Patriots pokazali się w meczu otwarcia z jak najlepszej strony, wszystkie formacje po meczu zasługiwały na brawa.
Na co warto było zwrócić uwagę:
Uraz psychiczny? - Tyle się mówiło o tym, że Wes Welker nie będzie w stanie zagrać w sposób do którego nas przyzwyczaił. Ja nic takiego nie widziałem. Złapał 8 piłek, zdobył 64 jardy, w tym aż 2 przyłożenia! Prezentował się naprawdę znakomicie, walcząc o każdy jard. Był szybki, zwinny, głodny gry.
Powrót Brady`ego - Dzieje się tak, jak wiele osób przypuszczało, zeszły rok należał do ciężkich dla jednego z najlepszych rozgrywających w NFL, wrócił po kontuzji i nie wszystko wyglądało tak jak w sezonie kiedy pobił rekord ligi (50 TD w sezonie), lecz teraz wraz z rozpoczęciem nowego sezonu widzimy Toma Brady`ego jakiego pamiętaliśmy. Trzy przyłożenia, 258 jardów. Warty odnotowania jest jego również passer rating w 3 próbach(third down), który wyniósł 142,9.
Zero presji - Czy ktoś widział jakąkolwiek presję ze strony Bengals na QB Patriots? Linia ofensywna Pats grała doskonałe zawody, Brady mógł czuć się bezpiecznie, nie popełniając przez całe spotkanie ani jednego błędu. Bengals, którzy dysponowali w zeszłym sezonie bardzo dobrym pass rush w tym meczu nie istnieli.
Go, go rookies - W imponującym stylu zadebiutowali rookie Patriotów. Wybrany w pierwszej rundzie CB - McCourty nie popełnił żadnego poważnego błędu, kryjąc weterana T.O. Wyróżniło się również dwóch TE - Hernandez i Gronkowski. Obaj złapali tylko po jednej piłce, ale jak ważnej. Hernandez zanotował najdłuższe podanie tego spotkania na 45 jardów, a Gronkowski złapał 1-jardowe podanie na TD.
Batman & Robin - Pomimo porażki para medialnych receiverów - Chad Ochocinco i Terrell Owens zanotowała dobry występ. Szczególnie ten pierwszy, który był najjaśniejszym punktem Bengals, zdobył 159 jardów, w tym przyłożenie łapiąc 12 piłek.
No risk, no points - Zastanawiała mnie postawa Palmera, patrząc na suche statystyki wygląda naprawdę solidnie, zdobył aż 345 jardów, w tym 2 TD, 1 INT. Ale jaki miał on plan na wygranie tego spotkania, w momencie w którym jego drużyna przegrywa na początku 3 kwarty 28 punktami?
Wiadomo, że gdy przegrywa się taką ilością punktów, trzeba zdobyć jak najszybciej przyłożenie, potem następne i następne, a przynajmniej się postarać, tymczasem ulubioną zagrywką Palmera w tym momencie było rzucenie piłki na Ochocinco, gdy ten robił ścieżkę do zewnątrz po 5 jardach (wychodziło to głównie dlatego, że CB kryjący go stał daleko, aby zapobiec możliwości jakiegokolwiek big play). Głównie przez tego typu zagrywkę Palmer i Ochocinco mają niezłe statystyki.
No miss tackle - Przed spotkaniem największą wątpliwością była postawa defensywy Patriots, a ta... zagrała solidnie. Fakt, że dali sobie wbić 24 punkty, lecz tak jak pisałem wcześniej, wygrywając tyloma punktami ich priorytetem było nastawienie się na nie dopuszczenie do szybkiego przyłożenia Bengals. Mnie najbardziej w postawie ich defensywy pozytywnie zaskoczył brak nieudanych tackli, w momencie w którym zawodnik Bengals został dotknięty, w tym padał na ziemię (sytuacja się trochę zmieniła, gdy B. Scott zastąpił słabo grającego Bensona)
Patrioci potrafią biegać? - W tym spotkaniu ekipa New England udowodniła, że świetna gra górą to nie wszystko na co ich stać. OL robiła spore luki dla swoich RB, którzy świetnie to wykorzystywali. Pats akcjami biegowymi zdobyli 118 jardów.
W razie pytań, propozycji itp. piszcie na: tylernfl24@gmail.com