-jardowej akcji po podaniu Luke’a Balcha
0:34 przyłożenie Patrycjusza Pałaca po 25-jardowej akcji po podaniu Luke’a Balcha
0:40 przyłożenie Łukasza Owczarka po 20-jardowej akcji po podaniu Luke’a Balcha
IV kwarta
0:47 przyłożenie Christophera Washingtona po 45-jardowej akcji powrotnej po odkopnięciu (punt) (podwyższenie za jeden punkt Grzegorz Mazur)
Mecz obejrzało 400 widzów.
Źródło: Materiał nadesłany przez Stowarzyszenie Polski Związek Futbolu Amerykańskiego