Zgodnie z decyzją komisarza ligi NFL Rogera Goodella nieobecność Bena Roethlisbergera została skrócona do czterech spotkań z uwagi na jego dobre zachowanie i pomyślne wyniki wcześniej przeprowadzonych badań.
Zawodnik został ukarany zawieszeniem na sześć meczy po incydencie z piątego marca, kiedy to miał molestować seksualnie studentkę uniwersytetu Georgia. Chociaż sąd ostatecznie uniewinnił oskarżonego. Władze ligi nie mogły przejść obok tej sprawy obojętnie, szczególnie, że w przeszłości Roethlisbergera pojawiały się podobne incydenty.
Potrzebowano zatem sporo czasu, by podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie. Wszystko zdaje się jednak przynosić zamierzone rezultaty.
"Nauczyłem się wiele w trakcie kilku ostatnich miesięcy o mnie jako osobie" - mówił w oświadczeniu. "Jestem zdecydowany podążać tą drogą i zostać osobą, którą chcieli wychować moi rodzice oraz spełnić oczekiwania wobec mnie jako rozrywającego Pittsburgh Steelers."
Co zaś wiąże się z tą decyzją:
Quarterback zostanie oficjalnie przywrócony do treningów czwartego października. Swój pierwszy mecz będzie mógł natomiast rozegrać siedemnastego dnia tego samego miesiąca po wolnym tygodniu swojego zespołu.
Ben Roethlisberger będzie zatem nieobecny w starciach z Atlantą Falcons, Tennessee Titans, Tampa Bay Buccaneers i wreszcie Baltimore Ravens. Pierwsze i ostatnie spotkanie rozgrywane będzie w Pittsburghu na Heinz Field.
Jak do tej pory wiadomo, że zawodnik ma zamiar przygotowywać się do nadchodzącego sezonu w Kalifornii pod okiem trenera George Whitfielda.
Źródło: NFL.com