Miami Dolphins niedawno ogłosiło, że ich podstawowym rozgrywającym został Chad Henne.
"Na obecną chwilę to jedyny zawodnik w naszej drużynie, który może grać na tej pozycji."
Według Jamesa Walkera Dolphins mogą wykazać zainteresowanie Palmerem ze względu na pojawienie się nowego CBA i otwiera się możliwość nabycia zawodnika free agency. Oczywiście to nie oznacza, że Bengals pozbędą się Palmera. W rzeczywistości chcą z nim nadal współpracować. Trener Marvin Lewis spodziewa się, że Palmer nie będzie już grał w jego zespole.
"Palmer jest inny. Bezsprzecznie jest lepszy od Chada Henne. Nie jest Tomem Bardy, ale na pewno byłby najlepszym wyborem spośród dostępnych rozgrywających. Nie grał w Pro Bowl, ale jest drugim najlepszym rozgrywającym w AFC East. Nie jest Peytonem Manningem, ale potrafi podjąć właściwą decyzję, mógłby pomóc przeciętnemu zespołowi dostać się do rozgrywek playoff." - twierdzi Armando Salguero.
Miami to tylko kolejna z drużyn na liście, która chce mieć u siebie Palmera. Po za nią interesują nim się m.in. Arizona, San Francisco i Seattle. Oczywiście jeśli rozgrywający zostanie w dotychczasowym zespole to on będzie największym wygranym.
Źródło: cincyjungle.com