Denver Broncos i Josh McDaniels zapłacą po 50 tys. $ kary , po tym jak członek sztabu Mustangów nagrywał trening San Francisco 49ers na Wembley Stadium w Londynie.
Śledztwo przeprowadzone przez władze NFL wykazało, że asystent McDanielsa - Steve Scarnecchia - nagrał sześciominutowy film, który przekazał szkoleniowcowi Broncos. McDaniels twierdzi, że nie obejrzał taśmy.
McDaniels i Broncos ponieśli karę za niepoinformowanie władz ligi o tym zdarzeniu. Scarnecchia został zwolniony z Denver oraz poinformowany przez komisarza ligi Rogera Goodela, iż za powtórne pogwałcenie zasad grozi mu wykluczenie z NFL.
W 2007r. New England Patriots zostali ukarani za nagrywanie, podczas meczu, sztabu trenerskiego New York Jets. Patrioci i Bill Belichick zapłacili po 750 tys. $ kary. Dodatkowo Patriots pozbawiono wyboru w pierwszej rundzie naboru w 2008r.
Scarnecchia pracował dla Patriots jako video assistant w latach 2001-2004. Później trafił do New York Jets, gdzie przebywał podczas pierwszej afery "spygate".
"Przepraszam za to, że nie powiadomiłem od razu władz ligi o tym niewłaściwym zachowaniu" - napisał w oświadczeni McDaniels. "Działania jednostki [Scarnecchi - przyp. red] nie mogą być w żaden sposób powiązane z całą organizacją Denver Broncos".
"Przyjąłem ze zrozumieniem karę jaką nałożyła na mnie liga NFL. Będę z zaangażowaniem działać na rzecz uczciwości gry. Takie coś już nie może się powtórzyć" - kończy McDaniels.
Źródło: sportingnews.com