Jest rok 1958. Ruch na rzecz przestrzegania praw obywatelskich w USA nabiera rozpędu. Młody chłopak zafascynowany reakcją kibiców na pierwszego czarnoskórego zawodnika w MLB, postanawia spróbować swoich sił w sporcie. Od najmłodszych lat uprawiał najliczniejsze sporty, lecz finalny wybór pada na futbol amerykański i drużynę Uniwersytetu w Syracuse...
*Produkcja: USA, Niemcy
*Gatunek: Dramat, Sportowy
*Data premiery: 2008-09-12 (Świat)
*Reżyseria: Gary Fleder
*Czas trwania: 130 minuty
*Obsada:
Dennis Quaid ... Ben Schwartzwalder
Rob Brown ... Ernie Davis
Nelsan Ellis ... Will Davis
Darrin Dewitt Henson ... Jim Brown
Charles S. Dutton ... Dziadek Erniego Davisa
Omar Benson Miller ... Jack Buckley
*Moim zdaniem:*
Klika miesięcy temu po seansie filmu "Blind Side" nie myślałem, że uda mi się obejrzeć ciekawszy i bardziej przejmujący film o futbolu aniżeli wcześniej wspomniany. Dzisiaj z czystym sercem mogę stwierdzić, że jednak taki się trafił :)
Historia Ernie'go Davisa, o którym gdyby nie film raczej bym się nigdy nie dowiedział, ukazana została w sposób bardzo przyjemny. Amerykanie (jak to Amerykanie) jeśli chodzi o tematykę futbolu potrafią zrobić naprawdę rewelacyjne filmy, który będzie w stanie poruszyć osoby zupełnie niezorientowane w świecie 'jajowatej' piłki. Nie zabrakło scen z przemówieniem o człowieczeństwie, celu życia itp., ale nie było to tak patetyczne jak można byłoby się spodziewać po USA :) Oglądając ten film cały czas miało się wrażenie, że wszystko musi skończyć się dobrze.
Przyglądając się obsadzie filmu, zatrzymałem się na nazwisku Dennisa Quaida. Pomyślałem - kolejny średniej klasy film z jego udziałem, ale raz się żyję - zaryzykuję. Całe szczęście, bo ten film był w moim przekonaniu jednym z najlepszych z jego udziałem. Budżet również był zaskakujący, bo wynosił aż 40 milionów dolarów i znacząco przewyższał budżet "Blind Side" (29mln dolarów). Czy było widać różnicę? Tego nie da się jednoznacznie ustalić, bo gry aktorskiej nie da się tak naprawdę wycenić :)
Podsumowując, jest to jeden z najlepszych - czy najlepszy, w tej chwili ciężko oceniać - lecz zdecydowanie znajduje się w pierwszej trójce filmów o tematyce FA. Gra aktorska na dobrym poziomie, historia człowieka jakim był Ernie Davis naprawdę wciągająca i wzruszająca. Warto obejrzeć i poznać życie pierwszego czarnoskórego zawodnika z nagrodą Heismana.
Ogólna nota: 9/10
